DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

CD ALBUM LIPIŃSKI-KULKA

lipinski-kulka-b-iext20781833

Ukazał się niedawno 6-częściowy album CD firmy Accord  z wybranymi nagraniami dzieł Karola Lipińskiego (1790-1861). Ten wielki polski skrzypek z I połowy XIX wieku  konkurował z Paganinim i znany był  jako wirtuoz w całej Europie. Był też znakomitym kompozytorem i nie bez powodu przylgnęło do niego miano ,,Chopina skrzypiec”. Głównym interpretatorem nagranych na dyskach utworów jest światowej sławy skrzypek Konstanty Andrzej Kulka.

rekpor

W roku bieżącym mija 225 lat od urodzenia Lipińskiego, ale jego twórczość do tej pory nie była specjalnie znana. Najczęściej  wykonywano  jego 2 koncerty skrzypcowe, a  przede wszystkim ,,Concerto militare’’ op.21 oraz Kaprysy z opusów 2,10,27 i 29, które wniosły znaczny wkład  w rozwój faktury wiolinistycznej. Tym bardziej cenne stają się ostatnie nagrania Kulki w skład których wchodzą utwory nowo odkryte, zapomniane  i te które były rzadko wykonywane.

dsc_5119

Konstanty Andrzej Kulka

Dotarcie do tych zapomnianych utworów daje szersze pole dla  oceny talentu  naszego kompozytora. O twórczości Lipińskiego  wypowiedział się wielce pochlebnie rosyjski skrzypek i muzykolog Władymir Grigoriew:,, Jego twórczośc była jednym z kulminacyjnych punktów europejskiej sztuki skrzypcowej [...] Lipiński utorował drogę do światowego uznania polskiej kultury narodowej. Był jednym z piewszych wielkich kompozytorów przedchopinowskiej epoki, którego twórczość przekroczyła granice kraju i stała się uznana w Europie [...]” Istotnie, w porównaniu do innych kompozytorów epoki twórczość Lipińskiego odznacza się fantazją, wyobraźnią i wyjątkowym poczuciem formy. Spory udział polskich elementów rytmiczno-melodycznych  czyni  go kompozytorem narodowym. Bohatera tych wspaniałych nagrań Konstantego Andrzeja Kulki nie trzeba  przedstawiać. Jego interpretacje muzyki skrzypcowej są powszechnie znane i zawsze fascynujące. W jego dorobku fonograficznym widnieją dzieła Vivaldiego, Mozarta, Mendelssohna, Bartoka , Beethovena, Brahmsa, Karłowicza, Pendereckiego i wielu innych.  Za  dokonanie nagrań wszystkich dzieł Karola Szymanowskiego otrzymał on nagrodę specjalną P.R., a za płytę z 2 koncertami skrzypcowymi  tegoż kompozytora- przyznano mu w Paryżu w 1981 r. Grand Prix du Disque.

Karol Józef Lipiński

Karol Józef Lipiński

Omawiana seria płyt Lipińskiego zawiera 23 utwory. Wśród nich znajdują się 2 Tria smyczkowe op.8 i op.12  (na dwoje skrzypiec i wiolonczele) i szereg innych utworów w których oryginalny akompaniament fortepianowy został przerobiony przez prof.Andrzeja Wróbla na skrzypce i wiolonczelę bądź kwintet smyczkowy. Te aranżacje z pominięciem fortepianu stały się na wskroś praktyczne, oddalając problemy z wynajęciem fortepianu i zaangażowaniem pianisty. Rozwiązanie to dało korzystniejsze efekty brzmieniowe i jedynie w niektórych przypadkach obsadę akompaniamentu powiększono do kwintetu smyczkowego. Stąd też oprócz K.A.Kulki w nagraniu wzięli udział: Andrzej Gębski, Aurela Liwanowska-Lisiecka, Anna Orlik, Wojciech Proniewicz (skrzypce), Grzegorz Chmielewski (altówka), Andrzej Wróbel (wiolonczela). Radosław Nur (kontrabas). Dla wglądu  podaje tytułu utworów: Rondo alla Polacca E-dur op.13, Wariacje op. 11 na temat opery ,,Kopciuszek’ Rossiniego, Souvenir de la mer Baltique op.19, Wariacje op.20 na temat cavatiny z opery ,,Cyrulik Sewilski” Rossiniego (Dysk I), Rondo alla Polacca E-dur op.7, Wariacje brawurowe op.22, Wariacje g-moll op.5, Fantazja i wariacje op.26 na motywach z opery „Hugenoci” Meyerbeera (Dysk II), Rondo alla Polacca D-dur op.17 na temat  pieśni polskiej, Wariacje op.15 na temat z opery ,,Pirat’’Belliniego, Fantazja i wariacje op. 23 na motywach z opery ,,Lunatyczka” Belliniego, Wariacje G-dur op.4 na kwartet smyczkowy, Fantazja i wariacje op.30  na tematy z opery ,,Ernani” Verdiego (Dysk III), 3 polonezy op.9, Rondo koncertowe op.18, Adagio elegico op.25, Fantazja i wariacje op.33 na motywach opery ,,Krakowiacy i  górale” Stefaniego, Duet op.16, (Dysk IV), Trio A-dur op.12, Siciliano z wariacjami op.2, Fantazja op.31 (Dysk V), Trio g-moll op.8, Wielka fantazja op.28 na motywach z opery ,,Purytanie” Belliniego (Dysk VI).

Autor: Radosław Rzepkowski

Groch z kapustą i brokatem czyli drugie spotkanie silnych kobiet

Capture d’écran 2015-01-15 à 08.23.38

Zbigniew Wasilewski – Pomysł na spotkanie silnych kobiet chwycił nadzwyczajnie w naszym polonijnym środowisku.  Na pierwsze spotkanie stawiło się niemal sto osób. Spodziewałaś się tak licznej publiczności?

Bożena Szara – Miałam nadzieję, że nie przyjdzie mniej niż 40-50 osób. Na sali mieliśmy dwa razy tyle. To świadczy, że jest zapotrzebowanie na tego typu eventy.

Dodam, że dobre wieści roznoszą się dość szybko, bo mamy już zaproszenie na zorganizowanie podobnego spotkania z Toronto.

 Z.W. –  Gratuluję rozmachu. Rozmawiamy na kilka dni przed drugim spotkaniem „Siła to Kobieta”. Wszystko gotowe?

B.Sz.  – Trwają ostatnie przygotowania, ustalenia, jest troszkę zmian. Wszystko gotowe będzie 22 stycznia.

Z.W. – Czego dotyczą zmiany, o których wspomniałaś?

B.Sz. – Na naszych plakatach anonsujemy trzy tematy, które zaplanowałyśmy już na początku grudnia: „Nietoksyczna kuchnia”, „Nietoksyczne kosmetyki” oraz „Karnawał! Nie mam co na siebie włożyć”.W trakcie przygotowań i już po wydrukowaniu ulotek, okazało się, że omówienie dwóch dość obszernych i ważnych tematów, jakimi są nietoksyczna kuchnia i kosmetyki, zajmie nam więcej czasu niż planowałyśmy. Nie chcemy pobieżnie traktować tak poważnych spraw, a ponadto przewidujemy dyskusję z publicznością, no i nie chcemy by spotkanie trwało do północy. Zdecydowałyśmy, że temat dotyczący nietoksycznych kosmetyków przenosimy na kolejny, marcowy event. Dodam, że podczas trzeciego wieczoru, oprócz wykładu, wystąpi doświadczona kosmetyczka, która zademonstruje wykonanie makijażu artystycznego.

Capture d’écran 2015-01-15 à 08.23.38

 Z.W. – Wróćmy jednak do spotkania drugiego. Jakie niespodzianki przygotowałyście?

B.Sz. – Jeśli o wszystkim powiem teraz, to nie będzie niespodzianek.

Nasz plakat informuje dość szczegółowo co wydarzy się w najbliższy czwartek w Domu Polskim na Jolicoeur.

Wykład na temat nietoksycznej kuchni poprowadzi profesor UQAM – Wanda Smorągiewicz. To ogromny zaszczyt dla nas, bo pani profesor jest wybitnym naukowcem i sam fakt, że zgodziła się wystąpić na naszym spotkaniu świadczy o poziomie pierwszego wydarzenia „Darcie Pierza” na którym była obecna.

Pozwól, że przedstawię naszą prelegentkę tym, którzy  nie mieli okazji jej poznać. Profesor Wanda Smoragiewicz ukończyła Akademię Rolniczo-Techniczną w Olsztynie, gdzie zrobiła studia magisterskie w zakresie technologii żywnosci oraz doktorat w biochemii, zaś post doctorate we Francji na Uniwersytecie w Nancy. Do Kanady przyjechała w 1981 roku, gdzie od razu otrzymała pierwszy kontrakt wykładów na zlecenie na Université du Québec à Montréal. W 1984 otrzymała stanowisko profesora, zaś profesora tytularnego – najwyższe stanowisko akademickie – otrzymała w 2006 roku. Pani profesor prowadzi prace badawcze, a także wykłady w dziedzinie biochemii, mikrobiologii i biotechnologii.

Artysta, który umili nam czas i rozpocznie wieczór to Stan Marut – doskonały akordeonista. Mistrz gra bez wzmacniaczy, zatem nie bedzie zbyt głośno.

Podobnie jak podczas pierwszego wieczoru będą stoiska z biżuterią (bo karnawał), Doroty Wasil oraz stoisko z książkami księgarni Quo-Vadis (bo została zamówiona kolejna partia wydawnictw na temat diety przyspieszającej metabolizm). Będzie też konkurs na domowe wypieki z cennymi nagrodami. Mam nadzieję, że i tym razem uczestniczki spotkania popiszą sie swoimi umiejętnościami kulinarnymi. Nagrody, które rozdałam podczas naszego pierwszego spotkania były bardzo atrakcyjne. Pierwszą był kosz kosmetyków z Domu Mody OGILVY wartości $400.00. Innymi nagrodami były: naszyjnik ufundowany przez Dorotę Wasil, ręcznie malowana bombka na choinkę wraz z płytą CD z kolędami ufundowana przez Joannę Kwasek z księgarni Quo-Vadis, kosmetyki firmy Arbonne oraz nowo-wydana książka – „Malowanki na szkle” autorstwa Beaty Gołembiowskiej – naszej prelegentki. Tym razem będzie podobnie, na zwycięzców konkursowych wypieków czekają cenne nagrody.

 

Z.W. – A ty zajmiesz się kreacjami karnawałowymi. Długo buszowałaś po sklepach, by wybrać coś wystrzałowego?

B.Sz. – Kilka godzin spędziłam w OGILVY, by z kilkudziesięciu sukien wieczorowych wybrać te najpiękniejsze. Kierownictwo Domu Mody wypożczy nam swoje najnowsze modele wśród których znajdą się suknie min. RED VALENTINO, EILEEN FISHER, ARMANI. COLLEZIONI.

 

Z.W. – Czy w tych kreacjach będą paradować modelki? Przewidziany jest pokaz mody?

B.Sz. – Tego nie zdradzę, ale nie obędzie się bez niespodzianek.

kapusta-z-grochem-wybrane-przepisy-150632

Z.W. – A jak smakuje groch z kapustą i brokatem? To twój autorski przepis?

B.Sz.- Wyśmienicie. A jeśli jeszcze nie kosztowałeś tej znakomitej potrawy, to zapraszam na spotkanie. To jedyna okazja, bo tylko my, silne kobitki serwujemy takie cuda. A jeśli, któraś z pań zechce przynieść na spotkanie swój groch z kapustą, bez brokatu, to bardzo proszę. Im więcej miłych niespodzianek i inwencji kulinarnych tym lepiej.

 

Z.W. – Dziekuję za tę krótką rozmowę i do zobaczenia na drugim spotkaniu silnych kobiet.

B.Sz. – Dziękuję, do zobaczenia i zapraszam wszystkich  bardzo gorąco. Acha i zaproście panie swoich przyjaciół, znajomych i sąsiadów. Networking działa.

Sila to kobieta - groch z kapusta

redakcja.kronikamontrealska.com

Spotkanie opłatkowe

Opłatek

Dzielenie się opłatkiem to tradycja, która ma źródło w odległej historii. I choć nie zawsze zwyczaj ten wyglądał tak samo, to symbolika łamania białego chleba trwała i umacniała się przez wieki. Łamanie się opłatkiem to starochrześcijański obrzęd. Swoje źródło ma w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Tradycja ta została zapoczątkowana podczas Ostatniej Wieczerzy i była obchodzona później na jej pamiątkę. Na początku nie był to obrzęd związany z Bożym Narodzeniem, bowiem chleb spożywano podczas zwykłej modlitwy w kościele. Dopiero z czasem, gdy wspólnota chrześcijańska bardzo się rozrosła, przez co nie było już możliwości dzielenia chleba pomiędzy wszystkich zgromadzonych na nabożeństwach, łamanie się nim stało się symbolem najbardziej wyjątkowych świąt kościelnych – Bożego Narodzenia. W owych czasach Kościół rozdawał swoim wiernym specjalne chleby ofiarne, którymi dzielili się oni później ze swoimi bliskimi na znak pojednania.

W Polonii montrealskiej od dawna istnieje tradycja spotkań opłatkowych. Spotkania organizowane są na przestrzeni stycznia w polskich parafiach oraz organizacjach polonijnych. W sobotę 17 stycznia odbędzie się największe polonijne spotkanie opłatkowe pod egidą Kongresu Polonii Kanadyjskiej. Na tegorocznym spotkaniu opłatkowym pojawi się po raz pierwszy honorowy gość w osobie Jego Ekscelencji Ambasadora RP w Kanadzie pana Marcina Bosackiego. Kongres Polonii Kanadyjskiej zaprasza całą Polonię na to uroczyste wydarzenie. Szczegóły znajdują się w poniższej ulotce.

Capture d’écran 2015-01-12 à 19.57.56

Forma opłatka – jako kruchego, białego, cienkiego pieczywa – pojawiła się dopiero w średniowieczu. Już wtedy na opłatkach można było zobaczyć obrazki nawiązujące do historii chrześcijaństwa. W Polsce zwyczaj dzielenia się opłatkiem pojawił się dość późno, bo dopiero w XVIII wieku. Słowo opłatek pochodzi od łacińskiego oblatum oznaczającego dar ofiarny. Dzisiejszy opłatek to mały płat chlebowy wypieczony z białej mąki i wody. Często, tak jak ten średniowieczny, przedstawia sceny z życia Jezusa Chrystusa lub symbole religijne.

Opłatek jako rodzaj pieczywa jest ważnym symbolem chrześcijańskim. Chleb symbolizuje przede wszystkim ciało Chrystusa, jest symbolem odrodzenia. Dzielenie się nim w trakcie Wigilii ma głębokie znaczenie. Opłatek, jako symbol wspólnoty, jednoczy wszystkich, którzy się nim dzielą. W tej ważnej chwili między bliskimi pojawiają się pojednanie, zgoda, przebaczenie, miłość i pokój. Łamiąc się nim, bliscy zapewniają, że chcą być razem ze sobą w zgodzie i wspólnie dzielić radości i smutki. W naszej kulturze podczas dzielenia się opłatkiem, ludzie składają sobie życzenia wszelkiej pomyślności i miłości. Opłatek, jako symbol dobra, ma zapewnić spełnienie się tych życzeń.

Opłatek

Tradycja dzielenia się opłatkiem nie jest znana na całym świecie, choć zanim dotarła do Polski, była już obecna na Ukrainie, Słowacji, Litwie, Białorusi, we Włoszech i w Czechach. Dziś w dalszym ciągu jest w tych państwach kultywowana. Wyjątkiem są Włochy, w których odeszła w zapomnienie. W pozostałych krajach, tradycja opłatkowa istnieje, choć w nieco innym niż polskie wydaniu. Na Słowacji na przykład opłatek jest ciemnobrązowy i okrągły, i podaje się go z miodem.

Wigilijny opłatek stał się stałym elementem naszej Polskiej kultury, wszyscy wiemy do czego służy. Czasami możemy się dziwić, dlaczego w innych krajach ludzie nie łamią się opłatkiem. Tradycja wigilijnego opłatka ma swoje dwa źródła. Pierwszym z nich jest nawiązanie do starochrześcijańskiej tradycji. Chrześcijanie pierwszych wieków przynosili na eucharystię między innymi chleb. Po skończonej agapie chleb ten rozdzielano potrzebującym. Jednak część chleba zabierano z powrotem  i dzielono się nim z tymi, którzy na spotkanie wspólnoty nie mogli przyjść. W ten sposób wyrażano wzajemną łączność wspólnoty z nimi. Był to znak wzajemnej miłości i pamięci.

Drugim źródłem tradycji wigilijnego opłatka są wydarzenia z historii Polski. Kiedy nasz kraj przestał istnieć. Nasi przodkowie chcieli zachować jedność mimo, że mieszkali w różnych krajach, dlatego zaczęli posyłać w listach chleb. Niemożliwym było posyłanie normalnego chleba. Wymyślono więc opłatek, który można włożyć do koperty. Podobnie łamanie opłatka i składanie sobie życzeń jest wyrazem naszej jedności i miłości. W czasie tej czynności ludzie nie tylko składają życzenia, ale także przepraszają siebie nawzajem za złe postępowanie, a także dziękują za dobro, jakie otrzymali.
Tradycja wigilijnego opłatka uzmysławia nam jak bardzo zwyczaje panujące w naszym kraju złączone są z tradycją chrześcijańską i historią naszego narodu.

Polski wieszcz, Cyprian Kamil Norwid w ten oto sposób pisał o zwyczaju dzielenia się opłatkiem…

Jest w moim Kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny,
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.

opłatek-1

Opracował: Zbigniew Wasilewski

grafika: internet

CHOPIN I JEGO EUROPA

Capture d’écran 2015-01-05 à 19.12.50

Taką nazwę nosi Mędzynarodowy Festiwal Muzyczny, który odbywa się od dziesięciu lat  w  okresie letnim w Warszawie. Wszedł już do kalendarza najważniejszych wydarzeń kulturalnych Europy. Głównym zamiarem inicjatora  imprezy, którym jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, było ogarnięcie kultury muzycznej Europy w relacji do spuścizny  Chopina. Osiągnięcia  kultury europejskiej wywodzącej się z kręgu śródziemnomorskiego są  najcenniejsze  i najbogatsze  ze wszystkich kultur.  Z tego obszaru wywodzą się  najwspanialsi artyści, a ich dorobek przyczyniał się do nieustannego rozkwitu tej kultury. Poczesne miejsce w szeregu tych wielkich artystów przypada bezwzględnie Chopinowi.

_DSC0378

Pomnik Chopina w Parku Łazienkowskim. fot: Z. Wasilewski

Festiwal  z całym bogactwem swego programu pomyślany został jako ,,chopinocentryczny.” Znaczy to, że  twórczość  Chopina staje się punktem odniesienia dla  innych kompozytorów, ze względu na swoją ogromną siłę oddziaływania.  Była ona  źródłem  z którego czerpały kolejne generacje kompozytorów, w tym również współczesnych. Ale i Chopin – o czym  należy wiedzieć –sam  był inspirowany przez wspólczesnych mu,  a także wcześniejszych twórców, zgodnie z prawami ewolucji  muzyki. Szczególnie  duchowo bliscy  byli mu   jego poprzednicy –   Jan Sebastian Bach, Wolfgang Amadeus  Mozart  i Ludwig van Beethoven. Ale nie tylko oni wywarli wpływ  na naszego mistrza. Również  twórcy  mniejszego kalibru,  reprezentujacy tzw. styl brillant, dali Chopinowi wzory w zakresie techniki, faktury i wirtuozowstwa. Wśród  nich byli także  polscy kompozytorzy, jak np. Franciszek Lessel czy Maria Szymanowska. Wpływ na Chopina miała też włoska muzyka operowa z  uwielbianą przez niego sztuką bel canto, (Rossini, Bellini, Donizetti), a także opera francuska (Meyerbeer, Auber, Boieldieu). Z kolei muzyka Chopina oddziaływała na wielu wybitnych kompozytorów, dając im impuls do szukania własnej drogi twórczej i kształtowania stylów indywidualnych. Jednym z nich był rówieśnik Chopina, wielki kompozytor węgierski Franciszek Liszt słynny z odkrywczości wyrazowej i wielu pomysłów formalnych i fakturalnych. Dla Claude’a  Debussy’ego impulsem stała się chopinowska poetyka brzmienia . Stworzony przez niego nowy styl zwany impresjonizmem posiada swoje korzenie właśnie w muzycznej kolorystyce chopinowskiej. Z muzyki Chopina wyrasta równiez twórczość rosyjskiego ekspresjonisty Aleksandra Skriabina o czym świadczą pierwsze jego utwory, a także  ostatnie  pełne rozmachu sonaty fortepianowe. Chopin był jednym z prekursorów  europejskich szkół narodowych. Jego muzyka pełna ,,polskości” stanowiła impuls dla  innych kompozytorów odnośnie wykorzystywania elementów ludowych. Można tu wyliczyć całą plejadę kompozytorow rosyjskich, czeskich, węgierskich, skandynawskich z XIX wieku. Pobudzenie ich tożsamości narodowej dokonało się niewątpliwie pośrednio za sprawą twórczości Chopina. Dobrymi  przykładami oddzialywania muzyki Chopina na późniejszych kompozytorów są Ignacy Jan Paderewski i Karol Szymanowski. Reminiscencje chopinowskie wniknęły w ich twórczość głęboko, a mazurki Szymanowskiego  oparte  na stylizacji  melodii góralskich są  najbardziej oryginalnymi owocami  tych inspiracji. Rezonans muzyki Chopina słychać też u Rachmaninowa, Ravela, Lutosławskiego.

82624_1028e3276

Dbając o wysoki poziom wykonawczy organizatorzy nie szczędzą wysiłku w poszukiwaniu wybitnych wykonawców: solistów, dyrygentów, zaspołów kameralnych i orkiestr. Wśród solistów nie brak laureatów prestiżowych konkursów i wielkich sław światowej pianistyki. Wymieńmy Martę Argerich czy Krystiana Zimermana. Właśnie tam swą karierę międzynarodową rozpoczął  16-letni wówczas Jan Lisiecki, kanadyjski pianista polskiego pochodzenia. O renomie festiwalu świadczy fakt gotowości występów sławnej Gewandhaus Orchestra z Lipska, która  zadeklarowała  chęć uczestnictwa w najbliższym festiwalu. Ciekawostką są koncerty na historycznych instrumentach które umożliwiają zbliżenie do autentycznego brzmienia dawniejszych utworów. W programach jest też miejsce dla kompozycji jazzowych. Koncerty odbywają się każdego roku w drugiej połowie sierpnia w Filharmonii Narodowej , w Studio Koncertowym Polskiego Radia, w Teatrze Wielkim, w kościołach.

Autor: Radosław Rzepkowski

Wigilia 2014

Dzieląc się z Wami,drodzy czytelnicy Kroniki Montrealskiej wigilijnym opłatkiem przy tym wirtualnym stole,pragnę przekazać Wam moje najserdeczniejsze życzenia zdrowych i beztroskich świąt oraz pomyślności i zdrowia na cały Nowy 2015 Rok.

Zbigniew Paweł Wasilewski

Kolęda

Zagrajcież na fujarce, cytrze i lutni
Zaśpiewajcie pieśń od serca, uroczystą
Zapomnijcie te dni waśni oraz kłótni
Noc zwiastuje nadzieję na miłość, na czystą

Usiądźmy przy stole gdzie siano i opłatek
Gdzie zapach potraw pełen wspomnień z przeszłości
Zza opłotków pamięci modrzy się jak bławatek
I niech radość w komnacie o zmroku zagości

Ciepło było, jest w domu i będzie
Nawet jeśli jest mizerny i połatany
Bo prawdziwe szczęście znajduje się wszędzie
Potężniejsze jest niż majętność i stany

Złóżmy sobie życzenia siostro i bracie
Pomyślności i zdrowia na dziś i na potem
Aby ciepła nie brakło w pałacu lub chacie
Aby wróg sobie przypomniał, że jest również bratem.

Wiarę dajmy niepotrzebnym nikomu
Wybaczmy tym którzy ranią, bo miłości nie znają
Nadzieję tym, którzy są daleko od domu
Pomimo, że w nim już od bardzo dawna mieszkają.

Autor: Monsieur LaPadite

redakcja,kronikamontrealska.com

HEJ KOLĘDA, KOLĘDA

Capture d’écran 2012-12-10 à 22.10.47

Termin „kolęda” wywodzi się ze starożytności. W tradycji  starorzymskiej pierwszy dzień miesiąca nosił nazwę « calendae », a 1-go stycznia konsulowie uroczyście obejmowali urząd w całym imperium. Te inauguracje obchodzono  z wielką pompą. Mieszkańcy odwiedzali się, obdarowywali prezentami i śpiewali okolicznościowe piosenki. Śpiewając składano sobie życzenia szczęścia i pomyślności. Wraz z początkami chrześcijaństwa zwyczaje te  zaczęto wiązać z Bożym Narodzeniem. Miejsce dawnych pogańskich pieśni zaczęły zajmować inne z tekstami łacińskimi, związane tematycznie z narodzinami Chrystusa. Stopniowo włączano  też  wydarzenia z dzieciństwa Chrystusa, jak na przykład rzez niemowląt, hołd mędrców, ucieczkę do Egiptu itd.

Kolędy to  specyficzny  gatunek literacko-muzyczny. Posiadają  pewien ładunek emocjonalny, a jednocześnie wykazują prostotę w warstwie poetyckiej i muzycznej. Oparte są często na melodiach pochodzenia ludowego. Powstawały na przestrzeni wielu wieków, a ich twórcami  byli anonimowi pielgrzymi, waganci, księża, mnisi, organiści. Ale powstawały one również w otoczeniu dworzan i wśród żaków. Ogromna większość pochodzi z kręgów kościoła katolickiego. Każdy kraj posiada swoje  kolędy o własnym specyficznym kolorycie odzwierciedlającym ,,duszę” danego narodu.

Pierwsza polska kolęda ,,Zdrów bądz królu anielski”   z 1424 roku pochodzi ze środowiska franciszkańskiego. Jednak termin ,,kolęda”ustalił się u nas w znaczeniu pieśni bożonarodzeniowej   dopiero w XVII i XVIII wieku. Z tego okresu pochodzi większość naszych polskich kolęd. Należą  one do jednych z  najpiękniejszych  na świecie. Ich specyfika tkwi w walorach estetycznych, języku polskim i głębokiej emocjonalności. W  dziedzictwie kulturowym stanowią drogocenny skarbiec  wartości religijnych i narodowych. W sumie jest ich ponad pół tysiąca, lecz w powszechnym obiegu jest ich znacznie mniej. Tradycyjnie śpiewane w okresie Bożego Narodzenia, a szczególnie w wieczór wigilijny przyczyniają się do pogłębienia więzi rodzinnych. Zrosły się nierozerwalnie z polską tradycją i są świadectwem naszej tożsamości narodowej. Nic więc dziwnego że nasi wielcy poeci tworzyli teksty kolęd (Morsztyn, Żabczyc, Karpinski, Syrokomla), a wybitni kompozytorzy (Nowowiejski, Noskowski)- muzykę.

Kolędy są bardzo zróżnicowane, możnaby je porównać do wielkiej galerii obrazów.  Łączy je tylko wspólna tematyka związana z okolicznościami narodzenia Pana. Niektóre  emanuja radością, inne przepełnione  są smutkiem.  Wiele z nich wykorzystuje rytmy polskich tańców narodowych jak polonez, kujawiak czy mazur. Słychać w nich też odgłosy polskich pieśni ludowych.  Niektóre  inspirowały kompozytorów. Np.Fryderyk Chopin wprowadził „Lulajże Jezuniu” do swego Scherza h-moll. W okresie zaborów wspólne śpiewanie kolęd podtrzymywało społeczeństwo polskie na duchu  w oczekiwaniu  na odzyskanie niepodległości. Podobnie jak pieśni Moniuszki, kolędy śpiewane pod strzechami wypełniały zadanie patriotyczne- cementowanie narodu. Dziś dla milionów rodaków rozsianych po świecie kolędy są przypomnieniem  opuszczonej Ojczyzny. Nie możemy zadowalać się tylko ich słuchaniem. Aby nie zagubić tego naszego skarbu powinniśmy je śpiewać w  domach i na spotkaniach przedświątecznych.

W dzisiejszym skomercjalizowanym świecie kolędy słyszymy na każdym kroku. Jest to znak naszych czasów. Już długo przed Wigilią  rozbrzmiewają w rozmaitych, często zniekształconych wersjach, co ma  zachęcać klientów do wzmożonych zakupów.  W skutek tego szlachetna idea kolędowania zatraca swoje pierwotne znaczenie.  Rockowe przeróbki kolęd mają służyc handlowcom w osiąganiu większych obrotów. Aby treści historyczne  i prawdziwa ich  wymowa nie zostały zatarte,  powinno się je kultywować   w wersjach oryginalnych.

Autor:Radosław Rzepkowski.

Montrealczycy od A do Z. Pamięci Mary…

spiral

Mary uważała że ubiór powinien odzwierciedlać stan duszy. Sama najchetniej nosiła długie, zawijaste, jasne sukienki. W lnianych zwojach nikła filigranowa sylwetka Mary i tylko jej czarne, lśniące jak dwa węgielki oczy, przyciągały uwagę.

Mary napisała dwie ksiażki, jedną o sobie, drugą o Bogu.

O sobie pisała z poczuciem humoru i optymizmem, choć życie nie szczędziło jej trudów. Pochodziła z małej armeńskiej wioski skąd wraz z matką wywędrowała do Indii. Tam wychowywała się w internacie prowadzonym przez siostry zakonne.

armeniaflagimage2

Później los rzucił ją do Birmy. Była samodzielna, pogodna i…zawsze w drodze. Mówiła że przemierza świat w sandałach. Czuła się w nich komfortowo, tak jak komfortowo czuła sie w swej życiowej przygodzie. Nie wierzyła w przeszkody nie do pokonania.

W Birmie, Mary była opiekunką w sierocińcu, a po powrocie do Indii pracowała w jednostce wojsk angielskich. Została nawet „babskim kapitanem”. Aż trudno sobie wyobrazić jej drobną, nikłą postać przyodzianą w wojskowy mundur, jej łagodną twarz wydającą rozkazy z gwizdkiem w zębach.

IMG_3575 2

W wojsku Mary poznała swojego przyszłego męża. Wyjechali do Londynu. Mglisty i szary wydał jej się ten „nowy kontynent”. Przemierzała ulice Londynu szukajac w nim swojego miejsca. Wkrótce na świat przyszły dzieci i Mary zajęła się ich wychowaniem. Sandały zamieniła na ciepłe pantofle. Przywykła do ich szurania po posadzce w kuchni. Kiedy już wydawało jej się, że Londyn jest ostatnim portem jej życiowej żeglugi, jej maż dostał przeniesienie służbowe do Kanady. Mary uparła się wtedy by do Montrealu popłynęli statkiem. Zafascynowała ją nowa przygoda. Z radością zmieniła ciepłe pantofle na sandały i z iskrą w oku opowiadała dzieciom o morskich podróżach.

Kanada zachwyciła Mary przestrzenią, błękitem nieba i kipiącą przyrodą. Tylko z ludźmi trudno jej się czasem było porozumieć. Wracała do wspomnień z Birmy oraz Indii jak do kolorowego świata z marzeń.

„ Postaram się o pracę w jednej z angielskich prowincji, może bedzie nam łatwiej,” obiecywał jej mąż.
Rad nie rad Mary znów wcisnęła stopy w pantofle a iskierki w jej oczach lekko przygasły.

Kiedy zachorowała jej córka i lekarze powiedzieli że wszystko jest w rękach Boga, Mary zaprowadziła rodzinę do kościoła. Tak zaczął się jej związek z Bogiem. Zaczęła wtedy pisać swoją drugą książkę.

Z wielką powagą pisała o swoim nowym powołaniu, o swojej potrzebie poświęcenia się cierpiącym i chorym, o przeznaczeniu. Odnalazła się w kościelnej społeczności i zaangażowała się w jej życie. Każdy dzień przynosił nowe wyzwania, życie Mary nabierało rozpędu. W tej pogoni Mary rozstała sie z mężem. Potem wtuliła się w zwoje jasnej sukni i założywszy sandały, maszerowała odwiedzając chorych, roznosząc żywność dla najbiedniejszych, organizując spotkania dla samotnych mam z dziećmi. Z uśmiechem i gwizdkiem w ustach kibicowała dzieciakom w zabawach i zawodach. Mowiła swoim podopiecznym o dobroci Boga. Twierdziła że dla Boga nie ma przeszkód nie do pokonania.

IMG_3543

W każdą Wigilię Bożego Narodzenia, Mary zapraszala do  siebie na kolację samotnych. Pragnęła by każdy, choć przez chwilę czuł że ma ciepły, rodzinny dom. Pamiętała o zapomnianych i zaniedbanych.

Z czasem dzieci Mary dorosły i wyruszyły w świat, a ona, wraz z wielką rodziną swoich podopiecznych, została w Montrealu. Energiczna, pogodna i zawsze zajęta.

planets

Mijały lata. Mary zaczęła coraz bardziej oddalać sie od spraw ludzkich i coraz bardziej zbliżać się do spraw boskich.Całymi dniami modliła się za potrzebujących pomocy i polecała niebu zagubione dusze. Swięta spedzała samotnie.

Aż pewnej Wigilii Bożego Narodzenia Mary została zaproszona na ucztę. Poszła tam cicho i niepostrzeżenie.

spiral

Autor: Elżbieta Uher

Szkice ołówkiem: Elżbieta Uher

Grafika: internet

Darcie pierza w Polskiej Chacie

póro kolor

Montrealska sala grupy I Polsko Kanadyjskiego Towarzystwa Wzajemnej Pomocy w dniu 4 grudnia 2014 przeobraziła się w “Chatę Polską” gdzie odbyło się “Darcie Pierza”. Jest to całkowicie nowy cykl wydarzeń kulturalnych w sferze życia kulturalnego montrealskiej Polonii. Cykl wszedł do kalendarza wydarzeń pod ideą przewodnią, “Siła to Kobieta”. Inicjatorką cyklu jest Bożena Szara polonijna dziennikarka radiowa, która szerzej opowiada  o swoim pomyśle w wywiadzie udzielonym Kronice Montrealskiej, z którym można się zapoznać klikając tutaj. Pierwsze wydarzenie wzbudziło ogromne zainteresowanie, ponieważ w chłodny grudniowy wieczór pojawiło się w Chacie Polskiej wraz z organizatorami i artystami ponad 100 osób.

DSC_0007 Prowadząca spotkanie Bożena Szara

DSC_0010 Zespół Blues Pattern Box rozpoczął I konferencję polskich pań doskonałym koncertem

DSC_0014 Doskonali muzycy zdołali rozkołysać całą salę klasycznymi utworami zespołu Breakout

DSC_0020 Blues dla polskich pań….DSC_0022 DSC_0023 DSC_0031 Gość wieczoru, pani prof. Maria Elektorowicz

DSC_0035Pierwszą z trzech konferancjerek opowiadających o swoich pasjach była Bożena Szara, ukazując swoją osobę w kolorach całkowicie odmiennych od tego jakim zwykła się sygnować :)

DSC_0038 Następnie Anetta Gałecka opowiadała o networkingu z wielką pasją , okraszoną dużą dozą dobrego poczucia humoru.

DSC_0045 DSC_0050 DSC_0052 Beata Gołembiowska w roli dokumentalistki wydarzenia,

DSC_0056 oraz ostatnia konferansjerka wieczoru , która przedstawiła publiczności w jaki sposób stała się pisarką. Beata do tej pory napisała trzy książki. Ostatnia jej książka “Malowane na szkle” została zaprezentowana podczas Darcia Pierza i jest dostępna w polskiej księgarni “Quo Vadis”.

DSC_0057 DSC_0061 DSC_0064 Joanna Kwasek właścicielka polskiej księgarni Quo Vadis

DSC_0070 Dorota Wasil, artystka specjalizująca się w kreowaniu biżuterii

DSC_0072Wieczór zakończył się wspólnym poczęstunkiem , przy kołyszącym bluesie zespołu Blues Pattern Box.

Cykl Siła to Kobieta jest, uważam bardzo cennym przedsięwzięciem. Jest popyt na tego typu konferencje oraz potrzeba promowania kobiet silnych. Pierwsze spotkania odbyło się niezwykle profesjonalnie, wieczór był atrakcyjny i ogromnie interesujący nie tylko dla pań, ponieważ na sali ok. 40 % stanowili panowie. Rachunek podsumowujący ten wieczór jest bardzo prosty i nie wymaga skomplikowanych analiz: kobieta +siła =miłość & pasja & wolność, a te właśnie trzy słowa bardzo często są kojarzone ze szczęściem.  :) Składam gratulacje inicjatorce oraz organizatorom tego cyklu. Panowie, co wy na to ??? Będzie jakiś odzew z waszej strony ??? Uda się zaprezentować waszą siłę ?

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski