DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Tag Archives: Zbigniew Wasilewski

Robert Pludowski-malarz. Największy mistrz sztuki współczesnej, wierny kontynuator ekspresjonizmu abstrakcyjnego.

DSC_0349

Robert Pludowski jest Polakiem mieszkającym w Montrealu. Jest artystą malarzem. Jest właścicielem galerii sztuki Christo Stefanoff w Val David, miejscowości w Górach Laurentyńskich odległej od Montrealu ok. 45 min. jazdy samochodem. Robert Pludowski jest uczniem innego mistrza malarstwa figuratywnego , swojego wujka Bułgara, naturalizowanego Polaka, patrioty polskiego,największego mistrza światła, koloru i szpachelki. Christo Stefanoffa. Wujek Roberta doprowadził technikę malarską za pomocą szpachelki do perfekcji. Rozprowadzanie farby na sztaludze nie za pomocą pędzla właśnie lecz przy pomocy szpachelki i to przy najbardziej finezyjnych i precyzyjnych detalach na malowanym obrazie dają efekty wręcz nieprawdopodobne. Robert Pludowski swoją nieposkromioną pasję malarską kontynuuje nieprzerwanie od wielu lat. Jego prace są kumulowane w małej pracowni obok galerii sztuki- muzeum jego wielkiego mistrza i nauczyciela Christo Stefanoff w Val David.  Jeżeli można się pokusić o kategorię malarstwa Roberta-rzeczy nienawidzonej przez samych artystów- to jestem skłonny zaszufladkować tego niekwestionowanego mistrza do nurtu tak zwanego Ekspresjonizmu Abstrakcyjnego. W sensie technicznym ekspresjonizm abstrakcyjny wywodzi się z surrealizmu, z naciskiem kładzionym na spontaniczny, automatyczny czy wręcz podświadomy akt twórczy. Kapanie farbą na rozłożone na podłodze płótno  jest tu charakterystyczną techniką, inspirowaną twórczością surrealisty niemieckiego, Maxa Ernsta. Ruch ten łączył w sobie głębię emocjonalną i pragnienie samowyrażenia się niemieckich ekspresjonistów  z antyfiguratywną estetyką europejskich szkół abstrakcyjnych, takich jak futuryzm, bauhaus czy kubizm. Był postrzegany jako nurt buntowniczy, anarchistyczny, wysoce idiosynkratyczny i, według niektórych, wręcz nihilistyczny. Robert Pludowski podkreśla, że jego ulubionymi malarzami są Jackson Pollock, amerykański przedstawiciel Ekspresjonizmu abstrakcyjnego oraz kebeckiego mistrza wszechczasów Jean-Paul Riopelle, który to artysta do dzisiaj niestety nie dostał żadnej etykietki jakiegokolwiek nurtu czy przynależności do trendu artystycznego. Mówi się o J-P Riopelle, że był Automatystą lecz to może być tylko małym flirtem artysty z tym ruchem w jego bardzo długiej oraz indywidualnej karierze artystycznej. Robert Pludowski, pomimo swojej fascynacji tymi gigantami sztuki niezależnej potrafił wypracować swoją własną, autentyczną, niezależną i  nieznośną lekkość interakcji.  Obrazy Roberta są żywe, to znaczy że są inne zależnie od pory dnia , pogody , słońca lub zachmurzenia, zmieniają się zależnie od pory dnia, pory roku, zmienne są i zależne od naszych humorów. Magia malarstwa Roberta Pludowskiego polega właśnie na tym, że jego sztuka dopasowuje się do odbiorcy, ewoluuje emocjonalnie z odbiorcą w czasie i przestrzeni. I  tutaj zadam sobie samemu ponownie pytanie: Kimże jest artysta i kiedy jest jego mianowanie ?.Kto predestynuje do miana artysty i kto określa jego wielkość ? Kto jest artystą i kiedy się nim staje ? Ja sam osobiście nie znam żadnej instytucji na świecie, która zdobyłaby się na uzurpacją autorytetu międzynarodowego określającego czyny artystyczne danego osobnika. Dlatego z wysokości Redaktora Naczelnego Kroniki Montrealskiej wystawiam tezę, że Robert Pludowski jest największym Mistrzem sztuki współczesnej, wiernym kontynuatorem ekspresjonizmu abstrakcyjnego. Zgodnie z zasadą dialektycznej koncepcji rozwoju do obalenia mojej koncepcji potrzebna jest anty-teza obalająca moje twierdzenie. Do czasu , kiedy nie pojawi się stwierdzenie przeciwne do mojego Robert Pludowski jest Największym Mistrzem Malarstwa.

W sobotę 20 sierpnia tego roku na Polskiej Fermie w Herdman odbędzie się spotkanie sieci polskich profesjonalistów na które cała Polonia montrealska jest zaproszona. Podczas tego spotkania można będzie spotkać się osobiście z Największym Mistrzem Sztuki Współczesnej, panem Robertem Pludowskim, który będzie wystawiać swoje dzieła, będzie również możliwość zakupu jego dzieł. Nie wiadomo mi za ile Robert Pludowski pozbędzie się swoich perełek, lecz wiem że obraz jego wielkiego inspiratora, Jacksona Pollocka sprzedany został za 140 milionów dolarów amerykańskich i dzierżył miano najdroższego dzieła sztuki przez ponad 5 lat. Panowie i Panie przybywajcie na piknik z waszymi fotelikami, lecz nie zapomnijcie waszych portflelików :)

Poniżej kilka zdjęć z galerii Roberta Pludowskiego:

DSC_0335 DSC_0341 DSC_0342
DSC_0348
DSC_0350 DSC_0754 DSC_0756 DSC_0757 DSC_0847 DSC_0850
DSC_0856 DSC_0858 DSC_0864 DSC_0873 DSC_0874 DSC_0877 DSC_0879 DSC_0881

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

 

Niewinne

1023x682_o0vyd8

Oparty na prawdziwej historii najnowszy film Anne Fontaine, autorki pamiętnych „Coco Chanel” i „Dziewczyny z Monaco”. Zrealizowany w całości w Polsce obraz, z udziałem znakomitych polskich aktorek m.in. Agaty Kuleszy, Agaty Buzek, Joanny Kulig, Anny Próchniak, Katarzyny Dąbrowskiej i Elizy Rycembel, został uznany przez magazyn Variety za jeden z najlepszych filmów tegorocznej edycji Sundance, a także znalazł się w rankingu 10 najważniejszych filmów festiwalu według Vogue Magazine. Film zyskał przychylność zagranicznych krytyków za „hipnotyzującą rolę Agaty Buzek” (hollywoodreporter.com) i „fenomenalną kreację Agaty Kuleszy” (Screendaily) oraz „doskonały scenariusz” (thefilmstage.com), „olśniewające piękno” i „malarskość kadrów, z których każdy mógłby być obrazem”. Film Niewinne wchodzi na ekrany montrealskich kin w tym miesiącu.

plakat

Oto notatka oficjalnego komunikatu prasowego wydanego przez Metropole Films:

ZAINSPIROWANY PRZEZ AUTENTYCZNE FAKTY FILM  « NIEWINNE »  w reżyserii  Anne Fontaine wejdzie na ekrany montrealskich kin 19 sierpnia

Z prawdziwą satysfakcją, MÉTROPOLE FILMS  informuje, że  zrealizowany przez Anne Lafontaine film “NIEWINNE”  będzie wyświetlany w montrealskich kinach od piątku 19 sierpnia.  Inspiracją do 15 filmu Anne Fontaine  były mało znane fakty, które  wydarzyły się w Polsce  w 1945 roku, mianowicie  zbiorowy gwałt  przez sowieckich żołnierzy 25 sióstr Benedyktynek  w warszawskim klasztorze.

Polska, grudzień 1945

Mathilde Beaulieu, młoda  studentka medycyny,  odbywa staż w organizacji Czerwonego Krzyża, który prowadzi akcję repartriacji ocalonych z wojny francuskich żołnierzy. Pewnego dnia, nieznana jej  polska siostra zakonna prosi ją o ratunek.  Pomimo początkowego wahania, Mathilde  udaje się do pobliskiego klasztoru, gdzie 30 zakonnic  żyje całkowicie odciętych  od świata.  Z ogromnym zdumieniem, Mathilde  odkrywa, że  kilkanaście  sióstr, które zaszły w ciążę w dramatycznych okolicznościach,  są bardzo blisko rozwiązania. Stopniowo, między francuską stażystką –  ateistką i racjonalistką -  oraz Benedyktynkami,  żyjącymi ścisle według  reguł ich powołania, nawiazują  się  nie zawsze łatwe stosunki,  które zaostrza jeszcze stale bliskie niebezpieczeństwo. Jednakże, Mathilde i polskie  zakonnice wspólnie odkryją  nie tylko ukrytą za murami klasztoru prawdę, ale również  odnajda drogę do życia…

2000x1333_o33lcm

Reżyserka filmu  powierzyła   rolę Mathilde aktorce Lou de Laâge, nominowanej  dwukrotnie  do nagrody Césara (francuski odpowiednik Oscara) : najpierw w 2014 roku   w kategorii Najbardziej obiecującej aktorki   za rolę w filmie  Jappeloup  i rok później w kategorii Najlepszej aktorki za  rolę w filmie Respire w reżyserii Mélanie Laurent. Obok Lou de Laâge,   w rolach głównych filmu  wystepują znakomite polskie aktorki : Agata Buzek, Agata Kulesza i Joanna Kulig  oraz  francuski actor Vincent Macaigne (La loi de la jungle, Tonnerre).  Zdjęcia do filmu zostały całkowicie zrealizowane w Polsce i polscy twórcy byli odpowiedzialni za wizualną stronę produkcji : Joanna Macha za scenografię i Katarzyna Lewińska za kostiumy.

Film “NIEWINNE” będzie wyświetlany w kinach montrealskich  od 19 sierpnia 2016 w wersji oryginalnej francuskiej  i  polskiej z podtytułami w języku angielskim.

04 626697_1.1 1023x682_o0vyd8

Kontakt media : Mélanie Mingotaud 514-582-5272 melanie@mingo2.ca

Opracował: Zbigniew Wasilewski

Tłumaczenie notatki z francuskiego: Anna Klimalanka-Leroux

Grafika: materiały prasowe

Milczenie byków

corrida_de_juillet

Aria torreadora, po polsku bardziej znana jako „Zabiłem byka”, pochodzi z opery „Carmen” Georges’a Bizeta. Jest toastem na cześć zwycięstwa śpiewanym przez torreadora Escamilla. Bohater podkreśla uroki walki na arenie: igranie z niebezpieczeństwem, atmosferę podniecenia na widowni, a przede wszystkim – uwielbienie żeńskiej części publiczności. „Pomnij, że piękne dziewczę w chwili tej czule z dala spoziera, miłości pragnąc twej” – śpiewa Escamillo. Torreador zwraca swoją uwagę na Carmen – Cygankę, która jest obiektem pożądania wszystkich mężczyzn. W taki oto mniej więcej sposób korrida została uwieczniona i gloryfikowana dzięki tej jednej z najsłynniejszych oper na świecie.

Corrida, według niektórych, jest zwyczajem sprowadzonym przez Arabów na Półwysep Iberyjski koło XI, XII wieku (inne wersje mówią o Rzymianach lub Kartagińczykach). Nie istnieje jednak w żadnym z państw muzułmańskich, podczas gdy tradycję tę przejęła Hiszpania, a potem także hiszpańskie kolonie w Ameryce Południowej – jak Meksyk, Ekwador, Kolumbia czy Wenezuela. Kiedyś corrida była zwyczajem popularnym wśród arystokracji – brał w niej udział m.in. Filip IV. Pierwsza walka odbyła się zaś w 1133 roku na cześć Alfonsa VIII.

19056_10741_120211071554_7u

Większości z nas corrida kojarzy się, z mężczyznami którzy drażnią byka, wymachując czerwonym skrawkiem materiału. W rzeczywistości „walka byków” (hiszp. corrida de toros) jest wieloetapową celebracją nierównego pojedynku człowieka ze zwierzęciem. Program corridy zawiera 6 walk, w każdej ginie 1 byk. Jedna walka trwa około 20 minut. Matadorowi – człowiekowi walczącemu z bykami – asystuje siedmiu innych ludzi, z czego dwóch jest pikadorami. Najpierw na arenę (hiszp. plaza de toros) wbiega rozjuszone zwierzę, oślepione nagłym światłem. Wtedy pojawiają się torreadorzy, którzy wymachując różowo-żółtymi płachtami (hiszp. capa) męczą zwierzę, przeganiając je z kąta w kąt. Kiedy byk zaczyna słabnąć, do akcji wkraczają pikadorzy na koniach. Wbijają lancę w unerwiony garb tłuszczu na karku byka. Dalej piesi( banderilleros), starają się wbić mu w to miejsce krótkie włócznie (banderille). Właściwe wbicie powoduje, że byk na chwilę zwalnia co daje czas na uskoczenie przed jego rogami. Wszystkie te etapy mają na celu osłabienie mięśni karku zwierzęcia, co powoduje, że jego ruchy głową są wolniejsze i nie może podnieść łba by użyć w walce rogów.

toros-masbonita1fot:torobravo.fr

Wtedy następuje ostateczny i najważniejszy etap walki – na arenę wkracza matador. Drażniąc byka czerwoną płachtą (muletą), zmusza je do spuszczenia głowy. Z okrzykiem Ole! wbija w małe miejsce na karku szpadę. Jeśli nie uda mu się trafić w serce, przebija płuca i próbuje ponownie. Martwe zwierzę upada, szybko jest przykrywane płachtą i odciągane poza arenę. Matador może odciąć sobie ucho lub ogon zwierzęcia.

torobravo.frfot:torobravo.fr

Mało kto zdaje sobie sprawę, że byki uczestniczące w corridzie od małego poddawane są wyczerpującym „ćwiczeniom”, pobudzającym ich agresję. Zwierzęta są bite, mają obciążaną ciężarami szyję i wbijane kołki w górny odcinek ogona podczas pościgu. Przed wejściem na arenę zwierzęta oznakowywane są za pomocą gorącego żelazka i mają przebite blachą ucho. Ich oczy są nacierane wazeliną, żeby gorzej widziały, rogi zaś nacinane w celu zaburzenia ostrości równowagi. Przed walką byk wiele godzin spędza w małym i ciemnym pomieszczeniu, dlatego kiedy otwiera mu się drzwi, biegnie w stronę światła i wpada wprost do paszczy lwa – oślepiony i praktycznie bezbronny.  Nikt nie mówi o koniach, które wbrew prawom natury są prowadzone przez pikadorów na byki. Mają podcinane struny głosowe, by nie było słychać ich rżenia a do uszu wpycha im się mokre gazety, aby nie słyszały tłumu zgromadzonego wokół areny.

toros11fot: torobravo.fr

Od lat organizowane są liczne manifestacje, zdecydowanie przeciwstawiające się corridzie, jednak popiera ją sam król Hiszpanii Juan Carlos, a ponad 20 mln Hiszpanów aktywnie w niej uczestniczy. Dla najmłodszych organizowane są novillady, czyli walki z małymi byczkami, które dzieci mogą kaleczyć, a na których niedoświadczeni torrero – uczyć się do zawodu. Istnieją specjalne szkoły, które kształcą torreadorów i matadorów, otrzymujących wysokie stypendia i fundusze. Corrida zapewnia ponad 400 tys. miejsc pracy i żyje w iberyjskiej świadomości jako element kultury. Zwolennicy tłumaczą, że byk ginie z honorem, bo przegrywa w walce. Warto zadać sobie pytanie, czy ma w niej szansę na zwycięstwo.

Kilka faktów z historii korridy:

1726 pierwsza nowoczesna walka korridy w wykonaniu matadora Francisco Romero,który jako pierwszy stawił czoła bykowi nie konno ale pieszo,on również wprowadził słynne czerwone peleryny i szpadę.

1758 pierwsza arena wyłącznie do walki byków powstała w Sewilli ( 12 500 miejsc).

1931 najbardziej prestiżowana arena do walki byków powstaje w Madrycie (24 000 miejsc)

1946 powstaje największa arena do walki byków w mieście Mexico w Meksyku (48 000 miejsc)

Za największego matadora wszechczasów uważany jest Juan Belmonte (1892-1962)

Corocznie zabijanych jest na europejskich arenach 10-000-12 000 byków,w Ameryce Południowej na arenach ginie corocznie 210 000 byków

Od 1700 r. zginęło 50 matadorów w wyniku ran poniesionych w walce z bykami. W 1847 r. matador Jose de los Santos  w ucieczce przed rozjuszonym bykiem podczas przeskakiwania przez ogrodzenie zginął nabijając się niefortunnie na swój własny miecz.  Ostatnim wypadkiem śmiertelnym w 1985 r. był przypadek Jose Cubero (Yiyo),21 lat , który został ugodzony rogiem w serce.

01 styczeń 2011, Katalonia jako drugi region Hiszpanii po Wyspach Kanaryjskich wydała zakaz organizowania korridy.

Poniżej fotoreportaż z korridy w Salamance (Hiszpania) w obiektywie Edyty Buchert,korespondentki Kroniki Montrealskiej;

LEdytaBuchertCorrida03 EdytaBuchertCorrida04 EdytaBuchertCorrida06 EdytaBuchertCorrida07 EdytaBuchertCorrida08EdytaBuchertCorrida01 EdytaBuchertCorrida05http://wpolityce.pl/m/polityka/299544-prosze-wsiadac-drzwi-zamykac-i-nie-wychylac-sie-szczesliwej-podrozy-nie-sposob-zyczyc-bo-jej-celem-marny-koniecEdytaBuchertCorrida10EdytaBuchertCorrida12

Autor:Zbigniew Wasilewski

Foto: Edyta Buchert,korespondentka Kroniki Montrealskiej,Madryt

Źródła: http://portalwiedzy.onet.pl/,  torobravo.fr, http://iberianature.com/spain_culture/

Ralph Modjeski-największy budowniczy mostów w Ameryce

ralph_modjeski_1

Rudolf Modrzejewski urodził się w Bochni (Salzberg) 27 stycznia 1861 r.w  ówczesnej Galicji pod zaborem austriackim.  Rodzicami Ralpha byli Gustav Sinnmayer Modrzejewski i aktorka Helena Modrzejewska ( bardziej znana poza granicami Polski jako Helena Modjeska ) . W 1865 roku Helena Modrzejewska rozstała się z Sinnmayerem , a w 1868 roku wyszła za mąż za ” hrabię ” Karola Bożenta Chłapowskiego . W lipcu 1876 wyemigrowali do Ameryki, gdzie zmienili trudne do wymowy polskie imiona i nazwiska. Od tej pory Helena nosi nazwisko Modjeska a syn mianuje się jako Ralph Modjeski. Ralph  powrócił do Europy na studia w l’Ecole des Ponts et Chaussées (Szkoła Dróg i Mostów ) w Paryżu . Modjeski w 1883 roku , podczas studiów w Paryżu, uzyskał obywatelstwo amerykańskie . Zawsze jednak utrzymywał kontakt z Polską , napisał wiele prac w języku polskim , i podkreślał swoje polskie pochodzenie.

modjeski5s

Po zakończeniu nauki wrócił do Stanów Zjednoczonych. Tam ożenił się z Felicją Bendówną, córką przyrodniego brata matki. Był ojcem trójki dzieci: Feliksa, Maryli i Karola. Rozpoczął swoją karierę , pracując najpierw pod okiem “Ojca amerykańskiego budownictwa mostów ” George’a Morisona . W 1893 roku , w Chicago ,  Modjeski otworzył własne biuro projektowe , które nadal istnieje jako ” Modjeski & Masters “. Pierwszym projektem Modjeskiego gdzie sprawował funkcję głównego inżyniera był most kolejowy nad rzeką Missisipi w Rock Island, Illinois. W swojej karierze pełnił funkcję naczelnego inżyniera lub doradztwa przy budowie dziesiątków mostów w całej Ameryce. Był pionierem w budownictwie mostów wiszących.

Zbudował prawie 40 mostów na największych rzekach Ameryki Północnej, w tym: Quebec Railway w Kanadzie, Benjamin Franklin Bridge w Filadelfii, Ambassador Bridge w Detroit, San Francisco-Oakland Bay Bridge oraz łączący dwa państwa – Blue Water Bridge, rozpinający się między USA i Kanadą. Ralph Modjeski, jako pierwszy w USA, stworzył podręcznik z zestawem przykładów mostów stalowych, o różnej rozpiętości przęseł. Jako pierwszy w mostownictwie na wielką skalę zastosował beton, czy stal krzemową. Jako pierwszy opracował i stosował metodę badania mostów wiszących z uwzględnieniem stanów deformacji… Zyskał uznanie jako konstruktor mostów wiszących, zwłaszcza po budowie Benjamin Franklin Bridge. Jego uczniem był Joseph B. Strauss, twórca mostu Golden Gate w San Francisco. Biograf konstruktora, Józef Głomb, pisał: „Zawdzięczamy mu postęp w światowym mostownictwie, a wiadomo, jaki wielki wpływ ma to na przemiany i rozwój w innych dziedzinach inżynierii budowlanej”, a co za tym idzie na rozwój innych aspektów życia.

Zmarł 26 czerwca 1940 r., w Los Angeles. Miał 79 lat.

  • 1893 - własne biuro konstrukcyjne w Chicago,
  • 1902-1905 Firma “Noble&Modejski” realizuje projekt mostu w Thebes dla Southern Illinois and Missouri Company gdzie po raz pierwszy na tak dużą skalę używa do budowy przęseł betonu 
  • 1903 - prasa amerykańska uznaje Rudolfa Modrzejewskiego za najwybitniejszego specjalistę w dziedzinie budowy mostów, zostaje uznany przez stowarzyszenie techniczne ASCE za inżyniera roku,
  • 1911 - tytuł doktora inżynierii Uniwersytetu Stanu Illinois,
  • 1913- rozprawa naukowa o projektowaniu wielkich mostów,
  • 1922 - medal Instytutu im. B. Franklina w Filadelfii,
  • 1929 - R. Modrzejewski zostaje laureatem John Fritz Gold Medal, najwyższego amerykańskiego odznaczenia w dziedzinie inżynierii,
  • 1929-doktorat Honoris Causa Politechniki Lwowskiej.Pont_de_Québec,_vue_est

Fot: Pont de Quebec

Ralph Modjeski wpisał się również na stałe w historii quebeckiego budownictwa mostów w związku z realizacją mostu stalowego w mieście Quebec. Budowa mostu kolejowo-drogowego w tym mieście została rozpoczęta w 1903 r. Kontrakt na budowę otrzymała amerykańska firma Phoenix Bridge Company z Pensylwanii. Po roku czasu struktura stopniowo nabierała kształtów pomimo poważnych błędów w obliczeniach dokonanych na etapie planowania gdzie rzeczywista masa mostu znacznie przekroczyła swoją nośność. Kiedy most był prawie na ukończeniu , niektóre problemy strukturalne zostały zauważone przez zespół odpowiedzialnych inżynierów, ale nikt nie potraktował poważnie katastroficznej  sytuacji. Prace kontynuowano pomimo oficjalnego i kategorycznego nakazu wstrzymania prac przez odpowiedzialnego inżyniera w dniu 27 sierpnia 1907 roku. Dwa dni póżniej, 29 sierpnia na 20 minut przed końcem dniówki o godz. 17 :37 po czterech latach budowy, południowa część  mostu w ciągu zaledwie 15 sekund runęła do rzeki Świętego Wawrzyńa. Obecnych na budowie było 100 pracowników , 76 zostało zabitych, a inni zostali ranni. Pośród zabitych było 33 Indian z plemienia Mohawk z podmontealskiego rezerwatu Kahnawake. Mohawkowie słyną z faktu, że nie znają lęku przestrzeni i z tego też tytułu byli zatrudnieni do prac wysokościowych. Wszyscy Mohawkowie ,którzy zginęli podczas budowy Mostu Quebeckiego zostali pochowani w rodzinnym rezerwacie Kahnawake. Pozostałe ofiary to 17 Amerykanów oraz 26 Quebeków. Indianie Huroni z rezerwatu Wendake pod miastem Quebec podają, że pośród zabitych było również 7 ofiar z ich plemienia,lecz nie figurują oni w oficjalnych raportach.

325d8170-fa8f-482f-9f15-9ba858075b1f-A33133

Zdjęcie katastrofy z roku 1907

Po tej katastrofie powrócono do budowy mostu o identycznym projekcie lecz po zweryfikowaniu obliczeń. Ralph Modjeski został mianowany jako główny inżynier tego projektu. Niestety  nieszczęście uderza ponownie 11 września 1916, podczas gdy centralne przęsło było podnoszone do swojej pozycji, spadło do rzeki, zabijając 13 pracowników. Zwalone przęsło nadal leży na dnie rzeki. Budowa została ostatecznie zakończona w sierpniu 1919 roku w łącznej cenie $ 25 mln USD. W dniu 3 grudnia 1919 r. most zostaje otwarty dla ruchu kolejowego, po prawie dwóch dekadach budowy. Rozpiętość tego dzieła to jest rekordowa długość 549 metrów między pylonami w konstrukcji mostów kratownicowych. Rekord ten pozostaje nie pobitym do dzisiaj a sama budowla tego mostu jest uznana jako wielkie dzieło sztuki inżynieryjnej.

pontdeQuebec-large

Zjęcie montażu centralnego przęsła tuż przed jego zawaleniem z 1916 r.

Obecnie trwają prace nad kręceniem filmu dokumentalnego o Ralphie Modjeskim zatytułowanym : Bridging Urban America: The Story of Master Engeener Ralph Modjeski. Autorami są Barbara i Leonard Myszyńscy. W tym roku w marcu są przewidziane prace nad kręceniem filmu w mieście Quebec. W związku z tym autorzy zwracają się do Polonii z apelem:

Wesprzyjmy produkcję filmu dokumentalnego o zasłużonym lecz mało znanym polskim inżynierze, projektancie wielkich mostów w USA i Kanadzie, synu Heleny Modrzejewskiej sławnej aktorki teatralnej amerykanskich scen XIX i XX wieku.

Kontakt i informacje:

REMISZ Consulting Engineers Ltd.

Email: remisz@remisz.com

Tel.: (613) 225-1162

www.remisz.com

„Bridging Urban America – The Story Of Master Engineer Ralph Modjeski”, film Basi i Leonarda MyszynskichPomoc finansowa udzielona filmowi dokumentalnemu o życiu i działalności Polaka Rudolfa Modrzejewskiego, to niezwykła inwestycja. Dzięki niej, Sponsor zyskuje możliwość wsparcia, ciekawego i znaczącego dla kultury oraz polsko-amerykańskiego dziedzictwa, a  dodatkowo możliwość budowania wizerunku firmy lub instytucji.

Zapraszamy do współpracy i wsparcia filmu „Bridging Urban America – The Story Of Master Engineer Ralph Modjeski”.

KONTAKT

Barbara Myszynski

bridgingUamerica@solareye.biz

BRIDGING URBAN AMERICA-

The Story of Master Engineer Ralph Modjeski

2216 Simplicity

Irvine Ca 92620

T 949 387 9323 / C 949 400 7193

www.solareye.biz

 

Modjeski Hudson bridge

Ralf Modjeski w tle jednego ze swoich mostów: Hudson Bridge

Filmmakers Behind “Bridging Urban America”  

https://www.facebook.com/bridgingurbanamerica

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot; materiały prasowe

Dzieła rozczochrane. Jean-Paul Riopelle

canadian art

Jean-Paul Riopelle,malarz,rzeźbiarz kanadyjski urodzony w Montrealu 07 października 1926,zmarł 12 marca 2002 r. w Saint-Antoine-de-l’Isle-aux-Grues. Już jako dziecko w wieku 6 lat Jean-Paul Riopelle zaczyna malować co zostało zauważone i docenione przez jego rodziców. Ojciec Leopold Riopelle powierzył syna w opiece słynnego malarza montrealskiego Henri Bisson,u którego Jean-Paul pobierał lekcje przez 10 lat. W latach 40-tych ubiegłego wieku kontynuował naukę u wielkiego Jean-Paul Borduas.W tym samym okresie stał się członkiem dysydenckiej grupy artystów znanych jako Autmatistes. W 1949 roku Riopelle zamieszkuje w Paryżu i kontynuuje swoją karierę artystyczną,gdzie wielki wpływ wywarł na nim ruch Surrealistów. Założyciel Surrealizmu i wielki przyjaciel Riopella ,Andre Breton nazwał przybysza z Kanady drwalem kanadyjskim (fr:bûcheron canadien). Po serii znaczących sukcesów w Paryżu,Riopelle powraca do rodzinnej prowincji Quebec. Poświęca wiele lat na udoskonalaniu techniki zwanej All-Over,polegającej na wyeliminowaniu wszelkiej formy perspektywy na malowanym obrazie za pomocą chlapania,spryskiwania i polewania kanwy wieloma warstwami farby. Dla porównania;amerykański malarz Jackson Pollock używał podobnej techniki. Następną fazą w ewolucji artystycznej Riopella były prace malarskie przy pomocy szablonów i spryskiwania za pomocą farby w aerozolu. Pod koniec życia powrócił do malarstwa figurowego i to właśnie jego końcowy etap artystyczny jest pod znakiem ptaków malowanych oryginalną metodą stworzoną przez niego samego. Kariera Riopella to; zdobyte 4 pierwsze międzynarodowe nagrody co ustanawia tego artystę jako największego malarza w historii Kanady.

1259880754_riopelle_1950 pavone-4356

Riopelle-04 2002b-2003-10-07 Jean-Paul Riopelle

Plac im.Jean-Paul Riopelle w Montrealu

W samym centrum Montrealu obok Pałacu Kongresowego (Palais de Congres) znajduje się park poświęcony Jean-Paul Riopelle. Jest to niewielki prostokąt terenu,na którym została umieszczona słynna rzeźba Riopella zatytułowana Turniej (La Joute ). Jest to rzeźba składająca się z wielu elementów tworzących fontannę.

_DSC0164Dzieło Riopella zostało przeniesione do nowoczenego centrum w 2003 roku spod stadionu olimpijskiego

_DSC0158_DSC0159Z formy abstrakcyjnej można odczytać twarz indianina_DSC0160Sowa_DSC0157Grupa rzeźb w fontannie czekającej na letni sezon. Zanim fontanna nie zostanie napełnion a istnieje możliwość kontemplowania dzieła Riopella z bardzo bliska

_DSC0154Pies_DSC0153Tablica autorstwa Riopella z tytułem dzieła_DSC0144Pomnik Riopella na placu jego imienia wykonany przez Roseline Granet w 2003 roku styl pomnika jest harmonijnie zgrany z konwencją artystyczną rzeźby-fontanny_DSC0143 W parku jest bardzo dużo ławek dla szukających cienia podczas letniej kanikuły._DSC0149 Autor powyższego artykułu miał wielką frajdę podczas zbierania materiałów fotograficznych w terenie ,na miejscu, dokładnie w parku Riopella. Osoby,które pamiętają Riopella zwłaszcza w końcowym etapie jego życia mogą potwierdzić, że Riopelle ciągle jest żywy i siedzi sobie na ławce w swoim parku i to w dwóch wersjach w skórzanym kapeluszu lub w kaszkiecie :)

Niech żyje Riopelle !_DSC0145_DSC0166

Autor:Zbigniew Wasilewski

fot:Zbigniew Wasilewski, materiały prasowe

Św Jan Chrzciciel w kolorze blue

st-jea10

Każdego roku w kanadyjskiej prowincji Quebec, dzień 24 czerwca jest niezwykle ważnym dniem ,kiedy to jest celebrowane narodowe święto Kebeków.Jest to radosne święto anonsujące nadejście lata ,młodzieży zaś kojarzy się z radosnym zakończeniem roku szkolnego,jest również okazją do afirmacji tożsamości narodowej obywateli tej prowincji,którzy dbają o swoją odmienność na łonie konfederacji kanadyjskiej.Święto nosi miano Św.Jana Chrzciciela,którego aspekt ewoluował na przestrzeni krótkiej historii tej prowincji.Jest to również okazja do spotkań z rodziną ,koncertów, defilad z niesamowitą ilością flag kebeckich .Jest to okazja do wyrażenia dumy narodowej  jej historii oraz jej aspiracji.

Grafika:Chris Miekina

Źródło tego święta sięga czasów pogańskich.Początkowo było to święto pogańskie przesilenia letniego.Świętowane było 21 czerwca,lecz z nadejściem chrześcijaństwa zostało zasymilowane ze świętem Św Jana Chrzciciela;24 czerwca.Faktycznie te dwa święta pogańskie i chrześcijańskie odnoszą się do symbolu ŚWIATŁA;słońce letniego przesilenia oraz święto Jana Chrzciciela otwierają drogę dla światła jakim jest Jezus Chrystus.Poganie zapalali wielki ogień tego dnia na cześć słońca,tradycja ta zaś została podtrzymana przez chrześcijan .

Przed Wielką Rewolucją Francuską święto Jana Chrzciciela było bardzo ważne i ogromnie popularne we Francji.W nocy z 23 na 24 czerwca w Paryżu ,król Francji osobiście zapalał wielki ogień Świętego Jana .Z czasem pojawienia się Francuzów na kontynencie amerykańskim pojawiła się również ta europejska  tradycja.Zostało zanotowane w annałach historii Nowej Francji ,że 24 czerwca 1636 roku gubernator Nowej Francji Monsieur de Montmagny rozkazał odpalić 5 salw armatnich.Pierwsze ognie Świętego Jana są praktykowane począwszy od 1638 roku.Od tamtego czasu święto jest celebrowane śpiewami i tańcami.

Początkowo ,nowa francuska kolonia w Kanadzie miała jako patrona Św Józefa (na podobieństwo Irlandczyków,którzy mają swojego Św Patryka).Lecz to świętu ze względu na datę wypadającą na miesiąc marzec,oraz klimat kebecki,który raczej nie sprzyja o tej porze roku na wielkie świętowanie,był skazany na niepowodzenie.Święto Jana Chrzciciela stało się naturalnym obrotem rzeczy bardziej popularne  niźli Św Józefa.W dzisiejszych czasach to wielkie święto straciło religijny charakter lecz zachowało nazwę o korzeniach chrześcijańskich.

Można mówić,że od roku 1834 ta manifestacja nabiera charakteru politycznego ,kiedy to patriotyzm kebecki jest najbardziej zamanifestowany i stłumiony jednocześnie.To był właśnie Ludger Duvernay-patriota kebecki ,założyciel Stowarzyszenia Jana Chrzciciela,który jako pierwszy zamienił manifestację religijną na manifestację polityczną.Uważa się,że właśnie od tego momentu tradycyjne francuskie religijne święto staje się patriotycznym festynem narodu kebeckiego.

 

W końcu lat 70-tych święto staje się całkowicie politycznym wydarzeniem.Politycy promujący nepodległość prowincji o niezbyt jasnych programach politycznych są określani pejoratywnym określeniem jako separatyści w światowych mediach.Od tamtych czasów ruch niepodległościowy tej prowinci znajduje się w swoistej hibernacji.Istnieje ciągła pielęgnacja wartości odmiennych od brytyjskiej korony.Quebec jest prowincją,która nie wyraża absolutnie żadnego szacunku dla swojej królowej. Uwaga polityków kebeckich jest skupiona na mniejszościach narodowych ,które są chętne wzniecić ogień wspólnej niepodległości i osiągnąć cel ostateczny;Republikę Quebec.

Tekst: Zbigniew Wasilewski

Grafika: materiały prasowe

Ostatni dzień wizyty polskiej Pary Prezydenckiej w Kanadzie

DSC_1344

Prezydent Andrzej Duda w środę 11 maja w Ottawie podczas spotkania z Gubernatorem Generalnym Kanady Davidem Lloydem Johnstonem wyraził nadzieję na większą obecność sił kanadyjskich na wschodniej flance. – Zapraszamy kanadyjskich żołnierzy do Polski – powiedział. Uroczysty lunch z udziałem Pary Prezydenckiej i gubernatora (reprezentanta brytyjskiej królowej Elżbiety II) z małżonką zakończył czterodniową wizytę Andrzeja Dudy w Kanadzie. Polski prezydent powiedział, że jeśli chodzi o szczyt NATO jego podstawowym celem jest wzmocnienie obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie Środkowo-Wschodniej i na południu. Podkreślił, że kanadyjscy żołnierze przebywają rotacyjnie w Polsce od momentu naruszenia granic Ukrainy przez Rosję.

– Dziękuję za zrozumienie naszych potrzeb, nie tylko czysto polskich, ale w rozumieniu środkowoeuropejskim – mówił Andrzej Duda. Jak podkreślił, to jednoznacznie pokazuje, że Ukraina wymaga pomocy, a Kanada stoi absolutnie na stanowisku, że konieczne jest respektowanie prawa międzynarodowego, suwerenności narodów i nienaruszalności ich granic. – Mamy świadomość tego, że naruszenie granic w Europie, łamanie prawa międzynarodowego jest tym, co najbardziej zagraża dziś pokojowi na całym świecie – oświadczył.

- Liczę w związku z tym, że w perspektywie zbliżającego się szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie Kanada wesprze nasze dążenia do wzmocnienia obecności NATO w tej części Europy – powiedział prezydent.

- Zapraszamy kanadyjskich żołnierzy do Polski. Mam nadzieję, że w niedługim czasie będzie ich więcej i będziemy razem także z naszymi pozostałymi partnerami w NATO mogli się doskonalić w sztuce obrony, bo taki jest cel Sojuszu Północnoatlantyckiego – mówił. Zaznaczył, że NATO ma charakter obronny, jego celem jest utrzymanie pokoju, nie wojna.

Obecnie kanadyjscy żołnierze ćwiczą w Polsce w ramach operacji Reassurance, w czerwcu wezmą też udział w tegorocznych ćwiczeniach Anakonda, największych manewrach wojsk w Polsce po 1989 roku. Andrzej Duda uważa, że relacje polsko-kanadyjskie przełożą się już teraz na bardzo dobrze rozwijającą się współpracę gospodarczą. – Tylko dwie, aczkolwiek wielkie, firmy zainwestowały w ostatnich latach w Kanadzie 3,5 mld dolarów – powiedział. Zaznaczył, że wzajemna wymiana gospodarcza tylko w ubiegłym roku to 2,5 mld dolarów, co oznaczało wzrost o 14 proc. w stosunku do lat poprzednich. Polski prezydent dziękował za życzliwość, z którą od ponad stu lat w Kanadzie spotykają się ludzie pochodzenia polskiego czy przyjeżdżający z Polski. – Kanada zawsze była przyjazna Polsce – podkreślił.

Gubernator generalny zaznaczył, że z przyjemnością odnotowuje wzrastające zainteresowanie i możliwości rozwojowe w handlu, inwestycjach, szczególnie w takich dziedzinach jak górnictwo, czysta energia i obrona.

- To wielka przyjemność powitać państwa przed zbliżającym się szczytem NATO w Warszawie. Kanadę i Polskę łączą długotrwałe, pozytywne, wspólne relacje – powiedział Johnston. Podkreślił, że są one wynikiem przyjaznych więzów z ok. milionem Kanadyjczyków polskiego pochodzenia.

Następnie, w siedzibie Ambasady RP w Ottawie, Prezydent spotkał się z przedstawicielami KGHM i Orlen Upstream Canada. Na zakończenie czterodniowej wizyty w Kanadzie Andrzej Duda udzielił wywiadu telewizyjnego stacji CBC News w programie “Power and Politics”.

DSC_1341 DSC_1344 Prezydent Andrzej Duda, Gubernator Generalny Kanady David Johnston

DSC_1350 DSC_1353 DSC_1354

DSC_1356

DSC_1357 DSC_1366 DSC_1368 DSC_1369 DSC_1376 DSC_1389 DSC_1391 DSC_1394 DSC_1400 DSC_1408 DSC_1416 DSC_1417

Źródło: prezydent.pl, PAP

Fot: Zbigniew Wasilewski, misja reporterska Kroniki Montrealskiej została zrealizowana dzięki patronatowi Kongresu Polonii Kanadyjskiej Okręg Quebek

Srebrny jubileusz kapłaństwa Ojca Darka

DSC_0061

W niedzielę, 22 maja 2016 miała miejsce uroczysta msza św. poprzedzająca bankiet z okazji jubileuszu 25 lat kapłaństwa cenionego i lubianego franciszkanina w w montrealskiej Polonii,  OFM Conv. Dariusza Szurko. DARIUSZ SZURKO urodzony 7 grudnia 1965 roku w Wałczu. Rodzice: Władysław i Małgorzata. Ma starszego o dwa lata brata – Roberta. Dzieciństwo i młodość spędził w rodzinnym mieście chodząc najpierw do przedszkola, potem do Szkoły Podstawowej nr 4 im. Zdobywców Wału Pomorskiego a następnie do Liceum Ogólnokształcącego im . Kazimierza Wielkiego. Po zdaniu matury w 1984 roku wstąpił do zakonu franciszkańskiego, odbywając najpierw nowicjat w Smardzewicach koło Tomaszowa Mazowieckiego a po złożeniu pierwszych ślubów zakonnych kontynuował swoją formację zakonną i intelektualną studiując filozofię w Wyższym Seminarium Duchownym OO. Franciszkanów w Łodzi-Łagiewnikach. 18 września 1987 roku wraz z dwoma innymi współbraćmi przybył do Kanady, gdzie w Grand Seminaire de Montreal studiował teologię. Dnia 2 sierpnia 1989 roku złożył śluby wieczyste w Gdańsku. Dnia 13 czerwca 1990 roku otrzymał święcenia diakonatu z rąk biskupa pomocniczego Montrealu – Mgr Andre Cimichella. Studia ukończył w 1991 roku. W tym samym roku – 18 maja został wyświęcony w Łodzi-Łagiewnikach przez ks. bp Mariana Kruszyłowicza OFM Conv.   
          Po święceniach pełnił posługę duszpasterską we franciszkańskiej parafii w Koszalinie. W 1992 roku powrócił do Kanady i rozpoczął pracę w parafii francuskojęzycznej St-Antoine-Marie-Claret a następnie od 2002 roku w parafii M.B. Częstochowskiej. W latach 2004-2008 był wikarym w parafii Św. Trójcy w Montrealu, był również Rektorem Misji Św. Wojciecha i Św. Maksymiliana w Montrealu. Obecnie Ojciec Dariusz Szurko jest proboszczem parafii pod wezwaniem Św. Trójcy. Franciszkanin jubilat, Ojciec Dariusz Szurko jest kapelanem Kongresu Polonii Kanadyjskiej Okręg Quebek. Na uroczystym bankiecie byli obecni prezesi i przedstawiciele organizacji polonijnych działających  w okręgu Quebek, przyjaciele, parafianie i goście z Polski.

DSC_0008 DSC_0009 DSC_0013 DSC_0015 DSC_0020 DSC_0029 DSC_0040 Na mównicy prof. Adam Skorek, Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Okręg Quebek

DSC_0042

Poniżej dwa z kilkunastu witraży w kościele pod wezwaniem Św. Trójcy

DSC_0044 DSC_0052 DSC_0061 DSC_0081 Jubilat.

DSC_0089 DSC_0094 DSC_0097 DSC_0099 DSC_0100 Jubilat O. Darek z ciotką, która przyjechała specjalnie na tę okazję z Polski

DSC_0106 DSC_0113Biesiadników przy stole honorowych gości był dwunastu :)

DSC_0119 Prezes Towarzystwa Białego Orła w Montrealu pan Edward Śliz, najstarszej kanadyjskiej organizacji polonijnej działającej do dzisiaj. Rok założenia 1902.

DSC_0121

“Bezdzietny anioł”

Właśnie wtedy kiedy pomyślałeś
że papugi żyją dłużej
że jesteś okrutnie mały
niepotrzebny jak kominek na niby
w stołowym pokoju
jak bezdzietny anioł
lekki jak 20 groszy reszty
drugorzędnie genialny
kiedy obłożyłeś się książkami
jak człowiek chory
nie wierząc w to że z niewiary
powstaje nowa wiara
że ci co odeszli jeszcze raz cię
porzucą
święty i pełen pomyłek
właśnie wtedy wybrał cię ktoś
większy niż ty sam
który stworzył świat tak dobry
że niedoskonały
i ciebie tak niedoskonałego
że dobrego

Jan Twardowski

Opracował: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski