DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Category Archives: Historia

Międzynarodowy dzień w DDO

_DSC0228

DDO jest skrótową nazwą miejscowości na zachodzie wyspy Montreal. Pełna nazwa tej miejscowości brzmi: Dollard-des-Ormeaux, nadana na cześć wielkiego quebeckiego bohatera-patrioty z okresu Nowej Francji, Adama Dollard-des-Ormeaux. Oficjalnie miasto zostało ukonstytuowane 04 lutego 1960 roku. Kilkusetosobowa populacja DDO w chwili jej założenia już w 1970 roku urasta do 15 000 osób. W obecnej chwili w 2013 roku jest miastem średniej wielkości liczącym 50 000 mieszkańców. Według kanadyjskiego urzędu statystycznego 20 000 obywateli DDO deklaruje się jako anglofoni,8 000 jako frankofoni a pozostałe 22 000 władają innymi językami. Według tego samego urzędu dokładnie 520 osób zadeklarowało,że włada biegle językiem polskim. Merem miasta jest pan Ed Janiszewski,polskiego pochodzenia,który nieprzerwanie od 1984 roku sprawuje ten urząd. Pan Janiszewski cieszy się wielkim autorytetem i popularnością wśród swoich wyborców. W DDO na jego cześć jest nazwany park przy ulicy Ernest w pobliżu bulwaru St-Jean.

Capture d’écran 2013-08-28 à 18.17.25

ED Janiszewski

Pan Edward Janiszewski pomimo swoich 80 lat zapowiedział,że stawi się jako kandydat na następną kadencję na urząd Mera w tegorocznych wyborach.

Jedna sierpniowa niedziela w roku jest przeznaczona na podkreślenie obecności mniejszości narodowych w tym mieście. W dniu tym odbywa się parada w kolorach narodowych, folklorystyczne występy artystyczne  oraz wspólny piknik gdzie są serwowane darmowo dania z kuchni regionalnych. Tego roku International Day w DDO odbył się 18 sierpnia w Centennial Parc .

Poniżej fotograficzna relacja z tego wydarzenia.

_DSC0226 _DSC0228 _DSC0231 _DSC0236 _DSC0240 _DSC0246 _DSC0252 _DSC0276 _DSC0279 _DSC0299 _DSC0311 _DSC0313 _DSC0319 _DSC0339 _DSC0347 _DSC0349 _DSC0351 _DSC0353

Poniższe zdjęcia nadesłane do redakcji są autorstwa pana Tadeusza Rzewuckiego,mieszkańca DDO .

P1220478 P1220498 P1220519 P1220587 P1220720 P1220820

Autor:Zbigniew Wasilewski

foto:Zbigniew Wasilewski

XVIII-wieczny Montreal

_DSC0609

Od dwudziestu lat na starówce montrealskiej w okresie zbiórki płodów rolnych istnieje tradycyjny rynek publiczny w kolorach i nastroju z epoki Nowej Francji,dokładnie z połowy XVIII wieku. Na rynku publicznym z tamtej epoki corocznie można zobaczyć handlarzy, rękodzielników,farmerów, szlachtę francuską, grenadierów Jego Królewskiej Mości Ludwika XV,oraz autochtonów i muzyków. Plac Królewski (fr: Place Royale) jest centrum całego wydarzenia,które mieni się barwami strojów z epoki,gwaru,muzyki śpiewu,przekrzykiwań ,scenek rodzajowych w których aktorzy przemawiają starym językiem francuskim z epoki . Muzeum Pointe-à-Callière  każdego roku pod koniec sierpnia organizuje plac targowy na uliczkach w pobliżu swojego budynku,dokładnie w tym samym miejscu gdzie to miało miejsce podczas reżimu francuskiego w latach 50-tych XVIII wieku. W tamtej epoce organizowano rynek publiczny 2 razy w tygodniu na placu targowym. Zgodnie z europejską tradycją rynek stawał się centralnym miejscem w mieście, gdzie królewski emisariusz odczytywał edykty,gdzie handlarze,rolnicy,robotnicy,podróżnicy,żołnierze,marynarze,szlachta i funkcjonariusze królewscy tłumnie przychodzili ,aby zrobić zakupy,  posłuchać grajków a także… posłuchać najnowszych plotek. Dla tych z państwa, którzy nie mogli odwiedzić w tym roku montrealskiego targu z okresu Nowej Francji,redakcja proponuje kilka zdjęć z wydarzenia.

_DSC0480 rozmowa szlachcica z kupcem _DSC0488 Powroźnik_DSC0490 Straże miejskie przyłapały złodzieja na gorącym uczynku gdy starał się ukraść koszyk kukurydzy_DSC0499 Porozrzucane kolby kukurydzy_DSC0508 Oburzenie okradzionej handlarki kukurydzą_DSC0511 Niezmącony spokój grajków_DSC0516 Straże miejskie przyprowadziły stawiającego opór złodziejaszka na Plac Królewski ,aby mu przedstawić zarzut kradzieży oraz publicznie wygłosić karę za ten haniebny czyn;jeden tydzień spędzony w lochu o chlebie i wodzie w towarzystwie szczurów._DSC0529 Uwięziony w dybach nieszczęśnik prosi o łaskę,której niestety nie otrzymuje od surowego namiestnika królewskiego. Ówczesne prawo pozwalało w tamtej epoce darować kary za drobne przewinienia jeżeli ktoś tłumu zaręczy za złodziejaszka. Scenka kończy się obietnicą ze strony skazanego dla księdza ,że przyjdzie się wyspowiadać, ksiądz daje parol namiestnikowi ,że gwarantuje poprawę skazanego w rezultacie czego strażnicy uwalniają skazanego z dybów na wolność._DSC0535 _DSC0537 Morskie opowieści _DSC0541 Płody rolne_DSC0547 Przysmaki z epoki_DSC0549 _DSC0554 Plac królewski _DSC0555 Wszędzie obecna straż miejska_DSC0557 Monsieur le Marquis z rodziną_DSC0560 _DSC0561 Inuici w trakcie pracy przy wyrobach rękodzielnictwa_DSC0562 _DSC0566 _DSC0573 Markiz i Markiza w trakcie zakupów soli mających na celu usunięcie często miewanych migren :) _DSC0580 Kompania II Batalionu Regimentu LaSarre_DSC0581 _DSC0591 Grajek grający na drumli_DSC0592 _DSC0597 Widok Placu Królewskiego_DSC0602 Przepiękna karczmareczka_DSC0608 Grupka artystów _DSC0609

Gubernator Jego Królewskiej Mości,pan  Jacques-Pierre de Taffanel, Markiz de la Jonquière

Autor:Zbigniew Wasilewski

Foto: Zbigniew Wasilewski

Konferencja QV5 Montreal 2013

373167_505537839496238_2066146082_n

W sierpniu tego roku odbyły się dwa niezwykle ważne wydarzenia. Pierwszym był Festiwal Polski w Montrealu,który po niebywałym,tegorocznym sukcesie nabył szlifów instytucji promującej kulturę polską sensu largo w Montrealu a także w prowincji Quebec. Innym bezprecedensowym wydarzeniem polonijnym była Międzynarodowa Konferencja młodzieży polonijnej z całego świata pod nazwą Quo Vadis 5. Konferencja obrała sobie za główny cel łączenie kultur oraz  dyskusje na temat miejsca młodzieży polonijnej we współczesnym świecie. Jest to bardzo młoda inicjatywa,która powstała z inicjatywy 4 polskich studentów  z Uniwersytetu Ottawskiego,następnie podchwycona przez inne środowiska polonijne w Kanadzie,Stanach Zjednoczonych i Australii. Młodzi polonijni profesjonaliści mają ambicje stworzenia światowej konferencji polonijnej lub nawet instytucji łączącej poszczególne skupiska polonijnej młodzieży rozsianej po całym świecie. Więcej o tym młodym ruch w wywiadzie na łamach Kroniki Montrealskiej :http://kronikamontrealska.com/2013/07/16/miedzynarodowa-konferencja-mlodziezy-polskiej-quo-vadis-5-montreal16-18-sierpien-2013/

Uroczyste otwarcie konferencji odbyło się w sali kongresowej hotelu Hyatt Regency w piątek 16 sierpnia 2013. Na otwarcie konferencji stawili się politycy, przedstawiciele polskiego korpusu dyplomatycznego w Kanadzie, oraz kanadyjscy działacze społeczni. W konferencji brało udział 150 delegatów z Kanady, Stanów Zjednoczonych, Australii i Anglii. Poniżej reportaż starający się oddać atmosferę tego historycznego wydarzenia.

_DSC0124 Rozpoczęcie wieczoru inauguracyjnego odśpiewaniem hymnów kanadyjskiego i polskiego w wykonaniu Katy Car, brytyjskiej piosenkarki o polskich korzeniach_DSC0126 Prezentacja gości honorowych; Ambasador Zenon Kosiniak-Kamysz z małżonką Katarzyną_DSC0128 Tim Uppal,kanadyjski Minister Wielokulturowości_DSC0131 Grzegorz Mora,Konsul Generalny w Toronto_DSC0133 Andrzej Szydło,Konsul Generalny w Montrealu,spełniający zarazem patronat konferencji_DSC0143 _DSC0157 Pożegnanie kończącego dyplomatyczną misję w Kanadzie, Jego Ekscelencję Ambasadora RP Zenona Kosiniaka-Kamysz_DSC0166 _DSC0174 Wystąpienie Konsula Generalnego RP w Toronto Grzegorza Mory_DSC0184
_DSC0187 Prezydent konferencji Tamara Sztorc_DSC0193 Konsul i Pierwszy Radca Handlowy z Wydziału Promocji i Inwestycji w Montrealu Rafał Pawlak_DSC0195 Polski członek kanadyjskiego parlamentu Ted Opitz_DSC0199 Konferansjer wieczoru Tomasz Pogorzelski oraz Prezydent QV5 Tamara Sztorc_DSC0202 Współprezydent konferencji Amanda Chalupa_DSC0205 Roy Eaton,muzyk_DSC0209 Jacques Kuba Seguin ,jazzman_DSC0216

Autor: Zbigniew Wasilewski

foto: Zbigniew Wasilewski

Święto Wojska Polskiego w Montrealu

MON

Święto Wojska Polskiego w Montrealu jest starą i niezmienną tradycją polskich kombatantów od czasu II Wojny Światowej. W okresie II Rzeczypospolitej Święto Żołnierza obchodzono dla upamiętnienia walk w obronie Ojczyzny toczonych w 1920 roku. Wybrano dzień 15 sierpnia, gdyż w tym dniu w 1920 roku w godzinach nocnych pierwsze oddziały 21 Dywizji Górskiej rozpoczęły forsowanie  Wieprza pod Kockiem . Rozpoczęto w ten sposób słynną kontrofensywę, w wyniku której rozbito wojska rosyjskiego Frontu Zachodniego pod dowództwem Michaiła Tuchaczewskiego. Kontrofensywa przeszła do historii polskiej pod nazwą Bitwa Warszawska lub Cud nad Wisłą. Bitwa ta została sklasyfikowana na 18-tej pozycji najważniejszych bitew wszech czasów na terytorium Europy, ponieważ zahamowała na zawsze próby podboju Europy przez rosyjskich bolszewików . W czasach PRL-u z wiadomych względów nie wspominano lub celowo przemilczano to wydarzenia i Dzień Wojska Polskiego był świętowany 12 października upamiętniając chrzest bojowy 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki pod Lenino. Jednak ten czyn zbrojny był jednym z wielu epizodów na szlaku bojowym żołnierzy polskich w latach II wojny światowej. Od wielu lat montrealscy kombatanci celebrowali swoje święto na polskiej farmie w Herdman . W tym roku ze względu na podeszły wiek kombatantów oraz częste kaprysy pogody zdecydowano się zorganizować uroczystość w ub. piątek 16 sierpnia w Polskim Instytucie Dobroczynności przy ulicy Belanger. Uroczystą Mszę Świętą celebrował OF Józef Brzozowski z parafii Matki Boskiej Częstochowskiej. Po mszy odbył się krótki program artystyczny. Całość została zakończona wspólną kolacją w stołówce Instytutu.

_DSC0012 Wejście do Instytutu_DSC0018Dekoracja
_DSC0025 Poczet sztandarowy_DSC0039 _DSC0071 O lewej;przedstawicielka MSZ Dorota Barys, Konsul Generalny RP Andrzej Szydło, Prezes KPK Edward Sliz, ambasadorowa Katarzyna Kosiniak-Kamysz, Ambasador Zenon Kosiniak-Kamysz_DSC0072 _DSC0079

_DSC0080_DSC0117_DSC0123 _DSC666

Pamiątkowe zdjęcie .

Autor: Zbigniew Wasilewski

foto: Zbigniew Wasilewski

Ślady Polaków w Kanadzie- 10 tysięcy kamieni

Ksz010

Polonia kanadyjska jest jak najbardziej związana z najnowszą historią Polski. Duch polski poza granicami kraju jest podtrzymywany na tyle na ile warunki na to pozwalają.Kanadyjskie warunki pozwalają na to  aby dbać o polskie korzenie jeżeli taka potrzeba istnieje. Na kanadyjskich Kaszubach w Ontario stoi pomnik, który oddaje hołd poległym młodym w przeważającej części ludziom w wielkim wydarzeniu w najnowszej historii Polski jakim był zryw patriotyczny zwany Powstaniem Warszawskim. Dziesiątki tysięcy młodych polskich patriotów chwyciła za broń 01 sierpnia 1944 roku, aby zwalczyć faszystowskiego okupanta. W czasach ,w których żyjemy ten zryw spontaniczny i patriotyczny ciągle pozostaje pod ostrym ostrzałem krytyki. Istnieją dwa wyraźne obozy; jedni którzy promują patos patriotyczny oraz drudzy,którzy w sposób wręcz nienawistny krytykują ten zryw jako najbardziej idiotyczne harakiri w historii Polski. Oblicza się szacunkowo,że około 10 000 młodych ludzi ,harcerzy,Szarych Szeregów poniosło śmierć w bezsensownej walce z okupantem faszystowskim. Mamy w Kanadzie pomnik oddający hołd poległym w tym powstaniu i nie zadajemy sobie pytania czy ta śmierć była uzasadniona,czy była sensowna,czy była heroiczna,czy była po prostu durna i niepotrzebna. My ,Polonia kanadyjska chylimy głowę nad wszystkimi poległymi w Powstaniu Warszawskim, oddajemy im cześć i chwałę im należną,ponieważ nie było nas tam w tamtych dniach dramatycznych i nie jesteśmy w stanie ocenić ich poświęcenia. Możemy jedynie docenić bezwzględny patriotyzm każdego poległego powstańca, który bez wahania i z pogardą dla życia przelał krew w tamtych dniach.Wyrazem tego hołdu jest pomnik.  Pomnik na Kaszubach kanadyjskich w Ontario obłożony jest 10 000 kamieni, na pamiątkę 10 000 poległych pwstańców. Poniżej reportaż z regionu Kaszub ontaryjskich.

Kanadyjski  spis ludności z roku 1861 wskazywał 260 polskich osadników w całym hrabstwie Renfrew.Data ta odnosi sie nie tylko do pierwszych polskich osadników w Ontario ale też zapoczatkowali oni polskie osadnictwo w całej Kanadzie. Druga,wieksza fala polskich emigrantów przybyła do Kanady po drugiej wojnie światowej, która zapoczatkowała różne organizacje polonijne jak np. harcerstwo . To  oni wpadli na pomysł zorganizowania 1 zlotu harcerstwa w Kanadzie. A na  miejsce zlotu wyznaczono właśnie małą ,,polska’’ wioskę o nazwie Wilno w prowincji Ontario. Było to latem 1952 roku. Parę miesięcy później do Wilna przybył z USA ksiadz Franciszkanin Rafał Jan Grzondziel, znany również jako Ojciec Ignacy. Były kapelan polskiej armii która m. in. brala udzial w walkach o Monte Cassino we Włoszech.

Historia kanadyjskich Kaszub;

Nagrobki z polskimi nazwiskami w Berry’s Bay
Tablica informująca o miejscu pierwszego kościoła założonego przez polskich osadników.

Ksiedza Rafała zauroczyło Wilno i okolice. A wlaśnie szukał dobrego terenu na Katolicki Ośrodek Mlodzieżowy który zamierzał zbudować dla mlodych Polaków w prowincji Ontario. W majową niedzielę 1953 roku, ksiądz Grzondziel wraz z osobami towarzyszącymi wybrali sie z Barry’s Bay w kierunku Halfway..

Tam wówczas była jeszcze prawdziwa kanadyjska puszcza. Gdy w końcu przedarli sie przez gęsty las i krzaki stanęli na brzegu jeziora Wadsworth. To było to co ksiadz Rafał szukał ; postanowił że w tym miejscu stanie kaplica, która zapoczątkuje Katolicki Ośrodek Mlodzieżowy (K.O.M.)  W tamtych latach ziemie nad jeziorem można było otrzymać bezpłatnie, po uiszczeniu tylko małej opłaty manipulacyjnej. W czerwcu 1953 r. ksiądz Rafał otrzymał pozwolenie na budowę ośrodka, a już w sierpniu tego roku odprawiono pierwsze nabożeństwo w nowo wybudowanej kaplicy pod wezwaniem Matki Boskiej Anielskiej na brzegu jeziora Wadsworth. Dwa tygodnie wcześniej jednak ksiądz Grzondziel zakupił 400-akrową farmę wraz z zabudowaniami od mejscowego Kaszuba. Dzis miejsce to znane jest jako slynna ,,Stodola”.

Stodoła

Latem 1954 r. tereny K.O.M. zapelniły sie zuchami i harcerzami którzy ciągnęli na Kaszuby jak przysłowiowe pszczoły do miodu. Przez dwa letnie miesiące okoliczne tereny tętniły życiem, którego przedtem tutaj nie znano. Zima 1954 r. ojciec Ignacy postanowł zbudować wyciąg narciarski, gdzie były idealne warunki na narciarstwo. Powstal nawet klub narciarski o nazwie ,,Kaszuby Ski Club”. Tym samym ośrodek działał niemal cały rok co bylo zasadniczym celem ojca Rafala. Ostatecznie wyciąg i klub działały do marca 1964 r.

Wraz z harcerzami na Kaszuby przybywało coraz więcej Polaków; tych na wakacje, jak i tych co chcieli osiedlić sie  na stałe. Dlatego już w 1955 doprowadzono tam elektryczność, a rok później zbudowano ołtarz w lesie przy kaplicy ponieważ kaplica stała sie po prostu za mała aby pomieścić wszystkich wiernych szczególnie na niedzielne msze św. Ta polowa swiatynia otrzymała nazwę,,Katedry pod sosnami”.

Katedra Pod Sosnami

Dzieki staraniom ks. Rafala w 1960 r. nazwę ,,Kaszuby” naniesiono na oficjalną mapę Kanady. 1 czerwca 1961 r. na Kaszubach otworzono pocztę, która była czynna każdego roku przez 3 letnie miesiące. Pierwszym pocztmistrzem został ks. Rafał Grzondziel, a później  obowiazki te przejęła pani Teodora Szuster. Gdy jednak pocztmistrzyni zabrakło, w latach osiemdziesiątych ostatecznie pocztę zamknięto.

Wielką rolę w rozwoju Kanadyjskich Kaszub odegrało również nasze polskie harcerstwo, które z Kaszub uczyniło swój drugi, letni dom.  Jeszcze w 1954 r. szczepy harcerskie dzierzawiły tereny od ojca Rafala, ale w nastepnych latach same dokonały zakupu ziemi przy okolicznych jeziorach. Ale nie wszystkich bylo na to stać.  Obecnie tereny z budynkami K.O.M. (Stodola, baraki itp.) są pod administracją zakonu Franciszkanów z siedzibą w Montrealu, ktorzy wydzierzawili niektóre tereny dla harcerzy między innymi dla szczepow  ,,Baltyk” i ,,Podhale”.

Ks. Rafal Grzondziel –odkrywca Kaszub– zmarł 22 grudnia 1998 r. Został pochowany na cmentarzu w Wilnie.

DSC_4833

Klikając w powyższe zdjęcie dowiesz się więcej o pomniku powstańców warszawskich na ontaryjskich Kaszubach.

Opracował;Z.P.Wasilewski

zdjęcia:Z.P.Wasilewski

Źródła:internet

Ogrody zachwycające

_DSC0146

W montrealskim ogrodzie botanicznym trwa obecnie wystawa rzeźb. Niezwykłe są to rzeźby  ponieważ efekt tej sztuki jest wynikiem znajomości wielu dyscyplin nauki,artystycznej wyobraźni,rozmachu,  odwagi artystycznej gdzie cała tematyka skierowana jest na naturę,naturalnymi środkami wykonana oraz w naturalnym rezerwacie natury prezentowana. Wystawa mistrzów ogrodnictwa z całego świata potrwa w Montrealu do 29 września 2013 roku. To co udało się reporterowi Kroniki Montrealskiej ogarnąć okiem fotograficznego obiektywu jest jedynie przystawką do prawdziwej uczty dla ducha i oczu. Należy się wybrać do ogrodu botanicznego w bardzo słoneczny dzień aby w pełni docenić kolorystykę tych przestrzennych kreacji roślinnych. Moja najkrótsza recenzja na temat tej wystawy ?

Za-chwy-ca-ją-ce !!!

Resztę niech dopowiedzą zdjęcia :)
_DSC0010 _DSC0013 _DSC0016 _DSC0021 _DSC0030 _DSC0032 _DSC0035 _DSC0041 Jako dodatek do i tak już zachwycającego spektaklu był ten pokaz chińskiej opery w wykonaniu oryginalnej chińskiej trupy teatralnej…_DSC0043 _DSC0047 _DSC0048 _DSC0050 _DSC0097 _DSC0114 _DSC0116 _DSC0123 _DSC0126 _DSC0131 _DSC0143 _DSC0247 _DSC0255 _DSC0258 _DSC0261

Autor:Zbigniew Wasilewski

Zdjęcia:ZbigniewWasilewski

Siłacz wszechczasów-Louis Cyr

_DSC0019

Louis Cyr urodził się w listopadzie 1863 roku w podmontrealskiej miejscowości Saint-Cyprien-de-Napierville. Jest to sylwetka z historii prowincji Quebec,która jest bardzo popularna wśród frankofońskiej populacji Quebecu oraz powodem jej dumy ze względu na to, że był to człowiek o prawdziwie nie ludzkiej sile. W swoich czasach był nazywany Samsonem. Jego niektóre  wyczyny zostały udokumentowane i do dzisiaj wprawiają w zdumienie a wiele jego rekordów pozostaje nie pokonanych do dzisiaj. Louis Cyr jes uważany za największego siłacza wczechczasów. Quebecki mocarz urodził się w biednej rodzinie rolników, jego ojciec Pierre Cyr aby zapewnić byt swojej rodzinie pracuje również jako drwal przy wyrębie lasów ,ponieważ samo gospodarstwo rolne nie wystarcza na zaspokojenie potrzeb bardzo licznej gromadki dzieci. Według podań, Louis odziedziczył swoją legendarną siłę nie po ojcu lecz po matce Filomenie Berger-Verronneau, która mierzyła 1,83 cm wzrostu i ważyła 109 kg. co jej z pewnością przydawało autorytetu i pomagało zaprowadzić ład i porządek w wśród swojego potomstwa złożonego z siedemnaściorga dzieci z których Louis był najstarszy.

_DSC0011

W grudniu 1878 roku 15-letni Louis emigruje za chlebem wraz z rodziną do stanu Massachusetts osiedlając się w miejscowości Lowell. Szybko znajduje pracę w fabryce tekstylnej,lecz po roku rezygnuje z niej i szuka zajęcia bardziej mu odpowiadającego czyli coś związanego gospodarstwem rolnym. Przechadzając się wśród pól jego uwagę przyciągnęło jedno większe gospodarstwo gdzie poprosił o zatrudnienie. Gospodarz zanim go przyjął do pracy postanowił sprawdzić jego sprawność fizyczną. Zaprowadził go za stodołę i wskazał mu zwałowisko cegieł,które Louis miał załadować na furmankę,zaprzęgnąć do furmanki konia,który miał wrócić z pastwiska przed zachodem słońca ,przewieźć cegły w drugi koniec zagrody,wyładować cegły i odprowadzić konia do stajni. Na to zadanie gospodarz wyznaczył całe popołudnie. Louis ochoczo zabrał się do egzaminu,załadował wszystkie cegły na wóz w bardzo szybkim czasie i nie czekając na powrót konia z pastwiska sam przeciągnął furmankę we wskazane miejsce,wyładował cegły i po godzinie zameldował o wykonaniu zadania zdumionemu gospodarzowi. Louis zdał egzamin i otrzymał nową pracę. :)

7900774420_04275932e2_zRównież przypadek sprawił, że Louis Cyr w bardzo szybki sposób dostąpił sławy i stanął na arenach zmierzając się z największymi siłaczami na świecie. Pewnego dnia wracając z miasteczka do domu,zauważył powóz zapadnięty w bagno aż po same ośki. Mimo tego,że woźnica okładał konia batem ,koń się jedynie szarpał na boki nie dając rady wyciągnąć powozu z dziury z błotem. Widząc to Louis ,zaparł się solidnie i swoim umięśnionym ramieniem wypchnął powóz z uwięzienia. Zdumiony właściciel powozu jego bardziej niż końską siłą zaprosił Louisa do Bostonu na konkurs siłaczy z regionu. Ten konkurs w Bostonie jest prawdziwie pierwszym momentem sławy w biografii Louisa Cyra. Przewidziana była tylko jedna konkurencja;należało na własnych barkach podnieść na wyprostowane nogi konia :) . Spośród trzech konkurentów jedynie Louis zdołał to uczynić.

_DSC0010Montreal,pomnik Louis Cyr

_DSC0017Detal z pomnika Louis Cyr

Po takim sukcesie osiągniętym w Bostonie,Louis Cyr zostaje okrzyknięty  bohaterem w amerykańskim Lowell. W tym też miasteczku poznaje Melinę,dziewczynę pochodzącą również z Quebecu,która poźniej będzie jego żoną. Siłacz zaczyna początkowo przyjmować zakłady o drobne kwoty które zawsze wygrywa. Z czasem jest zaangażowany przez organizatora pokazów siły za 25 dolarów tygodniowo,lecz ten układ nie potrwa długo ponieważ jego agent okazał sie zwykłym oszustem nie dotrzymującym warunków umowy. Louis Cyr po przygodzie z oszustem, który zarobił bardzo dobrze na jego sile postanawia sam organizować spektakle,którego głównym aktorem będzie on sam. Już po powrocie do rodzinnego Quebecu ze swoją żoną Meliną, rozpoczyna organizowanie spektakli. Pierwsze tourne w prowincji Quebec było ogromnym sukcesem i od tej chwili Louis postanawia zarabiać na życie demonstrując jego nieludzką siłę. Po pierwszym tourne,Lois wraz z żoną Meliną osiedlają się w Montrealu. Żona w ciąży stawia warunek Louisowi;musi sobie znaleźć stałą pracę w Montrealu do chwili narodzin dziecka.  Mer Montrealu dowiadując się,że wielki siłacz poszukuje pracy proponuje Louisowi miejsce w policji montrealskiej.  Według podań to właśnie temu siłaczowi zawdzięcza się wprowadzenie porządku w najbardziej niebezpiecznej w tamtych czasach dzielnicy Montrealu,jakim była dzielnica Saint-Cunegonde.  Była to dzielnica, do której nawet uzbrojona policja bała się zaglądać. Louis Cyr oprócz siły był wyposażony również w odwagę. Bardzo często patrolował tą dzielnicę i podobno łapał drobnych rzezimieszków po 3-4 sztuki na raz przyciskając ich do swojej klaty swoimi ramionami ze stali lub co bardziej opornych traktował swoją pięścią tylko raz aby mogli odzyskać przytomność dopiero na komisariacie policji :)  Po kilku miesiącach obecności kolosa w mundurze policyjnym dzielnica odzyskuje względny spokój.

_DSC0019

Wyczyny Louisa odbywały się w czasach kiedy to jeszcze nie było pojęcia konkurencji sportowej znanej nam dzisiaj. Nowoczesne igrzyska Olimpijskie zostały zainaugurowane w 1896 roku Olimpiadą w Atenach.  Niektóre z wyczynów siłacza wszechczasów zostały przesadzone poprzez przekazujących ustnie jego legendę, natomiast istnieją fakty udokumentowane z jego pokazów;

-podniósł platformę na swoich plecach z osiemnastoma osobami ważącymi 1967 kilogramów

-podniósł 250 kg ciężar swoim wskazującym palcem prawej ręki

-popchnął w górę wagon kolejowy na równi pochyłej

-podniósł 124 kg. ciężar powyżej swojej głowy za pomocą prawej ręki.

Podczas demonstracji siły  12 października 1891 roku w Montrealu Louis zdołał przetrzymać dwie pary koni mających rozerwać jego złączone ramiona .

arton35158

W tym roku przypada 150 rocznica urodzin największego siłacza wszechczasów. Kanadyjskie kino podkreśliło ten fakt produkcją filmu fabularnego,który jest wyświetlany od kilku dni we wszystkich salach kinowych Quebecu.

_DSC0015

Pomnik siłacza znajduje się w dzielnicy,w której kiedyś był na służbie w policji montrealskiej w pobliżu parku Des Hommes-Forts (pol: Park Siłaczy )

_DSC0008

_DSC0009

Autor: Zbigniew Wasilewski

zdjęcia: Zbigniew Wasilewski,materiały archiwalne

Międzynarodowa Konferencja Młodzieży Polskiej Quo Vadis 5 Montreal,16-18 sierpień 2013

QV5 Montreal logo

W tym roku odbędzie się bezprecedensowe wydarzenie w środowisku młodzieży polonijnej w Montrealu. W dniach od 16 do 18 sierpnia tego roku nasza polonijna młodzież będzie gościć 5-tą Międzynarodową Konferencję Młodzieży Polskiej Quo Vadis. Inicjatywa została zapoczątkowana w 2009 roku przez kilku studentów polskich na Uniwersytecie Ottawskim i nabiera z każdym rokiem coraz to większego rozgłosu nie tylko w Kanadzie lecz również na całym świecie. Kronika Montrealska proponuje poniżej wywiad z dwiema przedstawicielkami z zarządu organizacyjnego Quo Vadis 5

Tamara Sztorc Tamara Sztorc –prezydent Quo Vadis Montreal 2013,(BCom., 2012, McGill) posiada licencjat z ekonomii na uniwersytecie McGill, a obecnie pracuje w  Wydziale Promocji Handlu i Inwestycji Polski w Montrealu ,oraz na niepełnym wymiarze godzin w UTV International. Jest urodzoną organizatorką. W tym roku przyjęła funkcję Prezydenta Międzynarodowej Konferencji Quo Vadis 2013 w Montrealu. Jest aktywnym członkiem ZHP Kanada, pełni funkcję pod-hufcowej żeńskiego Hufca Ogniwo. W dalszym ciągu opiekuje się młodszymi harcerkami podczas corocznych obozów i wycieczek. W czasie studiów Tamara Sztorc była wiceprezeską Stowarzyszenia Studentów Polskich na Uniwersytecie McGill.

IMGP8085Anna Tomaszewski-dyrekcja Promocji i Marketingu Quo Vadis 2013,obecnie studiuje Pedagogikę i Nauczanie Początkowe na Uniwersytecie Concordia. Jest członkiem Zrzeszenia Studentów Polskich Uniwersytetu Concordia. Anna przez 13 lat uczęszczała do polskiej sobotniej szkoły im. Jana Pawła II. Po ukończeniu polskiej szkoły ,pracowała w niej jako asystentka nauczyciela. Anna Tomaszewski jest bardzo aktywna w pracy społecznej, bardzo często udziela się jako wolontariuszka w różnych akcjach społecznych w polonijnej wspólnocie a także w innych kanadyjskich organizacjach charytatywnych.

Kronika Montrealska: Witam serdecznie na łamach Kroniki Montrealskiej. Pani Tamaro proszę przybliżyć czytelnikom Kroniki jakie były początki konferencji Quo Vadis?

Tamara Sztorc: Ideę Międzynarodowej Konferencji Młodzieży Polskiej zainicjowało 4 polskich studentów na Uniwersytecie Ottawskim w 2009 roku, przy wsparciu polskiego profesora pracującego na tym uniwersytecie P. Sokołowskiego. Oryginalna idea spotkań młodzieży polonijnej w formie Konferencji bardzo szybko została podchwycona przez ośrodki młodzieżowe w innych kanadyjskich miastach.

KM: Jakie są kluczowe zamierzenia oraz jaki jest wasz program?

Tamara Sztorc: Quo Vadis jest corocznym zgrupowaniem młodej generacji polonijnej młodzieży studiującej lub profesjonalistów oraz osób o polskich korzeniach lub także wszystkim tym, którym kultura polska jest bliska.  Konferencje Quo Vadis, które zostały zapoczątkowane w Kanadzie mają za zadanie zbudowania i podtrzymywania więzi z młodą Polonią na całym świecie. Dotychczas odbyło się 5 konferencji Quo Vadis;

Ottawa 2009

Windsor (Ontario) 2010

Toronto (Ontario) 2011

Calgary (Alberta) 2012

Chicago (Ilinois,USA) 2012

KM: Dobre funkcjonowanie jakiejkolwiek organizacji bardzo wiele zależy od strony finansowej, skąd czerpiecie  fundusze na realizację waszych projektów, kieruję pytanie do Anny Tomaszewski z dyrekcji Promocji i Marketingu QV 2013 ?

Anna Tomaszewski; Oczywiście bardzo ważnym aspektem w zorganizowaniu tego przedsięwzięcia jest strona finansowa. Po czterech latach od swojego założenia nasza konferencja jest bardziej znana w polonijnej społeczności, mamy również uznanie w oczach polskich władz. Polski Konsulat Generalny w Montrealu jest nam bardzo przychylny, udzielając nam gościny w celu promowania naszej inicjatywy. Podkreślić należy, że konferencja prasowa QV Montreal 2013 odbyła się  w konsulacie właśnie, dzięki uprzejmości Konsula Generalnego P. Andrzeja Szydło. Oprócz wielkiego wsparcia w kanadyjskim środowisku polonijnym posiadamy również poparcie dla naszej działalności ze strony polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Posiadamy również sponsorów z polskich i kanadyjskich środowisk biznesowych oraz montrealskich organizacji polonijnych.  Każdy uczestnik opłaca swój dwudniowy pobyt w hotelu włącznie z wyżywieniem z własnej kieszeni.

DSC_0121

Kliknij w zdjęcie powyżej aby zobaczyć relację z konferencji prasowej w Konsulacie RP w Montrealu.

KM: Czy montrealska młodzież polonijna również musi opłacać pobyt w hotelu ?

Anna Tomaszewski: Konferencja to nie tylko ,odczyty, warsztaty naukowe, pragniemy również spędzić ze sobą cały ten czas od chwili otwarcia Konferencji aż do jej zamknięcia. Nawiązywanie więzi między naszymi uczestnikami to również wspólne posiłki czy wyjścia na miasto w celu zwiedzania lub pokazania naszego Miasta gościom spoza Montrealu.

KM: Promowanie kultury polskiej na świecie wśród Polonii to również promowanie języka polskiego. Jaki według pani jest poziom znajomości języka polskiego wśród uczestników konferencji Quo Vadis? Czy strony internetowe Quo Vadis oraz Quo Vadis Montreal 2013 będą zawierać więcej informacji w języku polskim ? ponieważ zauważyłem, że dominującym językiem jest język angielski, czy wynika to z faktu, że język angielski stał się uniwersalnym językiem młodej generacji na całym świecie ?

Tamara Sztorc: Język polski jest ważnym elementem naszej kultury i zamierzamy z czasem wprowadzić polskojęzyczną sekcję na stronie internetowej. Od strony technicznej jest niestety bardzo trudno wprowadzić wyłącznie język polski jako język oficjalny Konferencji. Wśród naszych członków jest wiele osób pochodzących z małżeństw mieszanych, oraz młodzieży polonijnej, która nie miała okazji chodzić do polskich szkół, są wśród nas również członkowie, którzy są 3 lub czwartą generacją polskich emigrantów. Również ze względu na naszych zaproszonych gości między innymi: Minister Imigracji Kanady Jason Kenney, członków montrealskich władz miejskich lub kanadyjskich polityków byłoby niezręcznie przeprowadzić całą konferencję wyłącznie po polsku.

KM: Proszę przedstawić program montrealskiej konferencji, kto może uczestniczyć w tej konferencji?

Tamara Sztorc: Tegoroczna Konferencja odbywa się pod hasłem przewodnim : Łączenie Kultur (Connecting Cultures). Stawiamy sobie za zadanie stworzenie jedności w polonijnej młodzieży, promowanie aktywnej Polonii, rozwój nowych projektów, zgłębianie naszej polskiej tożsamości oraz polskiej kultury a także wzmocnienie i wkład naszej montrealskiej wspólnoty polonijnej na scenie międzynarodowej. W konferencji mogą brać udział wszyscy ,którzy są gotowi aby promować dobre imię Polonii na świecie, nie ma wyraźnego przedziału wiekowego, jedynie sugerowany jest przedział wiekowy od 18-35 lat.  Aby uczestniczyć w Konferencji należy się zapisać i opłacić koszty uczestnictwa. Zapisy na konferencję trwają do 18 lipca włącznie.

KM: Jakie cele stawia sobie konferencja QV na najbliższe lata, czy posiadacie program na stworzenie instytucji globalnej łączącej całą Polonię rozproszoną na całym świecie ?

Anna Tomaszewski: W obecnej chwili na całym świecie, mamy około 500 członków, którzy brali udział w poprzednich latach w Konferencjach. W tym roku są przewidziane 3 Konferencje w Montrealu, Connecticut (USA) i w Sydney (Australia). Popularność i zapotrzebowanie na tego typu wydarzenia ciągle wzrasta i koncepcja Quo Vadis staje się coraz bardziej popularna. Z czasem jeżeli konferencje Quo Vadis wejdą na stałe jako wydarzenia promujące polskość na wszystkich kontynentach z pewnością naturalną siłą rzeczy powstanie Światowe Zrzeszenie Młodzieży Polonijnej.

KM: Pani Tamaro czy ma pani dodatkowe informacje, którymi pragnie się pani podzielić z czytelnikami Kroniki Montrealskiej ? apel do Polonii ,zachęcający do udziału w waszym ambitnym dziele ?

Tamara Sztorc: Bardzo gorąco zachęcam do uczestnictwa w tegorocznej Konferencji Quo Vadis w Montrealu. Koncepcja naszych konferencji służy temu aby się wzajemnie poznać, wymienić nasze spostrzeżenia dotyczące życia i problematyki polonijnej. Jest to również możliwość wymiany doświadczeń zawodowych oraz sposobność nawiązania kontaktów zawodowych.. Program Konferencji jest bardzo atrakcyjnie opracowany. Zapraszam serdecznie całą młodzież polonijną aby dołączyła się do nas w celu wzajemnego poznania się jednocześnie spędzając pożytecznie czas w bardzo miłej atmosferze.

KM; Pani Tamaro, Pani Aniu dziękuję za rozmowę i życzę jedynie sukcesu w realizacji tegorocznej Konferencji QV a także wiele zapału i rozwoju waszej inicjatywy na najbliższe lata.

Więcej informacji na stronie internetowej Konferencji Quo Vadis: http://quovadismontreal2013.com/

Poniżej kilka zdjęć z ubiegłorocznej konferencji Quo Vadis w Calgary

qv calgary 3qv calgary 2

qv calgary 1qv calgary 4

Wywiad przeprowadził: Zbigniew Wasilewski

foto: materiały prasowe Quo Vadis