DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Tag Archives: Martyna Bańczyk

Koncert Martyny

DSC_0655a2

W ubiegłym tygodniu , w czwartek 18 czerwca odbyło się w Montrealu wydarzenie artystyczne niezwykłe oraz zdumiewające swoim rozmachem. Młoda adeptka śpiewu operowego, Martyna Bańczyk studiująca na Uniwersytecie Montrealskim śpiew liryczny podjęła się zorganizowania koncertu fundraisingowego w celu zebrania funduszy na jej dalszą edukację. W ciągu niespełna 3 tygodni od ogłoszenia tego koncertu udało się Martynie pozyskać przychylność wielu artystów, przyjaciół i wolontariuszy, gotowych nieść jej pomoc w realizacji tego wydarzenia. Oficjalnymi instytucjami sygnującymi ten koncert stały się Foundacja Liliany Komorowskiej dla Sztuki , oraz Fundacja Wiesława Dymnego. Rozmach oraz entuzjazm artystycznego środowiska polonijnego w Montrealu przerósł z pewnością najśmielsze oczekiwania inicjatorki tego pomysłu. Martyna zdołała skupić wokół siebie wielkich artystów montrealskich ze sfery muzyki klasycznej, rockowej, jazzowej a także swoich montrealskich przyjaciół z innych grup etnicznych gotowych wyrazić jej swoje wsparcie. Koncert fundraisingowy w efekcie stał się mini festiwalem artystycznym o szerokim wachlarzu muzycznym lecz także festiwalem ludzkiej dobroci, życzliwości i bratniej pomocy. Artyści, przyjaciele Martyny swoim blaskiem pozwolili jej zabłysnąć blaskiem najczystszym tego niezapomnianego wieczoru. Talent oraz charyzma tej młodej artystki zostały zauważone nie tylko przez jej przyjaciół lecz także i przede wszystkim przez wielkie kanadyjskie autorytety w dziedzinie śpiewu lirycznego; Adrienne Savoie, montrealską sopranistkę, spełnioną artystkę, uniwersytecką profesorkę śpiewu lirycznego z 20-letnim stażem, osobistą nauczycielkę Martyny Bańczyk, Joseph Rouleau, Montrealczyk, śpiewak operowy o światowej renomie, prezes stowarzyszenia Jeunesses musicales du Canada (pol: Muzyczna Młodzież Kanady) , który również wyraził bardzo pochlebną opinię na temat talentu Martyny. Koncert fundraisingowy pozwolił na zgromadzenie kwoty około 10 000 $. Najważniejsi donatorzy to: Fundacja Rodziny Chelminsky- 5 000 $, Fundacja Liliany Komorowskiej dla Sztuki- 1000 $. Sukces finansowy tego przedsięwzięcia jest niezaprzeczalny, lecz niestety dalsza kontynuacja studiów wokalnych Martyny w Montrealu pozostaje pod znakiem zapytania, ponieważ koszt 1 roku na Uniwersytecie Montrealskim to kwota ponad 20 000 $. Martyna przebywa obecnie na zasłużonych wakacjach w Polsce. Miejmy nadzieję, zobaczyć i posłuchać jej hipnotycznego głosu ponownie, w Montrealu na jesieni, z początkiem roku akademickiego.

DSC_0605 Konferansjerki, Liliana Komorowska, Diana Skaya

DSC_0610 Skarbonki Koncertu Fundraisingowego z logo Fundacji Liliany Komorowskiej dla Sztuki

DSC_0625 Katarzyna Fraj, skrzypaczka

DSC_0632 Charles Richard Hamelin, pianista, Montrealczyk, który zakwalifikował się na XVII Międzynarodowy Konkurs Chopinowski 2015.  Martyna poznała Charlesa Richarda w cukierni Goplana, gdzie pracuje  jako ekspedientka. Charles oprócz pasji do fortepianu i twórczości polskiego genialnego kompozytora wykazuje także spore zainteresowanie polskimi łakociami :) .

DSC_0636 Przyszła gwiazda operowa, soprano Martyna Bańczyk

DSC_0641 Martyna przy akompaniamencie Pablo Miro Cortez

DSC_0655 Duet z barytonem Januszem Wolny

DSC_0655a2 DSC_0662 DSC_0664 DSC_0665 Klarnecista Jakub Karol Woszczyk

DSC_0672 Soprano Chantal Dionne

DSC_0681 Tenor Andrzej Stec

DSC_0709 Doskonale zgrana para śpiewaków operowych: Martyna i Andrzej

DSC_0716 DSC_0733 Sponsorka Martyny Bańczyk, właścicielka cukierni Goplana Wiesława Mikusińska, fundatorka bufetu oraz ogromnego tortu okolicznościowego.

DSC_0746 Marek Żółtak, artysta malarz, architekt w towarzystwie Liliany Komorowskiej. Marek Żółtak przyczynił się do sukcesu finansowego ,organizując aukcję obrazów, w tym trzech swoich własnych dzieł

DSC_0770 Szczęśliwi nabywcy obrazu Marka Żółtaka

DSC_0787 Anicet Magrego, afrykański piosenkarz

DSC_0798 Lirong Dong , chińska piosenkarka

DSC_0803 DSC_0809 Pokaz tańca brazylijskiego w wykonaniu uczennicy Marzeny Penc Studio

DSC_0810 DSC_0823 DSC_0831 Pokaz fandango w wykonaniu Abrahama Gomez Garcia- hiszpańskiego gitarzysty

DSC_0834 DSC_0848 Podziękowania oraz kwiaty wszystkim ważniejszym ofiarodawcom, sponsorom i wolontariuszom

DSC_0850 Beata Gołembiowska-Nawrocka, pisarka, fotograf, operatorka kamery filmowej w roli dokumentalistki wieczoru

DSC_0854

Blues Pattern Box w składzie:Piotr Kluska-gitara, Jerzy Peter-gitara, Marian Kopczyński-perkusja,wokal, Patrick Coutu “Pigley”-organki

Strona internetowa Martyny Bańczyk; martynabanczyk.jimdo

Odnośnik do wywiadu z Martyną : Młodości ty nad poziomy wylatuj

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Młodości ty nad poziomy wylatuj ! Wywiad z Martyną Bańczyk

1800237_659811524060692_1764106717_n

Zbigniew Wasilewski : Witam cię serdecznie  Martyno. Od pewnego czasu w Montrealu na scenie artystycznej pojawiła się nowa twarz z nowym powiewem energii, talentu i inwencji twórczej.  Jest nią Martyna Bańczyk – śpiewaczka operowa. W relacjach na portalu Kroniki Montrealskiej wielokrotnie ukazywały się twoje zdjęcia  przy okazji wydarzeń artystycznych. Proszę powiedzieć, kiedy pojawiłaś się w Montrealu oraz dlaczego twój wybór na kontynuację kariery artystycznej padł na to właśnie miasto.

Martyna Bańczyk : Przyjechałam do Montrealu w październiku 2013 roku na zaproszenie Pablo Corteza, wybitnego pianisty, którego poznałam w Krakowie, podczas prezentacji wydziałów Akademii Muzycznej. Pablo pracował na uczelni jako akompaniator,  był obecny podczas mojego przesłuchania i zaproponował mi pobyt w Montrealu, zachęcając mnie do przyjazdu opowiadaniami o tym wspaniałym, wielokulturowym mieście, gdzie kwitnie wiele dziedzin artystycznych, z muzyką i śpiewem włącznie. Miałam się o tym przekonać tuż po przyjeździe do Kanady, a w grudniu, podczas Salonu Poezji poświęconemu tematyce  bożonarodzeniowej  zostałam z kolei wprowadzona w świat Polonii, który zaoferował mi wiele możliwości  zaprezentowania moich zdolności wokalnych. Poznałam wtedy Lilianę Komorowską i Janusza Mazura, prezesów fundacji: Liliany Komorowskiej dla Sztuki i im. Wiesława Dymnego.

Najważniejszą dla mnie sprawą było jednak doskonalenie mojego warsztatu wokalnego. Od razu spotkałam się z Adrienne Savoie – profesorką śpiewu z Uniwersytetu Montrealskiego, którą poznałam jeszcze przed wyjazdem z Polski i zaczęłam pobierać u niej lekcje. Stały się one dla mnie przełomowe w moim życiu śpiewaczki. Po raz pierwszy spotkałam nauczyciela, który idealnie ustawił mi mój głos. Po półrocznym pobycie opuściłam Montreal, by przyjechać tu ponownie  w sierpniu 2014 r.

Salon Poezji Boże Narodzenie 2013

Fot: Z. Wasilewski, Salon Poezji w Montrealu, grudzień 2013. Pierwszy publiczny występ Martyny Bańczyk w Montrealu w towarzystwie Liliany Komorowskiej

ZW : Śpiewaczka operowa jest przede wszystkim artystką i to dosyć szczególną, ze względu na specyfikę wykonywanej sztuki. Opera jest dziedziną sztuki dostępną dla raczej wąskiej grupy odbiorców. Tylko nieliczni, nawet najbardziej utalentowani mogą się wzbić na wyżyny sławy. Skąd u ciebie się wzięło zamiłowanie do śpiewu ? Czy masz jakichś swoich idoli, którzy ciebie inspirują ?

MB: Zamiłowanie do śpiewu  objawiło się u mnie niesamowicie wcześnie, gdyż już jako dwuletnia dziewczynka wygrałam konkurs  „Wesoły mikrofon”, organizowany przez Dom Kultury w Ligocie w Katowicach. W przedszkolu śpiewałam w ognisku muzycznym „Sezamkowo”, a  wieku 5. lat zaczęłam naukę  fortepianu.  Jako 11 – latka  rozpoczęłam lekcje  fletu poprzecznego, a w wielu 15. lat – śpiewu solowego. W obu dziedzinach otrzymałam dyplom maturalny. Po maturze  rozpoczęłam studia Filologii Romańskiej na Uniwersytecie  Śląskim ze specjalizacją w języku włoskim i w tym samym czasie zdałam na Uniwersytet Montrealski – na podstawie przesłanego nagrania utworów w moim wykonaniu. Moimi idolami są oczywiście wielkie sławy operowe: Joyce DiDonato, Cecilia Bartoli, Aleksandra Kurzak, Olga Pasiecznik, jak również moja profesorka od śpiewu -  Adrienne Savoie, oraz oczywiście przesympatyczny, znany Polonii montrealskiej tenor Andrzej Stec.

DSC_0500 Fot: Z. Wasilewski. Występ podczas uroczystej mszy rocznicowej Katastrofy smoleńskiej w towarzystwie barytona Janusza Wolnego. Montreal, maj 2015

recital Miss Polonia 2014

Fot: Z. Wasilewski. Mini recital podczas wyborów Miss Polonia 2014

ZW: Martyno, z reguły gdy się mówi o talencie w danej rodzinie jest to zazwyczaj związane z tradycjami rodzinnymi, kultywowaniem pewnych tradycji. Twój niezaprzeczalny talent oraz bezwzględną pasję zawdzięczasz komu najbardziej w twojej rodzinie ? Dziadkom ? Rodzicom ?

MB: Muszę pana rozczarować, niestety. W almanachu mojej rodziny raczej nie zanotowano większych tradycji muzycznych. Chociaż muszę stwierdzić i podkreślić, że moi rodzice są bardzo uzdolnieni artystycznie. Mój tata przeżył swoją młodzieńczą przygodę z muzyką rockową w zespołach garażowych, później jako obiecujący zapaśnik zaniechał nawet swoją pasję życiową jakim był dla niego sport aby całkowicie poświęcić się rodzinie. Moja mama jest dyrektorką Miejskiego Domu Kultury w Ligocie. Ligota poza tym nazywa się kolebką sztuki Katowic. Mówi sie, że ludzie z tej dzielnicy posiadają wyjatkową energię i talenty artystyczne. Ach i mamy w Ligocie oraz Panewnikach, które są dzielnicami graniczącymi, Wielką Bazylikę Franciszkanów Świętego Króla Ludwika. Moja rodzina jest od lat niesamowicie związana z tym miejscem. Moi wujkowie Rufin i Łucja Bainczyk ( którzy zadbali o poprawną formę mojego rodowego nazwiska tzn. Bainczyk a nie Bańczyk) są honorowymi członkami Związku Chórów Polskich i odznaczeni statuetką Stanisława Moniuszki. Dzięki namowom wujka Rufina zaczęłam śpiewać w chórze Św. Grzegorza przy parafii oraz jako solistka. Dzięki temu miałam niesamowitą możliwość rozwoju wokalnego spiewając z organami, jednymi z największych i najlepszych w Polsce oraz przy akompaniamencie mistrza-organisty Zygmunta Pinkawy. Pragnę przy okazji wyrazić moją wdzięczność moim kochanym rodzicom, podziękować za wychowanie, za opiekę , za przekazanie mi bardzo cennych wartości. Mamusiu, będe zawsze pamiętać te trzy magiczne słowa , które mi wpoiłaś; Dziękuję, Przepraszam, Kocham. Pragnę wam podziękować kochani rodzice za najwyższy certyfikat dojrzałości jaki mi okazaliście a mianowicie; zaufanie oraz zgodę na rozłąkę z wami, aby mi pozwolić lecieć o moich własnych skrzydłach. Wiem ile to może was kosztować, lecz doceniam, że mnie rozumiecie i przyzwalacie mi iść tam gdzie jest dobro, gdzie jest łagodność a ja tylko w jeden sposób potrafię i pragnę to wyrażać: śpiewem.

ZW :  Czym jest dla ciebie śpiew? Pozwól czytelnikowi Kroniki Montrealskiej zrozumieć twoją pasję.

MB: Śpiew jest dla mnie nierozerwalną częścią mojej osobowości. Gdybym go utraciła  – to tak, jakbym rozstała się ze swoją  duszą. Poprzez śpiew poznaję siebie, świat, ludzi. Dzięki niemu przeżywam wzniosłe chwile, ale też i momenty załamań. Nie wyobrażam sobie nawet jednego dnia bez wyrażenia śpiewem swoich emocji i uczuć.

1622123_659811627394015_961738629_n

150323_659811597394018_1152892930_nZW :  Jesteś obecnie w trakcie studiów  wokalnych na uniwesytecie montrealskim. Jak będzie przebiegać program twoich studiów oraz jakie są z tym związane troski. Czy uważasz, że studia wokalne w Montrealu są łatwym przedsięwzięciem ?

MB: Po wielu, wielu perypetiach, w styczniu 2015 uzyskałam wizę studencką. Okresu  oczekiwania na wizę nie zmarnowałam, gdyż pobierałam lekcje śpiewu, uczyłam się francuskiego, uczestniczyłam w koncertach i w wielu wydarzeniach kulturalnych. Mogę z dumą powiedzieć, że w przeciągu 10 miesięcy nauczyłam się francuskiego (od zera) i zdałam egzamin najwyższego stopnia.

Już od pierwszego momentu rozpoczęcia studiów na Uniwersytecie Montrealskim napotykam trudności jako nie – Kanadyjka. Zamiast trzech lat muszę studiować   4 lata. Oczywiście opłaty za studia są też inne niż dla Kanadyjczyków – jeden rok kosztuje od 16 – do 20. tys. dol.  Studia są tak wymagające, że podczas nich nie będę mogła pracować zarobkowo. Staram się więc zdobywać środki na naukę w różny sposób, między innymi poprzez organizowanie koncertów.

11402427_907510389290803_5883158621868767675_oMartyna Bańczyk w towarzystwie polskiego tenora Andrzeja Steca. Lato 2015

ZW :  Jak wygląda pokój studentki wokalistyki, czy twój jest  obity wyciszającymi panelami styropianowymi ? :) Twój głos jest określany jako sopran a zatem  przy najwyższych dźwiękach podczas ćwiczeń możesz doprowadzić do zawibrowania żyrandola lub  drgania szyb w oknach :)

MB: Na razie gościny udzieliła mi Fundacja im. W. Dymnego. W moim pokoju ćwiczę codziennie, po kilka godzin, ale niekoniecznie jest to głośny śpiew. Skupiam się na technice, słowach utworu, kompozycji i partyturze.

10668910_902545819787260_8359943260643253626_o DSC_0500-1

Fot: Z. Wasilewski. Migawki z koncertu-spektaklu poświęconego kobietom z okazji ich święta. Montreal, marzec 2015

ZW :  Martyno, jakie są twoje plany na najbliższą przyszłość oraz jakie-jeżeli oczywiście możesz zdradzić – jest woje marzenie najwyższe ?

MB: Największym moim marzeniem jest ukończenie studiów, podczas których chcę się skupić wyłącznie na śpiewie. Pragnę wspiąć się na wyżyny, tak, aby móc występować na scenach najlepszych oper świata.  

 11393188_908375192537656_6529333777030694345_n

ZW :  Jakim miastem jest dla ciebie Montreal, jak ty go postrzegasz ? Co możesz powiedzieć na temat Polonii montrealskiej ?

MB : Bardzo lubię Montreal, z jego rozmaitymi dzielnicami, z jego różnorodnością etniczną i kulturalną. Nawet zima mi nie przeszkadza, chociaż mogłaby być trochę krótsza. A na temat Polonii montrealskiej mogę powiedzieć tylko same superlatywy. Poznałam wielu wspaniałych ludzi, którzy mnie wspierają w mojej pasji.

ZW :  Czy wiążesz swoje plany na przyszłość z Montrealem, czy jest to tylko przygoda, epizod w twoim życiu?

MB: Pobyt w Montrealu i studia są i będą dla mnie bardzo ważnym elementem w mojej karierze wokalistki, ale oczywiście marzę o podróżach po wielu krajach. Zdaję sobie sprawę, że moja kariera będzie związana z przemieszczaniem się  i na razie trudno mi się zdecydować, gdzie chciałabym zamieszkać na stałe. Kto wie, może to właśnie będzie Montreal?

11406979_906241846084324_2494074357434297407_n

Plakat koncertu foundraisingowego. Autor: Jerzy Peter

ZW : Od chwili gdy się pojawiłaś w Montrealu zdołałaś zaskarbić sobie sympatię, uznanie oraz przychylność wielu prywatnych osób a także instytucji polonijnych w tym  także moje własne. Za kilka dni, dokładnie : 18 czerwca w sali bankietowej Towarzystwa Białego Orła  odbędzie się koncert fundraisingowy zorganizowany przez polonijne instytucje w Montrealu w celu zebrania funduszy na twoją dalszą edukację. Udało ci się jako osobie odpowiedzialnej za program artystyczny przyciągnąć znakomitych artystów na to wydarzenie. Wprowadż nas proszę w klimat artystyczny tego wieczoru.

MB: Ten wieczór, 18 czerwca, będzie dla mnie niezwykły! Nie tylko dlatego, że będzie zorganizowany w celu uzbierania funduszy na moje studia, ale też i dlatego, że wystąpią w nim  fantastyczni artyści – moi przyjaciele, którzy chcą mi pomóc w spełnieniu moich marzeń. Będzie to grupa ludzi pochodzących z różnych stron świata, a w niej pianiści: Pablo Cortez, Charles Richard – Hamelin, Jean- Fabien  Schneider, skrzypaczka – Kasia Fraj, klarnecista – Jakub Karol Woszczyk, gitarzysta –  Abraham Gomez Garcia,   śpiewacy operowi; Janusz Wolny – baryton, Andrzej Stec – tenor, Lirong Dong i Chantal Dionne – sopran.  

Pod koniec koncertu wystąpią zespoły: Blues Patern Box i jazz trio – Bit per Second oraz  Jazz Duo – Jerzy Peter i Karolina Mekarski.

Anicet Magrego zaśpiewa utwory afrykańskie. Podczas przerwy wystąpi tancerka  Marzena Penc.

Za nagłośnienie odpowiedzialny będzie Andrzej Kluz.

Dodatkową atrakcją wieczoru będzie aukcja obrazów Marka  Żółtaka, Joyanny Kissel, Susan Simpson, Andrzeja  Mleczki i Tiny Nawrockiej, a aukcję poprowadzi sam Marek Żółtak.

O poczęstunek zadba Wiesława Mikusińska – właścicielka Cukierni – Goplana i Rene Kisler.

Salę koncertową udostępnia Towarzystwo Białego Orła dzięki uprzejmości Edwarda Śliza – Prezesa Kongresu Polonii Kanadyjskiej.

Gospodynią wieczoru będzie znana polska aktorka – Liliana Komorowska, prezeska Fundacji Liliany Komorowskiej dla Sztuki oraz Diana Skaya. Beata Gołembiowska zajmie się scenografią i sfilmuje całe wydarzenie i cieszę się, że pan, panie Wasilewski osobiście jako kronikarz motrealski zadeklarował się, że udokumentuje to wydarzenie swoimi fotkami. Kwiaciarnia Gala zadba o kwiaty dla artystów.

Organizacją koncertu zajmuje się Fundacja Liliany Komorowskiej dla Sztuki i Fundacja im.W. Dymnego. Biuletyn Polonijny i Radio Jedynka zajęły się reklamą koncertu.

Wszystkim organizatorom, sponsorom, artystom i przyjaciołom jestem ogromnie wdzięczna za wspieranie moich dążeń i marzeń. Dziękuję, dziękuję  Wam z całego serca.

Niezwykle ważnym dla mnie akcentem – jako kobiecie – będzie dla mnie suknia, w której wystąpię na koncercie. Uszyła ją specjalnie na tę okazję moja przyjaciółka, Laura Ślepowrońska, absolwentka Szkoły artystycznej projektowania ubioru w Krakowie, utalentowana projektantka mody, która zaczyna w swojej dziedzinie odnosić sukcesy. Jej kolekcje  biorą udział m.in. w Krakow Fashion Week.

 576273_374401199308549_886714173_n

Martyna Bańczyk. Polskie Radio Katowice 2012.

ZW : Droga Martyno, popieram z całego serca twoje marzenia, aspiracje, podziwiam twoją niezłomną wiarę w sukces i życzę powodzenia w pokonywaniu trudności w dążeniu do celu.  Dziękuję za przyjęcie zaproszenia do tego wywiadu i do zobaczenia 18 czerwca w Białym Orle :)

MB : Gorąco dziękuję za okazanie zainteresowania tym wydarzeniem artystycznym przez Kronikę Montrealską. Jestem ogromnie wdzięczna Polonii montrealskiej za akceptację mojej osoby, za akceptację mojej największej pasji jaką jest śpiew. Pragnę się podzielić z państwem  tym co kocham ponad wszystko; sprawiać radość ludziom, wam; bliskim i nieznajomym poprzez śpiew właśnie. Obrałam sobie za motto na mojej stronie internetowej słowa wspaniałego niemieckiego poety Johanna Wolfganga Goethe : „Gdzie słyszysz śpiew tam idź,  tam dobre serca mają. Źli ludzie uwierz mi, ci nigdy nie śpiewają”. Zapraszam serdecznie na koncert Dobrych Ludzi :) , będzie wspaniała atmosfera, będzie muzyka i śpiew dla najbardziej wyrafinowanych melomanów, będą też smakołyki serwowane przez polski sklep Goplana, który jest sponsorem tego koncertu. Zapraszam z całego serca i cieszę się na myśl, że będę mogła dostarczyć państwu najpiękniejszych, artystycznych doznań. Do miłego zobaczenia w Towarzystwie Białego Orła. La vie est Belle :)

Więcej informacji o Martynie Bańczyk znajdziesz klikając w link : martynabanczyk.jimdo.com oraz informacje o koncercie : Happy Concert Foundraisng

Autor: Zbigniew Wasilewski

Montrealski Salon Poezji-Słowo Zabiera Głos,poezja Księdza Jana Twardowskiego

img002

W ubiegły czwartek, 21 maja odbył się kolejny Salon Poezji w Montrealu . Wydarzenie miało miejsce w Wydziale Promocji Handlu i Inwestycji Rzeczypospolitej Polskiej przy Av. du Musée. Ostatni salon był niezwykle bogaty oraz wzorowo i rzetelnie przygotowany. Podczas wieczoru była zorganizowana wystawa prac fotograficznych Czesława Czaplińskiego zatytułowana “Można odejść na zawsze i stale być blisko”, poświęcona księdzu Janowi Twardowskiemu. Urozmaiceniem był również krótki film dokumentalny pod tytułem : “Tak” o poecie Janie Twardowskim. Poezja Jana Twardowskiego była przeplatana muzyką w wykonaniu znanej polskiej pianistki w Montrealu, Katarzyny Musiał. Ostani Salon Poezji w Montrealu odbył się w ramach obchodów 100 rocznicy urodzin księdza Jana Twardowskiego.

DSC_0602 Konferansjerka i gospodyni Salonu Poezji, pani redaktor Bożena Szara wita laureatów tegorocznego konkursu recytatorskiego w Montrealu. Laureaci zostali zaproszeni przez Lilianę Komorowską do wzięcia udziału w Salonie Poezji aby zademonstrować swój talent. Każdy z laureatów zadeklamował po jednym wierszu poety.

DSC_0604 DSC_0608 Paweł  Ludera

DSC_0611 Daniel Sikorski

DSC_0619 Powitanie Katarzyny Musiał , polskiej pianistki, wirtuoza fortepianu, założycielki festiwalu Stella Musica. O Katarzynie i festiwalu Stella Musica ukaże się w Kronice w najbliższych dniach obszerny artykuł.

DSC_0626

“Bliscy i oddaleni”

 

Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają
i muszą się spotkać aby się ominąć
bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze
piszą do siebie listy gorące i zimne
rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty
by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało

są inni co się nawet po ciemku odnajdą
lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać
tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął
byliby doskonali lecz wad im zabrakło

bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej
niektórzy umierają-to znaczy już wiedzą
miłości się nie szuka jest albo jej nie ma
nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek
są i tacy co się na zawsze kochają
i dopiero dlatego nie mogą być razem
jak bażanty co nigdy nie chodzą parami

można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie
nasze drogi pocięte schodzą się spowrotem.

ks. Jan Twardowski

DSC_0630

Ja znam bardzo wiele interpretacji “Śpieszmy się kochać ludzi” lecz to co usłyszałem  na ostatnim Salonie Poezji w Montrealu w wykonaniu Liliany Komorowskiej jest mistrzostwem nie do pokonania. Rytm jaki nadała tym wersetom zmuszał słuchacza po pierwsze; do totalnego skupienia aby nie uronić ani jednego cennego słowa poety, Specyfika słów oraz rytm przyśpieszony zmuszały także do refleksji o końcu ostatecznym naszej egzystencji. Całość wywołała efekt troskliwości, można nawet odważnie powiedzieć: tkliwości, obawy i zatrwożenia. Wiersz jest tak silny i wymowny, że naprawdę potrzebny jest mistrz miary naszej montrealskiej gwiazdy filmowej aby wyeksponować potężny ładunek emocjonalny, który jest jest w nim zawarty.

DSC_0632 DSC_0638

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza.

Ks. Jan Twardowski

DSC_0643 DSC_0649 DSC_0651 DSC_0664DSC_0659 DSC_0670 DSC_0674 DSC_0676 Przy mikrofonie pan Janusz Mazur z Fundacji im. Wiesława Dymnego

DSC_0677 Zaproszony gość, Martyna Anna Bańczyk-soprano, zaanonsowała nadchodzące wydarzenie kulturalne w Montrealu a mianowicie koncert fundraisingowy, który odbędzie się 18 czerwca 2015 w sali bankietowej Towarzystwa Białego Orła. Na początku czerwca ukaże się na łamach Kroniki Montrealskiej obszerny wywiad z Martyną.

DSC_0683Zaproszony gość: Diana Skaya, która zaprosiła Polonię na tegoroczny Festiwal Polski w Montrealu. Diana będzie konferansjerką na tym festiwalu.

DSC_0689Dwie gwiazdy wieczoru; pianistka Katarzyna Musiał oraz aktorka Liliana Komorowska

DSC_0694

Od lewej: Katarzyna Musiał, Edward Sliz- prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec, Liliana Komorowska, Diana Skaya

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Akademia 3 maja-Narodowe święto Konstytucji

3maja_logo_d

Z okazji 224 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja  w ubiegłą niedzielę 03 maja 2015 r. w parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Montrealu odbyła się uroczysta Msza święta. Po mszy odbyła się akademia w sali pod kościołem. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele organizacji polonijnych, zaproszeni honorowi goście, artyści oraz polonijna młodzież. W tegorocznych uroczystościach Polonia montrealska miała zaszczyt gościć  polskiego biskupa tytularnego Stanisława Dowlaszewicza, który od 1986 roku pracuje w Boliwi.

DSC_0461 Oddanie honorów świętemu JP II, przez poczty sztandarowe polonijnych organizacji społecznych

DSC_0465 rozpoczęcie uroczystej mszy

DSC_0467 Celebrant OFM Wacław Sokołowski

DSC_0469 DSC_0470 DSC_0475 Władze Towarzystwa Białego Orła oraz Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec, od lewej: Maria Palczak, Edward Śliz.

DSC_0489 DSC_0502 Poczty sztandarowe

DSC_0504 DSC_0517 Od lewej: Maria Palczak-prezes Towarzystwa Białego Orła, biskup Stanisław Dowlaszewicz, konsul Przemysław Jenke, Edward Śliz-prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej, Martyna Bańczyk-soprano

DSC_0530 Hymn polski i kanadyjski w wykonaniu Martyny Bańczyk

DSC_0536 Pierwszy od lewej, prezes Polskiej Fundacji Społeczno-Kulturalnej, pan Andrzej Czyżykiewicz

DSC_0538 Przemówienie konsula Przemysława Jenke

DSC_0552 Podczas akademii 3-cio majowej zostały wręczone trofea dla laureatów tytułu Kobiety Mężczyzny Roku 2015. Od lewej; Bernard Kmita,żywa encyklopedia Polonii montrealskiej, społecznik, patriota, założyciel oraz obecnie honorowy prezes Polskiej Izby Handlowej w Quebecu, Maria Palczak-prezes Towarzystwa Białego Orła.

DSC_0560 Konges Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec przyznał dyplomy uznania trzem działaczom społecznym z Towarzystwa Bratniej Pomocy.

DSC_0564 Część artystyczna została wykonana przez najstarszy polski zespół folklorystyczny w Montrealu , zespół Tęcza działający przy parafi MBCz w Montrealu.

DSC_0567 DSC_0569 DSC_0576 DSC_0591 DSC_0594

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Mister Polonia, Montreal 2015

11010530_688632734581840_5968556479827205340_n

Wybory Mister Polonia w Montrealu odbyły się w sobotę 02 maja 2015 w sali Towarzystw Białego Orła. Tego sobotniego wieczoru stawiło się 3 pretendentów do tytułu Mister Polonia 2015.  Trzej kandydaci reprezentowali bardzo wysoki a także niezwykle wyrównany poziom we wszystkich kategoriach konkursowych.  Program wieczoru został bardzo starannie przygotowany. Część konkursowa sama w sobie była ogromnie widowiskowa. Wieczór poprowadziła wspaniała para konferansjerów; Isabelle Sokolnicka wraz z Tomaszem Pogorzelskim.

DSC_0460 Na rozpoczęcie wieczoru pojawił się Upiór w Operze (The Phantom of the Opera) przy dźwiękach muzyki z tego słynnego musicalu, wprowadzając publiczność tym samym w klimat epoki z XIX wieku.

Poniżej, młode damy w krynolinach wprowadzają na salę bankietową konkurentów w strojach huzarów.

DSC_0463 Adrian Kowalczyk

DSC_0465 Mateusz Góral

DSC_0466 Antek Puchalski Souche

Damy i Huzary; Walc Wiedeński Dymitra Szostakowicza w wykonaniu pretendentów do tytułu Mister Polonia 2015

DSC_0470 DSC_0472 DSC_0474 DSC_0475 DSC_0496 Martyna Bańczyk, znana w Montrealu bardziej od strony klasycznego śpiewu, zademonstrowała swoje możliwości w muzyce Pop

DSC_0501 DSC_0505

11122545_10155469748170654_4843229095255485683_oJury: Miss Polonia 2015 Gabriella Skalak, Mister Polonia 2014 Bartłomiej Demczuk, Martyna Bańczyk-soprano, Andrzej Czyżykiewicz-prezes Polskiej Fundacji Społeczno-Kulturalnej, Dorota Kadłubowska-doktor medycyny

DSC_0527 DSC_0532 DSC_0535 DSC_0542 DSC_0547 Konferansjerzy; Isabelle Sokolnicka, Tomasz Pogorzelski

DSC_0581 Mary Smigielski, główna szefowa wyborów Mister Polonia

DSC_0587 tuż przed północą, został wyłoniony  Mister Polonia 2015, tytuł został przyznany Adrianowi KowalczykowiDSC_0590 DSC_0593 Od lewej; Vice-Mister Polonia 2015- Mateusz Góral, Miss Polonia 2015- Gabriella Skalak, Mister Polonia 2015- Adrian Kowalczyk, Mister Congeniality 2015-Antek Puchalski SoucheDSC_0602 DSC_0610Miss oraz Mister Polonia 2015

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Zaproszenie Klubu Gazety Polskiej

Capture d’écran 2015-04-08 à 22.30.41

Uroczysta msza święta z okazji 5 rocznicy Tragedii Smoleńskiej

 Parafia Matki Boskiej Częstochowskiej oraz Klub Gazety Polskiej w Montrealu im. prof. Józefa Lityńskiego, zapraszają na uroczystą mszę świętą, celebrowaną przez ks. kustosza Wacława Sokołowskiego w 5-tą rocznicę tragicznego wojskowego lotu delegacji polskiej do Smoleńska na obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej.

W trakcie mszy nastąpi odsłonięcie i poświecenie tablicy pamiątkowej ku czci Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej prof. Lecha Kaczyńskiego oraz 95 towarzyszących mu osób, które zginęły 10 kwietnia 2010 roku.

Tablica KGP Montreal 2015

We mszy świętej będą uczestniczyły poczty sztandarowe, a także artyści:

Martyna Bańczyk- sopran, Krystyna Rzepkowska- sopran,

Janusz Wolny- baryton, Jerzy Peter-kompozytor

Uroczystość odbędzie się 12 kwietnia 2015 o godzinie 11:30

w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej

2250 Gascon Ave, Montreal

Tablica o wymiarach 18 x 22 cale wykonana jest z czarnego granitu. Pomysł i realizacja: grupa założycielska Klubu Gazety Polskiej im. prof. Józefa Lityńskiego

Projekt graficzny tablicy: Joanna Pieńkowska i Jan Delikat, www.jandelikat.com

Wykonanie:Premières Impressions

 Uprzejmie prosimy o sponsorowanie tej tablicy.

Telefon: 438-934-0860, 514-620-1255 montrealklubgp@gmail.com

Żródło: z materiałów nadesłanych do redakcji.

Wyznania miłosne

Wyznania miłosne

W Domu Polskim przy ulicy Frontenac w Montrealu, który bardziej jest znany w polonijnej świadomości jako Biały Orzeł, w sobotę 07 marca odbył się koncert okolicznościowy związany z obchodami Międzynarodowego Dnia Kobiet. Inicjatorką tego wydarzenia była Hanka Moszczyńska, pianistka, poetka, działaczka społeczna. Hanka Moszczyńska jest również jedyną organizatorką, reżyserką odpowiedzialną za dobór programu artystycznego oraz kierowniczką organizacyjną tego nad wyraz udanego przedsięwzięcia artystycznego. Sala bankietowa w Domu Polskim zamieniła się w teatr tego jedynego wieczoru, gdzie wyznaniom miłosnym nie było końca. Wyznawano tą najpotężniejszą siłę wszechświata słowem, muzyką, poezją, żartem i śpiewem. Niepowtarzalny urok tego wydarzenia stworzyli polonijni artyści w osobach; Martyna Bańczyk-sopran, Andrzej Stec-tenor, Hanka Moszczyńska-fortepian, Jan Porowski-deklamacje wierszy, Iwona Urbańska-aktorka. Publiczność z wdzięcznością odebrała przygotowany program bogaty w emocje; wzruszenie, refleksję, śmiech, zachwyt, zadumę…

DSC_0458 DSC_0467 DSC_0471 DSC_0474 DSC_0482 DSC_0497 DSC_0500 DSC_0504 DSC_0505 DSC_0509

Hanka Moszczyńska zadeklamowała w trakcie wieczoru swój własny wiersz poświęcony spojrzeniu kobiety na mężczyznę…

Tiulowa Fantazja

Chcę widzieć cię pięknym jak chwila brzasku,

która pośpiesznie do dnia się obraca,

by słońca promieniem dodać twarzy blasku

i z wiatrem porannym zakołysać walca.

 

Chcę widzieć cię pięknym jak noce czerwcowe

tulone welurem miękkości gorącej,

odurzające zapachem maciejki

rozsianej kępami nad potokiem rwącym.

 

Chcę widzieć cię pięknym jak prostą sosnę

dumną, bo niebu obnaża swą szyję,

ramieniem ocienia i w gąszczu igieł

szorstkość zjeżonych szyszek ukryje.

 

Chcę widzieć cię pięknym podobnym do deszczu,

który gałęzie kąpie w zachwycie,

poi kroplami spragnione kwiaty,

a rzekom wyschniętym przywraca życie.

 

Chcę widzieć cię pięknym, bo moim oczom

obrazu potrzeba za świata baśni,

więc zechciej spełnić moje marzenia

tiulową fantazją Twej wyobraźni.

Autor: Hanka Moszczyńska

DSC_0510 DSC_0516 DSC_0523 DSC_0525 DSC_0529 DSC_0532 DSC_0535 DSC_0537 DSC_0540 DSC_0541

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Opłatek kongresowy

DSC_0066

Podczas ostatniego spotkania opłatkowego w siedzibie Towarzystwa Białego Orła w Montrealu,które odbyło się w sobotę 17 stycznia miało miejsce kilka wydarzeń, które zasługują na szczególne podkreślenie. Spotkanie opłatkowe, które może się poszczycić wieloletnią tradycją zostało rozpoczęte przez prezesa Kongresu Polonii Kanadyjskiej na okręg Quebec, pana Edwarda Śliza. Podczas tego uroczystego wieczoru, na którym pojawiło się wiele osobistości ze wspólnoty polonijnej, społecznicy, dyplomaci oraz artyści, pożegnano bardzo serdecznie ostatniego, historycznego Konsula Generalnego w Montrealu, Pana Andrzeja Szydło. Został jednocześnie wprowadzony i przedstawiony przedstawicielom Polonii delegat z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, który będzie zajmować się sprawami konsularnymi oraz zarządzać mieniem państwowym RP byłego konsulatu generalnego w Montrealu do chwili ostatecznego zamknięcia placówki, Pan  Przemysław Jenke w randze Konsula. Ostanie polonijne spotkanie było również doskonałą okazją do ogłoszenia wyników plebiscytu na Kobietę i Mężczyznę roku 2014. Wieczór został uświetniony występami zespołu folklorystycznego Białe Orły oraz mini recitalem młodziutkiej montrealskiej śpiewaczki operowej Martyny Bańczyk. Poniżej migawki z tego wieczoru..

DSC_0004 Od lewej: były kapelan KPK okręg Quebec : OFM Józef Brzozowski, prezes KPK, Edward Śliz. Ojciec Brzozowski, kontynuuje od kilku tygodni swoją pracę duszpasterską w parafii MBCz w Bostonie.

DSC_0006 Pierwszy od lewej: ostatni, historyczny Konsul Generalny RP w Montrealu, pan Andrzej Szydło

DSC_0014 DSC_0022 DSC_0033 Od lewej: Martyna Bańczyk, akompaniament: Hanna Moszczyńska

DSC_0047 DSC_0055 Diana Skaya w imieniu całej młodzieży montrealskiej w niezwykle płomiennej, spontanicznej i wzruszającej mowie podziękowała panu Andrzejowi Szydło za jego ogromny wkład i pomoc w promowaniu młodzieży polonijnej podczas jego kadencji w Montrealu na stanowisku Konsula Generalnego.

DSC_0059 DSC_0062 DSC_0063 DSC_0066 DSC_0070 DSC_0081 DSC_0084 DSC_0090 Maria Palczak z tytułem Kobiety Roku 2014. Mężczyzną Roku został wybrany pan Bernard Kmita, który przebywa obecnie poza Montrealem.

DSC_0100 Konsul Przemysław Jenke w otoczeniu młodego pokolenia Polonii montrealskiej

DSC_0103 Pan Andrzej Szydło z małżonką Katarzyną Kochan-Szydło w otoczeniu aktywistek Koła Przyjaciół Harcerstwa

DSC_0112

Członkowie Koła Przyjaciół Harcerstwa.

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski