DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Category Archives: Reportaż

Montrealczycy od A do Z – FELIX

greece-flag-button-abd-badge

“ ef-e-el-i-ex, mam na imię Felix, a właściwie Phelix, ale od czasu przyjazdu do Kanady, zmieniłem pisownię. Phelix to imię z greckiej biblii i znaczy tyle co szczęściarz. Mój dziadek miał na imię Phelix i faktycznie wiódł szczęśliwe życie, tyle że przeżył je w Grecji. ”

Po chwili dodał.

“ Ja też nie narzekam.Dobrze nam się tu żyje. Wprawdzie zawsze mogłoby być lepiej, ale też mogłoby być gorzej.Mam pracę, nieźle nam się powodzi. Żona chwali sobie tutejszą emancypację, ale gotuje tradycyjnie i prowadzi dom, więc się nie skarżę.”

IMG_2880

Felix uśmiechnął się i przesuwając dłonią po oparciu krzesła, oznajmił   radosnym tonem.

“Tu, w Montrealu, odkryłem moją nową pasję muzyczną- jazz. Dla mnie muzyka to życie. Zaraz coś wam pokażę…”

Z ropromienioną twarzą pochylił się nad stolikiem komputerowym i  zdecydowanym gestem odgarnął opadające na policzek długie, kręcone włosy.

“Popatrzcie i posłuchajcie,” wskazał na ekran, na którym pojawiła się skąpana w technikolorze jazzująca grupa.

“ To nasz koncert z zeszlego lata. Gralismy wtedy na West Island. Mój dziadek też był muzykiem, nikt nie grał Laiko lepiej od niego. Serio.”

911px-Flag_of_Greece_(parade).svg

Zamyślił się, zakreślił dłonią w powietrzu niewielkie koło i dodał  jakby od niechcenia.

“Czasy w Grecji sie zmienily. Grecy już nie rządzą swoim krajem,” i dostrzegłszy zakłopotanie na twarzach słuchających, szybko zmienił temat.

“A propos czwartkowej imprezy, nie będę mógł przyjść. W tym czasie będę oglądał moją córkę na szkolnym przedstaweniu, w roli…Jona Travolty.”  i  pośpieszył z wyjasnieniem.

“ Córka jest w greckiej szkole, a tam klasy są podzielone na żeńskie i męskie. Któraś z dziewcząt musiała zagrać Johna …”

Wykonał kilka kolejnych, kolistych ruchów dłonią jakby starając się rozwiać zakłopotanie.

GREEK_FEST_10_t607

 “Kiedyś, jeszcze w Grecji odwiedziłem dziadka Phelixa. Był zawsze uśmiechnięty, zadowolony z życia. “Ella!”,  wołał i grał na bouzouki. Twierdził że szczęście mu dopisuje. A teraz… rodzina z Grecji dzwoni i mówi że mi sie w życiu powiodło, bo mieszkam w Montrealu. No… imię mam po dziadku, Felix,czyli szczęściarz.”

Autor: Elżbieta Uher

Szkic ołówkiem: Elżbieta Uher

 

Są Wśród Nas – Mariola Nykiel

tytulMariola Nykiel od wielu lat mieszka w Ameryce Północnej w Montrealu, gdzie z powodzeniem realizuje swoje plany życiowe i artystyczne. Urodziła się w mieście Łodzi i tam też ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych. Malowanie obrazów na płótnie jak i również malowanie na tkaninach i ubraniach przyczyniło się do powstania łódzkiej firmy odzieżowej DP Art. Pani Nykiel przyjechała na stałe do Montrealu w roku 1988.  Tu też ukończyla szkołę Lassale College i uzyskała dyplom Projektanta Mody. Swoją pasję do sztuki wyraża w malarstwie i opracowaniu projektów mody.

index Huile sur toile 76cm x 76cm

Od kilku lat w Montrealu pani Mariola prowadzi zajęcia artystyczne z dziećmi i młodzieżą na temat projektowania mody, malarstwa i rysunku. Prace malarskie Marioli Nykiel są w posiadaniu firm adwokackich, szpitali i kolekcjonerów prywatnych w Europie, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.

Obecnie jej prace można podziwiać w Contemporary Arts Galery, 2140 rue Crescent, Montreal.  www.galerieartscontemporains.ca

“SĄ  WŚRÓD NAS” to cykl spotkań pod patronatem Konsulatu Generalnego RP w Montrealu, który ma na celu przybliżenie działalności niektórych Rodaków z Montrealu.

 Serdecznie zapraszamy na kolejne, 42 spotkanie, które odbędzie się

24 kwietnia 2014 (czwartek) o godz. 19:00 w Konsulacie RP, wstęp wolny.

 Acrilique sure toile 92cm x 122cm Huile sur toile 71cm x 86cm

Gość wieczoru: Mariola Nykiel – malarka, projektantka mody, edukatorka . Strona internetowa: NYKIELART

Ilustracja muzyczna: Patrycja Chmurzyńska – fortepian.

Spotkanie poprowadzi organizator cyklu, Jerzy Adamuszek.

Materiały: nadesłane do redakcji

GWIAZDY POLSKIEJ MUZYKI (6) EWA PODLEŚ

Ewa Podleś

,,Gwiazdą” polskiej muzyki  nie od dziś jest  EWA PODLEŚ- światowej sławy śpiewaczka. Dysponuje rzadko spotykanym rodzajem głosu-kontraltem  koloraturowym o głębokim, pełnym i zmysłowym brzmieniu. Jej głos zadziwia równocześnie rozpiętością skali,  która obejmuje aż 3 i pół oktawy.   Aksamitny koloryt i potęga  głosu śpiewaczki połączone  z fascynującą osobowością stanowią dziś rzadkość na scenach operowych. Każdy jej występ jest wydarzeniem  elektryzującym publiczność. Nie bez przyczyny więc Ewa Podleś  uważana jest za najwspanialszy kontralt na świecie.  Koloratury w jej wykonaniu, szczególnie w muzyce barokowej, oraz z łatwością pokonywane kaskady dźwięków zapierają dech w piersiach. Dzięki wyrazistej artykulacji i niespotykanej barwie, pojedyńcze nuty  nabierają u niej dramatycznej wagi. Ta umiejętnosć nadawania każdej nucie ważnego znaczenia stanowi tajemnicę  jej metier. Ogromne możliwości wokalne  o niewyczerpanych rezerwach pozwalają jej na wykonywanie skrajnie zróżnicowanych stylistycznie utworów od arii Bacha do dramatów Wagnera, od  oper Haendla do  pieśni Szostakowicza.

Cendrillon  Royal Opera House

Opera Kopciuszek, Gioacchino Rossini, Royal Opera House

Artystka ukończyła Akademie Muzyczną w Warszawie w klasie śpiewu prof. Aliny Bolechowskiej. Po raz pierwszy zadebiutowała na scenie w 1975 roku w ,,Cosi fan tutte”  W.A.Mozarta.  Następnie została laureatką VII Międzynarodowego Konkursu im.P.Czajkowskiego w Moskwie (1978) i konkursów wokalnych w Atenach, Barcelonie, Genewie, Rio de Janerio i Tuluzie. Za granicą wystąpiła po raz pierwszy od 1982 r. i od tego czasu wspinała  się na wyżyny światowej kariery. W Metropolitain Opera w Nowym Yorku zadebiutowała w 1984 r. w operze ,,Rinaldo” J.F.Haendla, a w mediolańskiej La Scali w 1993 r. Do MET powróciła dopiero po 24 latach, gdzie w 2008 r. wykreowała rolę La Cieca w ,,La Gioconda”  G.Ponchielliego. Obok nowojorskiej opery  występuje w najlepszych teatrach operowych świata w Seattle, San Diego, San Francisco, Houston, Dallas, Milwaukee, Michigan, Minnesota, Atlanta,Vancouver, Berlin, Frankfurt, Mediolan, Paryż, Madryt, Warszawa itd. Występowała we wiodących rolach następujących oper: Tancredi, Cyrulik Sewilski, Kopciuszek, Juliusz Cezar, Orfeusz i Eurydyka, Carmen, Norma, Bal maskowy, Don Carlos, Trubadur, Falstaff, Elektra, Pierścien Nibelunga, Córka pułku, Ariodante, Rodelinda. Ewa Podleś  uwielbia śpiewać opery Rossiniego, ale-jak przyznaje- czuje się najlepiej w rolach dramatycznych (Urlica, La Cieca, Countess),  gdzie tekst i atmosfera kreują akcje. W recenzji ,,New York Timesa” (2005 r.) z  ,,Orfeusza..” opery  Ch.W.Glucka wystawionej w Nowym Yorku  czytamy: ,,…jej głos opiera się na potężnych fizycznych fundamentach w najciekawszych fragmentach błyszcząc jak mahoń, a napór w skomplikowanych koloraturach przywodził na myśl ataki bagnetem. Podleś faktycznie nikogo nie uwodzi, ona powala. Nie sposób nie być jej wielbicielem”.

Tancredi-Rossini

Ewa Podleś,opera Tancredi,autor: Gioacchino Rossini

Ewa Podleś jest również cenioną śpiewaczką estradową,  jedną z najczęściej zapraszanych  na recitale i koncerty. Koncertowała z towarzyszeniem tak znanych orkiestr jak Saint Paul Chamber Orchestra, San Francisco Symphony, Detroit Symphony, Montreal Symphony, Toronto Symphony, Berliner Philharmoniker, Filharmonia Narodowa itd. Recitale artystki odbywały się w wielu prestiżowych salach miast amerykańskich i europejskich. Bardzo często z udziałem jej męża Jerzego Marchwińskiego, który jest wspaniałym akompaniatorem.

0

Artystka partycypowała w wielu międzynarodowych festiwalach muzycznych, m.in. w New Yorku, Aix en Provence, Flanders, Montpellier, Launadiere.  Dokonała 30 nagrań płytowych, m.in. dla wytwórni Decca, DG, EMI, Erato, Naxos, Delos, Dux. Wśród tych nagrań znajdują się ,,Te Deum” Pendereckiego, ,,Melodies russes”, ,,Tancredi” Rossiniego, ,,Armide” Glucka, ,,Ariodante” Haendla, II Symfonia Mahlera, Arie Haendla, Pieśni Chopina. Tę ostatnią płytę artystka nagrała ze słynnym pianistą, laureatem I nagrody Konkursu Chopinowskiego w 1970 roku, Garrickem Ohlssonem. W 2013 roku ukazała się biografia artystki napisana przez Brigitte Cormier ,,Ewa Podleś. Contralto assoluto.”

Autor:                                      Radosław Rzepkowski

Pomysł i poszukiwania:   Krystyna Rzepkowska

MONTREALCZYCY OD A DO Z- Dietmar

morphsuit-deutschland-flagge-groß

Dietmar odłożył słuchawkę i spojrzał na Helgę.

“ Trzeba będzie sprowadzić pralkę z Niemiec. To wszystko tutaj to scheisse!” “ Że też nie pomyśleliśmy o kupieniu pralki jak pakowaliśmy meble i samochód do kontenera na statek. A swoją drogą, bedziemy się chyba musieli przyzwyczaić do nie-niemieckich standardów.”

Dietmar wzruszył ramionami i zaczął rozwiązywać sznurówki. Z satysfakcją spojrzał na swoje buty. Już od trzech lat je nosi i ciągle są jak nowe, deutsche arbeit.

Dietmar, pomyśl… miasto jest ładne, lato jest gorące i słoneczne, przyroda piekna, dostałeś dobrą pracę…,” Helga starała się poprawić meżowi nastrój.

“ Może zacznę to zauważać jak przebiję się ostatecznie przez wszystkie formalności w urzędach,” Dietmar był niepocieszony.

“ Tutejsi urzędnicy wiedzą jak załatwiać typowe sprawy, ale jak coś wymyka się ustalonej regułce, to rozkładają ręce.”

IMG_2866

Helga odwróciła się na pięcie w kierunku kuchni.

„ Na obiad będzie sznycel z kapustą. Czy kupiłeś piwo?”

“ A nie ma w lodówce? Która jest godzina?”

“A propos,” Helga zmieniła temat, “ Chciałam kupić stojący zegar do pokoju dziennego. Widziałam podobny to takiego jaki mają dziadkowie w Hamburgu.”

“ Ten u dziadków to oryginał z XIX-tego wieku!”

“ Masz rację, nie bedziemy wydawać pieniedzy na zegar,” odparła po chwilowym zastanowieniu i szybko dodała “ Sąsiadka mi mówiła, że w centrum Montrealu była kiedyś fajna bawarska knajpa “Old Munich”. Zamknęli ją w latach 90-tych.”

“Nie wiesz czemu ją zamknęli?” Dietmar odruchowo poprawił krawat.

“Nie wiem, ale powinny być w Montrealu inne niemieckie restauracje.”

61fIAlHw4YL._SL1500_

“ Trzeba się będzie rozejrzeć. Słyszałem  że sporo Niemców mieszka w dzielnicy Baie D’Urfe. Jest tam też ponoć niemiecka szkoła,” zainteresował się Dietmar.

„No tak…ciekawe ilu z naszych rodaków ma już kanadyjskie obywatelstwo,” zamyśliła się Helga.

„ Czyli ilu zrzekło się niemieckiego? Ja nie mam zamiaru tego robić i nie zgadzam się z idea podwójnego obywatelstwa. Ojczyzna jest tylko jedna.”

„ Dietmar, narodowość i obywatelstwo to nie to samo.”

„ Co chcesz przez to powiedziec Helga? Przepis jest przepisem. Masz wybór, albo paszport niemiecki, albo kanadyjski.”

Helga spojrzała z uwagą na twarz Dietmara. Znowu dostrzegła w niej napięcie. Sięgneła po koszyk z jabłkami i wybrała najbardziej dojrzałe.

deutschland,shirt

„ Wiesz, w centrum jest Goethe Institute. Mają tam fajną bibliotekę. Moglibyśmy się tam wybrać w tygodniu. Warto też pomyśleć o kolejnej wycieczce, tyle jest do zwiedzania,” podała Dietmarowi jabłko. ” A dzisiaj wieczorem…”

“No to ja idę po to piwo…,” uśmiechnął się.

Autor: Elżbieta Uher

Szkic ołówkiem: Elżbieta Uher

 

Zaproszenie na spotkanie z byłą Konsul Generalną RP w Montrealu,Małgorzatą Dzieduszycką-Ziemilską

Szanowni Państwo,

Z wielką przyjemnością przesyłam Państwu zaproszenie na spotkanie z panią Małgorzatą Dzieduszycką-Ziemilską, niezapomnianą Konsul Generalną Rzeczypospolitej Polskiej w Montrealu w latach 1992-1996. Pani Konsul odwiedza w tym tygodniu Montreal i z przyjemnością spotka się ze wszystkimi tymi, którzy wraz z nią budowali współpracę Konsulatu i montrealskiej Polonii po upadku komunizmu w Polsce oraz tymi, którzy chcieliby poznać historię Konsulatu w tamtych latach.

Spotkanie odbędzie się w najbliższy czwartek, 3 kwietnia o godzinie 19:00 w siedzibie Konsulatu Generalnego RP w Montrealu, przy 1500 avenue des Pins Ouest. Spotkaniu towarzyszyć będzie recepcja. Wszystkich Państwa serdecznie zapraszam i proszę o rozpowszechnienie zaproszenia wśród tych, którzy mogą być nim zainteresowani.

Łączę wyrazy uszanowania, Andrzej Szydło Konsul Generalny RP w Montrealu

maxresdefault

Małgorzata Dzieduszycka-Ziemilska

Dyplomata, publicystka, urzędnik państwowy. W latach 1973 – 1981 członek grupy organizatorów Międzynarodowych Festiwali Teatru Otwartego we Wrocławiu. Konsul Generalny w Montrealu w latach 1992-1996, Stały Przedstawiciel RP w UNESCO w Paryżu 2000-2003. Prowadziła Departament ds. Współpracy z Zagranicą w Ministerstwie Kultury, była Pełnomocnikiem Ministra Spraw Zagranicznych do spraw Kontaktów z Diasporą Żydowską. Członek Polskiego Komitetu UNESCO, Przewodnicząca Polskiej Rady Ruchu Europejskiego.

Montrealczycy od A do Z

drapeau_fr

Benoit spóźnił się na spotkanie tłumacząc że nie zna jeszcze dobrze zachodniej części miasta. Przeprowadził się z Paryża do Montrealu przed rokiem. Zamieszkał w znanej z cyganerii artystycznej okolicy Montrealu,  Plateau. Wysoki, szczupły, z wichurą jasnych włosów okalających roześmianą twarz.

„ Dwa esspresso proszę,” Benoit zwrócił się do przechodzącej obok stolika kelnerki wiodąc wzrokiem za jej beżową spódniczką.”

“Oh…,” spojrzał na mnie po chwili. „ Napijesz się espresso, prawda?”- i nie czekając na moją odpowiedź dodał -  “ Wierzysz w cuda? To że jestem tu, w Montrealu, jest w pewnym sensie cudem.”

ParisEspressoCup

„ Zamierzasz pozostać w Montrealu, Benoit ?”

„ Chyba tak. Póki co, jak wiesz, zainteresowały mnie tu studia. W Paryżu, na Ecole Nationale des Beaux-Arts, miałem przyjaciela. Przyjechał z Montrealu do Francji studiować malarstwo. Był bardzo uzdolniony…

Benoit zawiesił wzrok na jarzącym się koniuszku papierosa.

„ On też dużo palił. Sporo ludzi w Montrealu pali.”

Śledzenie wijącej się nad stolikiem smużki papierosowego dymu zapewniło Benoit potrzebną chwilę milczenia.

„ Mój przyjaciel zachorował. Opowiadał że słyszy głosy, stawał się coraz bardziej skryty. Pamiętam jego ostatnie obrazy, były mroczne, o bezładnej treści. On nie chciał wracać do Montrealu, nie chciał wciągać rodziny w swoje kłopoty. Chciał tylko malować.”

Kolejny dymek z papierosa wydawał się wić nad stolikiem znacznie dłużej.

„ Planujesz tu studiować terapię artystyczną, Benoit?”

„ Jeszcze nie wiem. Ostatnio dużo maluję. To miasto mnie inspiruje.”

„ A Paryż ?”

„ Wszystkich którzy pytają mnie o Paryż, odsyłam do ksiażki Stephen’a Clark’a “ A Year in the Merde.”

„ Mam tą książkę, napisana z dużym poczuciem humoru.”

Benoit wyraźnie sie rozpromienił.

„ A co byś powiedzał tym, którzy zapytaliby cię o Montreal?”

„ Powiedziałbym…że czuję się tu jak obywatel świata. Rozwinąłem w sobie dziwny rodzaj przynależności do pewnej, bliżej nieokreślonej grupy ludzi. Należy do niej każdy napotkany człowiek.”

Benoit

Kelnerka w beżowej spódniczce położyła na stoliku rachunek.

Benoit odpowiedział jej pogodnym uśmiechem.

„ Spotkałem się z potoczną opinią że kelnerzy w Paryżu są wyniośli i marudni,” dodal gdy kelnerka sie oddalila.

„ Kiedys nie mogłem się z tym zgodzić, ale przypominam sobie jak kelner irytował się że trzeba było przypominać gościom o godzinie zamknięcia  restauracji. Tutaj, w  centrum Montrealu, restauracje najczęściej zamyka się po wyjściu ostatniego gościa, nierzadko o trzeciej nad ranem.”

„ Zacząłem tu chyba inaczej patrzyć na życie, rozluźniłem się. Ale zima jest w Montrealu za dluga. Tak, tylko do zimy trudno mi się tu przyzwyczaić.”

Autor: Elżbieta Uher

Szkic ołówkiem: Elżbieta Uher

 

KOBIETA ROKU I MĘŻCZYZNA ROKU 2013.

52b2d1e0aa4d5

18 Stycznia,na tradycyjnym Oplatku Kongresowym zorganizowanym przez Kongres Polonii Kanadyjskiej-Okręg Quebec,został ogłoszony wynik na konkurs Kobieta i Mężczyzna Roku 2013. W tym celu została powołana Komisja w składzie-Proboszcz Parafii Swietej Trojcy-Ksiądz Piotr Miodek, Prezes Polsko-Kanadyjskiej Federacji Dobroczynnosci i Klubu Sportowego Białe Orły-pan Józef Grabas oraz Sekretarz Protokolarny KPKQ-pani Wanda Błażewicz. Komisja zapoznała się z nadesłaną przez wszystkich chętnych do brania udziału w typowaniu kandydatów, korespondencja.Został ogłoszony następujący wynik-Kobietą Roku 2013 została długoletnia działaczka Polonii Kanadyjskiej-pani Maria Strońska a Mężczyzną Roku 2013-obecny Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej-Oddział Quebec-pan Edward Sliz.

_DSC0139

Edward Sliz, Maria Strońska

W kilku słowach chcielibyśmy przybliżyć czytelnikom Kroniki Montrealskiej dwoje laureatów.

Pani Maria Stronska-swoją karierę w pracy społecznej w Kanadzie rozpoczęła tuż po przyjeździe do Montrealu z Anglii, w 1958 roku. Została wtedy kierowniczką Szkoły im. Stanisława Konarskiego. Funkcję tą piastowała 28 lat. W 1962 roku wstępuje do Komitetu Pomocy Dzieciom Polskim a w 1964 roku do Kongresu Polonii Kanadyjskiej-Oddział Quebec, gdzie udziela się do dzisiaj. Pani Maria Strońska jest wszędzie obecna i aktywna. Udziela wszystkim potrzebujacym pomocy, pomaga w znalezieniu pracy, mieszkań, organizuje kursy językowe,uczy, zbiera pieniądze na cele społeczne a nawet gdy zachodzi konieczność to rozwozi chleb potrzebującym. Ta drobna osóbka ma niespożytą energię. Oczarowuje wszystkich swoją osobowością. Kiedy trzeba jest uparta i potrafi otworzyć drzwi wszędzie tam gdzie należy załatwić poważną sprawę. I tak jest do dziś. Reprezentuje Kongres na zjazdach od wielu lat. W 1998 roku założyła wspólnie z panią Marią Dudek Pomocną Dłoń, działającą przy Kongresie. Od 15 lat prowadzi kongresową audycję radiową. Numer telefonu pani Marii Stronskiej znany jest na lotnisku i we wszystkich szpitalach w Montrealu w razie potrzeby szukajacych wsparcia Polaków. Pani Maria Stronska zostala wielokrotnie odznaczona za swoją działalność społeczną. Najważniejsze odznaczenia to:

Medal Komisji Edukacji Narodowej-przyznany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w 1991 roku,

Dyplom Zasługi Związku Weteranów-nadany przez Prezesa Weteranów,pana Konstantego Januszkiewicza w 1997 roku,

Złota Odznaka Honorowa Zarządu Głównego Kongresu Polonii Kanadyjskiej-przyznana przez Prezesa KPK,Pana Lucjana Konrada w 1999 roku,

Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej-przyznany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej,pana Aleksandra Kwaśniewskiego,

Krzyż Zesłańców Sybiru i Krzyż Oficerski Zasługi Rzeczypospolitej-obydwa nadane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Pana Lecha Kaczynskiego,

Dyplom Uznania Kongresu w Montrealu-przyznany przez Prezesa KPKQ,Dr. Andrzeja Okoniewskiego,

Medal Pro Memoria-przyznany przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w 2007 roku.

Dyplom Uznania Organizacji Charytatywnej- Myosotis.

Życzymy Pani Marii Strońskiej dalszych sukcesów i wytrwałości w dążeniu do realizacji celów w pracy społecznej i w życiu osobistym.

_DSC0135

Uroczystość wręczenia nagród. Stoją od lewej; Konsul Rafał Pawlak, Pierwszy Radca Handlowy WPHI, Konsul Generalny RP w Montrealu Andrzej Szydło, Edward Sliz, Maria Strońska, Andy Chelminsky

Pan Edward Sliz-Swoją karierę w pracy społecznej w Kanadzie rozpoczął 25 lat temu. Pierwszym krokiem w tym kierunku było zainteresowanie się zespołami folklorystycznymi; Tęcza i Tatry w Montrealu.To właśnie do tych zespołów pan Edward Sliz zapisał swoje dzieci; Elżbietę, Danutę i Pawła. Szybko zauważył, że w tych grupach jak i w innych organizacjach polonijnych ciągle brakuje chętnych do pracy społecznej. I tak to sie zaczelo.

Szybko zostaje Prezesem zespołu tanecznego Tatry, którym jest przez długi okres czasu. Organizuje dzieciom i młodzieży wielokrotnie wyjazdy do Polski między innymi na festiwale do Rzeszowa,gdzie wzbudzają duże zainteresowanie. Tatry,dzieki inicjatywie pana Edwarda Sliza występują również na Balu Grand Prix Du Canada w 2000 roku. Pan Edward Sliz organizuje występy polonijnej młodzieży w Paradach Świętego Patryka i innych Świętach Kanady. Młodzież wyjeżdża też do USA na Festiwal Polski do Milwaukee. Pan Edward Sliz nie tylko stara się uaktywnić działalność grupy Tatry ale również jako bisnesmen, wspiera ja finansowo. W 2000 roku przejmuje kierownictwo nad pracami remontowymi w Domu Polskim-Biały Orzeł. W 2002 roku zostaje wybrany Prezesem tejże organizacji. Prezesem tej organizacji jest do dzisiaj. W 2007 roku zostaje wybrany prezesem Kongresu Polonii Kanadyjskiej-Oddział Quebec. Funkcje tą również piastuje do chwili obecnej.Stara się urozmaicić życie Polonii poprzez organizowanie spotkań z ciekawymi ludźmi, zabaw, corocznych wyborów Miss Polonia. Zorganizował spotkanie z Kardynałem Stanisławem Dziwiszem. Innym sukcesem było zorganizowanie spotkania z małżonką Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej-panią Marią Kaczyńską w Ottawie. Jest współorganizatorem przyjazdu Pana Lecha Wałęsy do Montrealu. W sali Towarzystwa Białego Orła odbywają się  powitania i pożegnania przedstawicieli rządu polskiego na placówkach dyplomatycznych. Przyjeżdżają artyści z Polski. Załatwia też cały czas sprawy bieżące,zaprasza do pracy społecznej w Kongresie młodzież,współpracuje z ruchem młodzieżowym Quo Vadis. Pan Edward Sliz wielokrotnie za pracę społeczną został wielokrotnie odznaczony.Najwazniejsze odznaczenia to;

Srebrny Krzyż Zasługi-przyznany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej-Pana Aleksandra Kwaśniewskiego,

Srebrny Krzyż Kawalerski-przyznany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej-Pana Lecha Kaczyńskiego,

Krzyż SPK-nadany przez prezesa pana Józefa Fołtyna,

Medal Zgromadzenia Narodowego Quebeku-przyznany został panu Edwardowi Slizowi jako pierwszemu Polakowi za działalność społeczną na rzecz dobra Polonii Montrealskiej w 2012 roku,

Medal za działalność społeczną w związku z 60-tą rocznicą panowania Królowej Elżbiety w 2012 roku.

Życzymy jak najwięcej sukcesów i satysfakcji w pracy społecznej jak i w życiu osobistym.

 

Opracowała: Krystyna Betley, sekretarz Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec

Fot: Zbigniew Wasilewski

Montrealczycy od A do Z

jamaica

AMY

Od tygodnia Amy szykowała się do wyjazdu. Każdego dnia przed pracą układała na stoliku w kuchni plastikowe torby na zakupienie prezentów. Od dziesieciu lat nie była w swojej rodzinnej wsi na Jamajce.

“Nie tęsknię,”mawiała.“ Mój ex tęsknił, nie mógł sobie znaleźć miejsca tu, w Montrealu. Pojechał kiedyś na Jamajkę i wrócić juz nie chciał.Wysyłałam mu pieniądze na bilet powrotny, a on tam siedział, rum pił i palił różne świństwa. Po roku umarł. Wysłałam dla rodziny pieniądze na pogrzeb. Syn bez ojca się tu wychowuje, ale widzę ze charakter ma do ojca podobny, dlatego nie zabieram go ze sobą do mojej wsi. Tu, w Montrealu moge go upilnować. Do szkoły tu chodzi, w trzech językach mówi, po francusku mówi bez akcentu.”

800px-Air_Jamaica_Boeing_737-800_Heisterkamp

Amy, w geście zakłopotania pogładziła ręką swoje króciutkie włosy.

“Też chodziłam na francuski, ale młodym jest łatwiej. Pracuję w nocy, w domu dla bezdomnych. Czasem boję się że mnie napadną, ale psycholog powiedział że przywiozłam te lęki z mojej wsi.”

Zamilkła i pochyliła się lekko do przodu bacznie przyglądając się twarzom słuchajacych. Jej duże,ciemne oczy przez moment wyrażały nieufność.

IMG_2838

Portret Amy,autorka szkicu: Elżbieta Uher

“To prawda że na Jamajce może być niebezpiecznie,” kontynuowała. “Trzeba znać miejscową kulturę. Jak przyjechałam do Montrealu, też musiałam poznać nową kulturę i daję sobie radę. W każdą niedzielę chodzę do kościoła. Na początku chodziłam do naszego, z Jamajki – lubię śpiewać pieśni kościelne – ale tak jak na Jamajce, celebrowało się tu w kościele cały dzień, a ja miałam dużo zajęć. Poszłam do montrealskiego kościoła i  polubiłam ten styl. Czasem tylko odwiedzam dawny kościół, staję z tyłu, pomodlę sie za rodzinę na Jamajce, posłucham śpiewów…W tygodniu dużo pracuję, ale tak trzeba.

Jamaïque-Chemin-de-campagne

Mówię bezdomnym z którymi pracuję, żeby nie pili i nie palili marihuany bo to powoli zabija. Marihuana z tutejszego czarnego rynku to trucizna z domieszkami. Na Jamajce była inna, czysta jak zioło. Wystarczy w palcach szczyptę rozetrzeć żeby poznać różnicę.”

Twarz Amy rozpromieniała szerokim uśmiechem.

“Nie martwię się tu o mojego syna. On chce się wyuczyć zawodu kucharza. Bedzie mu dobrze.”

Autor: Elżbieta Uher