Luxtorpeda nie zwalnia !

lux5

   Luxtorpeda, niczym przedwojenny superpociąg relacji Lwów – Zakopane ciągle pędzi przed siebie! Początek istnienia w 2010 roku, niemal sto koncertów tylko w roku 2012, Fryderyk za pierwszą płytę „Luxtorpeda” i platyna za drugą – „Robaki”, do tego wiele innych nagród i wyrazów uznania słuchaczy. Jedną z nich był Złoty Bączek 2011 – nagroda publiczności Przystanku Woodstock za najlepszy koncert festiwalu, wiążąca się z zaproszeniem na ponowny występ za rok. Ponowny koncert Luxtorpedy w Kostrzynie n. Odrą zaowocował ponownym DVD. Tym samym jest to już trzecia płyta DVD w dorobku zespołu. Do tego dwie płyty studyjne – dwuipółletni bilans godny pozazdroszczenia. Dlatego z tym większą przyjemnością i niecierpliwością rozerwałem folię pieczętującą najnowsze wydanie „Luxów” i Złotego Melona, nie mogąc się doczekać wrażeń wizualno-akustycznych.

lux3

            A te zaczynają się już po włożeniu DVD do odtwarzacza i odczekaniu standardowych ostrzeżeń i reklam. Obdarowani rzetelnym riffem wybieramy opcję „Koncert”. „Ustawienia” przydają się tylko posiadaczom kin domowych, „Dodatki”, czyli fotosy i wywiad zostawiamy na deser po koncerecie. Maszyniści Luxtorpedy prawie wcale się nie zmienili od zeszłego roku, z wyjątkiem wokalisty Hansa, który – o, zgrozo! – zapuścił bujną brodę. Koncert tym razem ma miejsce po zmroku, w tzw. prime-timie, czyli po ludzku mówiąc, w czasie największego zainteresowania. Na występ składa się czternaście utworów, mniej więcej po połowie z pierwszej płyty Luxtorpeda i z Robaków. Rozpoczyna się godzinna, hardrockowo-metalowa uczta z rapowaną okrasą. Brzmią doskonale znane kawałki o ugruntowanej już pozycji wśród fanów, m.in.: Fanatycy, Raus, Pies Darwina, Dwa wilki. Przed Za wolność następuje tradycyjne zgaszenie świateł i wyciągnięcie ponad głowy wszystkiego co świeci. Okazuje się, że Przystanek Woodstock może wyglądać świetnie nie tylko za sprawą świateł i dźwięków od strony sceny. Także półmilionowe morze świecących telefonów, latarek, zapalniczek i innych gadżetów, użytych w tym momencie przez publiczność wywiera niezapomniane wrażenie. Bywalcy koncertów Luxtorpedy znają ten zwyczaj, tak samo jak fakt, że Litza jest bardzo wyczulony na wszelkiego rodzaju nieprawidłowości dziejące się podczas występu. Byłem świadkiem, gdy podczas koncertu we wrocławskiej Hali Stulecia objechał ochronę za wyrzucanie fotoreporterów spod sceny. Tak samo tutaj bez skrępowania przerwał Niezalogowanego, ale na szczęście tym razem był to fałszywy alarm – nikt nie zemdlał we właśnie kręconym pod sceną „młynie”.

lux1

Podczas tego wyjątkowego koncertu nie zabrakło gości. Anna Witczak z folkowej grupy Dikanda i Paweł Paczkowski „Deep” z 52 Dębiec (macierzysty zespół wokalisty Hansa) udzielają się w utworze Gdzie ty jesteś? Przed Hymnem natomiast pojawiają się na scenie niepełnosprawni rugbiści z grupy Balian, zrzeszającej młodych sportowców na wózkach. Kiedy duch i serce jest silniejsze niż ciało, to ból wśród nieszczęść uczynił cię skałą – ta piosenka powstała specjalnie dla nich.

lux4

Po Autystycznym kończy się „część właściwa” koncertu. W tych momentach zawsze wychodzi na scenę Jurek Owsiak i zapowiada dwa bisy. Tym razem zapowiedź ta jest wzbogacona o miłą uroczystość – wręczenie Złotego Bączka. W spisie utworów na pudełku zaintrygowała mnie natomiast ostatnia pozycja p.t. Niespodziewane zakończenie. Mimo zastosowania supernowoczesnych soczewek kontaktowych nie zauważyłem takiego utworu na obydwu płytach studyjnych. Po dwóch bisach ciekawość moja zostaje nagrodzona. Zakończenie koncertu jest totalnie improwizowane. Na Jurku Owsiaku, który próbuje zakończyć przedstawienie zostaje stanowczo zawieszona gitara Litzy. On sam wskakuje za perkusję, na scenie pojawia się Acidolka (przedstawicielka internetowego fanklubu „Luxforum”) z waltornią, a miejsca przy mikrofonie zajmują Kmieta i Drężmak, na codzień obsługujący bas i drugą gitarę. Wdzięcznym rykiem intonują Kowboi, znaną skądinąd piosenkę biesiadną. Cierpliwość Owsiaka zdaje się nie mieć granic, gdy następnie rozbrzmiewają Orkiestry dęte. „Tak kończą ludzie, którzy dostają Złotego Bączka!” – skwitował niespodziewane zakończenie naczelny dyrygent Wodostocku.

lux2

I to w zasadzie jest dobrą puentą tego tekstu. Nie da się tego opowiedzieć lepiej, to trzeba zobaczyć. Zestaw DVD + CD nabywamy w SiemaShop.pl za 36,49 zł, a już 9 stycznia wychodzi kolejne combo, tym razem z koncertem Arki Noego z 2011 roku. Polecam.

Autor:Marcin Śmigielski

Fot. WOŚP, Mateusz Stachowski

4 Responses to Luxtorpeda nie zwalnia !

  1. patrix pisze:

    Litza przerwał Autystycznego a nie Niezalogowanego…

  2. Marcin Śmigielski pisze:

    Siła muzyki – ‘Niezalogowany’ jest moim nr 1, stąd ta drobna pomyłka ;)

  3. Hansik pisze:

    I jeszcze jeden mały błąd mianowicie “Wilki dwa”, a nie “Dwa wilki” :D

  4. Marcin Śmigielski pisze:

    A to już pardon, ale na pudełku napisano “Dwa wilki” :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>