Edukacja muzyczna w Montrealu

musica_305999

W Montrealu istnieją liczne możliwości kształcenia muzycznego młodzieży, Nie jest ono obowiązkowe, ale doceniając korzyści jakie za sobą niesie, staje się niemal koniecznością. Edukacja muzyczna jest – jak wiadomo – ważnym czynnikiem intelektualnego rozwoju dziecka i jego zdolności twórczych. Badania potwierdzają szeroko rozumiane korzyści wyniesione z nauki muzyki. Uczniowie uczący się muzyki osiągaja zazwyczaj lepsze wyniki z innych przedmiotów, wykazują większą wrażliwość na sztukę, posiadaja większą umiejętność wyrazania uczuć i emocji. Niestety w szkołach publicznych następuje systematyczne eliminowanie z programów przedmiotu « muzyka ». W związku z tym rodzice zwracają się często do prywatnego nauczania. Ich wybór jest dodatkowo motywowany tym, że prywatny profesor muzyki gwarantuje większe zaangażowanie w pracy nad rozwojem artystycznym dziecka aniżeli nauczyciel szkoły publicznej. Dla wielu rodziców  umiejętność grania na jakimś instrumencie jest poza tym rodzinną tradycją.

Nauczanie prywatne jest jednak dość kosztowne, a alternatywa niestety niewielka. Opłata za naukę we wiodących montrealskich konserwatoriach prywatnych uznawanych przez Ministerstwo Edukacji (Mc Gill Conservatoire, Ecole de musique Vincet d/Indy ) wynosi 35-40 dol. za godzinę lekcyjną. Koszt lekcji u nauczyciela prywatnego poza szkołą jest niższy i sięga w Montrealu -35 dolarów. Trzeba dodać, \że uczniowie pobierający lekcje poza szkołami u tzw. profesorów afiliowanych są traktowani jako uczniowie szkoły po złożeniu corocznych egzaminów w swojej specjalnościi. W obliczeniu kosztów nauki należy  doliczyć jeszcze wydatki związane z kupnem instrumentu lub jego wypożyczeniem. Często dochodzą opłaty egzaminacyjne. Niektórzy uczniowie muszą płacić za akompaniament, za udział w festiwalu czy konkursie, za sesję w klasie mistrzowskiej, itd. Koszty te nieraz trzeba pomnożyc przez ilość dzieci w rodzinie pobierających naukę. Dla przeciętnie zarabiającej rodziny kształcenie muzyczne staje się więc niemal luksusem.

Alternatywą są państwowe konserwatoria muzyczne (np.Conservatoire de musique de Montreal), gdzie roczna opłata wynosi  zaledwie 200 dol. rocznie za naukę na poziomie podstawowym, średnim i collegialnym. Jednak dostać się do takiej szkoły  nie jest łatwo. Kandydaci podlegają ostrej selekcji i muszą legitymować się wysokimi notami, by nie stracić miejsca w szkole. Inna, również mniej kosztowna  jest szkoła publiczna « Ecole secondaire Pierre-Laporte » ze specjalnością – muzyka. Program muzyczny jest tam przeznaczony dla młodzieży, która przymierza się do muzycznej kariery. Kryterium zakwalifikowania jest wiek kandydata, poziom wykształcenia ogólnego i zdolności muzyczne. Promocje do wyższych klas otrzymuje się po złożeniu egzaminów z teorii i praktyki. Po ukończeniu wyżej wymienionych szkoł absolwenci mogą ubiegać  się o przyjęcie na kierunki muzyczne w Cegepach i Uniwersytetach.

W Montrealu istnieją również liczne szkoły prywatne, usytuowane często przy sklepach muzycznych. Prowadzą one klasy gry na różnych instrumentach.

Nie wszystkim rodzicom wiadomo, że istnieją formy pomocy finansowej, która może być przyznana utalentowanym i bardzo pracowitym uczniom.  Żrodłami tej pomocy są fundacje i organizacje dobroczynne, miejskie i regionalne subwencje oraz stypendia przyznawane przez szkoły. Istnieją więc organizmy wspierające utalentowaną muzycznie młodzież. Uczniowie muszą jednak wykazać się sporymi osiągnięciami na polu kształcenia muzycznego.

Autor:Radosław Rzepkowski

grafika:internet

2 Responses to Edukacja muzyczna w Montrealu

  1. Henio pisze:

    Radku!

    Musze dodać o wynikach badan japońskich z przed kilkunastu lat. Praktyka muzyczna w wieku dziecięcym i młodzieżowym ogranicza bardzo zapadniecie na chorobe Alzheimera na starosc. Na dodatek granie na instrumencie w wieku podeszłym ogranicza w ogromnym stopniu rozwój tej choroby.
    Niestety Quebec sprawia wrażenie bycia w głuchym zaścianku z epoki feudalnej.
    C’est la vie !!! Rien à faire !!!

  2. nickt pisze:

    Skoro ksztalcenie sie w kierunku muzycznym jest AZ tak drogie , szkoly eliminuja z nauczania muzyki, to dlaczego kariere robia celebrysie z golymi tylkami, ktore o muzyce nie maja bladego pojecia?, wystarczy sie rozebrac, chwycic w kroku, oblozyc miesem itd Ci, ktorzy na muzyce znaja sie jak rzadko kto , zazwyczaj sa “niedostepni” dla zwyklych ludzi, widzialam przypadkiem filmik na YT, gdzie muzycy “wyszli” na ulice, by tam zauroczyc wrecz muzyka przechodniow, tych, ktorzy zapewne na codzien omijaja filharmonie szerokim lukiem, z roznych powodow, chocby dlatego, ze nie wszystkich na to stac i finansowo i czasowo,badz po prostu w okolicy nie ma mozliwosci wysluchania…nie wszyscy mieszkaja w Montrealu!
    a gimbaza i tak bedzie sie zachwycala drapiaca sie w…M Cyrus, badz J. Biberem, bo czyz nie jest prawda, ze na ich koncerty “wala” tlumy, a do filharmoii wciaz jednak za malo
    az strach pomyslec, ze to co cenne i niezwykle piekne, jak autor ujac raczyl ” Edukacja muzyczna jest – jak wiadomo – ważnym czynnikiem intelektualnego rozwoju dziecka i jego zdolności twórczych.”, jest czyms w rodzaju “mamuta na wymarciu”, bo ilu ostatnio mamy Bach’ow, czy Mozart’ow?, ktorymi bedziemy mogli sie “pochwalic”?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>