DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

KOBIETA ROKU I MĘŻCZYZNA ROKU 2013.

52b2d1e0aa4d5

18 Stycznia,na tradycyjnym Oplatku Kongresowym zorganizowanym przez Kongres Polonii Kanadyjskiej-Okręg Quebec,został ogłoszony wynik na konkurs Kobieta i Mężczyzna Roku 2013. W tym celu została powołana Komisja w składzie-Proboszcz Parafii Swietej Trojcy-Ksiądz Piotr Miodek, Prezes Polsko-Kanadyjskiej Federacji Dobroczynnosci i Klubu Sportowego Białe Orły-pan Józef Grabas oraz Sekretarz Protokolarny KPKQ-pani Wanda Błażewicz. Komisja zapoznała się z nadesłaną przez wszystkich chętnych do brania udziału w typowaniu kandydatów, korespondencja.Został ogłoszony następujący wynik-Kobietą Roku 2013 została długoletnia działaczka Polonii Kanadyjskiej-pani Maria Strońska a Mężczyzną Roku 2013-obecny Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej-Oddział Quebec-pan Edward Sliz.

_DSC0139

Edward Sliz, Maria Strońska

W kilku słowach chcielibyśmy przybliżyć czytelnikom Kroniki Montrealskiej dwoje laureatów.

Pani Maria Stronska-swoją karierę w pracy społecznej w Kanadzie rozpoczęła tuż po przyjeździe do Montrealu z Anglii, w 1958 roku. Została wtedy kierowniczką Szkoły im. Stanisława Konarskiego. Funkcję tą piastowała 28 lat. W 1962 roku wstępuje do Komitetu Pomocy Dzieciom Polskim a w 1964 roku do Kongresu Polonii Kanadyjskiej-Oddział Quebec, gdzie udziela się do dzisiaj. Pani Maria Strońska jest wszędzie obecna i aktywna. Udziela wszystkim potrzebujacym pomocy, pomaga w znalezieniu pracy, mieszkań, organizuje kursy językowe,uczy, zbiera pieniądze na cele społeczne a nawet gdy zachodzi konieczność to rozwozi chleb potrzebującym. Ta drobna osóbka ma niespożytą energię. Oczarowuje wszystkich swoją osobowością. Kiedy trzeba jest uparta i potrafi otworzyć drzwi wszędzie tam gdzie należy załatwić poważną sprawę. I tak jest do dziś. Reprezentuje Kongres na zjazdach od wielu lat. W 1998 roku założyła wspólnie z panią Marią Dudek Pomocną Dłoń, działającą przy Kongresie. Od 15 lat prowadzi kongresową audycję radiową. Numer telefonu pani Marii Stronskiej znany jest na lotnisku i we wszystkich szpitalach w Montrealu w razie potrzeby szukajacych wsparcia Polaków. Pani Maria Stronska zostala wielokrotnie odznaczona za swoją działalność społeczną. Najważniejsze odznaczenia to:

Medal Komisji Edukacji Narodowej-przyznany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w 1991 roku,

Dyplom Zasługi Związku Weteranów-nadany przez Prezesa Weteranów,pana Konstantego Januszkiewicza w 1997 roku,

Złota Odznaka Honorowa Zarządu Głównego Kongresu Polonii Kanadyjskiej-przyznana przez Prezesa KPK,Pana Lucjana Konrada w 1999 roku,

Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej-przyznany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej,pana Aleksandra Kwaśniewskiego,

Krzyż Zesłańców Sybiru i Krzyż Oficerski Zasługi Rzeczypospolitej-obydwa nadane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Pana Lecha Kaczynskiego,

Dyplom Uznania Kongresu w Montrealu-przyznany przez Prezesa KPKQ,Dr. Andrzeja Okoniewskiego,

Medal Pro Memoria-przyznany przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w 2007 roku.

Dyplom Uznania Organizacji Charytatywnej- Myosotis.

Życzymy Pani Marii Strońskiej dalszych sukcesów i wytrwałości w dążeniu do realizacji celów w pracy społecznej i w życiu osobistym.

_DSC0135

Uroczystość wręczenia nagród. Stoją od lewej; Konsul Rafał Pawlak, Pierwszy Radca Handlowy WPHI, Konsul Generalny RP w Montrealu Andrzej Szydło, Edward Sliz, Maria Strońska, Andy Chelminsky

Pan Edward Sliz-Swoją karierę w pracy społecznej w Kanadzie rozpoczął 25 lat temu. Pierwszym krokiem w tym kierunku było zainteresowanie się zespołami folklorystycznymi; Tęcza i Tatry w Montrealu.To właśnie do tych zespołów pan Edward Sliz zapisał swoje dzieci; Elżbietę, Danutę i Pawła. Szybko zauważył, że w tych grupach jak i w innych organizacjach polonijnych ciągle brakuje chętnych do pracy społecznej. I tak to sie zaczelo.

Szybko zostaje Prezesem zespołu tanecznego Tatry, którym jest przez długi okres czasu. Organizuje dzieciom i młodzieży wielokrotnie wyjazdy do Polski między innymi na festiwale do Rzeszowa,gdzie wzbudzają duże zainteresowanie. Tatry,dzieki inicjatywie pana Edwarda Sliza występują również na Balu Grand Prix Du Canada w 2000 roku. Pan Edward Sliz organizuje występy polonijnej młodzieży w Paradach Świętego Patryka i innych Świętach Kanady. Młodzież wyjeżdża też do USA na Festiwal Polski do Milwaukee. Pan Edward Sliz nie tylko stara się uaktywnić działalność grupy Tatry ale również jako bisnesmen, wspiera ja finansowo. W 2000 roku przejmuje kierownictwo nad pracami remontowymi w Domu Polskim-Biały Orzeł. W 2002 roku zostaje wybrany Prezesem tejże organizacji. Prezesem tej organizacji jest do dzisiaj. W 2007 roku zostaje wybrany prezesem Kongresu Polonii Kanadyjskiej-Oddział Quebec. Funkcje tą również piastuje do chwili obecnej.Stara się urozmaicić życie Polonii poprzez organizowanie spotkań z ciekawymi ludźmi, zabaw, corocznych wyborów Miss Polonia. Zorganizował spotkanie z Kardynałem Stanisławem Dziwiszem. Innym sukcesem było zorganizowanie spotkania z małżonką Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej-panią Marią Kaczyńską w Ottawie. Jest współorganizatorem przyjazdu Pana Lecha Wałęsy do Montrealu. W sali Towarzystwa Białego Orła odbywają się  powitania i pożegnania przedstawicieli rządu polskiego na placówkach dyplomatycznych. Przyjeżdżają artyści z Polski. Załatwia też cały czas sprawy bieżące,zaprasza do pracy społecznej w Kongresie młodzież,współpracuje z ruchem młodzieżowym Quo Vadis. Pan Edward Sliz wielokrotnie za pracę społeczną został wielokrotnie odznaczony.Najwazniejsze odznaczenia to;

Srebrny Krzyż Zasługi-przyznany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej-Pana Aleksandra Kwaśniewskiego,

Srebrny Krzyż Kawalerski-przyznany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej-Pana Lecha Kaczyńskiego,

Krzyż SPK-nadany przez prezesa pana Józefa Fołtyna,

Medal Zgromadzenia Narodowego Quebeku-przyznany został panu Edwardowi Slizowi jako pierwszemu Polakowi za działalność społeczną na rzecz dobra Polonii Montrealskiej w 2012 roku,

Medal za działalność społeczną w związku z 60-tą rocznicą panowania Królowej Elżbiety w 2012 roku.

Życzymy jak najwięcej sukcesów i satysfakcji w pracy społecznej jak i w życiu osobistym.

 

Opracowała: Krystyna Betley, sekretarz Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec

Fot: Zbigniew Wasilewski

Kamienie na szaniec A.D. 2014

Kamienie.n.sz

Jak przedstawić patriotyzm w dobie, gdy patriotami obwołują się uliczni bandyci? Jak w dzisiejszych, metroseksualnych czasach pokazać epokę, w której męstwo nie znało granic? Jak wytłumaczyć dzisiejszym licealistom, że ich ówcześni rówieśnicy nie troskali się o to, co ze sobą zrobić w sobotni wieczór, tylko czy za rok o tej samej porze będą mogli bezpiecznie pójść do wolnej, polskiej szkoły? Dziś jest to prawie niemożliwe. Dwudziestolatkowie żyją całkowicie innymi problemami, niż bohaterowie Kamieni na szaniec Aleksandra Kamińskiego. Trzeba jednak próbować, ponieważ naszym obowiązkiem jest podtrzymywanie pamięci o nich. Ciekawy po temu krok uczynił Robert Gliński. Jego film, zatytułowany tak samo jak książka ukazał się w kinach 7 marca.

knsz6

         Tytuł filmu, opowiadającego o „Zośce”, „Rudym” i „Alku”, zapożyczony z książki (nie tylko) o tych dzielnych młodych ludziach, siłą rzeczy każe nam oczekiwać tego samego co w książce. A książka, obok Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, należy do kanonu pozycji literackich, które każdy Polak powinien przeczytać. Owszem, filmowy „Zośka” jest komendantem Grup Szturmowych Szarych Szeregów, a „Rudy” hufcowym hufca „Ochota”. Jednak już „Alek” jest postacią epizodyczną, pojawiającą się w filmie kilka razy, głównie jako uczestnik walk ulicznych. Jeden z internautów określił go nawet druzgocącym mianem statysty. Ale po kolei, czyli… od końca. Ostatnie zdanie po napisach końcowych mówi: „(…) niektóre postaci i wydarzenia w filmie inspirowane są książką Kamienie na szaniec”. To wiele wyjaśnia. Z pewnością książką nie są inspirowane sceny erotyczne z udziałem głównych bohaterów, czy „Zośka” zadający niewygodne pytania „Orszy” i „Lipińskiemu”, tj. swoim zwierzchnikom z „Kedywu”. Sam „Zośka” w książce przedstawiony jest jako charyzmatyczny, ale opanowany dowódca. W filmie często jawi się jako histeryzujący romantyk. Długo by wymieniać różnice między książką, a filmem, ale weźmy pod uwagę, że sama powieść Aleksandra Kamińskiego też nie jest wiernym oddaniem faktów. Stworzona została raczej „ku pokrzepieniu serc” na podstawie notatek samego Tadeusza Zawadzkiego, „Zośki”. Jeśli więc przyjmiemy, że film jest interpretacją książki, otrzymamy w miarę ciekawe dzieło opowiadające o pewnym okresie życia kilkorga bardzo odważnych Polaków.

knsz

Zacznę jednak od negatywów. Aktorstwo, mimo braku „spadochroniarzy” w obsadzie jest bezpłciowe. Młodzi aktorzy wypowiadają swoje kwestie i… nic więcej. Tak jak z piosenką zaśpiewaną poprawnie, bez fałszu. To nie wystarczy, trzeba w swój głos włożyć jakieś odczucia. Mało tego! „Płaski” okazał się także sam „Orsza”, odtwarzany przez Wojciecha Zielińskiego, aktora młodego, ale ze sporym bagażem doświadczenia. Odnoszę smutne wrażenie, że najbardziej energetyczną postacią był mały, pocieszny gołębiarz, który w rozmowie z „Rudym” przekonywał go, że lepiej sie nie wychylać i przeżyć wojnę. Podobnie aktorki, wcielające się w role dziewczyn głównych bohaterów – w scenach, w których pokazywały pazurki, miało się wrażenie, że za chwilę zaczną rozstawiać po kątach swoich mężczyzn. Zarówno Tomasz Ziętek („Rudy”), jak i Marcel Sabat („Zośka”) grają jedną, lub dwiema twarzami, a ich kwestie brzmią jakby mamrotali wiersz wykuty na pamięć.

knsz3

Są natomiast oszałamiająco przystojni. Ten fakt, połączony z dość luźną interpretacją książki każe domyślać się (zresztą słusznie), że film skierowany jest głównie do młodzieży. „Obczaj tych dwóch ziomków, niezłe ciacha!”. Ale może w ten sposób kilkoro młodych ludzi, zamiast obejrzeć robiący kisiel z mózgu program, lub bezmyślnie gapić sie na wystawy w centrum handlowym, wybierze się do kina? Wróć! Może ściągną film z Internetu i w ten sposób spędzą choć dwie godziny w miarę pożytecznie? Jeśli tak, to jestem skłonny wybaczyć Robertowi Glińskiemu próbę wymieszania roku 1943 z 2014. W filmie brakowało tylko, żeby bohaterowie od czasu do czasu sprawdzali czas na smartfonach i odpisywali na esemesy kolegom z oddziału. Ale każdy sposób jest dobry, aby stwarzać młodzieży alternatywę dla idiotyzmów sypiących się z dzisiejszych massmediów. Mam nadzieję, że młodzi aktorzy, którzy pojawili się w tym filmie stworzą w przyszłości świetne kreacje w wielu wspaniałych produkcjach. A Kamienie na szaniec traktować będą z sentymentem, jako średnio udany, ale jednak debiut. Pod względem aktorstwa ten film niestety dużo ustępuje np. serialowi Czas honoru, produkcji z tej samej półki merytorycznej, która wywarła na mnie kolosalne wrażenie.

knsz2

Tyle narzekania. Kamienie na szaniec Roberta Glińskiego wpisuje się w światowy trend tworzenia filmów inspirowanych autentycznymi wydarzeniami. Umówmy się: niektóre filmy tego nurtu mogłyby nie powstać i nikt by tego nie żałował. Ekranizacji Kamieni… jednak brakowało w polskiej kinematografii. Jedyny do tej pory film, odnoszący się do powieści Aleksandra Kamińskiego to Akcja pod Arsenałem z 1977 roku. Mimo pewnego rozpasania merytorycznego, Kamienie… jednoznacznie wskazuje młodym ludziom co było dobre, a co złe. Jednak nie robi tego w tradycyjny, czarno-biały sposób. Zmusza dorastających obywateli do zastanowienia się. Oto na przykład dowództwo „Kedywu” zwraca się z prośbą o zopiniowanie zasadności akcji odbicia „Rudego” do prof. Józefa Zawadzkiego, ojca „Zośki”. Ten jest sceptyczny. Jego syn natomiast żyje wyłącznie chęcią uwolnienia przyjaciela. Po akcji między ojcem, a synem dochodzi do wymiany gorzkich słów. Co jest ważniejsze: uwolnienie jednego z nas, czy bezpieczeństwo pozostałych, nienajlepiej wyszkolonych harcerzy, w tym ukochanego syna? A kto ma rację na strychu podczas łapania gołębi na obiad – „Rudy”, próbujący wciągnąć nastoletniego nygusa do harcerstwa, czy chłopiec odpowiadający mu, że lepiej nie szumieć i przeczekać? Pytania podobnej natury zadaje sobie przecież każdy człowiek w ich wieku.  Dylematy narysowane są w filmie Glińskiego bardzo wyraźną kreską.

knsz4

Na uwagę zasługuje też muzyka. Znakomicie ilustruje dwie połowy filmu. W pierwszej, gdy chłopcy zrywają okupanckie flagi i rozpylają gaz w kinie, z głośników dobiegają ostre, gitarowe riffy. W drugiej, w której harcerze stają się żołnierzami i zbierają pierwsze cięgi od okupanta, słyszymy stonowane dźwięki smyczków, które niechybnie oznajmiają koniec beztroski. Z kolei za obraz w filmie odpowiedzialny jest Paweł Edelman, laureat Oscara za Pianistę Romana Polańskiego. Dość dobrze moim zdaniem poradził sobie z ukazaniem akcji pod Arsenałem, jednej z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie scen. Oryginalny Arsenał już dawno stracił swój okupacyjny wygląd. W filmie udanie zastąpił go jeden z budynków lubelskiej Starówki. Jak zwykle w przypadku polskich produkcji historycznych, na duże brawa zasługują grupy rekonstrukcyjne odpowiedzialne za umundurowanie, pojazdy, broń i musztrę. Dziś nie ma już miejsca na błędy wynikające z braku odpowiednich rekwizytów w magazynach, tak jak zdarzało się to w przypadku Stawki większej niż życie, czy Czterech pancernych… .

knsz5

knsz7Reżyser spędził wiele czasu na rozmowach ze świadkami tamtych wydarzeń, m.in. ze swoją mamą, członkinią Szarych Szeregów i z Janem Rossmanem, przyjacielem „Zośki”. W rezultacie postanowił nieco odbrązowić pomniki bohaterów. Starał się przedstawić współczesnym młodym ludziom bohaterów, ale nie supermenów. Chłopców i dziewczęta takich samych jak oni. Którzy również chcieli coś osiągnąć, rozwijać się, przyjaźnić i kochać, ale los przygotował im inne zadanie. Czy i jak mu się to udało? Oceńcie sami po obejrzeniu filmu, który polecam.

Autor: Marcin Śmigielski

Fot.: facebook.com/KamienieNaSzaniec.Film

MIKOŁAJ KONSTANTY CIURLIONIS-KOMPOZYTOR, MALARZ

Mikalojus_Konstantinas_Čiurlionis_photo_portrait

Postać tego oryginalnego litewskiego kompozytora i malarza związanego silnie z Polską jest mało znana na świecie.  Na Litwie natomiast  na każdym  kroku spotykamy jego pomniki i tablice upamiętniające. Ciurlionis jako dziecko porozumiewał się i  korespondował po polsku, a jego twórczość jest związana w dużym stopniu ze środowiskiem warszawskim.  Artysta  wszedł na stałe do historii sztuki europejskiej i litewskiej kultury. Można go postrzegać jako  ,,renesansową” postać, gdyż oprócz muzyki i malarstwa pasjonował się historią, geologią chemią, geometrią, fizyką, astrologią, mitologią czy religiami wschodnimi i zachodnimi. Ten wybitny kompozytor i malarz  urodził się w 1875 roku w Oranach. Był najstarszym z dziewięciorga dzieci wiejskiego organisty. Dzieciństwo spędził w Druskiennikach, a początków muzyki uczył się u ojca. Jako 14- letni chłopiec został przyjęty do prywatnej orkiestry ks.Michała Ogińskiego w Płungianach w której grał na flecie. Dzięki poparciu Ogińskiego udał się na studia do Warszawy, gdzie w latach 1894-1899 kształcił się pod kierunkiem T. Mierz-Brzezickiego, A. Sygietyńskiego, i Z. Noskowskiego w Warszawskim Instytucie Muzycznym. Od tego czasu datuje się jego przyjaźń z E. Morawskim. W latach 1901-02 Ciurlionis uzupełniał studia muzyczne w Lipsku u C. Reineckego, a po powrocie do Warszawy wstąpił do szkoły rysunku, a następnie do Szkoły Sztuk Pięknych. Przy Warszawskim Towarzystwie Litewskim założył chór wykonujący pieśni ludowe. W 1907 roku przeniósł się do Wilna gdzie zorganizował Litewskie Towarzystwo Sztuk Pięknych z sekcją muzyki. W latach 1903-07 nie porzucając muzyki skoncentrował się na malarstwie. Ostatnie lata jego życia w Petersburgu zaznaczają się rozkwitem  twórczości malarskiej. Zmarł w wieku 36 lat w Pustelniku koło Warszawy.

466px-Pasaulio_sutverimas_X

Ciurlionis był malarzem w takiej samej mierze co kompozytorem. Twierdził że nie ma granic między sztukami.  Sztuka malarska –wg niego-może posiadać architektonikę tak jak muzyka i w barwach wyrażać dźwięki. Na polu malarstwa  zasłynął jako poszukiwacz ,,muzyczności” w tematyce i formie. Pozostawił kilkaset rysunków, grafik i 250 obrazów.  Starał się urzeczywistnić czasową zasadę rozwoju formy plastycznej kreując ideę przestrzeni malarskiej rozwijającej się w czasie poprzez szeregowanie poszczególnych obrazów cyklu. Nakładające się plany pozostają we wzajemnej relacji tworząc skomplikowane układy rytmiczne dynamizujące formę. Jego obrazy łączą cechy neoromantyzmu, symbolizmu i modernizmu. Zadziwiają tajemniczością i wielobarwną wyobraźnią. Łącząc muzykę z malarstwem artysta nadawał obrazom muzyczne tytuły, takie jak: Sonaty, Preludia,  Fugi, Fantazje. W cyklach Sonat doszedł do apogeum w swoich muzyczno-plastycznych wyobrażeniach.   Te nowe kształty wizerunkowe  malarstwa przyczyniły się do wzbogacenia europejskiego modernizmu. Swoje  doświadczenia malarskie przeniósł z kolei na muzykę bazując na  krótkich kompleksach melodycznych, harmonicznych i rytmicznych. Ewolucje jego założeń twórczych najlepiej  ilustrują utwory fortepianowe, zwłaszcza Preludia, które stanowią najliczniejszą grupę jego dzieł. Wychodząc od estetyki romantycznej i systemu tonalnego rozszerzył jego chromatyczne i harmoniczne możliwości. Poza tym stosował formy ostinatowe, polirytmie i politonalność, co zbliża go w pewnym stopniu do twórczości Bartoka. Jego opracowania pieśni ludowych na chóry mieszane i dziecięce mogą uchodzić za wzorcowe.

490px-Pasaulio_sutverimas_XI

Kompozytor pozostawił 300 utworów muzycznych, ale za jego życia opublikowano tylko 3 utwory fortepianowe i mały zbiór opracowań pieśni ludowych na chór dziecięcy, podczas gdy jego twórczość malarska budziła już uznanie  u współczesnych. W ostatnich latach obserwuje się wzrost zainteresowania muzyczną twłórczością artysty. Odkrywa się jego utwory i publikuje. Do najważniejszych kompozycji zaliczają się poematy symfoniczne-obrazy przyrody ,,W lesie”(1901) i ,,Morze” (1903-07), Uwertura ,,Kiestulis”, kantata ,,De profundis”, fortepianowe preludia, fugi, wariacje.

Ciurlionis był pierwszym litewskim kompozytorem muzyki symfonicznej.

Autor: Radosław Rzepkowski

Montrealczycy od A do Z

jamaica

AMY

Od tygodnia Amy szykowała się do wyjazdu. Każdego dnia przed pracą układała na stoliku w kuchni plastikowe torby na zakupienie prezentów. Od dziesieciu lat nie była w swojej rodzinnej wsi na Jamajce.

“Nie tęsknię,”mawiała.“ Mój ex tęsknił, nie mógł sobie znaleźć miejsca tu, w Montrealu. Pojechał kiedyś na Jamajkę i wrócić juz nie chciał.Wysyłałam mu pieniądze na bilet powrotny, a on tam siedział, rum pił i palił różne świństwa. Po roku umarł. Wysłałam dla rodziny pieniądze na pogrzeb. Syn bez ojca się tu wychowuje, ale widzę ze charakter ma do ojca podobny, dlatego nie zabieram go ze sobą do mojej wsi. Tu, w Montrealu moge go upilnować. Do szkoły tu chodzi, w trzech językach mówi, po francusku mówi bez akcentu.”

800px-Air_Jamaica_Boeing_737-800_Heisterkamp

Amy, w geście zakłopotania pogładziła ręką swoje króciutkie włosy.

“Też chodziłam na francuski, ale młodym jest łatwiej. Pracuję w nocy, w domu dla bezdomnych. Czasem boję się że mnie napadną, ale psycholog powiedział że przywiozłam te lęki z mojej wsi.”

Zamilkła i pochyliła się lekko do przodu bacznie przyglądając się twarzom słuchajacych. Jej duże,ciemne oczy przez moment wyrażały nieufność.

IMG_2838

Portret Amy,autorka szkicu: Elżbieta Uher

“To prawda że na Jamajce może być niebezpiecznie,” kontynuowała. “Trzeba znać miejscową kulturę. Jak przyjechałam do Montrealu, też musiałam poznać nową kulturę i daję sobie radę. W każdą niedzielę chodzę do kościoła. Na początku chodziłam do naszego, z Jamajki – lubię śpiewać pieśni kościelne – ale tak jak na Jamajce, celebrowało się tu w kościele cały dzień, a ja miałam dużo zajęć. Poszłam do montrealskiego kościoła i  polubiłam ten styl. Czasem tylko odwiedzam dawny kościół, staję z tyłu, pomodlę sie za rodzinę na Jamajce, posłucham śpiewów…W tygodniu dużo pracuję, ale tak trzeba.

Jamaïque-Chemin-de-campagne

Mówię bezdomnym z którymi pracuję, żeby nie pili i nie palili marihuany bo to powoli zabija. Marihuana z tutejszego czarnego rynku to trucizna z domieszkami. Na Jamajce była inna, czysta jak zioło. Wystarczy w palcach szczyptę rozetrzeć żeby poznać różnicę.”

Twarz Amy rozpromieniała szerokim uśmiechem.

“Nie martwię się tu o mojego syna. On chce się wyuczyć zawodu kucharza. Bedzie mu dobrze.”

Autor: Elżbieta Uher

Komunikat kierownika Szkolnego Punktu Konsultacyjnego w Montrealu

Capture d’écran 2014-03-11 à 12.56.04Informacja o Szkolnym Punkcie Konsultacyjnym (SPK) im.M.Kopernika przy Konsulacie Generalnym RP w Montrealu

Szanowni Państwo,

W związku z pojawiającymi się wśród Polonii wątpliwościami, dotyczącymi funkcjonowania Szkolnego Punktu Konsultacyjnego im.Mikołaja Kopernika, niniejszym informuję, że planowane na 31 lipca zamknięcie Konsulatu Generalnego przy 1500 Ave. des Pins , nie oznacza likwidacji naszej naszej szkoły, ani zmiany jej statusu. W przyszłym roku szkolnym SPK nadal będzie podlegał Ośrodkowi Polskiej Edukacji za Granicą w Warszawie i nadal będzie realizował uzupełniający program nauczania, zgodny z wymogami Ministerstwa Edukacji Narodowej. Nową siedzibą naszej szkoły stanie się aktualny Wydział Promocji Handlu i Inwestycji, mieszczący się przy 3501 Avenue du Musée.

Korzystając z okazji informuję, że już teraz przyjmujemy zapisy na rok szkolny 2014-2015 do klasy pierwszej oraz do pozostałych klas szkoły podstawowej, a także gimnazjum i liceum ogólnokształcącego. Serdecznie zapraszamy!

Więcej o nas na stronie: http://szpkmontreal.wordpress.com/

Z poważaniem,

Stanisław Chylewski

kierownik Szkolnego Punktu Konsultacyjnego im.Mikołaja Kopernika

tel.(514) 523-8423, (514) 743-8423

montreal@orpeg.pl

kopernik_013

Fot: Jacek Żabicki.  Uczniowie oraz nauczyciele Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przed pomnikiem Kopernika w Montrealu.

Spotkania Podróżnicze-Jerzy Adamuszek

tytulKolejne spotkanie podróżnicze odbędzie się 13 marca w sali Konsulatu Generalnego przy 1500 Av. de Pins o godz. 19:00. Autorem spotkania będzie Jerzy Adamuszek, znany w Polonii montrealskiej z organizowanej serii spotkań z wybitnymi przedstawicielami naszej wspólnoty pod hasłem : Są Wśród Nas . Pan Jerzy podczas tego spotkania podróżniczego podzieli się osobistymi wrażeniami z odbytej podróży po zachodniej Australii. Opowieść będzie udokumentowana slajdami. W trakcie zbliżającego się spotkania odbędzie się mała uroczystość podkreślająca XX-lecie Spotkań Podróżniczych. Organizatorzy serdecznie zapraszają wszystkich zainteresowanych.

IMG_2990 copyJerzy Adamuszek:

Zwiedził obie Ameryki (w tym Arktykę), Australię, kraje płd. części Afryki, były ZSRR. Podróżował rowerem przez Góry Skaliste (2300 km), z Montrealu do Nowego Jorku rowerem i kajakiem (600 km). Kilkukrotnie biegał maratony w Montrealu. Odbył pieszą pielgrzymkę Camino de Compostela” (800 km), oraz kilka krótszych pielgrzymek w Polsce i w Kanadzie. Spłynął kajakiem Wisłą(1059 km).

Zainicjował i przez pięć lat kierował masową imprezą - ”Kajakiem i rowerem dookoła Montrealu (122 km)”. 
Brał udział w rajdzie samochodowym GM “Aurora Vacation Challenge” (Detroit – Los Angeles 10 000 km).
Dwukrotnie uczestniczył w wyprawie sponsorowanej przez National Geographic – „To the sources of Amazon 2000”. 
Uczestniczył w wyprawie dżipami przez Australię (9000 km) ; „Strzelecki Traces Expedition 2004”.
Zdobył najwyższy szczyt w Andach - Aconcagua (6961 m npm) oraz wulkany w Ekwadorze: Cotopaxi i Cayambe.
W 1994 zainicjował i do 2001 prowadził cykl: „Spotkania Podróżnicze” (który jest nadal kontynuowany).
W 2007 zainicjował i prowadzi cykl spotkań „Są Wśrod Nas”, mający na celu przybliżenie działalności niektórych Rodaków z Montrealu.

Od 1994 odbywa prelekcje, pogadanki, pokazy slajdów, spotkania autorskie: w szkołach, bibliotekach, klubach w Polsce, Kanadzie, USA, Australii – łącznie kilkaset: z czego odbył ponad trzysta spotkań promujących książkę o Kubie (wersję angielską w północnoamerykańskich sieciach księgarń; Barnes & Noble, Chapters, Coles & Smith) . Kilka razy brał udział w Targach Ksiażki w Warszawie. Reportaże, artykuły, wywiady.

Osiągnięcia zarejestrowane przez Księgę Rekordów Guinnessa:
- Samotny rajd samochodowy z Alaski na Ziemię Ognistą. 23 527 km pokonał w 18 dni, 11 godzin, 45 minut. (Łącznie przez obie Ameryki: Montreal – Alaska – Ziemia Ognista – Boliwia przejechał 40 370 km).
- Odkrycie najdłuższego w świecie transkontynentalnego połączenia wodnego, biegnącego przez Amerykę Północną z Zatoki Meksykańskiej do Morza Beauforta (10 682 km).
- Odkrycie: Montreal jest największym w świecie miastem-wyspą, leżącym pomiędzy rzekami (252 km kw).

W 2007 został odznaczony przez Prezydenta R.P. Srebrnym Krzyżem Zasługi.

Ski Montcalm – ośrodek narciarski w Rawdon

montcalm-pub1

Stacja narciarska w Rawdon, Ski Montcalm została założona w 1969 roku przez Tadka Barnowskiego. Marzeniem tego mistrza narciarskiego z Polski było założenie stacji narciarskiej w Kanadzie. Zawód inżyniera specjalizującego się w strukturach wyciągów narciarskich przywiódł go do prowincji Quebec w Kanadzie. Nieopodal małego miasteczka Rawdon, w regionie Lanaudierem p. Barnowski znalazł nadająca się górę na zrealizowanie swojego marzenia i rozpoczyna prace przy oczyszczaniu zboczy górskich gdzie wkrótce zostają zainstalowane pierwsze wyciągi narciarskie. Stacja bardzo dobrze znana w regionie, znana dzisiaj jest pod nazwą Ski Montcalm. Ten wielki pasjonat narciarstwa oraz pionier przemysłu narciarskiego, zagospodarował trzy zbocza góry, gdzie można odnaleźć różnorodność tras narciarskich, tworząc ośrodek narciarski jakiego nigdy nie widziano w tym regionie.

Dzisiaj tradycja rodzinna jest kontynuowana przez dzieci p. Barnowskiego: Johna i Joannę, którzy zarządzają ośrodkiem z wielkim entuzjazmem i dynamizmem. Misją obecnych zarządców jest kontynuacja zapewnienia najlepszych warunków do uprawiania narciarstwa, profesjonalizm w obsłudze ruchu turystycznego, wszystko to w ciepłej atmosferze gdzie uprawianie sportów zimowych staje się prawdziwą przyjemnością.

Co roku w ośrodku Ski Montcalm,  już od wielu lat organizowane są Polskie Zawody Międzynarodowe. W 2014  zawody odbędą się w sobotę 22 marca w godzinach 10-17. John Barnowski informuje, że bycie Polakiem nie jest obowiązkowe aby brać udział w tych zawodach. W dniu zawodów będzie można skosztować specjałów polskiej kuchni, niewykluczone są również wódka i piwo. Cały dochód z tej imprezy jest przeznaczony  dla młodzieżowego Klubu Narciarskiego Ski Montcalm Rawdon.

Opracował: Z. P. Wasilewski

na podstawie: www.skimontcalm.com

GWIAZDY POLSKIEJ MUZYKI (5)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Polska królowa sopranu  ALEKSANDRA KURZAK należy do ,,gwiazd” które zrobiły zawrotną karierę. Dysponuje lirycznym koloraturowym sopranem o ciepłej, srebrzystej barwie. Posiada wspaniałą technikę wokalną i nieskazitelną dykcję. Jest znakomita aktorsko i potrafi wczuć się w każdą powierzoną jej rolę. Jako dojrzała artystka stoi dziś na szczycie światowej kariery, a niektórzy porównują jej kunszt  do Marii Callas. Urodziła się w rodzinie muzyków, ojciec był waltornistą, matka- Jolanta Żmurko śpiewaczką, solistką w Operze Wrocławskiej. Aleksandra rozpoczęła naukę gry na fortepianie i skrzypcach w wieku 7 lat. Ukończyła   Wydział Wokalny Akademii Muzycznej we Wrocławiu i Hochschule fur Musik und Theater w Hamburgu. Już w czasie studiów zadebiutowała w Operze Wrocławskiej jako Zuzanna  w ,,Weselu Figara” u boku swojej matki. Jest laureatką konkursów wokalnych w Warszawie, Helsinkach, Barcelonie i Kantonie. W 2009 r. obroniła tytuł doktora sztuki. Dwukrotnie otrzymała stypendium Ministra Kultury i Sztuki,  nagrodę Prezydenta Wrocławia, Wojewody Dolnośląskiego oraz Wrocławską Nagrodę Muzyczną.

189_aleksandra_kurzak

W latach 2001 – 2007 była  związana ze Staatsoper w Hamburgu. Występowała tam w takich rolach jak Królowa Nocy (Czarodziejski flet), Blonda (Uprowadzenie z Seraju), Zuzanna (Wesele Figara), Servilia (Łaskawość Tytusa), Gilda (Rigoletto), Anusia (Falstaff), Ninetta (Miłość do trzech pomarańczy), Musetta (Cyganeria),  Maria (Car i Zimmermann), Adela (Zemsta nietoperza), Anusia (Wolny strzelec), Marcelina (Fidelio), Kleopatra (Juliusz Cezar), Małgosia (Jaś i Małgosia), Maria (Córka pułku) i w innych. W wieku 27 lat zadebiutowała  w dwóch najbardziej prestiżowych teatrach operowych świata: w nowojorskiej Metropolitain Opera gdzie wcieliła się w postać  Olimpii  (Opowieści Hoffmana), zdobywając szerokie uznanie u krytyków, a w  londyńskiej Covent Gaden- w rolę Aspasii (Mitridate Re di Ponto – Mozarta). W tych dwóch teatrach występuje regularnie, a Covent Garden stał się jej niemal macierzystą sceną. Oprócz wymienionych ról publiczność londyńska mogła ją podziwiać w innych kreacjach takich jak  Norina (Don Pasquale), Adina (Napój miłosny), Matylda (Matilda di Shabran-Rossiniego), Rozyna (Cyrulik sewilski), Donna Fiorilla (Turek w Italii). W roku 2010 zadebiutowała w La Scali jako Gilda i Zuzanna, a dla publiczności berlińskiej w Staatsoper wystąpiła w roli  Królowej Nocy. Berlin, Warszawa, Turyn i Wiedeń podziwiały ją ostatnio w roli Violetty (Traviata). Występowała też w teatrach Parmy, Tuluzy, Monachium, Chicago,  Los Angeles, San Francisco, Seattle, Helsinkach,, Zurichu, Barcelonie. Współpracowała z wybitnymi dyrygentami jak Ivor Bolton, Bruno Campanella, James Conlon, Sir Andrew David  i  innymi. Jej partnerami na światowych scenach są najznakomitsi wokaliści-Bartoli, Alagna, Calleja, Terfel.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Aleksandra Kurzak jest w historii wokalistyki  pierwszą Polką która podpisała ekskluzywny kontrakt  z wytwórnią fonograficzną Decca. Do tej pory nagrała 4 CD pod jej etykietą, w tym jeden disque ( Gioia!) wyłącznie z jej wykonaniami. (2011). Są na nim zróżnicowane stylistycznie arie z oper Mozarta, Verdiego, Rossiniego, Donizettiego itd. Nagrała też płytę z  polskimi kolędami oraz wespół z Mariuszem Kwiecieniem pieśni Fryderyka Chopina dla NIFC-u. Po premierze ,,Łucji z Lammermooru”, która miała miejsce  w Seattle (2011), jeden z krytyków amerykańskich napisał: ,,To tak jakby wróciły dawne dni świetności bel canta-z największymi nazwiskami Sills, Sutherland i Callas-znów niesamowite i niezapomniane”(Opera Magazin). Wspaniały występ polskiej śpiewaczki w tym arcydziele potwierdził  jej wysoką klasę. W roli Łucji pokazywała  się też w innych miastach, m.in. w Warszawie. Oprócz występów operowych Aleksandra Kurzak występuje na koncertach estradowych śpiewając arie operowe i operetkowe w których ujawnia komiczne walory. Ciekawostką z jej życia jest fakt  że porzuciła ostatnio dotychczasowego męża dla wielkiego tenora francuskiego Roberto Alagna z którym doczekała się dziecka.

Autor: Radosław Rzepkowski

Pomysł i poszukiwania: Krystyna Rzepkowska

Fot; materiały prasowe