Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie Ameryki Północnej i Południowej, gdzie zajmował się problematyką współpracy politycznej i wojskowej między Polską a Stanami Zjednoczonymi oraz przygotowaniami Polski do wejścia do NATO. W latach 1997-2001 pełnił służbę w Ambasadzie RP w Waszyngtonie. Po powrocie do Polski pracował w Departamencie Systemu Informacji, następnie w Sekretariacie Ministra. Od 2004 do 2009 r. pełnił służbę w Ambasadzie RP w Zagrzebiu, przez półtora roku kierował tą placówką jako chargé d’affaires. Od 2010 do 2012 r. był zastępcą dyrektora Centrum Rozwoju Zawodowego MSZ, następnie pracował w Departamencie Konsularnym. Od września 2013 do grudnia 2015 r. był konsulem generalnym w Lyonie. 1 lutego 2016 r. został powołany przez Ministra Spraw Zagranicznych Witolda Waszczykowskiego na stanowisko Dyrektora Generalnego Służby Zagranicznej. Na początku 2018r. Minister Spraw Zagranicznych RP, pan Jacek Czaputowicz podjął decyzję o podniesieniu klasy urzędu konsularnego w Montrealu. Od 19 lutego br. urząd nosi nazwę: Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Montrealu. Zgodnie z decyzją Pana Ministra w dniu 19 lutego br. Dariusz Wiśniewski objął stanowisko kierownika urzędu. Konsul Generalny Pan Dariusz Wiśniewski włada biegle językami; chorwackim, francuskim i angielskim.

thumbnail_Attachment-1

Obecny budynek Konsulatu Generalnego w Montrealu, przy 3501 Av. du Musée. Fot. Z. Wasilewski

Poniżej: Program misji przyszłego Konsula Generalnego w Montrealu wygłoszony przed Sejmową Komisją Lączności z Polakamii za Granicą z dnia 09 stycznia 2018 roku.

Kandydat na Konsula Generalnego RP w Montrealu Dariusz Wiśniewski:Dziękuję bardzo. Szanowna pani przewodnicząca, szanowni państwo posłowie, panie ministrze, państwo dyrektorzy, powiem dwa słowa, jeśli pozwolicie, na temat okręgu konsularnego, a potem więcej na temat planów mojej działalności.

W kompetencjach terytorialnych Konsulatu Generalnego RP w Montrealu znajduje się pięć prowincji kanadyjskich: Quebec, Nowa Szkocja, Nowy Brunszwik, Nowa Funlandia i Labrador. Praca konsulatu koncentrować będzie się na terytorium dwóch pierwszych. Są bowiem najludniejsze, najbardziej zurbanizowane, najlepiej rozwinięte gospodarczo. Mieszka tam również zdecydowana większość Polonii zamieszkałej w okręgu konsularnym. Według spisu powszechnego z 2011 r. w okręgu konsularnym na stałe mieszka ok. 82 tys. osób deklarujących polskie pochodzenie, z czego w samym Quebeku ok. 65 tys., a w Nowej Szkocji ok. 10 tys.

Montreal jest tym miejscem, w którym skupisko Polonii jest największe, bo mieszka tam ok. 50–53 tys. osób pochodzenia polskiego. Montreal to oczywiście także centrum kanadyjskiego przemysłu, m.in. chemicznego, elektrotechnicznego, informatycznego, lotniczego, zbrojeniowego, kosmicznego. Od kilku lat bardzo dynamicznie rozwija się tam także sektor firm tworzących gry wideo. W aglomeracji montrealskiej działa siedem klasterów. Swoje siedziby mają międzynarodowe organizacje działające w sektorze lotniczym, m.in. IATA oraz ICAO. Znajduje się tam również centrala Światowej Organizacji Antydopingowej, która oczywiście ma swoją siedzibę w Lozannie.

Wspominam o tych uwarunkowaniach ekonomicznych, bo wydaje mi się, że jednym z głównych zadań konsulatu powinien być udział w promocji gospodarczej Polski. Zakładam, że bardzo szybko uda mi się nawiązać współpracę z tworzonym od niedawna Zagranicznym Biurem Handlowym Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, odległym od Montrealu o 600 km, znajdującym się w Toronto.

Montreal to oczywiście także bardzo ważny ośrodek kulturalny i edukacyjny. W działalności konsulatu promującej Polskę w Kanadzie ten aspekt zamierzam też bardzo intensywnie uwzględnić.

Dodatkowym uwarunkowaniem, które bardzo dobrze rokuje dla przyszłości konsulatu w Montrealu, jest bardzo dobry stan dwustronnych relacji polsko-kanadyjskich, intensywna współpraca polityczna i polityczno-wojskowa w ramach NATO. Oczywiście główne kierunki w działalności Konsulatu Generalnego RP w Montrealu będą wynikać z dokumentów określających cele polskiej polityki zagranicznej, rządowego programu współpracy z Polonią i Polakami za granicą, planów działalności ministra spraw zagranicznych na kolejne lata, planów pracy dwóch departamentów centrali, z którymi konsulat prawdopodobnie współpracował będzie najbliżej, tzn. Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą oraz Departamentu Konsularnego.

Do najważniejszych zadań należeć będzie oczywiście szeroko rozumiana troska o pozytywny obraz Polski i Polaków w kraju urzędowania, w tym, jeśli będzie taka potrzeba, natychmiastowe reagowanie w przypadku używania przez media kanadyjskie wadliwych kodów pamięci albo umieszczenia w kanadyjskiej przestrzeni publicznej całkowicie nieprawdziwych informacji i treści na temat naszego kraju. Mam nadzieję, że bardzo szybko, dzięki obecności polskiego konsulatu w Montrealu, intensyfikacji ulegnie współpraca polskich przedsiębiorców, instytucji naukowo-akademickich czy kulturalnych z ich kanadyjskimi partnerami.

Podstawowe zadania konsulatu generalnego wynikają również z Konstytucji RP oraz ustawy Prawo konsularne i innych ustaw. Wśród tych zadań są: ochrona interesów Rzeczypospolitej i jej obywateli, zarówno zamieszkałych na stałe, jak i przebywających w okręgu konsularnym czasowo; umacnianie więzi pomiędzy obywatelami i osobami pochodzenia polskiego, które zamieszkują w okręgu konsularnym oraz, jak wspominałem, popieranie rozwoju współpracy gospodarczej, technicznej, naukowej i kulturalnej.

Gdyby dochodziło do przypuszczeń, że interesy czy prawa obywateli RP są naruszane albo wtedy, gdy obywatele polscy będą potrzebowali pomocy i opieki w sytuacji, gdy padną ofiarą przestępstwa, utracą dokumenty albo staną przed koniecznością złożenia jakichś wyjaśnień np. na policji kanadyjskiej, to wtedy konsul w Montrealu, tak samo jak każdy inny polski konsul na całym świecie, zobowiązany jest reagować. W realiach kanadyjskich istnieje pewne uwarunkowanie troszeczkę ograniczające możliwość działania konsula, mianowicie większość, tj. ok. 80 % Polonii kanadyjskiej, są to osoby posiadające dwa obywatelstwa. W związku z tym w kontakcie z władzami kanadyjskimi, jak państwo wiecie, osoba posiadająca dwa obywatelstwa nie może powoływać się na fakt posiadania obywatelstwa polskiego, jeżeli posiada obywatelstwo kanadyjskie. Analogiczna sytuacja ma oczywiście miejsce także w Polsce, w drugą stronę.

Natomiast, gdy chodzi o realizowanie najróżniejszych spraw konsularnych – prawnych obywatelskich, tych związanych z zawieraniem małżeństw, rozwodami, narodzinami, zgonami, wydawaniem paszportów – rola konsulatu będzie przede wszystkim rolą służebną, trochę rolą doradczą. Bardzo często ze swojej praktyki konsularnej, czy to jeszcze w Lyonie, czy wcześniejszej, wiem, że obywatel polski nie zawsze posiada gruntowną wiedzę dotyczącą przepisów, obowiązujących procedur. W tym momencie rolą konsula powinno być – w moim przypadku tak było i będzie – życzliwe doradzenie obywatelowi, jaką ścieżkę należy wybrać po to, żeby oszczędzić czasu czy także pieniędzy.

W odniesieniu do spraw paszportowych zamierzam kontynuować realizowaną przez Wydział Konsularny z Ottawy praktykę zamiejscowych dyżurów konsularnych. Z Montrealu na Wybrzeże Atlantyckie do Nowej Szkocji, do Halifax, jest ok. 1000 km, więc dzięki mobilnemu stanowisku konsularnemu, będziemy mogli razem ze współpracownikami co jakiś czas udać się do Halifax, aby przybliżyć konsulat do interesanta, do obywatela. W tym miejscu chciałbym też podkreślić, że mam nadzieję bardzo szybko nawiązać kontakt z panem konsulem honorowym Janem Skórą, który rezyduje w Halifax; w prowincji Nowa Szkocja mieszka prawie 10-tysięczna grupa Kanadyjczyków polskiego pochodzenia. Mandat pana konsula został niedawno przedłużony na kolejne 5 lat, zatem będzie on pełnił swoją misję co najmniej do 2022 r.

Bardzo ważnym zadaniem konsulatu generalnego będzie kontynuacja współpracy z organizacjami polonijnymi, działającymi w okręgu konsularnym i rozwijanie jej na zasadach partnerskich, z pełnym poszanowaniem autonomii tychże organizacji. Jak państwo posłowie doskonale wiecie, dzięki bardzo dynamicznej działalności jest prawie 30 organizacji, które mają swoją siedzibę w Montrealu. Montreal jest jednym z tych najjaśniej świecących punktów na polonijnej mapie świata. Oczywiście nie chciałbym wymieniać wszystkich organizacji działających w Montrealu, ale muszę wspomnieć o Kongresie Polonii Kanadyjskiej i jego oddziale Quebec, który zrzesza prawie 30 organizacji; o jednej z najstarszych organizacji polonijnych w Ameryce Północnej, czyli Towarzystwu Białego Orła, które niedawno obchodziło 115. rocznicę powstania; o Polskiej Fundacji Społeczno-Kulturalnej, prowadzącej bardzo aktywną i szeroko rozwiniętą działalność, wspierającą inne organizacje; o Polskiej Radzie Szkolnej; Polskim Instytucie Naukowym w Kanadzie; Bibliotece im. Wandy Stachiewicz; organizacjach harcerskich; grupach artystycznych. Z tymi wszystkimi organizacjami, działając zgodnie z dyspozycjami znajdującymi się w dokumentach rządowych, będę szukał pól współpracy tak, aby wszyscy ci, którym na sercu leżą sprawy polskie w Kanadzie i dobry rozwój relacji kanadyjskich, widzieli w konsulacie i konsulu życzliwego partnera.

Bardzo wyraźnie chcę też podkreślić, że fundamentalną zasadą tych relacji, które mam nadzieję uda się szybko zbudować, pomiędzy konsulatem a organizacjami polonijnymi musi być poszanowanie wzajemnej odrębności oraz świadomość, że wszystkie organizacje polonijne działają na podstawie prawa kanadyjskiego, a konsulat jest urzędem polskiej administracji rządowej za granicą. Ze swojego wcześniejszego doświadczenia wiem, że czasami dochodzi do drobnych nieporozumień. Organizacje polonijne, takie jak organizacje trzeciego sektora, działają na zasadzie, że dozwolone jest to, co nie jest zabronione. Tymczasem urząd państwowy działa na zasadzie legalizmu i może wykonywać jedynie te czynności, do których posiada jednoznaczne upoważnienie.

Jedną z platform współpracy konsulatu z organizacjami polonijnymi może być polonijna rada konsultacyjna. Moje doświadczenie lyońskie przekonują mnie, że powołanie takiej rady tworzy wartość dodaną. Jeżeli będzie takie zainteresowanie w okręgu konsularnym, to taką radę będę chciał powołać. Ważnymi partnerami dla każdego konsula Rzeczypospolitej są polscy duchowni, pracujący jako duszpasterze Polonii, o czym miałem okazję przekonać się w czasie właściwie wszystkich pobytów na placówkach. Państwo doskonale wiedzą, że w Montrealu działa kilka polskich parafii. Na terenie okręgu konsularnego w niewielkiej miejscowości Nowa Szkocja istnieje polska parafia Najświętszej Maryi Panny, gdzie większość parafian to potomkowie polskich górników i hutników, którzy nie mówią już po polsku, ale są dumni ze swoich polskich korzeni i kultywują polskie tradycje. Nie mam wątpliwości, że także poza Montrealem będę miał szansę spotkać polskich duchownych pracujących w Kanadzie. Liczę na dobrą współpracę z nimi wszystkimi.

Dziedzinami, w których, jak się wydaje, jest ciągle duży potencjał rozwoju w relacjach dwustronnych, są kultura i edukacja. Chodzi tu np. o prezentowanie audytorium kanadyjskiemu i polonijnemu osiągnięć polskiej kultury współczesnej. Jednym z bardzo ważnych zadań konsulatu będzie wspieranie nauczania języka polskiego. Polonia zamieszkała w okręgu konsularnym wywodzi się przede wszystkim z dwóch fal emigracji: Polaków przybyłych do Kanady po II wojnie światowej oraz z emigracji solidarnościowej lat 80. Drugie i trzecie pokolenie, czyli dzieci i wnuki tych, którzy przybyli do Kanady, nie zawsze zachowało biegłą znajomość języka polskiego. W tym wypadku pozwolę sobie podkreślić, że problematyka szkolnictwa polonijnego jest mi osobiście bardzo bliska, także ze względu na to, że moja żona dwukrotnie kierowała szkolnymi punktami konsultacyjnymi przy ambasadach, dzieci uczęszczały do polskich szkół w czasie pobytu w Lyonie czy w Paryżu. Miałem też okazję współpracować z polskimi szkołami, czy to podlegającymi ORPEG, szkołami społecznymi, czy tymi zorganizowanymi często przy parafiach, szkołami języka polskiego.

Chciałbym także w aktywny sposób zainteresować czy pogłębić zainteresowanie sprawami polskimi i Polską obywateli kanadyjskich polskiego pochodzenia należących do grupy Young Professionals/ Jeunes Professionnels – tych, którzy dzięki swojemu wykształceniu, osiągnięciom zawodowym już odgrywają albo za chwilę będą mogli odgrywać znaczącą rolę w swoich środowiskach. Zakładam, że konsulat będzie tu mógł być życzliwym partnerem, czasem inspiratorem, pomysłodawcą podsuwającym tym grupom i środowiskom pewne pomysły na współpracę, działanie, które może służyć Polsce i rozwojowi dobrych relacji polsko-kanadyjskich.

Chciałbym też wspierać rozwój współpracy polskich ośrodków uniwersyteckich z ich montrealskimi czy szerzej kanadyjskimi odpowiednikami, takimi jak McGill University, Université de Montréal czy Concordia University. Wydaje mi się, że ta współpraca nie może ograniczać się tylko do polonistyki czy studiów polskich. Chciałbym w tym miejscu zapewnić, że każda placówka polska szukająca w Kanadzie czy w okręgu konsularnym partnerów do współpracy będzie mogła liczyć na jakąś poradę czy sugestię ze strony konsulatu.

Jeszcze raz bardzo wyraźnie chciałbym podkreślić, że drzwi do konsulatu generalnego zawsze będą otwarte dla przedstawicieli Polonii kanadyjskiej, dla Polaków przebywających czasowo w Kanadzie i dla wszystkich obywateli Kanady zainteresowanych Polską.

Rozpoczynający się właśnie rok obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polską niepodległości będzie doskonałą okazją do promocji Polski w Kanadzie. W realiach kanadyjskich, podobnie jak w znanych mi z bezpośredniego doświadczenia realiach francuskich, 11 listopada jest obchodzony przede wszystkim jako data zakończenia I wojny światowej. Nie mam jednak wątpliwości, że obchody 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w Montrealu i w innych miastach okręgu konsularnego zostaną zorganizowane w sposób odpowiadający randze tego święta. W czasie swojego pobytu w Montrealu jestem oczywiście do dyspozycji Wysokiej Komisji czy pozostałych posłów i senatorów Rzeczypospolitej. Bardzo dziękuję państwu za uwagę i uprzejmie proszę o zaakceptowanie mojej kandydatury przedstawionej przez pana ministra. Dziękuję.

Opracował : Zbigniew Wasilewski

Źródło: www.sejm.gov.pl , Krajowa Szkoła Administracji Publicznej,  materiały prasowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>