Darcie pierza w Polskiej Chacie

póro kolor

Montrealska sala grupy I Polsko Kanadyjskiego Towarzystwa Wzajemnej Pomocy w dniu 4 grudnia 2014 przeobraziła się w “Chatę Polską” gdzie odbyło się “Darcie Pierza”. Jest to całkowicie nowy cykl wydarzeń kulturalnych w sferze życia kulturalnego montrealskiej Polonii. Cykl wszedł do kalendarza wydarzeń pod ideą przewodnią, “Siła to Kobieta”. Inicjatorką cyklu jest Bożena Szara polonijna dziennikarka radiowa, która szerzej opowiada  o swoim pomyśle w wywiadzie udzielonym Kronice Montrealskiej, z którym można się zapoznać klikając tutaj. Pierwsze wydarzenie wzbudziło ogromne zainteresowanie, ponieważ w chłodny grudniowy wieczór pojawiło się w Chacie Polskiej wraz z organizatorami i artystami ponad 100 osób.

DSC_0007 Prowadząca spotkanie Bożena Szara

DSC_0010 Zespół Blues Pattern Box rozpoczął I konferencję polskich pań doskonałym koncertem

DSC_0014 Doskonali muzycy zdołali rozkołysać całą salę klasycznymi utworami zespołu Breakout

DSC_0020 Blues dla polskich pań….DSC_0022 DSC_0023 DSC_0031 Gość wieczoru, pani prof. Maria Elektorowicz

DSC_0035Pierwszą z trzech konferancjerek opowiadających o swoich pasjach była Bożena Szara, ukazując swoją osobę w kolorach całkowicie odmiennych od tego jakim zwykła się sygnować :)

DSC_0038 Następnie Anetta Gałecka opowiadała o networkingu z wielką pasją , okraszoną dużą dozą dobrego poczucia humoru.

DSC_0045 DSC_0050 DSC_0052 Beata Gołembiowska w roli dokumentalistki wydarzenia,

DSC_0056 oraz ostatnia konferansjerka wieczoru , która przedstawiła publiczności w jaki sposób stała się pisarką. Beata do tej pory napisała trzy książki. Ostatnia jej książka “Malowane na szkle” została zaprezentowana podczas Darcia Pierza i jest dostępna w polskiej księgarni “Quo Vadis”.

DSC_0057 DSC_0061 DSC_0064 Joanna Kwasek właścicielka polskiej księgarni Quo Vadis

DSC_0070 Dorota Wasil, artystka specjalizująca się w kreowaniu biżuterii

DSC_0072Wieczór zakończył się wspólnym poczęstunkiem , przy kołyszącym bluesie zespołu Blues Pattern Box.

Cykl Siła to Kobieta jest, uważam bardzo cennym przedsięwzięciem. Jest popyt na tego typu konferencje oraz potrzeba promowania kobiet silnych. Pierwsze spotkania odbyło się niezwykle profesjonalnie, wieczór był atrakcyjny i ogromnie interesujący nie tylko dla pań, ponieważ na sali ok. 40 % stanowili panowie. Rachunek podsumowujący ten wieczór jest bardzo prosty i nie wymaga skomplikowanych analiz: kobieta +siła =miłość & pasja & wolność, a te właśnie trzy słowa bardzo często są kojarzone ze szczęściem.  :) Składam gratulacje inicjatorce oraz organizatorom tego cyklu. Panowie, co wy na to ??? Będzie jakiś odzew z waszej strony ??? Uda się zaprezentować waszą siłę ?

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

4 Responses to Darcie pierza w Polskiej Chacie

  1. elzbieta pisze:

    Wieczor mily i bylby udany gdyby nie bardzo niefortunne wyznanie Pani Szarej.W swoich audycjach od wielu lat stosuje Pani zapozyczona formule dla wszystkich którzy odchodzą z tego swiata “Odszedl bądź odeszla w smuge cienia. To samo Pani powiedziała o swoim psie.Pani Bozenno szacunek zwłaszcza z Pani ust dla wszystkich ludzi bez względu na wyznanie to nie uprzejmość to obowiązek. Proszę ponieważ słucham Pani audycji prawie co tydzień aby Pani zechciała zmienić w najbliższym czasie to sformułowanie.

    • Bozena Szara pisze:

      Szanowan Pani Elżbieto,
      Przyjmuję krytykę, ale (też zapożyczone) “…zaiste zbyt wiele szacunku uczyniono zbyt wielu ludziom porówniuąc ich ze zwierzętami”.
      Moj pies, który odszedł w smugę cienia, był dla mnie droższy niż niektórzy ludzie, których spotkałam na swojej drodze.
      Pusia była członkiem mojej rodziny i płakałam po niej tak, jak sie płacze po utracie kogoś (nie czegoś) najbliższego, ukochanego.
      A samo wyrażenie…. odejść w smugę cienia…. uważam za delikatne i poetyckie, bardziej niż słowa: umarł czy umarła.
      Serdecznie Panią pozdrawiam.
      Bożena Szara

  2. Maria pisze:

    Calkowicie solidaryzuje sie z Pania Bozena, ja takze rozpaczalam po stracie moich psow i takze traktowalam je jak czlonkow mojej rodziny. A samo okreslenie “odejsc w smuge cienia” czy “przejsc na druga strone teczy” jest piekne i nie rozumiem dlaczego mialoby oznaczac brak szacunku….

  3. Ewa pisze:

    Ja również uważam, że nie ma nic niewłaściwego w sposobie w jaki pani Bożena opisała odejście swojego pieska. Zwierzęta są częścią naszego życia i najbardziej rozumieją to ci, którzy obcują ze swoimi zwierzętami codziennie. Bardzo rozpaczałam w zeszłym roku po odejściu mojego kota, można by powiedzieć “cóż to tylko zwykły kot”, prawda? A jednak nie, i ciągle mi go brak. Miałam to szczęście ze kot zmarł w domu, przy mnie i oszczędził mi podjęcia decyzji o eutanazji. I za to jestem wdzięczna mojemu kochanemu zwierzątku.

Odpowiedz na Bozena Szara Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>