DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Category Archives: Kanada

Łokarynki fujarecki skrzypki dudy basy – mega koncert Golców w Montrealu

Capture d’écran 2016-01-17 à 12.06.23

Koncert zespołu Golec uOrkiestra już dzisiaj można śmiało nazwać wydarzeniem kulturalnym roku 2016 w naszym montrealskim środowisku. Z reguły na ważniejszych wydarzeniach kulturalnych w Montrealu frekwencja nigdy nie przekracza 200 osób. Tym razem według danych szacunkowych organizatorów na koncert w kościele pod wezwaniem Św. Wojciecha i Św. Maksymiliana przyszło ponad 600 osób. Kościół przemienił się w przepiękną salę koncertową, z dekoracjami bożonarodzeniowymi, wyposażoną w najlepszy sprzęt nagłaśniający oraz dwoma telebimami, na których transmitowano na żywo przebieg całego koncertu. Przed koncertem można było wyczuć tę magiczną wibrację i podniecenie wśród publiczności, która przyszła na żywo przeżyć ten niecodzienny koncert Golców. Spektakl rzeczywiście jest oszałamiający. Jest przedstawieniem. Jest sztuką teatralną. Jest interaktywną zabawą, w której uczestniczą widzowie, ponieważ po wielekroć byli zapraszani do wspólnego kolędowania. Spektakl Golców jest hymnem ku radości życia. Jest autentycznym wyrażeniem góralskiej kultury i jej dumy. Ci wielcy artyści zaskoczyli Montrealczyków swoją serdecznością i przystępnością. Sam koncert niezwykle dynamiczny trwał około 2 godzin. Pomimo wielkiego wysiłku fizycznego, Edyta, Paweł i Łukasz wyszli po koncercie aby spotkać się z publicznością i cierpliwie rozdawali autografy i pozowali do zdjęć z publicznością przez ponad 1,5 godziny !!! Ten gest z ich strony również został niezwykle doceniony. Na koncercie był obecny Prezes  Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebek pan prof. Adam Skorek oraz liczni przedstawiciele polskiego korpusu dyplomatycznego z Montrealu i Ottawy z Jego Ekscelencją Ambasadorem Rzeczypospolitej Polskiej panem Marcinem Bosackim na czele. Przedstawienie wraz ze spotkaniem z artystami skończyło się około północy. Artyści jeszcze tej samej nocy udali się autokarem do Toronto aby nazajutrz podzielić się swoją muzyką z Polonią ontaryjską. Nam Montrealczykom polskiego pochodzenia pozostały na trwałe w pamięci niezwykle miłe wspomnienie oraz te góralskie nutki, łokarynek, fujarecek,skrzypek, dudów basów:)

DSC_0092Na pierwszym planie od lewej: Konsul Zbigniew Chmura, Ambasador RP Marcin Bosacki, Konsul Rafał Pawlak
DSC_0094 Konsul Aleksandra Kucy wraz z rodziną

DSC_0105 DSC_0116 Życzenia świąteczne w typowo góralski sposób wraz z posypaniem owsem

DSC_0123 DSC_0155 DSC_0159 DSC_0165 DSC_0180 Prezes KPKQ Adam Skorek, Ambasador RP Marcin Bosacki, Radca Handlowy RP, Konsul Rafał Pawlak

DSC_0186 DSC_0192 DSC_0221 DSC_0234 DSC_0236 DSC_0239 DSC_0250 DSC_0258Ambasador RP Marcin Bosacki przekazuje życzenia Polonii montrealskiej wraz z podziękowaniami zespołowi Golec uOrkiestra. Redaktor Bożena Szara w roli konferansjerki koncertu.
DSC_0274 Kustosz Kanadyjskiej Kustodii Franciszkanów Ojciec Józef Błaszak, Bożena Szara

DSC_0275

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Golec uOrkiestra w Montrealu !!!

Capture d’écran 2016-01-11 à 11.27.44

Polonia montrealska będzie miała niebywałą okazję aby uczestniczyć w koncercie słynnego polskiego zespołu muzycznego Golec uOrkiestra. Koncert odbędzie się w ten czwartek, 14 stycznia w kościele Św. Wojciecha i Św. Maksymiliana w montrealskiej dzielnicy Lachine ,adres 34 , 34-th Avenue o godz. 19:30 Zespół Golec uOrkiestra to wyjątkowe zjawisko na polskim rynku muzycznym. Powstał w 1999 roku, a jego liderami są Łukasz i Paweł Golcowie – „beskidzcy górale XXI wieku”, jak pisał o nich Janusz Stokłosa – jeden z najwybitniejszych polskich pianistów i kompozytorów.

DAR_9395-980x735

Zespół zawojował muzyczną scenę niezwykle przebojową płytą zatytułowaną „Golec uOrkiestra 1” (1999 r.), która w oryginalny sposób połączyła elementy góralskiego folku z charakterystycznymi cechami muzyki pop, rock’n’rolla i jazzu. Jej siłą napędową okazały się wyraziste, pełne zdystansowanego humoru piosenki, min Lornetka, UFO, czy niezwykle elektryzująca Crazy is my live, do dziś rozgrzewające rzesze fanów na każdym z koncertów zespołu.

baner2-983x553

W 2000 roku zespół potwierdził swój sukces kolejną, jeszcze bardziej przebojową płytą, noszącą tytuł „Golec uOrkiestra 2”. Osiągnęła ona status poczwórnej platyny, a jej sztandarowe Ściernisco przez wielu okrzyknięte zostało hymnem pokolenia nowej, odradzającej się po 1989 roku Polski. Żartobliwy, pełen wiary i optymizmu tekst refrenu cytował nawet prezydent USA George W. Bush w swoim przemówieniu podczas oficjalnej wizyty w Polsce w 2002 roku. Z „Dwójki” pochodzą również żartobliwe Słodycze oraz zagrzewająca do walki i dedykowana Adamowi Małyszowi, piosenka Zwycięstwo.

W 2002 przyszła kolej na „Trójkę”, z której pochodzą ogniste Pędzą konie, oraz pełne życiowej mądrości Kto się ceni, za którą zespół otrzymał nagrodę Dragona przyznawaną przez radio RMF FM. Również „Golec uOrkiestra 4” (2004) i „Golec uOrkiestra 5” (2009) udowodniły, że braciom Golec pisanie przebojów przychodzi niezwykle łatwo. To z tych albumów pochodzą takie utwory, jak Nie ma nic, Góralskie tango, Wujek Louis song czy Życie jest muzyką.

082 093

Do najważniejszych osiągnięć zespołu, oprócz sprzedania kilku milionów płyt, należą: otrzymanie w 2000 roku na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu „Superjedynki” w kategorii „Zespół Roku”, zdobycie dwóch „Fryderyków” w kategoriach „Debiut Roku” oraz „Muzyka Tradycji i Źródeł”, zdobycie nagrody TVP i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Genius Loci – Poloniae” za popularyzowanie kultury polskiej w Polsce i za granicą, zdobycie dwóch telewizyjnych „Wiktorów” w kategoriach „Odkrycie Roku, oraz „Najpopularniejszy Artysta”. Zespół otrzymał również „Asa Empiku” za najlepszą sprzedaż płyt, statuetkę „Najpopularniejszy Artysta Roku” wręczoną na festiwalu Top Trendy, Nagrodę Polskiej Estrady „Prometeusz”, nagrodę „Ikar” za wybitne osiągnięcia artystyczne oraz „Ikonę Śląską” będącą ukoronowaniem ogromnej pracy włożonej w promocję własnego regionu.

W  2012 roku bracia otrzymali Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „za propagowanie i działanie na rzecz rozwoju rodzimej kultury”. Tym samym doceniona i  uhonorowana została utworzona przez braci w 2003 roku Fundacja Braci Golec zajmująca się min. kultywowaniem muzyki łuku Karpat poprzez tworzenie na Żywiecczyźnie dziecięcych ognisk twórczości artystycznej (patrz: www.fundacjabracigolec.pl).

Ogromnym sukcesem zakończył się także jubileuszowy 50. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu w 2013 roku. W konkursie Super Premier za piosenkę „Młody maj” zespół otrzymał wszystkie najważniejsze nagrody tego konkursu, w tym nagrodę główną – Super Premierę im. H. Musioła, udowadniając tym samym, że niezmienna od lat wysoka forma artystyczna nie odstępuje zespołu ani o krok.

36 hqdefault S_L0222-551x368

Golec uOrkiestra z okazji swoich 15-tych urodziny wydał nowy, dwupłytowy album zatytułowany „The best of Golec uOrkiestra”, będący podsumowaniem dotychczasowego dorobku oraz „Koncert kolęd i pastorałek w Bazylice Jasnogórskiej” (CD + DVD), będący rejestracją wyprodukowanego z dużym rozmachem i emitowanego przez Telewizję Polsat, bożonarodzeniowego koncertu zespołu na Jasnej Górze. Pierwszy z nich w błyskawicznym tempie osiągnął status platynowej płyty, a drugi podwójnej platyny, co pokazuje, że artystyczne poczynania zespołu cieszą się wciąż niegasnącym zainteresowaniem. Wierność własnym korzeniom, oryginalność w podejściu do  oraz bezkompromisowość w tekstach i muzyce sprawiają, że Golec uOrkiestra jest wciąż jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych zespołów w Polsce.

redakcja: kronikamontrealska.com

Źródło: Golec uOrkiestra

Fot: materiały prasowe

Balet i dyplomacja

DSC_0094

Montrealska Kawiarnia Literacka zorganizowała w połowie grudnia tego roku trzecie już spotkanie pod intrygującym tytułem: Balet i Dyplomacja. Idea Kawiarni Literackiej od samego początku swojej działalności spotkała się z bardzo żywym zainteresowaniem w montrealskich kręgach polonijnych. Twórcom tego konceptu nie brakuje oryginalności, mają ambitne plany na przyszły rok oraz dotychczasowe spotkania są niezwykle staranie przygotowane i profesjonalnie prowadzone.  Na tym ostanim spotkaniu była rzeczywiście baletnica oraz dyplomatka. Oryginalnym faktem tego wieczoru było to , że te dwie odrębne dziedziny życia artystycznego i zawodowego były przedstawione przez jedynego gościa wieczoru, panią Pię Libicką konsula Rzeczypospolitej Polskiej w Montrealu. Pani Konsul spędziła w Montrealu zaledwie kilka miesięcy z misja dyplomatyczną lecz dała się poznać Polonii Montrealskiej dzięki swojej częstej obecności na wielu uroczystościach i akademiach polonijnych. Spotkanie z Pią Libicką było również wieczorem pożegnalnym, ponieważ nazajutrz po spotkaniu powróciła do Polski. Historia pani Konsul jest niezwykła, jest to opowieść o walce , sile woli, pasji, wytrwałości i niezłomnej wierze w sukces. Pasja Pii Libickiej, jaką był od zawsze dla niej balet została brutalnie przerwana z powodu rzadkiej choroby związanej z układem kostnym. Po wieloletniej walce i zmaganiami się ze zdrowiem, Pia nigdy nie zaprzestała tańczyć. Stworzyła nawet spektakl przejmujący i wzruszający, opowiadający historię baletnicy o kulach – o sobie samej. Do dyplomacji dostała się dzięki wygranemu konkursowi organizowanemu przez MSZ oraz dzięki biegłej znajomości języków obcych.

DSC_0087Pia Libicka

DSC_0088 Prowadząca spotkanie , Bożena Szara

DSC_0089 DSC_0090 DSC_0094 DSC_0096 DSC_0097 Jerzy Peter, Karolina Mękarski

DSC_0102 DSC_0106 DSC_0115 DSC_0132 Od lewej: Bożena Szara, Pia Libicka oraz przedstawicielki Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebek; Liliana Komorowska, Krystyna Betley, Anna Dziewiszek

DSC_0146Artyści wieczoru: Jerzy Peter Karolina Mękarski

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Świat śpiewa dzieciątku, koncert bożonarodzeniowy

12322804_10156246053505654_7407462194855884563_o

Kongres Polonii Kanadyjskiej okręg Quebek ma zaszczyt zaprosić Polonię na uroczysty Koncert Bożonarodzeniowy w niedzielę 20 grudnia 2015 o godz. 13:00 w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w Montrealu przy 2550 rue Gascon. Stworzenie tego koncertu stało się możliwe dzięki inicjatywie Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebek oraz entuzjastycznej współpracy Montrealskiego Salonu Poezji Liliany Komorowskiej, Edwarda Domańskiego, który jest założycielem i dyrygentem chóru Ensemble Vocal Universalis a także dzięki przychylności Ojca Adama Zawackiego, proboszcza parafii Matki Boskiej Częstochowskiej, który udzielił gościny i udostępnił kościół na to wydarzenie artystyczne.

Afisz Koncert koled Kongres copy

12356702_10156246079715654_3825378796523700549_oLiliana Komorowska, doskonale znana w Montrealu wybitna artystka, aktorka o światowej karierze, producentka filmowa, działaczka społeczna. Liliana jest założycielką i prezeską Fundacji Liliana Komorowska dla Sztuki. W obecnym zarządzie Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec, pani Liliana Komorowska obejmuje funkcję Przewodniczącej Komisji d.s. Kultury. Liliana od 5 lat prowadzi z wielkim sukcesem Salon Poezji w Montrealu. Oprócz tego Liliana Komorowska jest zaangażowana w wielu projektach i festiwalach międzynarodowych związanych z filmem. Zdjęcie Liliany Komorowskiej pochodzi ze spotkania bożonarodzeniowego w konsulacie Rzeczypospolitej Polskiej w Montrealu z grudnia 2013

12304450_10156246055880654_4781340282654293430_o

Edward Domański z żoną Hanną podczas tegorocznego grzybobrania. Maestro Eduardo jest z wykształcenia oboistą, kompozytorem i dyrygentem. W latach 70-80 ubiegłego wieku Maestro Eduardo doszedł do szczytów kariery kompozytora, dyrygenta i szefa orkiesty na szczeblu narodowym w Wenezueli. Jest autorem Requiem dla Boliwara, jedynego skomponowanego do dzisiaj dzieła temu bohaterowi 5 krajów Ameryki Południowej. Edward, obecnie jest na zasłużonej emeryturze, jest organistą w kościele Św. Michała, jest założycielem i dyrektorem chóru międzynarodowego Universalis. Obydwoje, Edward i Hania mieszkają w Rigaud, są miłośnikami natury z którą żyją w perfekcyjnej symbiozie.

Kongres Polonii Kanadyjskiej powstał w 1944 roku. Jest naczelną organizacją polonijną w Kanadzie skupiającą ponad 250 organizacji. KPK ogręg Quebek skupia 28 organizacji polonijnych. Główne cele KPK to: reprezentowanie Polonii kanadyjskiej, obrona interesów Polonii kanadyjskiej, koordynacja i popieranie prac organizacji polonijnych, krzewienie, pogłębianie i szerzenie kultury polskiej, pomoc imigrantom polskim, wspieranie polonijnych organizacji młodzieżowych, troska o prawa i obrona dobrego imienia narodu polskiego, utrzymywanie łączności z narodem polskim.

Opracował: Zbigniew Wasilewski

grafika: materiały prasowe

Fot: Zbigniew Wasilewski

 

Kutia i Choinka w Kawiarni Literackiej

DSC_0106

W ubiegły piątek, 04 grudnia 2015 odbyło się drugie spotkanie w Kawiarni Literackiej. Tym razem impreza odbyła się w sali Związku Weteranów Polskich przy 63 rue Prince Arthur w Montrealu. Wieczór prowadzony przez Bożenę Szarą wyczarował klimat przedświąteczny, na który można było wysłuchac wspomnień zaproszonych gości, fragmentów Chłopów Reymonta z wybranymi tekstami opisującymi staropolskie zwyczaje bożonarodzeniowe. Wszystko było przeplatane muzyką i śpiewem zespołu Cantores Dei przy akompaniamencie Jerzego Petera.

DSC_0089 Jola Duniewicz, prezes Fundacji Dziedzictwa Polsko Żydowskiego w Montrealu, współorganizatorka Kawiarni Literackiej

DSC_0099 Kwartet Cantores Dei z akompaniatorem Jerzym Peterem

DSC_0101 DSC_0105 DSC_0106 DSC_0107Od lewej; Bożena Szara, Beata Gołembiowska- pisarka, Andrzej Ronikier

DSC_0111 DSC_0119 Od lewj; prof. Adam Skorek, Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec,  Andrzej Okoniewski, były Prezes KPKQ

DSC_0122 DSC_0125 Pia Libicka, Konsul RP w Montrealu

DSC_0128 DSC_0129

Prezes Związku Weteranów w Montrealu, Józef Foltyn w towarzystwie Bożeny Szarej i Beaty Gołembiowskiej.

Wieczór poświęcony tradycjom wigilijnym i świętom Bożego Narodzenia był niezwykle czarujący, bogaty w szeroki wachlarz uczuć ekstremalnych ; poprzez zadumę, melancholię, radość, śmiech, smutek, dramat związany ze wspomnieniami wigilijnymi a także troska o nas samych , obecnych tu i teraz, w Montrealu. Moje szczere gratulacje dla inicjatorów i wykonawców tych bezcennych spotkań. Życzę powodzenia na przyszłość. Wieść o narodzinach Wielkiego Rybaka została dobrze podana i doskonale przyjęta przez przybyłą publiczność. Bonsoir… c’est parti ;)

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Ostatnia kwatera generała Sosnkowskiego

Sosnkowski_Kazimierz

Kazimierz Sosnkowski - Naczelny Wódz i Generalny Inspektor Sił Zbrojnych (od 8 lipca 1943 do 30 września 1944), generał broni (od 10 listopada 1936), zwolniony ze stanowiska Naczelnego Wodza przez Prezydenta RP pod presją rządu brytyjskiego za krytykę Wielkiej Brytanii w kwestii braku pomocy dla powstania warszawskiego zawartą w przemówieniu radiowym z 1 września 1944, w piątą rocznicę agresji niemieckiej na Polskę; W kampanii polskiej w 1939 r. – dowódca Frontu Południowego; członek rządu Rzeczpospolitej na uchodźstwie, Komendant Główny Związku Walki Zbrojnej (1939-1940) i Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych(1943-1944).

Generał Sosnkowski zmarł w wieku 84 lat, 11 października 1969 roku w podmontrealskiej miejscowości Arundel. Miejscowość Arundel znajduje się na północ od Montrealu w odległości ok. 120 km. w górach Laurentydach. Osada została założona przez szkockich i irlandzkich  kolonizatorów w 1857 roku. Ludność tej osady zajmowała się do końca I Wojny Światowej głównie hodowlą krów mlecznych,owiec,świń i drobiu. W latach 20-tych ubiegłego wieku działalność gospodarcza tej miejscowości zmalała i z czasem Arundel zamieniło się w miejscowość wczasową oraz miejscem  gdzie mieszkańcy  posiadają domki letniskowe. W roku 2006 populacja Arundel liczyła 600 osób.

fot: okolice Arundel

images2images1images5 W listopadzie 1944 r. Sosnkowski opuścił Anglię, udając się na urlop do Kanady. Urlop prolongowano mu do półtora roku, aż wreszcie zrozumiał, że w Anglii jest źle widziany. Generał osiedlił się w Kanadzie, ciężko pracował na farmie, ukończył nawet kurs stolarski, aby móc podjąć pracę. Nie otrzymywał od Anglików żadnej emerytury, mimo że wielu wyższych polskich dowódców otrzymywało. Jeździł z odczytami po Kanadzie, USA i do Anglii. W Londynie udało mu się nawet pogodzić zwaśnione strony w polskich sferach rządowych.

DSC_0956

fot:autor,Portet gen. Sosnkowskiego w montrealskiej siedzibie Związku Weteranów Polskich im. Marszałka J.Piłsudskiego z dedykacją i autografem noszący datę 25 kwietnia 1945

Kazimierz Sosnkowski urodził się 19 listopada 1885 r. w Warszawie. Tu ukończył V gimnazjum, w którym był członkiem tajnych kółek samokształceniowych. Po uzyskaniu matury w Petersburgu, zdał w 1905 r. na Politechnikę Warszawską. Studiów jednak nie podjął z powodu zamknięcia uczelni w związku z wybuchem strajku szkolnego. W tym samym 1905 r. wstąpił do PPS, a rok później do Organizacji Bojowej PPS, gdzie pełnił funkcję komendanta w okręgu warszawskim, radomskim i Zagłębiu Dąbrowskim. W 1907 r. rozpoczął studia na Politechnice Lwowskiej, angażując się jednocześnie w działalność niepodległościową. W 1908 r. utworzył Związek Walki Czynnej. Dwa lata później był współzałożycielem Związku Strzeleckiego, w którym po objęciu w 1912 r. funkcji komendanta głównego przez Józefa Piłsudskiego, działał jako jego zastępca i szef sztabu.

448px-Sosnkowski4

Kazimierz Sosnkowski w 1926 r.żródło;wikimedia

W 1914 r. otrzymał stopień podpułkownika, a w 1916 r. pułkownika.W Legionach Polskich od sierpnia 1914 r. pełnił obowiązki szefa sztabu najpierw 1. pułku piechoty, a następnie I Brygady. Uczestniczył we wszystkich walkach Brygady, niejednokrotnie dowodząc nią w czasie działań bojowych pod nieobecność Piłsudskiego, m.in. pod Kielcami (12-13 sierpnia 1914), Łowczówkiem (25 grudnia 1914) czy w walkach pozycyjnych pod Czartoryskiem (1915). Po dymisji Piłsudskiego od sierpnia do września 1916 r. dowodził I Brygadą. W kwietniu 1917 r. został zastępcą Piłsudskiego w Komisji Wojskowej Tymczasowej Rady Stanu. Ustąpił z niej na początku lipca 1917 .

Od listopada 1918 r. do marca 1919 r. Sosnkowski pełnił funkcję dowódcy Okręgu Generalnego Warszawa, następnie do maja 1920 r. był wiceministrem spraw wojskowych. W 1920 r. uzyskał awans na stopień generała dywizji. Od końca maja 1920 r. dowodził Armią Rezerwową walczącą z wojskami sowieckimi na froncie litewsko-białoruskim. 10 sierpnia 1920 r. został mianowany ministrem spraw wojskowych i członkiem Rady Obrony Państwa. Funkcję ministra sprawował do maja 1923 r. Powrócił na to stanowisko w grudniu tego roku, jednak już w lutym 1924 r. podał się do dymisji.

portret-generala-broni-kazimierza-sosnkowskiego,159,duzy

Portret gen.Sosnkowskiego namalowany przez Stefana Norblina w 1938 r.

W opinii wystawionej w grudniu 1922 r. marszałek Józef Piłsudski tak charakteryzował gen. Sosnkowskiego: “Pod względem charakteru dowodzenia, umysł bardzo rozległy, zdolności duże, trochę skłonny do schematyzowania zjawisk i do spekulacji konstruktywnych, małe przygotowanie pod względem operacyjnym. (…) Charakter niezbyt silny. Łatwo mu stracić wiarę w siebie przy niepowodzeniach i nieszczęściach. Wtedy prędko by zrzucał z siebie odpowiedzielność na wszelkiego rodzaju rady wojskowe. Olbrzymia umiejętność obcowania z ludźmi; nawet ulegając wpływom, nie zatraca siebie. Dla podwładnych zbyt względny. Dla podtrzymania braków charakteru wymaga otoczenia, z którym by żył osobiście dobrze i które by wytwarzało atmosferę ciepłą i pociechę w niepowodzeniu. (…) Kandydat mój na komendanta armii. Braki pod względem operacyjnym opanuje szybko przy jego zdolnościach i przy daniu mu szefa sztabu, przepracowanego już pod względem operacyjnym. Dotychczasowa jego praca (…) przyzwyczaiła go do mierzenia sił państwa w najrozmaitszych wysiłkach i do oceniania zjawisk o charakterze nie ściśle militarnym; pod tym względem rzadki wyjątek wśród generałów polskich. Wobec ważności tego czynnika dla Naczelnego Wodza, przy innym Naczelnym Wodzu jak niżej podpisany, jedyny jak dotąd kandydat na stanowisko szefa sztabu Naczelnego Wodza. Przy bardzo wielkiej poprzedniej pracy pod względem operacyjnym jeden z moich kanydatów na Naczelnego Wodza”.

Gen._Sosnkowski

fot:wikipedia,Marian Kukiel,gen.Sosnkowski,Stanisław Kopański,1944 r

W czasie zamachu majowego, stojąc przed dramtycznym wyborem pomiędzy wiernością Piłsudskiemu a złożoną przysięgą, próbował popełnić samobójstwo. Odratowany, pół roku spędził w szpitalu. W marcu 1927 r. mianowany Inspektorem Armii “Podole”, a następnie Armii “Wołyń”.

Od 1928 r. do sierpnia 1939 r. był Inspektorem Armii “Polesie”. Jednocześnie przewodniczył Komitetowi do Spraw Uzbrojenia i Sprzętu, a także Komitetowi Wyższej Szkoły Wojennej. W 1936 r. awansowany do stopnia generała broni.

W czasie kampanii polskiej w 1939 r. dowodził Frontem Południowym (10-20 września). Po nieudanych próbach przebicia się z pomocą do oblężonego Lwowa, rozwiązał resztki oddziałów z zadaniem samodzielnego przedzierania się na Węgry. Po dotarciu w październiku 1939 r. do Paryża wyznaczony został przez prezydenta RP Władysława Raczkiewicza jego następcą. Funkcję tę pełnił do sierpnia 1944 r.

W rządzie emigracyjnym gen. Władysława Sikorskiego w listopadzie 1939 r. objął stanowisko wicepremiera i ministra stanu, przewodniczącego Komitetu Rady Ministrów do Spraw Kraju. Od 13 listopada 1939 r. do 30 czerwca 1940 r. był także Komendantem Głównym Związku Walki Zbrojnej.W lipcu 1941 r., po podpisaniu układu Sikorski-Majski, ustąpił z rządu protestując wobec ustępstw poczynionych na rzecz Sowietów. W dyspozycji Naczelnego Wodza pozostawał do lipca 1943 r.

Po tragicznej śmierci gen. Sikorskiego 8 lipca 1943 r. objął funkcję Naczelnego Wodza, którą sprawował do 30 września 1944 r., kiedy to, m.in. pod wpływem nacisków brytyjskich, został z niej zwolniony przez prezydenta Raczkiewicza.

Ważniejsze odznaczenia polskie i obce:

Virtuti Militari II, IV i V klasy,

Polonia Restituta I klasy,

Krzyż Niepodległości z Mieczami,

Krzyż Walecznych (x4),

Złoty Krzyż Zasługi (x2),

Medal Dziesięciolecia, Brązowy i Srebrny Medal za Długoletnią Służbę.
Order Narodowy Francuskiej Legii Honorowej I kl.,

austriacki Order Korony Żelaznej,

Order Korony Rumuńskiej I kl.,

Order Gwiazdy Rumuńskiej I kl.,

czechosłowacki Krzyż Walecznych,

czechosłowacki Order Lwa Białego,

estoński Krzyż Wolności I kl.,

estoński Order Kaitseliid I kl.,

fiński Order Białej Róży I kl.,

japoński Order Skarbu Świętego I kl.,

Order Rycerski Korony Włoch I kl.,

jugosł. Order Św. Sawy I kl.,

węgierski Krzyż Zasługi I kl.,

afgański Order Elmer-Ali I kl.,

Order Imperium Brytyjskiego II kl. i inne.

450px-Kurtka_i_czapka_gen._K._Sosnkowskiego

Muzeum Wojska Polskiego,czapka i kurtka gen. Sosnkowskiego

Premier Mikołajczyk, podobnie jak Sikorski był w swojej polityce zagranicznej prorosyjski. Przed wyjazdem do Moskwy na rozmowy ze Stalinem (30.07) Mikołajczyk (zwany później kawalerem jałtańskim) upoważnił władze krajowe AK do rozpoczęcia powstania. Sosnkowski pojechał w tym czasie do Włoch, wiedząc o mającym nastąpić wybuchu Powstania Warszawskiego, ale i tak będąc wobec decyzji o wybuchu bezradnym bo należała ona do premiera. Rozkaz nr 19 był dla „rusofilów” zaskoczeniem, dla wojska polskiego wielką otuchą. Po jego wydaniu oburzony Churchill domagał się natychmiastowej dymisji Generała. Oto jak Sosnkowski relacjonuje wręczaniu mu dymisji przez prez. Raczkiewicza w dniu 30 września 1944, gdy w Warszawie padł Żoliborz, ostatni bastion walczącej w Powstaniu stolicy:

- „Raczkiewicz podczas całej rozmowy zdradzał oznaki silnego i, jak sądzę, szczerego wzruszenia. Swoją decyzję ostateczną zakomunikował mi ze łzami w oczach i używając zwrotu, którego każde słowo utkwiło silnie w mej pamięci:
– Mam pełną świadomość, że popełniam czyn niegodny, ale niech Bóg Najwyższy będzie świadkiem, że innego wyjścia nie mam”.

Generał Sosnkowski jest jednym z największych polityków XX wiecznej Polski,niezłomny patriota,który w swojej ostatniej woli wyraził chęć pochowania swoich prochów jak najbliżej ukochanej ojczyzny by z chwilą odzyskania niepodległości móc się tam udać na ostatni spoczynek. Jego prochy w 1969 r. złożone zostały w kościele św. Stanisława w Paryżu,następnie przeniesione do grobowca Polskiego Towarzystwa Historyczno-Literackiego na cmentarzu w Montmorency pod Paryżem. W 1992 r. sprowadzono je do Warszawy i pochowano w podziemiach archikatedry św. Jana Chrzciciela obok takich postaci jak; król Stanisław August Poniatowski,prezydent Gabriel Narutowicz,prezydent Ignacy Mościcki,kompozytor,premier Ignacy Jan Paderewski,prymas Stefan Wyszyński, pisarz Henryk Sienkiewicz.

354px-Sosnkowski_grave

Miejsce pochówku gen.Sosnkowskiegp w Katedrze Św Jana Chrzciciela w Warszawie.

Sosnkowski był dwukrotnie żonaty. Jego pierwszą żoną była Stefania z Sobańskich, która wraz z nim mieszkała po r. 1906 we Lwowie, gdzie pracowała w księgarni Altenbergów; małżeństwo to zostało anulowane, gdy Stefania z powodu depresji psychicznej wywołanej śmiercią córki znalazła się w szpitalu w Tworkach pod Warszawą. Drugą żoną Sosnkowskiego (na ich ślubie 30 IV 1921 w warszawskiej katedrze św. Jana świadkował Piłsudski) była Jadwiga z Żukowskich (26 II 1901 – 11 I 1993), córka Władysława Żukowskiego (1868-1916), ziemianina, ekonomisty, członka II i III Dumy rosyjskiej, oraz Jadwigi z Jałowieckich,  siostry ciotecznej Stanisława Ignacego Witkiewicza i kuzynki Piłsudskiego.

Z pierwszego małżeństwa miał Sosnkowski córkę, Zofię (1908 – 18 XII 1918), z drugiego zaś synów: Aleksandra (ur. 6 III 1922 w Poznaniu), chrześniaka Piłsudskiego, ucznia Korpusu Kadetów nr 1 we Lwowie, uczestnika kampanii wrześniowej 1939 r., który uciekł z internowania na Litwie i jako marynarz ORP “Błyskawica” walczył pod Narwikiem i Dunkierką, po wojnie był inżynierem lotnictwa w USA, Jana (ur. 20 III 1924), także wychowanka lwowskiego Korpusu Kadetów, w czasie drugiej wojny światowej żołnierza Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii, potem pracownika linii lotniczych “Air Canada”, Zygmunta Antoniego (ur. 20 IV 1929), pułkownika armii kanadyjskiej, Mieczysława Józefa (ur. 5 II 1932), pilota-oblatywacza, i Piotra (ur. 6 IV 1934).

Sosnkowski zajmował się po amatorsku grą na fortepianie i malarstwem; biegle władał językami: francuskim, angielskim, niemieckim, włoskim i rosyjskim, znał łacinę i grekę, posiadał szeroką znajomość literatury polskiej i światowej, tłumaczył poezje.

Przemówienia, rozkazy, wspomnienia Sosnkowskiego zebrał i wydał Józef Matecki w tomie Materiały historyczne (Londyn 1966); kilka przekładów poetyckich (J. W. Goethego, Ch. P. Baudelaire’a, M. Lermontowa, W. Shakespeare’a) ogłosiły pośmiertnie londyńskie “Wiadomości” (1970 nr 41).

Opracował: Zbigniew Wasilewski

Grafika: wikipedia,materiały prasowe,fot autora.

Żródła;Polski Słownik biograficzny,Gazeta Wyborcza.pl, PAP,Nauka w Polsce.

Polski Instytut Naukowy w Montrealu zaprasza na odczyt o rodzinie Ulmów

12002801_1143044972375900_2640056269162342453_n

30.XI. (poniedziałek) godz. 16:00 - Polski Instytut Naukowy w Kanadzie oraz Wydział Historii Uniwersytetu McGill zapraszają na odczyt dr Mateusza Szpytmy “Samaritans from Markowa. The Ulmas – Poles murdered by Germans for Aiding Jews.” Wendy Patrick Room, Wilson Hall (3506 University Street), McGill University. Moderatorem będzie Julius Grey. Odczyt w języku angielskim. Wstęp wolny.

Capture d’écran 2015-11-27 à 16.21.19

Józef Ulma (ur. 2 marca 1900 w Markowej, zginął 24 marca 1944 tamże) – Sługa Boży, właściciel kilkuhektarowego gospodarstwa rolnego, Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Wraz z żoną i szóstką dzieci został zamordowany przez Niemców w odwecie za ukrywanie dwóch żydowskich rodzin.

Polish_Righteous_Józef_and_Wiktoria_Ulma

Józef Ulma urodził się w 1900 roku w ubogiej wiejskiej rodzinie. Ukończył czteroklasową szkołę powszechną. W 1921 roku został powołany do służby wojskowej. W wieku 29 lat rozpoczął naukę w szkole rolniczej w Pilźnie, którą ukończył z wyróżnieniem. Był osobą aktywną i dobrze znaną w lokalnej społeczności. Propagował ogrodnictwo i uprawę warzyw, m.in. jako pierwszy w Markowej stworzył szkółkę drzew owocowych. Zajmował się także pszczelarstwem i hodowlą jedwabników. Ponadto był bibliotekarzem w Kole Młodzieży Katolickiej oraz aktywnym członkiem ZMW <WICI>. Jego największą pasją była fotografia. W wieku 35 lat poślubił młodszą o 12 lat Wiktorię Niemczak. Małżonkowie doczekali się sześciorga dzieci. W momencie śmierci oczekiwali siódmego potomka. Po rozpoczęciu niemieckiej okupacji Józef Ulma zaangażował się w pomoc eksterminowanym Żydom. Prawdopodobnie w drugiej połowie 1942 roku przyjął pod swój dach ośmioro żydowskich uciekinierów z rodzin Szallów i Goldmanów. Ponadto pomógł innej żydowskiej rodzinie wybudować ziemiankę w pobliskim lesie, a następnie zaopatrywał jej mieszkańców w żywność i inne produkty.Po pewnym czasie leśna ziemianka została odkryta przez Niemców, a czworo ukrywających się w niej Żydów (trzy kobiety i dziecko) zostało zamordowanych. Fakt udzielania przez Ulmę pomocy uciekinierom nie został wówczas ujawniony. Z kolei pozostałych ośmioro Żydów ukrywało się w gospodarstwie Ulmów do wiosny 1944.

Wiosną 1944 Ulmowie zostali zadenuncjowani przez granatowego policjanta, Włodzimierza Lesia (z pochodzenia Ukraińca), który wcześniej zagarnął majątek rodziny Szallów i zamierzał pozbyć się jego prawowitych właścicieli. 24 marca 1944 niemieccy żandarmi z posterunku w Łańcucie rozstrzelali Józefa Ulmę, a także jego żonę, będącą w dziewiątym miesiącu ciąży i szóstkę dzieci (8-letnią Stanisławę, 6-letnią Barbarę, 5-letniego Władysława, 4-letniego Franciszka, 3-letniego Antoniego i półtoraroczną Marię). Razem z Ulmami zginęli również wszyscy ukrywani Żydzi.

fot.W.Pysz.Markowa_pomnik

13 września 1995 Józef Ulma został wraz z żoną pośmiertnie odznaczony medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. 24 marca 2004 w Markowej odsłonięto poświęcony im pomnik.

17 września 2003 biskup pelpliński Jan Bernard Szlaga otworzył proces beatyfikacyjny 122 polskich męczenników z okresu II wojny światowej, wśród których znaleźli się Józef i Wiktoria Ulmowie oraz szóstka ich dzieci.

Los Józefa Ulmy i jego rodziny stał się symbolem martyrologii Polaków mordowanych przez Niemców w odwecie za niesienie pomocy Żydom. Imię rodziny Ulmów będzie nosić budowane w Markowej Muzem Polaków Ratujących Żydów, którego otwarcie planowane jest na grudzień 2015.

12244330_1180075862006144_2764351364526457889_o

Opracował: Zbigniew Wasilewski

Źródło: materiały prasowe, wikipedia

Mistrzyni ze szpadą w dłoni. Wywiad z Moniką Lubczyńską.

IMG_4882 2

Monica Lubczyński, Montrealka polskiego pochodzenia, 16 lat. Jest absolwentką  Polskiej Szkoly im. Jana Pawła II i Kursów Licealnych im. Adama Mickiewicza w Montrealu. Od 6 lat jej pasją jest szermierka, w której odnosi coraz większe sukcesy. Od lat zdobywa medale i zaszczytne nagrody. Na początku tego roku w zawodach PanAm Championship w Toronto zajęła 2 miejsce w kategorii juniorów, dzięki czemu została zakwalifikowana do reprezentacji Kanady i wyjazdu na Mistrzostwa Świata w Uzbekistanie. Monika była mistrzynią  Kanady w kategorii kadetów, a obecnie zajmuje pierwsze miejsce w kategorii juniorów.  W rankingu światowym jest obecnie czternasta w tej samej grupie wiekowej. Najważniejsze międzynarodowe osiągnięcia w minionym sezonie to 17 miejsce na MŚ w kategorii juniorów, 2 miejsce – Puchar Europy w kategorii kadetów oraz 2 miejsce w kategorii kadetów  i  5 miejsce w kategorii juniorów w Pucharze Ameryki Północnej (NAC).   Pomimo wielu zajęć, treningów, spotkań i wyjazdów Monika jest również od wielu lat harcerką i bierze udział w wydarzeniach harcerskich, biwakach, obozach. Rodzicami Moniki są znani w środowisku Polonii montrealskiej pani Lidia Pacak-Przewodnicząca Polskiej Rady Szkolnej w Montrealu oraz Mariusz Lubczyński-biznesmen, członek zarządu Polskiej Izby Handlowej Quebek oraz Koła Przyjaciół Harcerstwa.

DSC_0633

Zbigniew Wasilewski : Witaj Moniko, szermierka należy raczej do elitarnych sportów  i nie należy do popularyzowanych i promowanych dziedzin.  Jak się zaczęła twoja przygoda z szermierką ? Co zapoczątkowało twoje zainteresowanie tym sportem oraz dlaczego według ciebie tak mało się mówi o tym sporcie.

M.L : Na moje 10 urodziny dostałam od koleżanki książkę, w której mowa była o tym sporcie. Bardzo mnie to zaciekawiło, szczególnie dlatego, że był on dla mnie zupełnie nieznany. Chciałam koniecznie dowiedzieć się na czym on polega i postanowiłam zapisać się do klubu aby spróbować. Już po kilku pierwszych treningach, pomimo wielkiego zmęczenia, zaczął mnie ten sport coraz bardziej interesować.

IMG_4898

Z.W : W szermierce istnieją trzy konkurencje : szabla, szpada i floret, w której ty najlepiej się czujesz  ?  Czy technika się  zmienia z każdą odmianą konkurencji i czy ty równie dobrze możesz władać szablą, floretem i szpadą ?

M.L : Od samego początku walczę tylko szpadą. Rodzaj broni wybiera się biorąc pod uwagę budowę ciała (np. wzrost), szybkość lub to, co oferuje dany klub.  W klubie gdzie zaczynałam naukę była do wyboru szpada lub szabla,  a ponieważ jestem wysoka i mam duży zasięg ręki to najodpowiedniejszym wyborem była szpada. Sprzęt i niektóre reguły walki oraz punktacji są różne dla każdej z tych kategorii.

IMG_4903

Z.W : Co najbardziej pociąga cię w tym sporcie, czy jest to tylko chęć bycia najlepszą? Podróże w różne części świata na turnieje ? Chęć walki ?  Czy może zaczęłaś już marzyć o największym trofeum sportsmenki jakim jest medal olimpijski ???

M.L : Prawda jest taka, że szermierka stała się tak jakby moim stylem życia. Podoba mi się to, że mogę dać z siebie wszystko, zrelaksować się i uczyć się nowych rzeczy. Oczywiście wygrane dają mi wiele satysfakcji, lecz nie o to tylko zawsze chodzi, muszę potrafić też przegrywać i uczyć się na błędach.  Wchodzi również w grę podróżowanie, bo mam okazję zobaczyć ciekawe miasta, do których pewnie nigdy bym się sama nie wybrała (np. Taszkent w Uzbekistanie), ale ważny jest też  aspekt socjalny, mam okazję poznać wielu niesamowitych ludzi pochodzących z różnych, najdalszych zakątków świata! Na planszy jesteśmy przeciwnikami, lecz po zdjęciu maski stajemy się bliskimi znajomymi. Dodatkowo dużą satysfakcję sprawia mi to, że moja rodzina i przyjaciele mogą się cieszyć i być ze mnie dumni.

IMG_4882

Z. W : Czy szermierka wymaga dużo czasu na treningi, czy to nie koliduje z twoją szkołą ? Jak sobie radzisz z nadrabianiem zaległości w szkole po dłuższej nieobecności związane z wyjazdami na turnieje lub mistrzostwa ?

M.L : Tak, wymaga to wielu godzin pracy! Mam treningi szermiercze cztery razy w tygoniu: trzy razy w moim klubie w Brébeuf, a raz na stadionie olimpijskim w Institut National du Sport , gdzie mogę się spotkać z zawodnikami z innych klubów w Montrealu. Do tego trzeba dodać treningi fizyczne (gym) i zawody w weekendy. Czasami nie jest łatwo wszytko pogodzić,  szczególnie kiedy mam dłuższe wyjazdy, ale jakoś daję sobie radę. Na szczęście istnieje też internet J i moi przyjaciele chętnie mi pomagają przesyłając aktualne wiadomości z lekcji. Nauczyciele też w większości rozumieją moją sytuację i nie robią mi z tego powodu większych problemów, oczywiście pod warunkiem, że  wszystko systematycznie nadrobię! Pomaga mi w tym oczywiście samodyscyplina. Najczęściej mam w ciągu dnia maksymalnie 2-3 godziny czasu żeby wszystko odrobić, więc muszę się bardzo koncentrować i motywować, aby skończyć wszystko w tym określonym czasie.

IMG_4813

Z.W : Które ze zdobytych trofeów ty uważasz za najcenniejsze ?

M.L : Bardzo mile wspominam turniej w Krakowie (Puchar Europy), gdzie zajęłam drugie miejsce przegrywając tylko z zawodniczką z Francji. W nagrodę dostałam statuetkę smoka wawelkiego, piękny album o sporcie(po polsku) i kilka innych drobnych nagród! Te nagrody są dla mnie bardzo cenne! W Polsce miałam też okazję spotkać się z moją wspaniałą rodzinką, która przyjechała specjalnie do Krakowa aby mi kibicować. Czułam się też bardzo dobrze, bo mogłam rozmawiać ze wszystkimi po polsku. Poza tym miałam okazję powalczyć z wieloma Europejkami. Był to dla mnie ważny i ciekawy turniej.

1926041_912866312077689_3119566695435320685_o Z.W : Mistrzyni sportu to oczywiści ciężka praca, pasja do danej dyscypliny ale również poza tym pozostaje w cieniu  trener. Czy możesz nam przybliżyć sylwetkę twojego trenera ?

M.L : Moim trenerem jest Iulian Badea, były zawodnik i reprezentant Rumunii. Od wielu lat jest trenerem kadry kanadyjskiej w szpadzie oraz kadry zawodników niepełnosprawnych. Jest bardzo wyrozumiały, cierpliwy i umie mnie motywować do dalszych, trudniejszych osiągnięć. Nasza współpraca układa się bardzo dobrze.

10904564_914144535283200_6937161605777619693_o

Z.W : Niedawno media podały do wiadomości, że otrzymałaś stypendium od Petro Canada.  Jest to ogromne wyróżnienie, ale także bardzo ważna rzecz, a mianowicie spory zastrzyk gotówki. Czy 10 000 $ to jest duża kwota dla ciebie i na co masz zamiar ją przeznaczyć ?

M.L : Z tej kwoty 10 000$ tylko połowa jest przeznaczona dla mnie, a połowa dla mojego  trenera. Oczywiście 5 000$ to nie jest mała kwota, ale biorąc pod uwagę moje częste wyjazdy zagraniczne, pokryje to tylko cześć moich wydatków.  Na to też zostały przeznaczone te pieniążki – koszty biletów lotniczych i pobytu na moje ostatnie jesienne wyjazdy do Vancouver,  Kansas (US) i Helsinek (Finlandia) J.  Dlatego każda suma jaką czasami mogę dostać bardzo pomaga.

Z.W : Moniko, dziękuję ci za podzielenie się twoją pasją z czytelnikami Kroniki Montrealskiej oraz życzę ci wyróżnienia najwyższego jakim może być dla sportsmenki : Złotego Medalu Olimpijskiego.

M.L :  Dziękuję! Tak, to wielkie marzenie każdego sportowca, ale przecież marzenia trzeba mieć! Chciałabym oczywiście kiedyś pojechać na Igrzyska Olimpijskie, chociaż wiem, że jest to bardzo, bardzo trudne do osiągnięcia. Na razie jednak chciałabym pozostać w kadrze kanadyjskiej i robić cały czas postępy.

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Devin Manky