DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Category Archives: Historia

Historia Dollarda-bohater mimo woli

dollard-des-ormeaux_LR

Ville-Marie jest pierwszą francuską nazwą obecnego miasta Montreal. Niejaki Jerome le Royer,pan de La Dauversiere z północno-zachodniej Francji podczas głębokiej modlitwy w 1635 otrzymał wezwanie od opatrzności,aby założyć kolonię misyjną na wyspie Montreal.W 1640,Jerome le Royer wraz z Jean-Jacques Olier de Verneuil (założyciel świeckiego zakonu Sulpicjuszy) zakładają Towarzystwo Najświętszej Marii Panny z Montrealu d Nawracania Indian w Nowej Francji (Société de Notre-Dame de Montréal pour la conversion des sauvages de la Nouvelle France). W tym samym roku Jerome le Royer zawarł  znajomość z młodym szlachcicem z Szampani Paulem Chomedey de Maisonneuve,który wyraził chęć poświęcenia się w pracy misyjnej w Nowej Francji. Na propozycję objęcia kierownictwa nowo powstałego Towarzystwa Najświętszej Marii Panny z Montrealu d Nawracania Indian w Nowej Francji ,Paul Chomedey de Maisonneuve odpowiedział; Mój Panie,jestem gotów wyjechać do Montrealu oraz poswięcić moje życie oraz złożyć w ofierze Bogu wszystko co posiadam we Francji. Mała grupa Francuzów osiedla się na stałe na wyspie Montreal 17 maja 1642 zakładając osadę Ville-Marie. Oprócz kilku rodzin,wśród kolonizatorów byli księża oraz siostry zakonne,m.in. Jeanne Mance,założycielka Hotel-Dieu de Montreal,jednego z najstarszych szpitali na kontynencie północno-amerykańskim,czy też Marguerite Bourgeoys ,założycielkę edukacji w Nowej Francji.

Capture d’écran 2013-05-19 à 17.12.39

Pomnik bohatera Dollard des Ormeaux w Parku Lafontaine ,Montreal

W 1658 roku,młody,22-letni Dollard des Ormeaux przybywa do Nowej Francji,gdzie został mianowany komendantem garnizonu w Forcie Ville-Marie (miejsce dzisiejszego skrzyżowania ulic Mills i Commissaires). Pan Chomedey de Maisonneuve nadaje mu 30 arpentów ziemi,na której może się osiedlić. Nowy przybysz ze starego kontynentu nie kwapi się jednakoż do uprawy ziemi,według zapisów z tamtych czasów Dollard bardziej był zainteresowany sławą oraz przygodą. Istnieją podania,że Des Ormeaux uciekł z Francji z powodu pojedynku aby rozpocząć nowe życie .

Początkowo Indianie nie zdawali sobie nawet sprawy o pojawieniu się małej kolonii intruzów z Europy. Z czasem Irokezi bardzo nieprzychylnie nastawieni do Europejczyków postanawiają całkowicie rozprawić się z nimi i przepędzić na cztery wiatry. Francuzi dowiedzieli się o planach Irokezów od indiańskiego więźnia,który zdradził plany Irokezów planujących od jesieni 1659 roku wielką inwazję na Nową Francję ,poczynając od wyspy Montreal,poprzez miasto Trois Rivieres a kończąc na totalnej destrukcji miasta Quebec. Wobec takiego zagrożenia ze strony Irokezów,młody Dollard z grupą 16-tu wolontariuszy bez żadnego militarnego przygotowania wyrusza z Ville-Marie na spotkanie z Irokezami . Pierwsza potyczka z Irokezami ma miejsce w pobliżu Wyspy Sióstr (Ile des Soeurs),podczas której zostało zabitych kilku indian a po stronie Francuzów straty były oszacowane na trzech zabitych i kilku rannych.

Bitwa pod Long Sault.

1 maja 1660 roku grupa niedoświadczonych wolontariuszy pod wodzą Dollard des Ormeaux pojawia się w opuszczonej osadzie Algonkinów przy rzece Outaouais .Po wzmocnieniu palisady ,zajmują pozycje obronne ,do grupy Europejczyków dołączyło się około 40 Huronów oraz 4 Algonkinów z okolic Trois Rivieres. Nazajutrz,2 maja około 300 Irokezów zaatakowało Fort Long Sault . W czasie tej pierwszej konfrontacji jeden z wodzów irokezkich z plemienia Seneków został zabity ,jego głowa odcięta i jako trofeum nabita na jeden z pali otaczającej Fort palisady. Irokezi w wyniku częstych porażek i trudności ze zdobyciem Fortu zwrócili się o pomoc do Mohawków,którzy w sile 500 wojowników przyszli im z pomocą 5 dni później. Przerażeni Huroni,którzy współpracowali z Francuzami zdezerterowali i przyłączyli się do Irokezów. Dollard des Ormeaux zginął od granatu ręcznej roboty który był przeznaczony dla Irokezów,losy bitwy od tego momentu zostały przesądzone. Wszyscy pokonani z garnizonu Dollarda des Ormeaux,ranni czy zabici zostali spaleni na stosie zgodnie z wojenną tradycją irokezką.Pomimo faktu,że Irokezi stracili około 80 wojowników w tej bitwie wobec 16-tu ofiar po stronie francuskiej to odstąpili ostatecznie od planu inwazji Nowej Francji.

dollard-des-ormeaux_LR

Dollard des Ormeaux uzyskał pośmiertnie wymarzoną sławę za odparcie z garstką ludzi inwazję Irokezów z 1660 roku. Ataki Irokezów od tego czasu ucichły na pewien czas co pozwoliło młodej kolonii na spokojną uprawę ziemi unikając w ten sposób widma głodu. Tymczasem niektórzy historycy nie są w stanie potwierdzić bohaterstwa Dollarda,twierdząc,że on nigdy nie miał zamiaru bronić Nowej Francji,lecz wyruszył do bitwy a Irokezami powodowany korzyściami materialnymi,chcąc rabować Indianom skóry futerkowe,na które był wielki popyt w Europie. Dollard des Ormeaux według pewnych historyków był zwykłym piratem ,mającym pecha znajdując się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie. Według tych samych historyków postać tego wagabonda została wykorzystana przez władze kościelne w celu stworzenia mitu bohatera patriotycznego,łączącego nową kolonię poprzez pryzmat patriotycznego i religijnego zachowania.

111

Fot: autor (klikając w fotkę z muszkieterem zobaczysz artykuł o Forcie Chambly)

W 1665 roku,król Francji Ludwik XIV wysłał do Nowej Francji regiment Carignan-Salieres aby bronic nową kolonię przed atakami Irokezów. Ten elitarny regiment doprowadził do traktatu z Irokezami znanego pod nazwą Wielkiego Pokoju w Montrealu w 1701 roku.

Przez długie lata w prowincji Quebec,święto brytyjskiej królowej; Dzień Wiktorii (ang:Victoria Day,fr:Fête de la Reine) by o świętowane jako Święto Dollarda (fr: Fête de Dollard),które było i pozostało manifestacją odmienności kultury francuskiej na łonie kanadyjskiej konfederacji. Od 2003 roku rząd prowincjonalny Quebecu na mocy dekretu świętuje ten dzień jako Narodowy Dzień Patriotów.

DSC_4672

Fot:autor (Klikając w powyższe zdjęcie znajdziesz odnośnik do artykułu o Patriotach Quebeckich )

Autor:Zbigniew Wasilewski

grafika:internet

 

Quo Vadis 5

logo

Konferencje z cyklu Quo Vadis mają na celu wspieranie światowej sieci motywującej polską młodzież. Głównymi celami tych konferencji są; promowanie aktywności w Polonii, poznanie naszej tożsamości i kultury polskiej, podejmowanie nowych projektów, zarówno lokalnie jak i na arenie międzynarodowej, zwiększenie widoczności naszej społeczności, i zapewnienie przekazania wiedzy pomiędzy obecnymi polskimi przywódcami i przyszłym ich pokoleniem.

W ciągu ostatnich czterech lat, odbyło się pięć edycji konferencji Quo Vadis w Kanadzie i w Stanach Zjednoczonych. Konferencje te przyciągnęły wielu delegatów z Ameryki Północnej, Europy i Australii. Oprócz tegorocznej edycji Quo Vadis w Montrealu, odbędą się również dwie inne konferencje w tym roku, jedna w Sydney w Australii, a druga w New Britain, Connecticut, w Stanach Zjednoczonych.

21256_10101165501008567_310832594_n
Montrealska konferencja Quo Vadis V odbędzie się w dniach: 16 – 18 sierpnia 2013 r. Obecnie dynamiczni organizatorzy są w trakcie przygotowań do tego wielkiego wydarzenia. Mają bezwarunkowe poparcie Konsulatu RP w Montrealu,oraz polskiego  Ministerstwa Spraw Zagranicznych.  Organizatorzy konferencji zapraszają Polonię montrealską na oryginalną zabawę w stylu lat 50-tych w sali Towarzystwa Orła Białego w tą sobotę 18 maja 2013 o godz.19:00. Wydarzenie to ma na celu;po pierwsze zagwarantować wspaniałą zabawę w środowisku polonijnym,lecz także co jest niezwykle ważne: zdobyć środki finansowe konieczne do realizacji tego projektu. Zatem ,bawiąc się w znakomitej atmosferze,pełnej niespodzianek przyczyniamy się do realizacji szlachetnych zamierzeń nowej polonijnej generacji. Już wkrótce więcej o tym nowym ruchu polonijnym w Kronice Montrealskiej. Wywiad z władzami montrealskiego Quo Vadis 5, p. Tamarą Sztorc wraz z p.Karolem Usakowskim ukaże się w Kronice w najbliższych dniach.
Serdecznie zapraszamy.
bilety: Sandi Kosiorowska 514 559 4542
Opracował:Zbigniew Wasilewski
grafika:Quo Vadis 5

Marysia spisała się na medal !

_DSC0293

Tegoroczne obchody polskich świąt narodowych w Montrealu odbywały się z wielkim rozmachem,były szczególnie urozmaicone i niezwykle starannie przygotowane. Szczególnie konsulat RP w Montrealu przyczynił się do uświetnienia,w pierwszych dniach maja, Święta Polskiej Flagi oraz rocznicę Konstytucji 3-go Maja. Polonia montrealska bardzo licznie asystowała w wystawie polsko-amerykańskiego malarza batalistycznego Jana Chełmińskiego (1851-1925) ,oraz w uroczystym bankiecie wydanym w konsulacie przez  konsula generalnego RP Andrzeja Szydło wraz z małżonką Katarzyną Kochan-Szydło. Kongres Polonii Kanadyjskiej na okręg Quebec wraz z Towarzystwem Białego Orła zorganizowali uroczystą akademię z okazji 222 rocznicy Konstytucji 3-go Maja. Obchody rozpoczęły się  w niedzielę 05 maja  uroczystą mszą świętą w parafii Matki Boskiej Częstochowskiej po czym uroczysta Akademia odbyła się w sali parafialnej. W czasie akademii obecni byli zaproszeni goście honorowi,działacze społeczni oraz licznie zgromadzona publiczność. Podczas Akademii 3-cio majowej w tym roku oprócz wyróżnień dla osób zaangażowanych społecznie, wielkiego zaszczytu dostąpiła p.Maria Palczak (primo e ultimo voto: Skalak). Marysia Palczak została wyróżniona za swoje zaangażowanie i wkład w promowanie polskiej kultury i historii poprzez pracę społeczną przez Prezydenta RP p.Bronisława Komorowskiego,który nadał jej Srebrny Krzyż Zasługi.  Według ustawy z 1992, Krzyż Zasługi jest nagrodą dla osób, które położyły zasługi dla Państwa lub obywateli spełniając czyny przekraczające zakres ich zwykłych obowiązków, a przynoszące znaczną korzyść Państwu lub obywatelom. Może być nadany także za:ofiarną działalność publiczną a także za ofiarne niesienie pomocy oraz działalność charytatywną.

Poniżej fotoreportaż zwydarzenia…

_DSC0086 Uroczysta msza święta celebrowana przez O. Wacława Sokołowskiego

_DSC0101 _DSC0117 _DSC0124 Pamiątkowe zdjęcie pocztów sztandarowych przed pomnikiem Jana Pawła II na dziedzińcu prafii Matki Boskiej Częstochowskiej

_DSC0137 _DSC0157 Konsul generalny RP w Montrealu p.Andrzej Szydło

_DSC0164 Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej na okręg prowincji Quebec,p.Edward Sliz

_DSC0180 Występy polskich zespołów folklorystycznych

_DSC0186 _DSC0223 _DSC0257 _DSC0270 _DSC0279 _DSC0291Wręczenie orderu dla p.Marii Palczak przez konsula RP w Montrealu,p.Andrzeja Szydło

_DSC0293 Srebrny Krzyż Zasługi

_DSC0302

Pamiątkowe zdjęcie

Autor:Zbigniew Wasilewski

Zdjęcia:Zbigniew Wasilewski

Kanada z bardzo bliska, czyli baśń o holenderskiej księżniczce Margriet i tulipanach w Ottawie

3

Margriet Francisca, Księżniczka Holandii, Księżniczka Orange-Nassau, Księżniczka Lippe-Biesterfeld jest trzecią córką holenderskiej Królowej Juliany i Księcia Bernharda z Holandii. Jest jedną z tych nielicznych osób, które urodziły się z syndromem błękitnej krwi. Od samego urodzenia od razu ma co najmniej trzy szlacheckie tytuły, z możliwością skolekcjonowania dalszych, poprzez koligacje z innymi rodami, oraz z możliwością odziedziczenia któregoś dnia holenderskiego tronu. Takich księżniczek w Europie dzisiaj jest sporo, wiodą sobie książęcy żywot, rodzą małe książęta i małe księżniczki, wychowują je, kształcą w najlepszych szkołach i żenią je, jak już dorosną z książętami i księżniczkami z innych rodów. I nikt nie dba o to dzisiaj zbytnio, i nikomu to za bardzo nie imponuje. Sam kiedyś poznałem etiopskiego księcia i od tamtego czasu mam dogłębne przekonanie, że etiopscy książęta chleją, klną, brzydko pachną, są krętaczami i mają minimum pięć paszportów.


Jednak w przypadku Księżniczki Margriet z Holandii rzecz ma się całkiem inaczej i jest godna uwagi braci Grimm. Z racji tego, że bracia Grimm nie opowiedzą już niestety tej historii, podejmuję się przybliżyć tę baśń.

W czasie Drugiej Wojny Światowej, gdy Naziści byli zagrożeniem w całej Europie, królowa brytyjska zaproponowała holenderskiej rodzinie królewskiej azyl z dala od okropności wojny w Kanadzie właśnie, w stolicy Ottawie. Od czerwca 1940-go roku, holenderska rodzina królewska przebywa zatem w Ottawie. 19 stycznia 1943, wówczas jeszcze Księżniczka Juliana, wydaje na świat córkę Margriet – trzecie z kolei dziecko pary królewskiej. Imię Margriet (stokrotka) dane jest jako symbol holenderskiego ruchu oporu. Po odzyskaniu niepodległości Holandii (w znacznej mierze dzięki kanadyjskiej armii), w roku 1945 rodzina królewska powraca do pałacu Soestdijk w Baarn, gdzie rezydowali przed wojną. We wczesnych latach 50-tych, po drugiej wojnie (niestety dokładnej daty nie udało mi się ustalić) holenderski dwór, oprócz oficjalnych podziękowań, sprawił Kanadzie prezent  godny iście królom – przysłał do Kanady transport 100 tysięcy cebulek najlepszych tulipanów, które zostały zasadzone na wzgórzu parlamentarnym i zaczęło się… Corocznie ambasada holenderska przysyła w podzięce następne 20 000 tulipanów. Od tamtej pory, co roku, zawsze w maju kwitną tulipany w Ottawie, które z czasem tą tradycję zamieniły w kanadyjski festiwal tulipanów.

Trzy lata temu, w związku z 65-tą rocznicą wyzwolenia, Księżniczka Margriet przybyła osobiście do Ottawy, aby oddać cześć nielicznym już dzisiaj kanadyjskim kombatantom, walczącym o wyzwolenie Holandii (ok 20 osób). Przyjęta została z wszystkimi honorami przez ówczesną Jej Wysokość Gubernator Generalną Jej Królewskiej Mości Królowej Elżbiety II, Michaelle Jean. Etykieta dworska pozwala nam, poddanym, tylko dowiedzieć się z oficjalnego komunikatu, że braterstwo kanadyjskie i holenderskie jest ciągiem przyjaźni i braterstwa bez końca. Pani gubernator, Michaelle Jean, obwieściła Księżniczce Margriet, że gdziekolwiek się ona w całej  Kanadzie nie uda, tam zawsze będą stały przed nią drzwi otwarte.


W czasie oficjalnej wizyty Księżniczki Margret w Ottawie, 12-16 maja 2010, Holenderskie Królewskie Stowarzyszenie Hodowców Tulipanów nazwało jeden z najnowszych odmian tulipana na cześć naszego kanadyjskiego gubernatora – oficjalnie nazywa się zatem Michaelle Jean. Tulipan charakteryzuje się tym, że ma długie płatki i jest koloru brązowego z odcieniem czerwonym.


Tekst i zdjęcia: Zbigniew Wasilewski

Od redakcji:Artykuł powyższy ukazał się w maju ub.roku na łamach Kroniki Montrealskiej. Redakcja Kroniki Montrealskiej uznała za stosowne aby wznowić publikację tej oryginalnej historii oraz przypomnieć przy okazji rosnącej liczbie czytelników Kroniki o odbywającym się obecnie Festiwalu Tulipanów w Ottawie. Festiwal Tulipanów w Ottawie 2013 rozpoczął się 03 maja i potrwa do 20-tego tego samego miesiąca. Polecamy gorąco wybrać się na to wydarzenie,ponieważ uchodzi za największy na świecie festiwal tego rodzaju i jest wart zobaczenia,atrakcja jest gwarantowana.

Centrum Sztuki w Orford

Capture d’écran 2013-05-07 à 13.52.03

Miejscowość Orford  kojarzy się na ogół  ze szczytem górskim, wyciągami narciarskimi, pięknymi krajobrazami i kampingami.  Ale  bardziej wtajemniczeni wiedzą że jest tam  również usytuowane Centrum Sztuki organizujące festiwale i letnie obozy muzyczne. Na scenie kulturalnej Quebecu,   ulokowane w sercu parku narodowego  Centrum jest jednym z ważniejszych organizmów propagujących sztukę  muzyczną.Sation-de-ski-Orford

    Jego początki  sięgają roku 1951. Wówczas to pod auspicjami ,,Les Jeunesses Musicales du Canada”  zorganizowano tam  pierwszy obóz muzyczny. Tym samym ziściły się marzenia kilku osób : Allarde-Rousseau, Laurette Desruisseaux-Boisvert, Josepha-Hector Lemieux i Gillesa Lefebvre. Ten ostatni był przez ponad 20 lat dyrektorem Centrum w latach 1951-1972. Jego zasługi dla dynamicznego rozwoju Centrum są niezaprzeczalne. Lefebvre był człowiekiem pełnym zapału, energii i odwagi, wymagającym wiele od siebie i od innych. Jego entuzjazm udzielał się wszystkim, którzy z nim współpracowali. Podczas jego kadencji wybudowano wszystkie główne pawilony, sale przeznaczone do ćwiczeń (tzw.ćwiczeniówki) i rezydencje mieszkalne. Z myślą o koncertach otwarto też w 1960 roku salę koncertową.

blogue_20110704a

      W ramach organizowanych co roku letnich festiwali muzycznych odbywa się średnio 35 koncertów w wykonaniu różnych zespołów i solistów. Ważnym rodzajem działalności Centrum są letnie obozy muzyczne przeznaczone dla absolwentów konserwatoriów i wydziałów muzycznych uniwersytetów. Ich celem jest dostarczenie młodym muzykom skutecznych i pomocnych « narzędzi » dla ich artystycznego rozwoju. Obozy te będące rodzajem stażów muzycznych odbywają sie w lipcu i sierpniu. Stażyści uczestniczą w kursach pod kierunkiem wybitnych pedagogów. Są to staże kilkunastodniowe orkiestrowe, kameralne i klasy mistrzowskie. W tym roku 2013 po raz pierwszy  Centrum oferuje staż muzyki jazzowej na którym wykładać będą najwybitniejsi jazzmani z Kanady.  Stażysci występują też na koncertach, najczęściej darmowych, dla publiczności w sali « Gilles Lefebvre » i innych pobliskich miejscowościach, nabywając doświadczenia estradowego. Występy młodych artystów odznaczają się profesjonalizmem.

img_0364

 Orford stało się niemal obowiązkowym miejscem pobytu dla wielu młodych muzyków. Siłą przyciągającą jest m.in.  międzynarodowa renoma wielu pedagogów prowadzących kursy. Pierwsi profesorowie z zagranicy przybyli tam juz w 1956 roku.Wśród tych którzy wiernie powracali byli:  skrzypek-pedagog Lorand Fenyves,  Terence Helmer (czlonek kwartetu Orford), Janos Starker, Menahem Pressler, Yuval Yaron ( z Uniwersytetu Indiana w USA), Marc Durant, Andre Laplante (solista i profesor Glenn Gould School of Music) oraz wielu specjalistów w dziedzinie instrumentów dętych (czlonkowie OSM).

W roku 1973 w ramach festiwalu odbyły się pierwsze ateliers i koncerty muzyki barokowej w  niedaleko malowniczo położonym klasztorze St.-Benoit-du Lac. Pobyt w Orford  był  zawsze wielce inspirujący dla większości młodych artystów. Od 1981 roku organizuje się koncerty festiwalowe również w katedrze św. Patryka w pobliskim mieście Magog. W latach 1996-99 miały także miejsce konkursy międzynarodowe w kategorii dyrygentury i śpiewu operowego.

l_sabord_59

Dla pełniejszego wykorzystania infrastruktury  i z myślą o turystach otwarto w roku 1995 na terenie Centrum  16 rekreacyjnych domków kampingowych i restauracje. Domki  usytuowane w pięknej, leśnej scenerii przyciągają  w okresie letnim  licznych miłośników muzyki i natury. Natchnienie z piękna górskiej przyrody czerpią tam również artyści sztuk plastycznych, którzy już od roku 1955 partycypują  w stażach ( już po zakończeniu obozów muzycznych).  Ich prace nierzadko zainspirowane są muzyką. Np. Jean Paul Mousseau zainstalował własnego pomysłu lampy w rotundzie sali koncertowej, a rzezba « Vivace » stała się symbolem wizualnym Centrum.  Odbywają się tam   również wystawy obrazów artystów-malarzy i sympozja.

 Autor:Radosław Rzepkowski

zdj∂cia:materiały prasowe

Wernisaż w konsulacie-Jan Chełmiński

_DSC0091

2 kwietnia 2013 roku odbył się wernisaż bezprecedensowej wystawy dzieł wybitnego polsko-amerykańskiego malarza Jana Chełmińskiego (1851-1925). Wystawa została zorganizowana przez Polski Instytut Naukowy w Kanadzie wraz z konsulatem RP w Montrealu.  Zbiory zostały udostępnione przez właściciela kolekcji p.Andy Chelminski ,mieszkającego w Montrealu. Wystawa przyciągnęła prawdziwe tłumy publiczności. Całość wernisażu odbyła się w formie uroczystego bankietu polska pianistka Kasia Musiał uświtniła wieczór mini-recitalem. Wystawa została zorganizowana w ramach obchodów polskich świąt narodowych.

Jan Chełmiński urodził się 27 stycznia 1851 roku w Brzustowie w rodzinie nadleśniczego Lasów Rządowych Radzice Maxymiliana Chełmińskiego oraz Kazimiery Chełmińskiej, z domu Janczewskiej. Chrzest przyszłego malarza miał miejsce w kościele pod wezwaniem św. Marcina w Białobrzegach 19 lutego tego samego roku. W uroczystości chrztu uczestniczyli ksiądz-proboszcz Antoni Brzyski, ojciec Jana Maksymilian Chełmiński oraz swiadkowie – Kasper Wójczyński, nadleśniczy Leśnictwa Lubochnia z Lubochenka i brzustowianin Franciszek Wasilkowski, podleśniczy Leśnictwa Radzice. Rodzicami chrzestnymi małego Jana Władysława Chełmińskiego zostali wspomniany Kasper Wójczyński oraz Adela Chełmońska. Zbieżność nazwiska matki chrzestniej Jana Chełmińskiego z osobą Józefa Chełmońskiego, innego wybitnego malarza polskiego, nosi raczej charakter przypadkowy. Niestety brak jest jakichkolwiek informacji na temat dzieciństwa i wczesnej młodości przyszłego malarza.

_DSC0091

Naukę malarstwa rozpoczął Chełmiński w Warszawie u Juliusza Kossaka, co świadczyć musi o solidnym talencie malarskim młodego adepta sztuki. Kształcił się on następnie w warszawskiej Klasie Rysunkowej (prawdopodobnie do roku 1873), w Akademii Sztuk Pięknych w Monachium u Alexandra Strähubera i Alexandra Wagnera, wstępując w progi Akademii dnia 14 kwietnia 1875 roku (indeks 3144). Chełmiński pobierał również nauki prywatne w pracowniach Józefa Brandta (1875) oraz znanego batalisty Franza Adama (1876). Od roku 1882 Chełmiński przebywa już na stałe poza granicami geograficznymi Polski, początkowo w Monachium, następnie w Londynie, prawdopodobnie także w kilku innych miastach Wielkiej Brytanii (1888-1899), następnie w Paryżu i Petersburgu (1899) oraz w Nowym Jorku (1915-1925).

_DSC0084

W Wielkiej Brytanii Chełmiński zawarł związek małżeński z urodzoną w 1858 roku i poznaną w Monachium Marie Henschel, z którą najprawdopodobniej gdzieś na przełomie lat 1895/1896 rozwiódł się. Pod koniec roku 1893 roku Jan Chełmiński staje się w drodze naturalizacji obywatelem brytyjskim na mocy wydanego przez Home Office (brytyjskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Wewnętrznego) certyfikatu A7720 z dnia 27 listopada 1893 roku. Mniej więcej wtedy też zaczyna pojawiać się kolejna modyfikacja pisowni jego nazwiska, niekoniecznie zainicjowana przez samego artystę, a mianowicie Jan V. Chelminsky. Warto wspomnieć, iż w wielu źródłach napotkać można pisownię Jan von Chelminski, której źródeł upatrywać można w błędnej interpretacji podpisu malarza – Jan V. Chelminski – gdzie V. to oczywiście skrót drugiego imienia malarza; na niektórych obrazach rzeczywiście widnieje wersja ze znacznie mniejszą literą “v”, co sugeruje użycie niemieckiego przedrostka “von”. Nie są to oczywiście jedyne rozbieżności z jakimi mamy do czynienia starając się dotrzeć do faktów z życia artysty.

_DSC0076

Chełmiński odwiedził USA po raz pierwszy w 1884 roku. Wiadomo, że latem 1886 roku gościł przez chwilę w Minnesocie na zaproszenie Jamesa J. Hilla, budowniczego Kolei Połnocnej (Great Northern Railway), późniejszego magnata kolejowego. Chełmiński uwiecznił rodzinę Hillów przed ich posiadłością w North Oaks na jednym ze swoich pierszych “amerykańskich” obrazów. Być może właśnie znajomość z Hillem zainicjowała zainteresowanie Stanami Zjednoczonymi jako potencjalną “nową ojczyzną” malarza. Na przełomie wieków Chełmiński podróżuje wielokrotnie pomiędzy Europą i Ameryką w towarzystwie swojej drugiej żony Leonii, córki znanego nowojorskiego handlarza sztuką Michael Knoedlera. Niektóre źródła stawiające tezę, iż Chełmiński osiedlił się na stałe w USA w roku 1895 wydają się być w błędzie. Dane uzyskane z archiwów Biura Imigracyjnego USA mówią o kilku wspólnych podróżach Chełmińskich z portów francuskich, i brytyjskich, w których jednak docelowy Nowy Jork nie jest wskazywany jako miejsce stałego pobytu. Dopiero pomiędzy 21 października a 3 listopada 1915 roku małżeństwo Chełmińskich przybywa do USA, aby osiąść na stałe w Nowym Jorku, który stał się ich wspólnym domem przez ostatnie dziesięć lat życia malarza.

_DSC0081

Jak podają dostępne źródła, artysta stał się popularny już w Monachium, gdzie realizował zamówienia m.in. dla króla Bawarii. Jego liczne podróże związane były również z zamówieniami możnych oraz ich mecenatem, np. cara Rosji, czy późniejszego prezydenta Stanów Zjednoczonych Teodora Rooseveta. Dla tego ostatniego malarz zilustrował tom opowiadań na tematy myśliwskie. W roku 1897 Chełmiński prawdopodobnie staje się jednym ze współzałożycieli Towarzystwa Opieki nad Sztuką Polską w Paryżu. Warto podkreślić, że pomimo życiowego wyboru pozostania na emigracji, Chełmiński nie zerwał kontaktów z ojczyzną, a jego prace dość często gościły na warszawskich wystawach i aukcjach. Niestety, nie mamy żadnych informacji, czy i jak często odwiedzał on rodzinne strony.

_DSC0083

W swoich dziełach malował Chełmiński początkowo sceny z polowań oraz sceny rodzajowe z życia arystokracji. Jego zainteresowanie tematami batalistycznymi uwidacznia się około roku 1890, kiedy to malarz tworzy cykl obrazów o tematyce związanej z wojnami napoleońskimi, a także życiem arystokracji Księstwa Warszawskiego. Charakterystyczną cechą jego malarstwa jest drobiazgowe oddanie detali umundurowania i uzbrojenia. Niewątpliwą pomocą była tu zgromadzona przez niego kolekcja broni okresu napoleońskiego, dzięki której Chełmiński znany był również w Europie jako kolekcjoner oraz znawca żołnierskiego umundurowania. Fragmenty jego obrazów wykorzystywane były wielokrotnie w pracach naukowych dotyczących tej tematyki, zresztą sam Chełmiński był autorem wydanej w Paryżu w 1904 roku książki przedstawiającej umundurowanie wojsk polskich Księstwa Warszawskiego “L’Arme polonaise du Duche de Varsovie”.

_DSC0073 _DSC0088

Najbardziej znane obrazy Jana Chełmińskiego to Polowanie z chartami (1875), Przejście przez Wilię w 1812 (1895), czy Książę Józef Poniatowski (1913). Wiele obrazów artysty wciąż znajduje się za granicą, głównie w Anglii, Niemczech czy Stanach Zjednoczonych lub Kanadzie. Nieliczne z nich pojawiają się w sprzedaży antykwarycznej, także w Polsce, regularnie wzbudzając spore zainteresowanie kolekcjonerów i uzyskując wysokie ceny sprzedaży podczas licytacji.Największa kolekcja prywatna jest w posiadaniu Montrealczyka,potomka Jana Chełminskiego ,pana Andy Chelminski.

Źródło:http://www.brzustow.pl/

Poniżej fotoreportaż z wernisażu

ABW_0852 ABW_0856 ABW_0889 Prace malarza można było podziwiać z baaardzo bliska :)

ABW_0903-1 Andy Chelminski (w jasnym garniturze),Konsul Generalny RP w Montrealu Andrzej Szydło,prezes Polskiego Instytutu Naukowego w Kanadzie,Stanisław Latek (sprawdzający rocznik wina)

ABW_0906 ABW_0916 Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej w Quebecu,Edward Śliz (w ciemnym garniturze)

ABW_0926 Przedstawiciel konsulatu Francji kontemplujący obraz “Małego Kaprala”autorstwa Jana Chełmińskiego

ABW_0931-1 ABW_0948 Przedstawiciel konsulatu Francji,prezes PIN w Kanadzie,Stanisław Latek,Konsul Generalny RP w Montrealu,Andrzej Szydło

ABW_0954 Pianistka Katarzyna Musiał

ABW_0974 ABW_0998 James Martin,producent filmowy w towarzystwie P.Joanny Walasek,Konsul RP w Montrealu

ABW_0999 Janusz Mazur,Beata Czyżykiewicz

ABW_1003 ABW_1037

Reprodukcje malarstwa: Zbigniew Wasilewski

Fotografia: Annette Woloshen

Opracował: Zbigniew Wasilewski

Biel i czerwień-Dzień flagi

flaga

Dwa kolory;biel i czerwień są przyjaznymi kolorami każdemu Polakowi i kojarzą się raczej z pozytywnymi elementami naszej polskiej kultury. Powszechnie biel z czerwienią utkwiły w świadomości Polaków w 1792 roku, podczas obchodów pierwszej rocznicy uchwalenia Konstytucji 3. Maja. Wszystkie damy ubrały wówczas białe suknie przepasane czerwonymi wstęgami. Miało to nawiązać do białego orła na czerwonym tle. Dopiero jednak 7 lutego 1831 roku, podczas obrad Sejmu Królestwa Polskiego, na wniosek Walentego Zwierkowskiego, oficjalnie ustanowiono barwy państwa i tym samym flagi narodowej. Po odzyskaniu niepodległości w 1919 roku, potwierdzono te ustalenia. Czerwień i biel stanowiły składowe flagi polskiej. W dwa lata później, określono czerwień jako karmazyn, a w 1927 roku zmieniono odcień czerwieni na cynober.

flaga-polska

Polska flaga składa się z dwóch poziomych pasów – białego na górze, czerwonego na dole. Poza flagą, ważnymi polskimi symbolami narodowymi są herb i hymn.

Używany od stuleci herb Polski przedstawia białego orła w koronie. Jak mówi legenda, Lech – rzekomy założyciel państwa polskiego – zobaczył na swej drodze gniazdo orła i postanowił wybudować w tym miejscu miasto. Od słowa „gniazdo” pochodzi nazwa najstarszej polskiej stolicy – Gniezna, zaś orzeł został symbolem państwa. Wizerunek orła ulegał pewnym modyfikacjom na przestrzeni wieków. W okresie PRLu orła pozbawiono korony, by zatrzeć pamięć o polskiej historii.

Początki polskiej flagi sięgają końca XVIII wieku, kiedy to po rozbiorach patrioci i powtańcy potrzebowali łatwo rozpoznawalnego symbolu. Wybrano do tego kolory czerwony i biały, zaczerpnięte z godła. Oficjalnie flaga została przyjęta w 1831 roku, ale już w 1792 roku podczas obchodów pierwszej rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja noszono biało-czerwone stroje i szarfy, symbolizujące wierność ojczyźnie. Zakazana przez carów rosyjskich, polska flaga powróciła jako oficjalny symbol Polski w 1918 roku po odzyskaniu niepodległości.

Po II wojnie światowej władze komunistyczne wprowadziły wiele restrykcji dotyczących stosowania polskiej flagi i innych symboli narodowych, zaś flaga była uważana za symbol protestu przeciwko reżimowi. Wywieszano ją podczas strajków, a „Solidarność” umieściła ją w swym słynnym symbolu. Dziś flaga wywieszana jest obowiązkowo 1 maja (Święto Pracy), 2 maja (Dzień Flagi), 3 maja (Święto Konstytucji) i 11 listopada (Święto Niepodległości).

solidarnosc-logo_gross

Obecnie najbardziej zbliżoną do polskiej flagę mają Monako i Indonezja, jednakże pasy bieli i czerwieni ułożone są w odwrotnej kolejności.

image_gallery

Dziennik Ustaw RP bardzo ściśle ustalił barwy czerwieni na polskiej fladze oraz dopuszczalne wahania w odcieniach czerwieni.

Informacja nadesłana do Kroniki Montrealskiej z konsulatu RP w Montrealu:

2 maja przypada Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Dla uczczenia tego wydarzenia uczniowie 4 polskich szkół w Montrealu zebrali się 13 kwietnia przed jednym z najpiękniejszych punktów widokowych w mieście, Oratorium św. Józefa w Montrealu, aby ułożyć „żywą flagę” z biało-czerwonych plansz. W układaniu flagi wzięło udział 150 uczniów.

Celem projektu było nie tylko podkreślenie znaczenia święta poprzez niecodzienną akcję, ale również przybliżenie uczniom znaczenia symboli narodowych i integracja pomiędzy poszczególnymi szkołami.

Patronat nad wydarzeniem sprawował Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Montrealu oraz Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, która przekazała uczestnikom sympatyczne upominki związane z parą prezydencką. Kierownicy wszystkich szkół otrzymali też biało-czerwone flagi przesłane specjalnie na tę okazję przez Pana Prezydenta.

W wydarzeniu uczestniczyło łącznie ponad 200 osób: uczniów, rodziców, nauczycieli, kierowników szkół. Wśród nich znalazła się również odchodząca Przewodnicząca Polskiej Rady Szkolnej w Montrealu, pani Weronika Schab.

Utworzenie „żywej flagi” zostało udokumentowane filmem, który zostanie opublikowany w Dzień Flagi, 2 maja 2013, na stronie Konsulatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Montrealu:www.montreal.msz.gov.pl.

Wanda de Roussan

zaloba

Rodzina Pani Wandy De Roussan, AK- owca, Powstańca Warszawskiego, osoby bardzo zasłużonej i znanej oraz aktywnej w środowisku polonijnym, powiadamia środowisko polonijne w Montrealu że zmarła ona dzisiejszej nocy z 22 na 23 kwietnia 2013 . Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się mszą w kościele St-Antoine ( Świętego Antonina) przy ul. 5361 Snowdon  w poniedziałek 29 kwietnia o godzinie 10 rano.

Niewola-niemiecka-WandadeRoussan2

Pani Wanda z okresu niewoli niemieckiej podczas II Wojny Światowej

Wanda Malatyńska de Roussan, urodziła się w warszawskiej rodzinie pielęgnującej polskie tradycje. Sama już jako dziecko czytała „Trylogię” Henryka Sienkiewicza. Gimnazjum ukończyła w czasie okupacji na tajnych kompletach. Po upadku powstania została wywieziona z siostrą do przymusowej pracy w Niemczech. W latach 1945-48 studiowała historię na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, a następnie na Sorbonie w Paryżu. W latach 1949-51 kontynuowała studia w Instytucie Nauk Politycznych, a po przybyciu do Kanady w roku 1951 studiowała na Uniwersytecie Montrealskim literaturę francuską i pedagogikę teatralną na Université du Québec à Montréal zdobywając tytuły magisterskie. Pracowała jako dyrektor literacki w Edition du St.-Laurent (1955-69), dyrektor Apogée Galerie d’Art i profesor literatury francuskiej w Collège André Grasset (1977-2000). Jest autorką historycznych powieści „Les Rois de la Mer” oraz „A la découverte”, a także wielu artykułów publikowanych w montrealskie „La Presse”. Od roku 1966 pracuje społecznie w Liceum A.Mickiewicza, Polskiej Radzie Szkolnej, Komitecie Pomocy Polsce, Kongresie Polonii Kanadyjskiej (Québec) i Związku Weteranów Polskich im.Marsz.Józefa Piłsudskiego. Pani Wanda de Roussan była do ostatnich swoich dni prezesem Polskiej Fundacji Społeczno-Kulturalnej w Montrealu.

DSC_0199

Fot: autor

Pani Wanda de Roussan,prezes Polskiej Fundacji Społeczno-Kulturalnej podczas wręczania corocznych stypendiów Fundacji wiosną tego roku dla polonijnej młodzieży oraz szkół i instytucji

Zgodnie z zawołaniem Polskiej Fundacji Społeczno-Kulturalnej pragniemy pożegnać P.Wandę zapewniając;Że pamięć o niej nie zaginie.

Info: Konsulat RP w Montrealu

Autor:Zbigniew Wasilewski

źrodło: http://www.sawsrodnas.ca/4kwietnia2008.htm