Drzewo…drzewo mojej matki,
podaruj mi cień skoro już mam iść w drogę…
Wianku…wianku mojej matki,
podaruj mi kwiat,
I kobieta mnie dotula i tuli mnie pies…
Lecz droga już czeka mnie …
A ta droga to wie,że ja mam rezerwacje
tam na chmurze…po lewej.
Pakuję się,co dzień, po trochu…
Drzewo…drzewo mojej matki,
podaruj mi cień skoro już mam iść w drogę…
Niebo…niebo mojej matki,
podaruj mi świt,
skoro już mam iść…w taką dal…
Za dalą,dal…obłoki wielogarbne
figlują tam…
Kulawy, stary smok pilnuje bram
i miłą dłoń wyciąga starszy pan…
starszy pan…
Drzewo…drzewo mojej matki,
podaruj mi cień skoro już mam iść w drogę…
Wianku…wianku mojej matki,
podaruj mi kwiat,
skoro już wrócić mam…z drogi…
Drzewo …drzewo mojej matki,
podaruj mi cień skoro wrócić mam…z drogi…
Kotku…kotku mojej matki,
choć całusa mi daj…skoro wrócić mam…
Autor:Agnieszka Osiecka
Galeria:Tamara de Lempicki