DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Category Archives: Montreal

Park im. Jean Drapeau

546289_10150736381979727_689904726_9125447_568894579_n

Jean Drapeau, Mer Montrealu – 26 lat panowania.

W czasie jego rządów, na przestrzeni lat 60-tych zrealizowano takie zamierzenia jak metro, Pałac Sztuki, Światowa Wystawa Uniwersalna 1967 oraz założenie klubu basebolowego EXPO w 1969.

Fot: internet – Pomnik Mera Jean Drapeau w pobliżu ratusza przy placu Jacques Cartier.

Do olbrzymich realizacji w okresie administracji prowadzonej przez Jean Drapeau należy organizacja letnich Igrzysk Olimpijskich w 1976 r. Niestety zarządzanie tym projektem nie należało do udanych ponieważ wielokrotnie przekraczano budżet podczas realizacji, co doprowadziło do ogromnego zadłużenia społecznego. Koszt całkowity związany z budową Stadionu Olimpijskiego, ostatecznie wyniósł 1 miliard dolarów. Dług ten został całkowicie spłacony dopiero trzydzieści lat później w roku  2006.

Po wycofaniu się z aktywnego życia politycznego Jean Drapeau, zostaje mianowany ambasadorem Kanady przez Briana Mulroneya, ówczesnego Premiera Kanady w paryskiej siedzibie Unesco. Funkcję tą sprawował w latach 1987-1991.

Jean Drapeau zmarł w 1999 r. Jest pochowany na cmentarzu Notre-Dame-des-Neiges w Montrealu. Jedna stacja metra nosi jego imię  oraz park stworzony na sztucznej wyspie Notre-Dame, zbudowanej z gruzu wywiezionego podczas budowy montrealskiego metra. Właśnie ono nosi imię na cześć tego wielkiego administratora miasta Montreal. Zapraszam na spacer wczesną wiosną po tym oto parku.

Zdjęcia 1-7 :  Christina Odzga

Zdjęcia 8-18 :  Z.P. Wasilewski

Autor:  Z.P. Wasilewski

Święto pracy – geneza

450px-Haymarket_Martyr's_Memorial

Sytuacja w Chicago była napięta już kilka lat przed wydarzeniami z 1886 roku. Fatalne warunki pracy, niskie płace i praca do dwunastu godzin na dobę były standardem. Dodatkowo antykapitalistyczne nastroje były podsycane przez radykalnych agitatorów, walczących m.in. o ośmiogodzinny dzień pracy. Opór robotników skierował się przeciwko właścicielowi firmy McCormick Harvester Co. W wyniku próby modernizacji zakładu, która spowodowałby zwolnienia ogromnej rzeszy pracowników jego stosunki ze związkami zawodowymi nie układały się najlepiej. Pociągnęło to za sobą strajk robotników, w wyniku którego właściciel fabryki zmuszony został do radykalnych ustępstw. Nie trwało to jednak zbyt długo. Już w lutym 1886 roku dokonał zwolnienia wszystkich pracowników. Na ich miejsce powołał całkowicie nową kadrę, której bezpieczeństwa miała pilnować kilkudziesięcioosobowa grupa ochroniarzy.

Działacze związkowi szybko przeszli do ofensywy. Rozpoczęli przygotowania do demonstracji zapowiedzianej na pierwszego maja. Jej celem było wywalczenie ośmiogodzinnego dnia pracy. Na czele demonstracji stał Albert Parsons . Pomimo obaw wielu ludzi pochód przeszedł bez rozlewu krwi. Wzięło w nim udział przeszło kilkadziesiąt tysięcy osób.

Do dalszej ofensywy ruszył inny urodzony w Niemczech związkowiec, anarchista August Spies, redaktor pracowniczego pisma Arbeiter Zeitung. Zorganizował on trzeciego maja wiec w trakcie, którego doszło do bójki między wychodzącymi z zakładu McCormicka nowymi robotnikami a demonstrantami. Ponad dwustu policjantów interweniowało używając rewolwerów i pałek. Trudno jest określić dokładną liczbę ofiar. Według różnych źródeł zginęło od dwóch do pięciu robotników, około sześciu zostało poważnie postrzelonych, wiele osób zostało pobitych. Spies zbulwersowany brutalnością policji, apelował do robotników aby ci stawili się na demonstracji następnego dnia.

Wiec przygotowany przez Spiesa, Parsonsa i Samuela Fieldena miał miejsce na placu Haymarket. Przebiegał zasadniczo bez ekscesów. Obecny na demonstracji burmistrz Chicago Carter Harrisson, twierdził później, iż nic nie wskazywało na to że policja będzie musiała interweniować. Pod koniec przemówienia Fieldena na skutek obfitych opadów deszczu na placu pozostało jedynie ok. 200 osób. Nagle, z nieznanych powodów, 180 policjantów dowodzonych przez kapitana Johna Bienfielda ruszyło do ataku na demonstrantów. Nie pomogły zapewnienia Fieldena, iż demonstracja jest pokojowa.

Chwilę później w stronę Policji poszybowała bomba. Na miejscu zginął jeden funkcjonariusz, kilkunastu zostało rannych. W odpowiedzi policjanci otworzyli ogień do demonstrujących. Nieznana jest liczba zabitych robotników. Musiała być jednak znaczna skoro w chaosie jaki zapanował na placu, wielu policjantów została postrzelonych przez swoich kolegów. Całe wydarzenie znane jest jako Haymarket Riot

W wyniku tych zajść doszło do ostrych represji skierowanych przeciwko działaczom związkowym. Wszystkie te działania były podsycane przez prawicowe i bliskie establishmentowi chicagowskie gazety. Ostatecznie przed sądem stanęło osiem osób. W tym trzej główni organizatorzy majowego wiecu i pięciu związkowców, którzy w wiecu nawet nie uczestniczyli.

Proces rozpoczął się 212czerwca 1886 roku. Wszystkich oskarżono o zabicie policjanta, który zginął na miejscu w wyniku wybuchu. Nie podejrzewano, że w obliczu braku dowodów, oskarżeni mogą zostać skazani na surowe kary. Mimo to, siedem osób zostało skazanych na śmierć. 11 listopada 1887 roku zostali powieszeni: Parsons, Engel, Spies i Fischer. Dzień wcześniej w celi odebrał sobie życie Louis Ligg. Pozostali skorzystali z prawa łaski i po 7 latach opuścili więzienie. Przyczyniła się do tego kampania prowadzona przez ruch robotniczy, w wyniku której wyroki zostały anulowane. Obecnie historycy podejrzewają, iż bomba została rzucona przez policyjnego agenta współpracującego z kapitanem Johnem Bienfieldem.

Trzy lata po tragicznych wydarzeniach, czyli w 1889 roku II Międzynarodówka uznała 1 Maja Świętem Pracy. Chciano w ten sposób docenić oddanie dla sprawy licznych ofiar, jakie w wyniku tych zajść poniósł ruch robotniczy.

Na kontynencie północno-amerykańskim istnieje podział  na Święto Pracy i Święto Robotników. Święto pracy (Labor Day) jest świętowane w pierwszy poniedziałek miesiąca września, jest to dzień wolny od pracy, płatny i nie posiadający absolutnie żadnej konotacji politycznej.

Święto Robotników obchodzone jest 1-szego maja, ten dzień nie jest wolny od pracy, lecz jest świętowany przez związki zawodowe oraz partie polityczne mający na celu uczczenie klasy robotniczej. W Quebecu istnieje tradycja, że tego dnia zostaje w prowadzona oficjalna podwyżka minimalnej płacy. W tym roku minimalna płaca została ustalona na 9,90 $/godz.

Opracował: Z.P. Wasilewski

Źródła: wikipedia, portal Ministerstwa Pracy Quebec

Centuś,czyli przygniatające brzemię pieniądza

Canadian_Penny_-_Reverse

Najmniejsza kanadyjska moneta, słynny Czarny Cent zniknie z naszych kanadyjskich portfeli, słoików, skarbonek, kieszeni, szuflad, dzbanków i pudełek już w najbliższym czasie.  01 kwietnia 2012 roku Królewska Kanadyjska Mennica przestała wybijanie tego nominału definitywnie, argumentując tą decyzję milionowymi oszczędnościami dla skarbu państwa. Ta maleńka żelazna moneta powleczona miedzią,ważąca 2,35 grama stała się po prostu nieopłacalna w produkcji. Szacuje się, że do wyprodukowania jednego centa potrzeba 1,6 centa. Aby bardziej zrozumieć wagę tego przedsięwzięcia weźmy taki przykład – kilogram chleba w Kanadzie kosztuje około 10 dolarów, czyli tysiąc jednocentowych monet o wadze 2,35 g każda, zatem aby wynieść ze sklepu kilogramowy bochen chleba, należy do niego zataszczyć aż dwa kilogramy i 35 dekagramów powlekanego miedzią złomu.Każdego roku produkcja tej monety, kosztowała rząd kanadyjski aż 11 milionów dolarów. Jej dystrybucja zostanie zaprzestana na jesieni 2012 roku, monety będą w obiegu, lecz pozostaną progresywnie wycofywane. Inspiracją do podjęcia tej decyzji, posłużył Kanadyjczykom przykład takich państw jak Australii Norwegii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii, gdzie ją wycofano z obiegu na zawsze.

Przyjrzyjmy się tymczasem imponującej kanadyjskiej monecie, która swego czasu pobiła wszelkie rekordy. Jest to stukilogramowa moneta wybita ze szczerego złota o nominale 1 000 000 dolarów.

Wracam tutaj do mojego przykładu z bochenkiem chleba; nietrudno zauważyć, że proporcje zmieniają się diametralnie, ponieważ trzech mocnych chłopów mających wielki apetyt na chleb, zdolnych zanieść tą monetę do piekarza, musiałoby już wyjechać z piekarni ze składem pociągu, zdolnym pomieścić 100 000 kilogramowych bochenków za cenę 10 $ każdy.

Daleko w tyle, w tym numizmatycznym pościgu ludzkiej próżności oraz megalomanii, pozostaje Rosja ze swoją pięciokilogramową monetą o nominale 50 000 rubli. Jednak ona również może wywrzeć  największe wrażenie nawet na najbardziej trzeźwym Rosjaninie, jeżeli oczywiście zamienimy nominał na ilość wódki co nam daje około 17 000 butelek i kilkaset beczek kiszonych ogórków. Nie licząc ma się rozumieć wszystkich tych godzin, cytując mistrza Himilsbacha, który uporczywie twierdził: Ad mortem defecatum, że Picie wódki to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości.

Austriacy są bardzo dumni z ich uncjowej monety, od wielu lat wybijanej w tym kraju i znanej pod nazwą Wiener Philharmoniker. Na powyższym zdjęciu widnieje egzemplarz na jaki się zdobyli austriaccy mincerze, osiągający 31 kilogramów czystego złota o nominale 100 000 Euro. Nie jestem pewien czy jedna taka moneta wystarczy na zakup dobrych koncertowych organów.

Jeżeli powyższe przykłady nie sprawiają wrażenia na szanownym Czytelniku, to zmuszony jestem wobec tego wytoczyć mój największy atut – australijska jednotonówka,tysiąc kilogramów szlachetnego kruszcu w jednym krążku. Można z pewnością  zakupić za nią wszystkie czerwone kangury w Australii, dobijając szczęśliwie transakcji z aborygenami uważając jedynie aby moneta nas nie przygniotła do gleby w trakcie dokonywania zakupu.

Na koniec podam jeszcze tylko przykład, który może zniechęcić przyszłych megalomanów numizmatycznych i prosić o zaprzestanie tego absurdalnego wyścigu donikąd, prezentując pomnik monety. Pomnik jest  usytuowany w ontaryjskim miasteczku Campbellford. Został zrealizowany w 2001 roku, jako hołd mieszkańcowi tego miasteczka, artyście Brentowi Townsendowi, który jest autorem  niedźwiedzia polarnego widniejącego na kanadyjskiej dwudolarówce.

Rok budowy:            2001

Wysokość:                8,2 metra

Średnica monety:    5,5 metra

Lokalizacja:             Old Mill Park, west side of Trent Severn Waterway

Materiał:                   Metal

Autor: Z.P. Wasilewski

Zdjęcia: Internet

 

 

Wakacje z Fundacją SEMPER POLONIA

1_369__fund_czerw

Jak co roku warszawska Fundacja SEMPER POLONIA przygotowała bogatą ofertę szkoleń i stażów zawodowych dla młodzieży polonijnej z całego świata i w różnym wieku. Zachęcając do zapoznania się z krótką charakterystyką poszczególnych projektów oraz szczegółami procesu rekrutacji informujemy, że uczestnictwo w nich jest bezpłatne, a Fundacja pokrywa w całości koszty pobytu uczestników w Polsce oraz częściowy koszt dojazdu do i z Polski. POLECAMY!

Warsztaty dziennikarskie SEMPER POLONIA

dla młodzieży polonijnej z całego świata.

Warsztaty adresowane są do osób polskiego pochodzenia w wieku 18-30 lat, aktywnie działających w środowiskach polskich w krajach zamieszkania, mających wiedzę o sprawach ważnych dla Polaków i Polonii w zakresie lokalnym  i globalnym, które chciały by w przyszłości podjąć współpracę z fundacyjnym portalem IUVENUM POLONIA oraz TVP Polonia i Polskim Radiem S.A. – sekcją „Radio Dla Zagranicy”. W procesie rekrutacji preferowani będą kandydaci posiadający doświadczenie, co najmniej amatorskie z dziennikarstwem lub pracą edytorską w języku polskim i dysponujący odpowiednimi możliwościami technicznymi i logistycznymi, niezbędnymi do podjęcia przyszłej współpracy.

W programie dwutygodniowych warsztatów przewidziane są zajęcia teoretyczno-praktyczne z zakresu dziennikarstwa telewizyjnego, radiowego i prasowego (internetowego). Wysoki poziom merytoryczny szkolenia zapewnią trenerzy Akademii Telewizyjnej TVP S.A, sekcji szkoleń Polskiego Radia S.A. oraz dziennikarze i personel techniczny portalu IUVENUM POLONIA, TVP Polonia oraz Polskiego Radia S.A.

Warsztaty odbędą się w Warszawie w pierwszej połowie sierpnia (dokładny termin szkolenia zostanie ustalony do końca maja br.). Fundacja SEMPER POLONIA pokrywa koszty zakwaterowania i wyżywienia oraz częściowy koszt dojazdu do i z Polski.

Zgłoszenia do Warsztatów w formie prezentacji wideo (np. wideo CV lub dziennikarskie pozdrowienie z miasta zamieszkania kandydata – plik lub link do serwisu wideo, np. YouTube), wraz z dołączoną ankietą rekrutacyjną (do pobrania na stronie Fundacji SEMPER POLONIA – www.semperpolonia.pl) oraz przykładowym krótkim artykułem o tematyce polonijnej, należy przesyłać na adres warsztaty.dziennikarskie@semperpolonia.pl do 30 czerwca br. Szczegółowych informacji o szkoleniu udziela Grzegorz Rogowski: tel.: +48-22-505-66-77, email: grogowski@iuve.pl

Spotkania z językiem polskim w Warszawie

dla młodzieży polonijnej z całego świata.

To wspólny projekt Fundacji z Fundacją Nauki Języków Obcych Linguae Mundi, adresowany do stypendystów Fundacji oraz studentów polonijnych, którzy pragną podnieść swoją znajomość języka polskiego, zdobyć kompetencje językowe, które umożliwią swobodne uczestniczenie w dyskusjach, rozmowach kwalifikacyjnych, prowadzenie negocjacji oraz prezentacji w języku polskim.

Tematyka zajęć będzie dostosowana do potrzeb językowych słuchaczy, którzy mówią już po polsku i potrzebują praktyki w posługiwaniu się „codziennym” językiem polskim. Program obejmie także zapoznanie się z bogatym dziedzictwem polskiej historii, kultury, dziełami polskiej kinematografii i sztuki. Planowane jest odwiedzenie m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego, Muzeum Narodowego, Zamku Królewskiego, Wilanowa, Centrum Nauki Kopernik gdzie zapoznacie się z bogatą ofertą kulturalną Warszawy i Polski.

Warsztaty odbędą się w dniach 7.07 – 02.09.2012 r. i będą podzielone na 4 turnusy po 25 osób:

1 turnus: 08.07 – 21.07.2012 r. zgłoszenia do 01.06.2012 r.

2 turnus: 22.07 – 04.08.2012 r. zgłoszenia do 01.06.2012 r.

3 turnus: 5.08 – 18.08.2012 r.   zgłoszenia do 15.06.2012 r.

4 turnus: 19.08 – 01.09.2012 r. zgłoszenia do 15.06.2012 r.

Fundacja gwarantuje zakwaterowanie, dietę na czas trwania stażu, bilet komunikacji miejskiej oraz częściowy zwrot kosztów podróży. Osoby zainteresowanie kursem prosimy o przesłanie wypełnionej ankiety rekrutacyjnej (do pobrania na stronie Fundacji – www.semperpolonia.pl), załączników, CV wraz z listem motywacyjnym  na adres: gzurawiecki@semperpolonia.pl. Informacji dot. kursu udziela Grzegorz Żurawiecki: e-mail: gzurawiecki@semperpolonia.pl, Tel.: +48-22-505-66-79.

Autor: Komunikat sekretariatu Konsula R.P. w Montrealu

POŻEGNANIE IRENEUSZA BOGAJEWICZA

bogajewiczs

18 kwietnia 2012 roku, zmarł w Montrealu Ireneusz Bogajewicz znany nam wszystkim wirtuoz skrzypiec i aranżer. Był osobą dobrze znaną w świecie muzycznym.

Urodzony w 1921 roku w Pniewach koło Poznania ukończył Państwową Wyższą Szkołę Muzyczną w Poznaniu w klasie skrzypiec wybitnego profesora Zdzisława Jankhe. Już zaraz po wojnie został członkiem Orkiestry Polskiego Radia w Poznaniu i Poznańskiego Kwartetu Smyczkowego (1945), a następnie w roku 1947 wszedł w skład Państwowej Filharmonii w Poznaniu gdzie został koncertmistrzem w sekcji II skrzypiec.

W 1950 roku artysta założył Kwartet Rytmiczny Polskiego Radia w Poznaniu, który oprócz koncertów publicznych prezentował się w cotygodniowych audycjach radiowych na fali ogólnopolskiej.  Współpracował też z legendarną, rozrywkową ,,Poznańską 15-ką Radiową’’ Zygmunta Mahlika. W 1956 r.  I. Bogajewicz przeniósł się do Warszawy  zostając członkiem Filharmonii Narodowej i solistą Estrady Kameralnej przy tej instytucji.  W rok później stał się współzałożycielem bardzo znanego zespołu ,,Warszawskie smyczki’,, który specjalizował się –oprócz koncertów publicznych-w nagraniach płytowych i koncertach radiowo-telewizyjnych. Dla tego zespołu dostarczał własne kompozycje i liczne aranżacje. Obok wykonawstwa, tworzenie muzyki i aranżacje stały się jego drugą pasją. Oprócz pracy w ,,Warszawskich smyczkach’’ artysta występował na recitalach muzyki klasycznej w Polskim Radio ze wspaniałymi akompaniatorami Jerzym Lefeldem i Tatianą Woytaszewską. W roku 1958 wraz z kontrabasistą Zdzisławem Marczyńskim stworzył jedyny w swoim rodzaju duet: skrzypiec i kontrabasu. Jedyny chyba w Europie tego typu duet występował m.in. w Filharmonii Narodowej, w Instytucie F.Chopina w Warszawie , w Pałacu Działyńskich w Poznaniu itd. wykonując wiele kompozycji, z których upamiętnione zostały w archiwalnych nagraniach Sonaty M.K.Ogińskiego i Z.Wysockiego.  Będąc koncertmistrzem orkiestry Teatru Wielkiego w Warszawie  występował pod dyr.Jana Krenza jako solista-skrzypek na koncertach telewizyjnych. Interpretacje Bogajewicza cechowała znakomita technika, wyczucie stylów, pewność i ogromna muzykalność.

Kolejny okres życia, już na ziemi kanadyjskiej, rozpoczął  w 1965 r. Początkowo artysta przebywał  na kontrakcie występując w sławnej rosyjskiej restauracji ,,Trojka’ w Montrealu. W międzyczasie  wygrał konkurs  na stanowisko skrzypka w Orkiestrze Symfonicznej Montrealu. Doświadczenie muzyczne i organizacyjne wyniesione z Polski zaowocowały w pełni za Oceanem. Bogajewicz rozpoczął pracę jako muzyk sekcji I skrzypiec w OSM, z którą związany był aż do 1985 roku.  Równocześnie występował  jako solista  w cyklach koncertów szkolnych przy Estradzie Kameralnej tej instytucji. Wykonywał tam-obok rozmaitych utworów- również własne aranżacje. W latach siedemdziesiątych był także członkiem Orkiestry Kameralnej Mc Gill oraz konsultantem  muzycznym montrealskiego chóru MRC. W tym czasie zorganizował ,,Cygański Kwartet’’-  oryginalny zespół, który dał się poznać w licznych szkołach, na uniwersytetach, w klubach kultury, w Radio i Telewizji, na Międzynarodowym Festiwalu w Orford itd.  Ale jako Polak nie zapominał Bogajewicz o muzyce z nad Wisły i wykonywał ją nie tylko na koncertach muzyki polskiej ale wplatał ją do programów innych koncertów   w Radio i TV, w Ambasadzie polskiej w Ottawie,w Konsulacie polskim w Montrealu i w wielu salach koncertowych. Interpretacje Bogajewicza, również własnych jego utworów, zostały uwiecznione na płytach Polskich Nagrań ,,Muza’’ i na CD ,,Le Canari’, z aranżacją orkiestrową E.Domańskiego.

Wielkim zaszczytem dla artysty był występ w filmie ,, Le violon rouge’, w reżyserii Francoisa Girarda (1998). I.Bogajewicz zagrał tam rolę Ruselskiego, usiłującego zdobyć ten cenny instrument.

 W imię zasług Ireneusz Bogajewicz, otrzymał z rąk Ministra Sprawiedliwości Kanady Martina Cauchona, Medal Sztuki nadany przez ,,Carrefour des Communautes du Quebec’’

Autor: Radosław Rzepkowski

zdjęcia: internet,2008moviescreenshots.blogspot.com

Fortepian

yamaha_fortepian_s6_s

W  piątek, 20 kwietnia  o godzinie 19:00, w sali koncertowej Konsulatu Generalnego RP w Montrealu odbył się happening fortepianowy pod tytułem: „ Konsulat, fortepian i artyści…”. Ten wieczór muzyczny został zorganizowany przez sekretariat p. Konsulam w związku z inauguracją nowo nabytego fortepianu, daru polskiego MSZ dla Polonii  montrealskiej. Program został przygotowany i poprowadzony przez znakomitego konferansjera i jazzmana Jana Jarczyka.

Jan Jarczyk rozpoczął wieczór wykładem o… puzonie.

Znakomite poczucie humoru p. Jarczyka zostało docenione nie tylko przez pana Konsula.

Oficjalne odkrycie instrumentu.

Oficjalne otwarcie instrumentu. Jako pierwszy artysta zagrał na fortepianie Jan Jarczyk kompozycję własną pod tytułem… Fortepian.

Na prawdziwą próbę ognia fortepian został wystawiony podczas utworu Danse Macabre F.Liszta w porywającym wykonaniu Justyny Gabzdyl.

Mikołaj Warszyński zagrał już nieco spokojniejszą kompozycję F. Chopina Barkarolę.

Wszyscy artyści otrzymali upominki  – panie czekoladki z konterfektem Chopina a panowie po butelce… Chopina.

Wieczór zakończył się rautem w hallu konsulatu.

Jan Jarczyk przy pamiątkowym dokumencie z autografami artystów biorących udział w historycznym wydarzeniu.

Autor: Z.P. Wasilewski

fot: Z.P. Wasilewski

Chrzciny w Konsulacie

logoKonsulatBig

W tym roku, dzięki staraniom  konsula R.P. w Montrealu p. Tadeusza Żylińskiego został zakupiony fortepian marki Yamaha do konsularnej sali widowiskowej.Jest to dar od polskiego MSZ dla Polonii montrealskiej. W marcu tego roku, była już okazja usłyszeć dźwięki tego instrumentu, podczas wieczoru z cyklu: Są Wśród Nas, gdy zagrała na tym instrumencie Suzana Simurdova. Dzisiaj w  piątek, 20 kwietnia  o godzinie 19:00, Polonia montrealska jest zaproszona do Konsulatu generalnego RP w Montrealu na happening fortepianowy w konsulacie : „ Konsulat, fortepian i artyści…”

Ten swoisty chrzest koncertowy instrumentu poprowadzi Jan Jarczyk.

Wśród wykonawców usłyszymy:

Justynę Gabzdyl

Katarzynę Musiał

Mikołaja Warszyńskiego

Wstęp wolny, wszyscy są mile widziani.

Fot: Z.P. Wasilewski

 

Koncert: Eastern European Musical Gems

DSC_4989

W sobotę 14-tego kwietnia,  odbył się w Montrealu koncert zorganizowany przez Konsulat R.P. w Chapelle Historique du Bon Pasteur. Wykonawcami byli polsko-kanadyjska pianistka Katarzyna Musiał oraz brytyjski skrzypek Thomas Gould. W programie można było usłyszeć kompozycje  europejskich kompozytorów takich jak Alfred Shnittke (1934-1998), Henryk Mikołaj Górecki (1933-2010), Karol Szymanowski (1882-1937), Henryk Wieniawski (1835-1880 ) oraz żyjący estoński kompozytor Arvo Part, ur. 1935 r. Program został starannie dobrany i każdy ze słuchaczy mógł znaleźć coś interesującego. W przeważającej większości na koncert przybyła polonijna publiczność. Na sali koncertowej wszystkie miejsca były zajęte.


Wspaniałym odkryciem artystycznym, było wysłuchanie przeze mnie kompozycji Arvo Parta na fortepian i skrzypce pod tytułem Spiegel im Spiegel. Doskonała harmonia i dialog obojga wirtuozów oraz instrumenty, na których wykonano tą kompozycję sprawiły, że wydarzanie artystyczne było jedyne w swoim rodzaju i na najwyższym światowym poziomie.

Arvo Pärt (ur. 1935 w Paide) – estoński kompozytor muzyki chóralnej i instrumentalnej. Studiował w konserwatorium w Tallinie pod kierunkiem Heino Ellera.

Początkowo komponował w stylu neoklasycystycznym, następnie eksperymentował z awangardą. Twórczość Arvo Pärta nie reprezentuje (jak niektórzy uważają błędnie) nurtu zwanego minimalizmem. Nawiązuje natomiast do hezychii (z gr. uciszenie), praktyk medytacyjno-ascetycznych mnichów ze Świętej Góry Athos. Twórczość ta oparta jest na redukcjonizmie mającym na celu stworzenie atmosfery kontemplacji właściwej dla tekstów, którymi kompozytor się posługuje czyli najczęściej należącymi do religii i liturgii rzymsko-katolickiej. Jak sam kompozytor mówi, muzyka ta ma więcej wspólnego z wielowiekową tradycją chorału gregoriańskiego i polifonii renesansowej, niż z twórczością minimalistów amerykańskich, takich jak Steve Reich. Jednocześnie w warstwie estetycznej bliska jest założeniom koncepcji minimalistycznych, obecnych w nurcie XX-wiecznego nurtu “minimalizmu duchowego” (Sofia Gubajdulina, John Taverner, Henryk Mikołaj Górecki), także pojawiających się w twórczości kompozytorów amerykańskich (Morton Feldman). Najprostsze formy muzyczne i skromne instrumentarium tworzą muzykę pełną pokory, a zarazem czystą i szlachetną. Dzieło Estończyka przeniknięte jest na wskroś subtelną metafizyką, stając się źródłem doznań mistycznych.

Thomas Gould grający na zabytkowym instrumencie Gennaro Gagliano rocznik 1754.  Rodzina Gagliano uchodzi za jedną z najlepszych lutników na świecie. Sam Gennaro, uważany jest za najlepszego w rodzinie Gagliano, jego styl jest bardzo zbliżony do  Szkoły Kremońskiej z dużymi wpływami Stradivariusa i Amatiego. Po koncercie na pytanie ile jest wart jego instrument, Thomas odpowiedział bardzo rzeczowo, że mniej więcej tyle ile jedno szybkie Ferrari.

Katarzyna Musiał przy fortepianie z firmy Fazioli. Ta renomowana dzisiaj marka fortepianów ma swoją siedzibę w Sacile ok. 60 km na północ od Wenecji w pobliżu Val di Fiemme, gdzie swego czasu Stradivarius wyszukiwał najpiękniejsze świerki do produkcji swoich skrzypiec. Obecnie Fazioli produkuje 6 modeli fortepianu, jest również producentem największego fortepianu na rynku F308 o długości 3,08 m. Wszystkie fortepiany marki Fazioli są produkowane ręcznie i każdy jest weryfikowany przez założyciela firmy Paolo Fazioli. Skoro Thomas Gould porównał swoje skrzypce do Ferrari, to ja śmiało mogę porównać Fazioli do Rolce Royce’a. Nowe fortepiany tej marki sprzedają się między 100 000-200 000 $.


Thomas Gould, Konsul R.P. p.Tadeusz Żyliński, Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej p. Edward Śliz.

Thomas Gould, Katarzyna Musiał, Beata Czyżykiewicz (sekretariat Konsula R.P.), p.Konsul R.P.w Montrealu oraz prezes KPK oddział Quebec.

Ciekawostka: Kebecka skrzypaczka Angele Dubeau, gra na Stradivariusie rocznik 1733, skrzypce nazywają się Des Rosiers. Angele Dubeau otrzymała te skrzypce w darze od poprzedniego właściciela Arthura Leblanc,  w 1976 roku po tym jak on usłyszał jej grę na skrzypcach. Ten Stradivarius został sklasyfikowany przez byłego Premiera Quebecu, Rene Levesque jako własność narodowa .

Serdeczne dzięki Katarzynie Musiał za prezentację tego koncertu, za program, dzięki za Thomasa, dzięki Katarzyno za Twoją obecność na koncercie, dzięki za Twoje oddanie sztuce, uwierz, że to jest wszystko zarejestrowane i docenione. Twój bandaż na nadgarstku… życzę Ci z całego serca aby na następnym koncercie ten bandaż znalazł się na głowie…  fotoreportera. Dzięki za prezentację Arvo Parta…

Foto: Z.P. Wasilewski

Tekst:  Z.P. Wasilewski