DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Category Archives: Kultura

Balthus-sztuka taka jaką jest

balthus_self-portrait

Balthus właściwie Balthasar Kłossowski de Rola (ur. 29 lutego 1908 w Paryżu, zm. 18 lutego 2001 w Rossiniere w Szwajcarii), malarz. Jego ojciec, polski historyk sztuki Eryk Kłossowski herbu Rola, jak i matka, Elżbieta Spiro, córka kantora synagogi Pod Białym Bocianem, zajmowali się malarstwem. Również wuj Balthusa,Eugen Spiro był malarzem. W 1914, po wybuchu wojny, Kłossowscy przenieśli się najpierw do Niemiec, a potem do Szwajcarii. Oficjalnie Balthus zadebiutował już w 1921 cyklem czterdziestu rysowanych tuszem obrazków które wykonał, mając osiem lat, przedstawiających przygody kotka Mitsou, zebranych w tomiku, który wydał i wstępem opatrzył Rainer Maria Rilke.

W 1924 Balthus wrócił do Paryża, gdzie rozpoczął studia artystyczne. Jego pierwsza wystawa odbyła się w galerii w Paryżu. Malarstwo Balthusa, oryginalne i niepoddające się próbom klasyfikacji, należy do najbardziej pasjonujących zjawisk XX-wiecznej sztuki. Twórca zachowuje realizm, lecz malowane przez niego wnętrza i pejzaże miejskie bliskie są surrealizmowi, jednak nie chciał być kojarzony z tym ruchem. Właściwie nie przyłączył się do żadnej grupy ani szkoły. Częstym motywem jego dzieł są koty i młode dziewczęta. Oprócz obrazów Balthus tworzył także ilustracje książkowe oraz scenografie teatralne.

Sam o swojej sztuce twierdził, że jego malarstwo jest głęboko religijne, a sam fakt malowania jest modlitwą. Jednak już pierwsza wystawa w Paryżu wywołała kontrowersje. Artysta zyskał opinię malującego młode, wyzywające dziewczęta. Jednak autor tłumaczył się, że to stan swobody i ufności właściwy dzieciństwu, stan radosnej niewinności.

Książę Balthazar Klossowski de Rola,znany jako Batlhus,zmarł 18 lutego 2001 w Rossiniere,Szwajcaria na 10 dni przed jego 93 urodzinami. W przeddzień opuścił szpital gdzie był leczony.Chciał tylko zobaczyć swój dom po raz ostatni…

Balthus ożeniony z drugą żoną Setsuko Ideat pozostawił jedyną córkę Harumi urodzoną w 1973 r.

Balthus zawsze pamiętał o swym polskim pochodzeniu — jednak do Polski przyjechał tylko raz, 17 września 1998 roku, aby odebrać doktorat honoris causa wrocławskiej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych.

Największą kolekcję dzieł Balthusa posiada Paul David Hewson bardziej znany jako Bono z zespołu rockowego U2,który przyjaźnił się z artystą.

Mini galeria:

Edward Stachura:

Nikt nie zna ścieżek gwiazd,
Wybrańcem kto wśród nas?
Zapukał ktoś – to do mnie gość!?
Włóczyłem się jak cień,
Czekałem na ten dzień
Już stoisz w drzwiach jak dziwny ptak.

Więc bardzo proszę wejdź,
Tu siadaj, rozgość się
I zdradź mi, kim tyś jest, Madame?
Albo nie zdradzaj mi,
Lepiej nie mówmy nic.

Nieśmiało sunie brzask,
Zatrzymać chciałbym czas;
Inaczej jest – czas musi biec.
Gdzieś w dali zapiał kur,
Niemodny wdziewasz strój
Już stoisz w drzwiach jak dziwny ptak.

Więc jednak musisz pójść
Posyłasz mi przez próg
Ulotny uśmiech swój, Madame
Lecz będę czekać, przyjdź!
Gdy tylko zechcesz, przyjdź
Będziemy razem żyć
Ja będę czekać, przyjdź
Gdy tylko zechcesz, przyjdź
Będziemy razem żyć.

Opracował:Zbigniew Wasilewski

grafika:internet

Potok w Rawdon

DSC_4714

Rawdon jest uroczym miasteczkiem w okręgu Lanaudiere,  oddalonym od Montrealu o 70 kilometrów. Populacja tego miasteczka jest oszacowana na 10 tysięcy mieszkańców. Miasteczko zostało założone 13 lipca 1799 roku. Początkowo w przeważającej części zamieszkałe przez Irlandczyków lecz z czasem populacja francuskojęzyczna znacznie wzrasta. Przed przybyciem  kolonizatorów miejsce to było zamieszkałe przez plemię Algonkinów, którzy byli uważani przez kolonizatorów jako plemię niezwykle niegościnne. Pierwsze wzmianki pisane o Rawdon pochodzą z 1815 roku.

Po pierwszej Wojnie Światowej, następuje nasilony  napływ imigrantów do Rawdon w szczególności z krajów europejskich takich jak:  Rosja,Węgry, Polska,Ukraina, Czechy, Słowacja oraz Niemcy. Na dzień dzisiejszy szacuje się, że miasteczko skupia ponad 25 różnych grup etnicznych.

Rawdon jest miasteczkiem dumnym z faktu, że może się pochwalić aż tyloma grupami etnicznymi mieszkającymi ze sobą w zgodzie. W miasteczku zostało założone nawet jedyne w swoim rodzaju Centrum Multi Etniczne promujące różnorodność kulturową istniejącą na jej terytorium. W miasteczku tym, można spotkać kościoły oraz cmentarze poszczególnych wspólnot. Warto wspomnieć o barwnej cerkwi rosyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego, która jest czynna do dziś.

Okolice Rawdon są jednym z ulubionych miejsc Montrealczyków na wypady weekendowe. Sprawia to krótki dystans od Montrealu, przebogata i obfita roślinność, pobliskie kampingi ,parki natury, z których dwa są szczególnie popularne:  Wodospady Dorwin oraz słynne Skałki w Rawdon.

Indiańska legenda o czarowniku Nipissingue.

Przy wodospadach Dorwin z punktu widokowego można zaobserwować na jednej ze skał bardzo wyraźny profil przypominający indiańską głowę. Według indiańskiej legendy, bardzo dawno temu pewien złośliwy czarownik został zamieniony w kamień po tym jak spowodował śmierć pięknej i młodej Algonkinki o imieniu Hiawhitha. Przepełniony zazdrością i urazą po odtrąconych zalotach, widząc ją któregoś dnia w trakcie zbierania ziół w pobliżu przepaści, złośliwiec zepchnął ją w otchłań. Schylił się nad przepaścią aby dojrzeć ciało młodej Indianki rozbite na skałach lecz w tym momencie ziemia zaczyna się trząść i maleńki strumyk na dnie przepaści przeobraził się w rzekę dającą początek wielkiemu wodospadowi. Szum wodospadu ma przypominać po wieczne czasy złośliwemu Nipissingue  zamienionego w głaz przez Wielkiego Manitu śpiew młodej Hiawhithy .

Przez miasteczko przepływa rzeka Ouareau (fonet: Łaro), co w języku Algonkinów oznacza dal. Do rzeki wpływają liczne strumienie i potoki, zasilając jej główny nurt. Fakt zróżnicowania terenu daje efekty w postaci mini kaskad, które są bardzo łatwe do odnalezienia podczas spaceru po dziewiczym lesie ze względu na znaczny szum wody rozbijającej się o skały.

Maszerowanie po takim strumieniu może być bardzo ryzykowne ze względu na oślizłe głazy, oraz bardzo wartki nurt potoków.

Spotkanie z dziewiczą i dziką kanadyjską naturą, jest wynagrodzeniem za przedzieranie się przez krzaki i chaszcze – pozostaje cudowne wrażenie obcowania sam na sam z nienaruszonym ekosystemem od tysiącleci i nie potrzeba wielkiej fantazji aby  wyobrazić sobie maszerujących Indian po tych ścieżkach jeszcze nie tak dawno, bo zaledwie dwa wieki temu.

Totalne wrażenie zetknięcia i wniknięcia do natury kanadyjskiej nadało również to niespodziewane i niezwykle rzadkie zjawisko przyrodnicze. Wspinając się po głazach w górę rzeki chłonny jeszcze lepszych widoków, natknąłem się na grupkę młodych ludzi, w upalne niedzielne popołudnie raczących się zimnym piwem chłodzonym w potoku. Zaskoczony całkowicie tą niespodzianką zapytałem czy wiedzą jaki to gatunek ryby, wskazując palcem na golca. Wszyscy zgodnie orzekli, że to musi być szczupak złocisty. Ja jednak nie chciałem zbytnio wdawać się w szczegóły lecz przy mojej podstawowej wiedzy z zakresu ichtiologi mam powody aby twierdzić, że był to łosoś pospolity pnący się pod prąd w górę rzeki na tegoroczne tarło. :)

Autor:  Z.P. Wasilewski

Foto: Z.P. Wasilewski

Ekscentryczna figura z Figueres czyli dalimatias surrealistyczny

00a4431d

Na trasie E-15 wiodącej z Barcelony do Montpellier we Francji tuż przed francuską granicą znajduje się tablica informująca o Muzeum Salvadora Dali w miejscowości Figueres. Jadąc tą trasą z prędkością 120km/h na refleksję nie pozostaje zbyt wiele sekund ponieważ zjazd jest za jedyne 800 metrów. W ostatniej sekundzie kierownica ostro skręca w prawo długim łagodnym łukiem, aby nagle znaleźć się na wąskiej asfaltowej drodze pośród plantacji kukurydzy, wiodącej do miejsca urodzin największego ekscentryka i surrealisty wszech czasów. Figueres jest 40-tysięcznym miastem w północnej Hiszpanii w okręgu autonomicznym Katalonii. Miasto, pomimo bardzo długiej historii oraz osobistości niezwykle ważnych w historii Hiszpanii oraz Katalonii pochodzących z tego miejsca, zostało całkowicie zaćmione blaskiem Salvadora Dali.

DSCN1464Wąskie uliczki Figueres

Salvador Domènec Felip Jacint Dalí i Domènech, Markiz Dalí i Púbol  znany jako Salvador Dali (ur. 11 maja 1904 w Figueres, zmarł 23 stycznia 1989 tamże). Jego talent artystyczny był widoczny już w dzieciństwie. Jako dziesięciolatek zaczął pobierać lekcje rysunku. Początkowo był związany z nurtem impresjonistycznym, w którego świat wprowadził go przyjaciel ojca – Ramon Pichot. W wieku siedemnastu lat rozpoczął naukę w Królewskiej Akademii Sztuk w Madrycie, której nigdy nie ukończył. Twierdził, że jest lepiej wyedukowany od tamtejszych profesorów. Jednakże okres ten przyniósł mu pierwszą fascynację surrealizmem, dzięki zetknięciu się z twórczością Giorgia de Chirica – prekursora tego kierunku. Już w 1929 r. należał do paryskiej grupy surrealistów, z której został po kilku latach wykluczony za swoje faszystowskie poglądy.

_DSC0669

Muzeum Salvadora Dali

W 1974 r. malarz otworzył w Figueres swoje muzeum –Teatro Museo Dali, w którym znajdują się również prace przyjaciół surrealisty. Wchodzi ono w skład tzw. Trójkąta Dalego, czyli zespołu miejsc pamięci artysty. Pozostałe z nich to: średniowieczny zamek w La Pera oraz nadmorskie miasteczko Port Lligat. Gmach muzeum został zbudowany z pozostałości zburzonego teatru podczas hiszpańskiej wojny domowej. Wybór miejsca był niezwykle ważny dla Katalończyka. Uważał bowiem, że całe jego życie było teatrem. Budowla w bardzo krótkim czasie została rozbudowana. Dokupiono i wyremontowano graniczącą z nim wieżę Torre Gorgot, która od tego momentu została nazwana Wieżą Gali, na cześć żony malarza.

DSCN1554

Torre Gala zwieńczona gigantycznymi jajkami

Muzeum Salvadora Dali jest idealnym odzwierciedleniem samego twórcy: niebanalne, ekscentryczne i wyróżniające się z tłumu. Po zewnętrznej stronie kompleksu, uwagę przykuwa Wieża Gali, znajdująca się obok szklanej kopuły. Jest to przysadzista budowla o ceglastym kolorze, w którą wetknięte są gipsowe figurki chlebów. Zwieńczona jest rzeźbami monumentalnych jajek. Dlaczego wyeksponowane są akurat te jadalne akcenty? Przyczyn jest wiele. Dali uważał, że jajko i chleb są symbolami początku i życia.

_DSC0674 Dziedziniec, oraz główne wejście do muzeum

DSCN1559

Poniżej: dziedziniec wewnątrz muzeum

DSCN1473 DSCN1496

Dali był też bez wątpienia jedną z najbardziej ekscentrycznych artystów awangardowych. Fantazyjnie podkręcone wąsy (bez których, jak twierdził, “mężczyzna nie jest dostatecznie ubrany”), marynarki tkane nićmi ze szczerego złota, czy ordynarne zachowanie – to znaki rozpoznawcze artysty.  Dalemu zarzucano oportunizm i to, że skandale i dziwactwa są tanimi chwytami artysty stosowanymi w celu przyciągnięcia uwagi ludzi i czerpaniu z tego zysków, czemu Hiszpan zresztą nie zaprzeczał.  Skąd brała się ekstrawagancja artysty? W jednym z wywiadów Dali przyznał, że przez całe życie starał się udowodnić swoją odrębność jako osoby, gdyż jego rodzice uważali go za inkarnację starszego brata, który zmarł tuż po porodzie. Nadali mu nawet to samo imię. Z drugiej strony: Dali słynął z wprowadzania w błąd dziennikarzy.

DSCN1507 DSCN1549

Jednocześnie trudno odmówić Dalemu geniuszu. Był artystycznym omnibusem: malarzem, pisarzem, dramaturgiem, plakacistą, poetą, scenografem, twórcą biżuterii, projektantem mebli, projektantem mody, scenarzystą.  Muzą Dalego była jego ukochana żona Gala, Helena Diakonowa. Zawsze, gdy nie było jej przy nim nosił ze sobą laskę jako symbol obecności żony. – Ktoś obliczył, że Dali namalował swoją żonę w ponad 800 pozach.

DSC0789

Jeden z najsłynniejszych mebli świata, kanapa w formie kobiecych ust, autorstwa Salvadora Dali
W swojej twórczości Salvador Dali łączył fascynację nurtami awangardowymi z tradycjami malarstwa hiszpańskiego. W ten sposób powstał unikalny styl artysty zawierający się w nurcie surrealizmu, ale przesycony symboliką i mistyką. Jego dzieła weszły do kanonu sztuki światowej i do popkultury. Najsłynniejsze z nich to  ”Płonąca żyrafa”, “Trwałość pamięci”, czy “Chrystus św. Jana od Krzyża”. W historii filmu zapisał się jako współtwórca  ”Psa andaluzyjskiego”.

_DSC0665 _DSC0666

Fresk z sali nazwanej Pałacem Wiatrów, który jest najpiękniejszą salą muzealną. Pałac Wiatrów jest zdominowany przez imponujący fresk, przedstawiający niebo, chmury i dwie postaci zawieszone przedstawiające Salvadora i Galę. W Pałacu Wiatrów znajduje się również modernistyczny gabinet i sypialnia w której centralnym punkcie znajduje się wymyślne łoże obok którego stoi pozłacany szkielet szympansa oraz replika jednego z najsłynniejszych obrazów Salvadora Dali , Trwałość Pamięci ( hiszp: La persistencia de la memoria).

DSCN1539

Fantazyjne łóżko Salvadora Dali w Pałacu Wiatrów

Obecne muzeum Salvadora Dali, było dla niego wszystkim tym z czym się utożsamiał za życia; z teatrem, sztuką, ekscentryzmem, był jego domem i stał się na koniec jego grobowcem. W podziemiach dawnej sceny teatralnej znajduje się krypta, w której złożone są prochy Salvadora Dali.

DSCN1495

Tablica z krypty nagrobnej

SalvadorDali-ThePersistenceofMemoryTrwałość Pamięci

The_Burning_GiraffePłonąca Żyrafa

Chrystus św. Jana od Krzyża

Chrystus Św. Jana od Krzyża. Obraz namalowany w 1951 r. Dyrektor muzeum w Glagow, ( Szkocja ) zakupił ten obraz w latach 50-tych za 8200 funtów od Salvadora Dali, w atmosferze skandalu i  kontrowersji, ponieważ uważano, że ta “ogromna kwota” powinna była zostać wykorzystana na promocję miejscowych malarzy-artystów. W ostatnich latach Rząd hiszpański zaoferował za to dzieło 80 milionów funtów ale oferta została odrzucona.

Jeżeli zaś chodzi o nagły skręt w prawo z ustalonej trasy przez piszącego powyższe obserwacje- była to jedna z najbardziej zaskakujących, nie przewidzianych i pozostawiających trwały ślad w pamięci  niespodzianek w ostatniej dekadzie. Muzeum Salvadore Dali jest drugim w Hiszpanii najczęściej odwiedzanym. Na czym polega ten sukces ? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w Figueres :)

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski, Grace Wasilewska

źródło: wikipedia, polskieradio.pl,  CDN

Największy festiwal Jazzowy na świecie

img585_festival-jazz-montreal

Montreal w dniach od 26 czerwca do 05 lipca tego roku przekształcił się w niekwestionowaną światową stolicą jazzu. Międzynarodowy Festiwal Jazzowy w Montrealu jest największym tego typu wydarzeniem muzycznym na świecie. W tym roku, podczas 36 edycji zaprezentowanych zostanie ponad 800 koncertów. Montrealski Festiwal Jazzowy posiada rekord z 2004 roku w Księdze Guinessa jako największy na świecie festiwal jazzowy. Corocznie występuje na nim około 3000 artystów z ponad 30 krajów.W tym krótkim czasie odbywa się kilkaset koncertów na wolnym powietrzu lub w salach koncertowych. Szacuje się, że festiwal przyciąga 2,5 miliona osób z czego 35% stanowią zagraniczni turyści. Każdego roku organizatorzy festiwalu wydają około 400 akredytacji dziennikarskich.

Część ulic w centrum Montrealu jest zamknięta dla ruchu kołowego.Koncerty odbywają się na ulicnych scenach od 12:00 do północy.Koncerty uliczne są darmowe oraz są doskonałą szansą dla mniej znanych lub młodych,utalentowanych jazzmanów. Koncerty wielkich sław,czasami nawet legendarnych grup lub solistów odbywają się w salach koncertowych i są odpłatne.

W historii tego fetiwali występowali m.in. Paul Bley,Dave Brubeck,Dee Dee Bridgewater,Alain Caron,Chick Corea,Jamie Cullum,Miles Davis,Ella Fitzgerald,Keith Jarret,Dizzy Gilespie,Stephane Grappelli,Oliver Jones,Diana Krall,Oscar Peterson,Wynton Marsalis,Pat Metheny,Youssu N’Dour,Sonny Rollins,Paul Simon,Wayne Shorter,UZEB,The Bad Plus,Susie Arioli,Esbjorn,Swensson,Bob Dylan,Stevie Wonder.

Fot: Z. Wasilewski

Na montrealskim festiwalu jazzowym występował również znany i ceniony w Polonii montrealskiej muzyk z polskimi korzeniami Paul Kunigis. Na tegorocznym festiwalu, byli obecni również polscy jazzmani; Koncert w hołdzie Janowi Jarczykowi-cenionemu jazzmanowi i pedagogowi zmarłemu w ubiegłym roku oraz występ polskiego trębacza Kuby Seguin z filharmoniczną orkiestrą jazzową z Montrealu. Tegoroczny festiwal kończy się w niedzielę 05 lipca.

bb-king

W ostatnim dniu festiwalu na szczególną uwagę zasługują: koncert zamykający dla miłośników gospel w wykonaniu Montreal Jubilation Gospel Choir oraz koncert w hołdzie B.B. King zmarłemu przed niespełna dwoma miesiącami mistrzowi Bluesa. W hołdzie B.B. Kingowi zagrają: Bob Walsh, Jordan Officer, Kim Richardson, Brian Tyler, Angel Forrest, Mike Goudreau, Jimmy James, Connor Gains, Jean Fernand Girard, Mathieu Holubowski.

Autor:Z.P.Wasilewski

Koncert Martyny

DSC_0655a2

W ubiegłym tygodniu , w czwartek 18 czerwca odbyło się w Montrealu wydarzenie artystyczne niezwykłe oraz zdumiewające swoim rozmachem. Młoda adeptka śpiewu operowego, Martyna Bańczyk studiująca na Uniwersytecie Montrealskim śpiew liryczny podjęła się zorganizowania koncertu fundraisingowego w celu zebrania funduszy na jej dalszą edukację. W ciągu niespełna 3 tygodni od ogłoszenia tego koncertu udało się Martynie pozyskać przychylność wielu artystów, przyjaciół i wolontariuszy, gotowych nieść jej pomoc w realizacji tego wydarzenia. Oficjalnymi instytucjami sygnującymi ten koncert stały się Foundacja Liliany Komorowskiej dla Sztuki , oraz Fundacja Wiesława Dymnego. Rozmach oraz entuzjazm artystycznego środowiska polonijnego w Montrealu przerósł z pewnością najśmielsze oczekiwania inicjatorki tego pomysłu. Martyna zdołała skupić wokół siebie wielkich artystów montrealskich ze sfery muzyki klasycznej, rockowej, jazzowej a także swoich montrealskich przyjaciół z innych grup etnicznych gotowych wyrazić jej swoje wsparcie. Koncert fundraisingowy w efekcie stał się mini festiwalem artystycznym o szerokim wachlarzu muzycznym lecz także festiwalem ludzkiej dobroci, życzliwości i bratniej pomocy. Artyści, przyjaciele Martyny swoim blaskiem pozwolili jej zabłysnąć blaskiem najczystszym tego niezapomnianego wieczoru. Talent oraz charyzma tej młodej artystki zostały zauważone nie tylko przez jej przyjaciół lecz także i przede wszystkim przez wielkie kanadyjskie autorytety w dziedzinie śpiewu lirycznego; Adrienne Savoie, montrealską sopranistkę, spełnioną artystkę, uniwersytecką profesorkę śpiewu lirycznego z 20-letnim stażem, osobistą nauczycielkę Martyny Bańczyk, Joseph Rouleau, Montrealczyk, śpiewak operowy o światowej renomie, prezes stowarzyszenia Jeunesses musicales du Canada (pol: Muzyczna Młodzież Kanady) , który również wyraził bardzo pochlebną opinię na temat talentu Martyny. Koncert fundraisingowy pozwolił na zgromadzenie kwoty około 10 000 $. Najważniejsi donatorzy to: Fundacja Rodziny Chelminsky- 5 000 $, Fundacja Liliany Komorowskiej dla Sztuki- 1000 $. Sukces finansowy tego przedsięwzięcia jest niezaprzeczalny, lecz niestety dalsza kontynuacja studiów wokalnych Martyny w Montrealu pozostaje pod znakiem zapytania, ponieważ koszt 1 roku na Uniwersytecie Montrealskim to kwota ponad 20 000 $. Martyna przebywa obecnie na zasłużonych wakacjach w Polsce. Miejmy nadzieję, zobaczyć i posłuchać jej hipnotycznego głosu ponownie, w Montrealu na jesieni, z początkiem roku akademickiego.

DSC_0605 Konferansjerki, Liliana Komorowska, Diana Skaya

DSC_0610 Skarbonki Koncertu Fundraisingowego z logo Fundacji Liliany Komorowskiej dla Sztuki

DSC_0625 Katarzyna Fraj, skrzypaczka

DSC_0632 Charles Richard Hamelin, pianista, Montrealczyk, który zakwalifikował się na XVII Międzynarodowy Konkurs Chopinowski 2015.  Martyna poznała Charlesa Richarda w cukierni Goplana, gdzie pracuje  jako ekspedientka. Charles oprócz pasji do fortepianu i twórczości polskiego genialnego kompozytora wykazuje także spore zainteresowanie polskimi łakociami :) .

DSC_0636 Przyszła gwiazda operowa, soprano Martyna Bańczyk

DSC_0641 Martyna przy akompaniamencie Pablo Miro Cortez

DSC_0655 Duet z barytonem Januszem Wolny

DSC_0655a2 DSC_0662 DSC_0664 DSC_0665 Klarnecista Jakub Karol Woszczyk

DSC_0672 Soprano Chantal Dionne

DSC_0681 Tenor Andrzej Stec

DSC_0709 Doskonale zgrana para śpiewaków operowych: Martyna i Andrzej

DSC_0716 DSC_0733 Sponsorka Martyny Bańczyk, właścicielka cukierni Goplana Wiesława Mikusińska, fundatorka bufetu oraz ogromnego tortu okolicznościowego.

DSC_0746 Marek Żółtak, artysta malarz, architekt w towarzystwie Liliany Komorowskiej. Marek Żółtak przyczynił się do sukcesu finansowego ,organizując aukcję obrazów, w tym trzech swoich własnych dzieł

DSC_0770 Szczęśliwi nabywcy obrazu Marka Żółtaka

DSC_0787 Anicet Magrego, afrykański piosenkarz

DSC_0798 Lirong Dong , chińska piosenkarka

DSC_0803 DSC_0809 Pokaz tańca brazylijskiego w wykonaniu uczennicy Marzeny Penc Studio

DSC_0810 DSC_0823 DSC_0831 Pokaz fandango w wykonaniu Abrahama Gomez Garcia- hiszpańskiego gitarzysty

DSC_0834 DSC_0848 Podziękowania oraz kwiaty wszystkim ważniejszym ofiarodawcom, sponsorom i wolontariuszom

DSC_0850 Beata Gołembiowska-Nawrocka, pisarka, fotograf, operatorka kamery filmowej w roli dokumentalistki wieczoru

DSC_0854

Blues Pattern Box w składzie:Piotr Kluska-gitara, Jerzy Peter-gitara, Marian Kopczyński-perkusja,wokal, Patrick Coutu “Pigley”-organki

Strona internetowa Martyny Bańczyk; martynabanczyk.jimdo

Odnośnik do wywiadu z Martyną : Młodości ty nad poziomy wylatuj

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Koncert upamiętniający Jana Jarczyka

93kqq5olsn3

Międzynarodowy festiwal jazzowy, Jazz de Montreal 2015 składa hołd Janowi Jarczykowi, polskiemu jazzmanowi, zmarłemu rok temu, 03 lipca 2014. Koncert w hołdzie Jarczykowi odbędzie się w piątek 26 czerwca o godz. 18:00 w klubie jazzowym Astral, adres: 305 rue St-Catherine O. Montreal. Koncert jest zatytułowany: Wszyscy razem dla Jana Jarczyka ( fr: Tous ensemble pour Jan Jarczyk).  W programie wieczoru będziemy mogli usłyszeć ansambl jazzowy złożony z 12 muzyków pod dyrekcją Denny Christianson. Wszyscy jazzmani są bliskimi przyjaciółmi lub współpracownikami Jarczyka. Podczas koncertu usłyszymy  kompozycje jarczyka z albumów: “Goin’ Places (1999);  ”Things to look for” (1995); Full Circle (2012) . Jazzmani biorący udział w tym koncercie to :Jean-Pierre Zanella, Pat LaBarbera,  Al McLean, Jean Fréchette, Ron Di Lauro, Joe Sullivan, Dominic Léveillé, Muhammad Abdul Al-Kabbyyr, Christopher Smith, André White, Alec Walkington, Jim Doxas.

Capture d’écran 2015-06-22 à 19.03.44

Jan Jarczyk ( 1947-2014), polski pianista i kompozytor, mieszkał w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Od 1977 roku w Bostonie, pracował z wieloma muzykami a w latach 1980/85, uczył w Berklee College of Music jako profesor harmonii i kompozycji. Przez lata stworzył  utwory na instrumenty solowe, komponował dla zespołów muzycznych a także dla orkiestry symfonicznej. Jego muzyka była wykonywana w Bostonie, Waszyngtonie, Chicago, Minneapolis, Montrealu, Mainz, Rzymie, Londynie i Polsce. Montreal staje się jego stałą siedzibą od 1985 roku. Nagrał ponad siedem płyt jako lider, pianista, aranżer i kompozytor, którego dzieło “Things to look for” (1996), była nominowana do Feliksa. Jan Jarczyk komponował muzykę dla Studia Jazz Polskiego Radia pod dyr. Jana Ptaszyna Wróblewskiego.  Komponował  także dla teatru i pracował przy wielu nagraniach CD jako członek różnych polskich zespołów jazzowych  (1970/76). Przyznano mu Grand Prix Konkursu Jazz Piano Improvisation w Lyon, Francja (1974) i wyróżnienie za najlepszą kompozycję jazzową na Międzynarodowym Festiwalu Jazzowym w Montrealu (1999). Nominowany do nagrody Grammy w 2011 roku. Odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi RP.

locationCarousel_1 Klub jazzowy AstrallocationCarousel_7

Jan Jarczyk grał na scenach muzyczych w Polsce, Niemczech, Czechach, na Węgrzech, w Austrii, Francji, krajach Beneluksu, Skandynawii, USA, Kanadzie, Hiszpanii, Kuwejcie i Japonii. Ponadto współpracował z takimi muzykami jak: Zbiggy Seifert, Tomasz Stańko, Zbigniew Namysłowski, Leszek Żądło, Janusz Stefański, Andrzej Olejniczak, Darek Oleszkiewicz, Phil Wilson, Greg Hopkins, Tim Hagans, Donny McCaslin, George Garzone, Aaron Scott, Pat LaBarbera, Jan De Haas, Jean-Pierre Zanella, Michel Donato, Kevin Dean, Neil Sveinson, Andre Biały, Dave Laing, Rémi Bolduc, Denny Christianson, Jean-Pierre Zanella e-Charito.

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: materiały prasowe

 

Pokaz filmu Powstanie Warszawskie

Powstanie_Warszawskie_film_logo_fb-300x300

Powstanie Warszawskie – polski film fabularny przedstawiający autentyczne zdarzenia z powstania warszawskiego w 1944. Został zmontowany w całości z ręcznie i komputerowo koloryzowanych kronik filmowych z sierpnia 1944 i wyprodukowany przez Muzeum Powstania Warszawskiego. Premiera filmu odbyła się 9 maja 2014. Bohaterami filmu jest dwóch braci, operatorów BIP-u (Biuro Informacji i Propagandy Armii Krajowej), którzy otrzymują zadanie dokumentowania powstania. Jeden z nich chce kręcić „prawdziwą” wojnę i robi wszystko, żeby przyłączyć się do jednego z powstańczych oddziałów. Niestety, nie jest to zadanie łatwe ponieważ żołnierze ich przeganiają – wojsko zawsze z trudnością tolerowało obecność dziennikarzy. Początkowo więc dokumentują życie cywilne, pieczenie chleba, działalność kuchni, warsztatów rusznikarskich itd. Takich materiałów oczekuje zresztą od nich ich szef, dając im zadanie przygotowania kroniki, która ma być wyświetlona w kinie „Palladium”. Poszukując odpowiednich ujęć, wchodzą coraz głębiej – dosłownie i w przenośni – w samo powstanie. I w końcu udaje im się dołączyć do jednego z oddziałów, z którym idą na akcję. Bohaterowie orientują się, że przyszło im uczestniczyć w czymś przekraczającym ich najśmielsze wyobrażenia – świat, w którym się znaleźli, to świat po apokalipsie. Uświadamiają sobie, że ich rolą jest udokumentowanie tej apokalipsy i ocalenie za wszelka cenę taśmy z materiałem.

Plakaty_Kanada_2015_POWSTANIE WARSZAWSKIE_1a

Biuro Informacji i Propagandy Komendy Głównej Związku Walki Zbrojnej-Armii Krajowej zostało utworzone na przełomie marca i kwietnia 1940 r. Podstawowymi zadaniami BiP-u było informowanie polskiego społeczeństwa o działaniach rządu w Londynie, dokumentowanie działań okupanta i walka z niemiecką propagandą. Dział A (Informacyjno-filmowy) BIP-u prowadził tajne szkolenia fotoreportażu, reżyserii i obsługi megafonów.

Do czasów współczesnych udało się ocalić niewielką część zrealizowanych przez nich materiałów. Sami filmowcy nie byli w stanie oszacować po wojnie ich wielkości. Komplet filmów (122 szpule taśmy filmowej) został ukryty przed upadkiem powstania przez żołnierzy z Oddziału „Chwaty” w piwnicy domu przy ul. Wilanowskiej 1. Filmowe rolki, zwinięte w rulony, zostały umieszczone w gazogeneratorach samochodowych, które następnie przykryto szczelnymi pokrywami i owinięto osmołowaną papą, a później umieszczono w pojemnikach. Pojemniki te zostały odkopane w 1946 r. Materiał filmowy przekazano do konserwacji i obróbki. Materiał ten został zmontowany przez Wacława Kaźmierczaka na taśmie 35 mm w jeden film: “Warszawa Walczy”, który nie został upubliczniony, lecz ukryty w archiwum, gdzie został pocięty na krótkie kawałki i posklejany chaotycznie bez zachowania chronologii. W tej formie był emitowany w 1956 r.

Recenzja filmu “Powstanie Warszawskie” została opublikowana na stronie Kroniki Montrealskiej, jej autorem jest Marcin Śmigielski-redaktor,korespondent Kroniki obecnie mieszkającu w Polsce. Aby się zapoznać z recenzją kliknij tutaj.

Projekcja filmu Powstanie warszawskie odbędzie się w Montrealu w sali Towarzystwa Białego Orła przy 1956 rue Frontenac, w poniedziałek, 06 lipca 2015 o godz. 18:00. Wstęp wolny.

Autor: Zbigniew Wasilewski

Żródło: wikipedia

Pałac rozbitych serc-Boldt Castle

inset_broken_heart_o-600

W połowie drogi mniej więcej, na trasie Montreal-Toronto znajduje się archipelag wysepek na rzece Św.Wawrzyńca zwany Krainą Tysiąca Wysp. Jedna z tych wysepek zasługuje na szczególną uwagę ze względu na swoją oryginalną ,tragiczną lecz posiadającą wszystkie elementy romantycznej baśni historię. Wyspa nazywa się Heart Island ze względu na swoją morfologię geograficzną,przypominającą graficzną formę serca. Na  tej wyspie znajduje się pałac ,który został nazwany imieniem projektanta i wykonawcy George’a Boldta-Boldt Castle. Pałac nigdy nie został wykończony przez inicjatora. Budowla,prawie na ukończeniu została nagle przerwana w 1904 roku i Georges Boldt,jak podaje legenda nigdy więcej nie postawił ponownie swojej stopy na tej wyspie..

_DSC0037

Fasada Boldt Castle od strony ogrodu

_DSC0068

Georges Boldt urodził się w 1851 r. w Królestwie Prus na wyspie Rugia na Morzu Bałtyckim w miejscowości Bergen auf Rugen. W wieku zaledwie 13 lat samotnie wyemigrował do Ameryki za chlebem,pochodził z bardzo ubogiej rodziny i obiecywał sobie zrealizować American Dream,marzenie,ziemię obiecaną,bogactwo,fortunę i wszystko to co w głowie młodego entuzjastycznego nastolatka mogło się zarysować. Po przybyciu do Ameryki zaczął bardzo szybko pracować w  nowojorskich hotelach jako pomoc kuchenna, zmywając naczynia,myjąc podłogi,wykonując wszystkie najgorsze prace jakie były zarezerwowane imigrantom. W wieku zaledwie 25 lat został zatrudniony przez właściciela najbardziej ekskluzywnego w ówczesnych czasach klubu dżentelmenów w Filadelfii jako szef restauracji w The Filadelfia Club. Jak się później okazało,jego pracodawca został również jego teściem. William Keher,właściciel The Filadelfia Club miał córkę Louise, w której bez pamięci zakochał się Georges Boldt. W 1877, 26-letni Georges Boldt oraz 15-letnia Louise Augusta Keher ślubują sobie nawzajem;miłość,wierność i uczciwość małżeńską oraz ,że się nie opuszczą aż do śmierci. Louise dała Georgesowi dwójkę dzieci; George C. Boldt, Jr. (1879-1958), oraz Clover Louise Boldt,  (1883-1963). Małżeństwo Louise i Georges Boldt mieli również wnuczkę, Clover Boldt Baird (1910-1993),która mieszkała w pobliżu Alexandria Bay do końca swoich dni. Alexandria Bay jest dzisiaj miejscowością turystyczną,z której mały stateczek przewozi turystów na Heart Island  oraz posiadającą całą infrastrukturę turystyczną w celu eksploracji Archipelagu Tysiąca Wysp na rzece Św. Wawrzyńca.

_DSC0059

Młody,zakochany biznesmen wpada w wir interesów i bardzo szybko staje się jednym z najbardziej bogatych hotelarzy Ameryki XIX wieku. Staje się właścicielem 3 najbardziej prestiżowych hoteli w swojej epoce. Spędzając wakacje na pograniczu Kanady i Stanów Zjednoczonych w Archipelagu Tysiąca Wysp cała rodzina Boldtów zakochuje się w okolicy . Georges postanawia zakupić jedną z wysp,którą postanowił zamienić w rajski ogród. Postanawia wybudować pałac kobiecie swojego życia i wręczyć jej klucze do niego jako prezent walentynkowy wyrażając w ten sposób jego bezwarunkową miłość. Prace budowlane zostały rozpoczęte na jesieni 1899 roku i przez 4 lata około 300 robotników było zatrudnionych przy realizacji tego projektu.

 

 


_DSC0040 Power House,mały pałacyk który tak naprawdę był elektrownią mającą zapewnić elektryczność w całej posesji._DSC0051 _DSC0053 Przystań,do której codziennie dobijają dziesiątki łodzi dowożących spragnionych wrażeń turystów
_DSC0068 _DSC0073 Power House,architektonicznie harmonijnie zgrany z całością projektu,który zainspirowany został nadreńskimi pałacami niemieckich książąt_DSC0085 Widok z jednego z wielu tarasów_DSC0092 Sala z kominkiem. Cały pałac posiada około 120 pomieszczeń_DSC0100 Biblioteka_DSC0106Główny hall

_DSC0108 Sypialnia Louise Boldt_DSC0112 Sypialnia Georges Boldt_DSC0114 Porteret Louise Boldt w hallu pałacu_DSC0116 Serce na fasadzie pałacu…_DSC0118 Czarodziejski pałac przewidziany jako miejsce zabaw dla dwójki dzieci romantycznej pary_DSC0128 Na sąsiedniej wyspie,Georges Boldt wybudował przystań dla jachtów_DSC0132 Opuszczając wyspę każdy z turystów jest zmuszony rzucić okiem na tą kompozycję kwiatową… _DSC0139 Przystań przy Heart Island,inspiracja Łuku Triumfalnego z paryskich Pól Elizejskich

Pałac miał zostać oddany Louise 14 lutego 1904 roku jako prezent walentynkowy swojej ukochanej żonie. W styczniu 1904 roku Georges Boldt wstrzymał wszelkie prace wykończeniowe tego romantycznego pałacu. Wszyscy pracownicy zatrudnieni przy końcowych pracach  opuścili bezpowrotnie wyspę. Decyzja o wstrzymaniu wszelkich prac wynikła z faktu,że Louise,kobieta życia Georgesa zmarła nagle na atak serca. Wnuczka Boldta,Clover Boldt Baird wspomina,że jej dziadek zawsze mówił o babci  Louise,jako o przepięknej damie,uroczej kobiecie,jedynej istocie anielskiej,księżniczce z baśni,miłości jedynej swojego życia. Georges Boldt nigdy więcej po śmierci swojej żony nie powrócił na wyspę. Zmarł 5 grudnia 1916 roku w hotelu Waldorf-Astoria w Nowym Jorku,12 lat po śmierci swojej najukochańszej żony z całkowicie rozbitym sercem.

Autor:Zbigniew Wasilewski

Fot:Zbigniew Wasilewski