DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Monthly Archives: Luty 2014

JACK STRONG MAN

JS black RED

 Ledwo ucichła wrzawa nad ostatnim filmem Władysława Pasikowskiego, a już w kinach pojawił sie kolejny obraz jego autorstwa. Jack Strong jest opowieścią o pułkowniku Ryszardzie Kuklinskim, absolwencie Akademii Sztabu Generalnego i oficerze Ludowego Wojska Polskiego, który w latach 1971-1981 przekazał CIA ponad czterdzieści tysięcy stron tajnych dokumentów. Zawierały one m.in. dane techniczne nowoczesnych wówczas czołgów T-72, warianty ataku wojsk Układu Warszawskiego na Europę Zachodnią i plany rozmieszczenia radzieckich jednostek przeciwlotniczych na terenach Polski i NRD.7 JS black BLACK

Bezcelowa jest tu ocena czynów postaci płk Kuklińskiego, ponieważ nie jest to film polityczny. Scenariusz napisało życie, znakomicie podrasował go na potrzeby filmu Pasikowski, a w rozpisane role wcielili się aktorzy o różnym stopniu doświadczenia, lecz o jednakowo wysokich umiejętnościach. Z tej mieszanki otrzymujemy bardzo zgrabny thriller szpiegowski, w którym Pasikowski w naturalny sposób pozostawia swój znak firmowy. Jak w pozostalych jego filmach, zastajemy tu postać, która uznając, że przebrała się miarka podłości rozpoczyna krucjatę przeciwko reszcie świata. Nie jest to jednak zrezygnowany kapral Kroll, bezkompromisowy Franz Maurer z Psów, czy naiwny Józek Kalina z Pokłosia. Mimo wspólnego, romantycznego mianownika, tu mamy do czynienia z bohaterem z krwi i kości, który żył naprawdę; narażał życie, a po godzinach dodatkowo musiał godzić swą działalność z byciem ojcem, mężem i obywatelem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

20 27

Niebezpieczna to gra, wyczerpująca psychicznie (trwała dziesięć lat!) i pełna emocji o różnym nasileniu, czasem nawet humoru. Reżyser zawodowo dawkuje widzowi: napięcie, współczucie, dowcip, przerażenie, melancholię. Sprawia to, że film nie nuży, ani nie powoduje bólu głowy od nadmiaru informacji. Ba, wywołuje nawet beztroski uśmiech na widok mirafiori ścigającego opla rekord  pomiędzy syrenkami i fiatami 125p. Nawiasem mówiąc, scena pościgu wygląda tu o wiele lepiej niż w innych polskich produkcjach, wymagających użycia muzealnych eksponatów. Nie jest żałośnie krótka, a wozy nie tylko suną bokiem po śniegu, ale także nie omijają rozmaitych przeszkód. Brawo za odwagę (dla reżysera)!

JS black RED

Cieszę się, że trend pokutujący od lat dziewięćdziesiątych w rodzimej kinematografii, polegający na obsadzaniu osób wskazanych przez producenta wyraźnie mija, przynajmniej w filmiach o dużym znaczeniu. W najnowszym filmie Pasikowskiego udział biorą wyłącznie aktorzy i to dobrzy aktorzy. W roli płk Ryszarda Kuklińskiego występuje Marcin Dorociński. Jego kolegów i przełożonych ze Sztabu Generalnego odtwarzają m.in.: Mirosław Baka (mjr Putek), Zbigniew Zamachowski (płk Gendera), Krzysztof Globisz (gen. Florian Siwicki), czy Ireneusz Czop (Rakowiecki). Na uwagę zasługuje epizodyczna, ale ważna rola Pawła Małaszyńskiego (kpt. Ostaszewski). Są również dwie perełki aktorskie, tym razem ze względu  głównie na charakteryzację. Nagroda Plebana powędruje do: Krzysztofa Pieczyńskiego, który odtwarza postać prof. Zbigniewa Brzezińskiego, (doradcy prezydenta Jimmy’ego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego USA) oraz do Krzysztofa Dracza, wcielającego się w postać gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Obaj nie mieli dużego pola do popisu, ale w tym przypadku wystarczy, że byli i wypowiedzieli kilka zdań.

34

Pamiątkowe zdjęcie z planu filmowego w Waszyngtonie z maja 2013; ucharakteryzowany odtwórca Z. Brzezińskiego, aktor Krzysztof Pieczyński oraz profesor Brzeziński ,który odwiedził plan filmu podczas kręcenia scen.

Tradycyjnie u Pasikowskiego kobiety są sprowadzone do roli “tych, które nic nie rozumią”, ewentualnie widnieją jako tło męskich rozgrywek. Hanna Kuklińska w interpretacji Mai Ostaszewskiej gotuje, sprząta i urządza mężowi awantury na tle zazdrości. Z kolei Dagmara Domińczyk, czyli Sue (oficer CIA) wtapia się w tłum. Dosłownie. Na tym bowiem polega jej praca. Jest jeszcze trzecia kobieta (Michalina Olszańska), narzeczona jednego z synów głównego bohatera, ale jej rola, mimo że widoczna, jest ledwo zauważalna. A propos męskich konfrontacji: Davida Fordena, oficera prowadzącego płk Kuklińskiego gra Patrick Wilson. Między oboma dżentelmenami, już podczas pierwszego spotkania wyraźnie wyczuwamy nić prawdziwej, męskiej przyjaźni.

p2

Nie bardzo wiem do czego w tym filmie można się przyczepić, ponieważ jest dość zgodny z moimi oczekiwaniami: miał to być film szpiegowski obfitujący w intrygę, suspens, euforię i rozczarowanie. I taki jest. Zrobił go Władysław Pasikowski, więc dodatkowo główny bohater powinien być skrojony na miarę Konrada Wallenroda i mimo zwycięstwa – przegrać. Historia pułkownika Kuklińskiego jest mi znana, więc wiedziałem jak zakończy się film, a mimo to w ciągu jego trwania jest kilka elementów, które sprawiały, że można podskoczyć w fotelu. Film z pewnością wart jest zobaczenia i… może nawet zapamiętania? Polecam.

Autor: Marcin Śmigielski

Fot.: jackstrongfilm.com

Różowe okulary

rozowe okulary

Siedzę sobie w swojej leśnej głuszy, na dworze -28C, ogień buzuje w piecyku i podkręcił temperaturę do 25C, plus oczywiście. Powinnam rozkoszować się i ciszą dookoła, i bajkowym, mroźnym światem i widokiem płomieni leniwie liżących szczapy drewna. A ja tymczasem myślę o Polsce. Może to spowodowały ostatnie dyskusje na Facebooku, może post Macieja, który porusza problem masowej emigracji Polaków.img_3195 img_3196

Należę do tych kilku milionów, które zwiało z Ojczyzny z różnych powodów. Wydawało mi się wtedy, w roku 1989, tuż przed upadkiem komuny, że jestem idealnym materiałem na emigranta. Nie lubiłam komunistycznej ojczyzny, byłam „patriotką pięknych miejsc”, ciekawą świata, rządną przygód, pragnącą zapewnić lepszą przyszłość swoim dzieciom.  No i piękne miejsce jest, dzieci świetnie sobie radzą, przygód miałam wystarczającą ilość, a Polska cały czas tkwi we mnie. Piszę po polsku, myślę po polsku, czytam i mówię wprawdzie też po angielsku, a czasami po francusku, ale nie przejmuję się tak wiadomościami z Kanady czy ze świata, jak tymi z Polski. Jadę do ojczyzny raz do roku, albo co dwa lata i za każdym razem mogę powiedzieć, cytując moją córę, że „było super”. Kolorowo, spokojnie, pyszne jedzenie, przemiła młodzież, cudne knajpki, zabytki, ciepło, a nawet polskie narzekania mnie rozczulają.

Dziewczynka może 10siecioletnia, z warkoczykami, ubrana skromnie, stoi na straganie i sprzedaje jagody.

– Jagódek pani? Zbierałam o świcie, świeżutkie.

No i jak jej odmówić? Nasypała cały słoik, odkręciła drugi i z miną „sielnej gospodyni” dodała.

–  Nasypię troszkę do wagi.

Potoczyło się ich kilka, mała odstawiła słoik, z poważną miną wydała resztę, a ja mam łzy w oczach.

Umówiłam się z wycinakarką z Łowicza – uwielbiam wycinanki. Wita mnie na dworcu ubrana w ludowy strój, razem z mężem oprowadzają mnie po Łowiczu, częstują obiadem, zajmują się mną przez cały dzień, a potem żegnając,  dodają z żalem – Jeszcze nie pokazaliśmy tobie wszystkiego.

No i znowu „oczy mi się pocą”.

Wprawdzie dwa razy mnie okradli i wtedy łzy były, ale wściekłości, lecz mimo wszystko zawsze jest więcej tych, spowodowanych rozczuleniem. Mówię o tym Polakom w Polsce, ile rzeczy mi się podoba, opowiadam, że gdzie indziej politycy są tacy sami albo gorsi, też trzeba czekać w kolejkach do lekarza, jest biurokracja  … etc.  No i spotykam się z zarzutem, że mam na nosie różowe okulary.img_3222 img_3223

A tymczasem pamiętam dobrze szare, brudne domy, krzywe chodniki, pustki w sklepach. Chodzę po zaczarowanych uliczkach Warszawy, Krakowa, Kazimierza, odwiedzam galerie, z upodobaniem przyglądam się pięknie ubranym rodakom, ślicznej, długonogiej młodzieży, uśmiecham się do nich i oni mi odpowiadają uśmiechem. Rozmawiam z przekupkami, z pasażerami w pociągu, ze sprzedawczyniami w sklepach. W teatrze na widowni pełno ludzi, eleganckich, kulturalnych.

Boże, co to za kraj! Jestem ciekawa, ilu Polaków mieszkających w Polsce myśli podobnie. Czy trzeba stracić, aby docenić? Może stanie się tak, że kiedyś emigranci powrócą i tym „różowym” spojrzeniem na Polskę zarażą nim tych, którzy nigdy nie wyjechali.

Na pewno moja pisanina nie jest obiektywna. Wiem, że jest w Polsce dużo ludzi, którzy klepią biedę, są bez pracy, albo są chorzy i nie mają pieniędzy na leczenie. Tych ludzi przepraszam za moje entuzjastyczne nostalgie ojczyźniane.

Autor: Beata Gołembiowska Nawrocka
Fot: Beata Gołembiowska Nawrocka
Grafika: Zbigniew Wasilewski

GWIAZDY POLSKIEJ MUZYKI (4)

M.Kwiecień

MARIUSZ KWIECIEŃ- wybitny polski śpiewak operowy jest dziś jednym z najbardziej cenionych barytonów na świecie. Urodził się w 1972 roku w Krakowie  i tam ukończył Akademię Muzyczną. Słynie z pięknego aksamitnego głosu, ogromnej muzykalności i silnej osobowości scenicznej. Na scenie odznacza się  dużą swobodą,   potrafi oczarować w barytonowych rolach m.in. amantów wdziękiem i vis comica. Jest  podziwiany  w najbardziej prestiżowych teatrach operowych Europy, Ameryki Pn. i Azji. Na studiach nikt nie wróżył mu kariery operowej, ale dzięki wytężonej pracy  i uporowi  uzyskał światowy rozgłos i stał się rozchwytywanym ,,gwiazdorem”.

elisir_3075aOpera Gaetano Donizetti L’elisir d’amore ( Napój Miłosny); Anna Natrebko jako Adina, Mariusz Kwiecień jako sierżant Belcore.

Od wielu lat  związany jest z  Metropolitain Opera w Nowym Yorku partnerując największym  współczesnym artystom (Anna Netrebko, Elina Garanca, Jonas Kaufmann, Laurence Browlee). Na scenie tej  wzbudzał  gorący aplauz wcielając się w   tak wymagające role jak Marcello w ,,Cyganerii” Pucciniego, Germont w ,,Traviacie” Verdiego, Malatesta w ,,Don Pasquale” i Enrico w ,,Łucjii z Lammermooru” Donizettiego, Riccardo w ,,Purytanie” Belliniego, Almaviva z ,,Wesela Figara” i Guglielm z ,,Cosi fan tutte” Mozarta, Escamilio w ,,Carmen” Bizeta. W obecnym sezonie wystąpił w MET wraz z Anną Netrebko (sopran) w ,,Eugeniuszu Onieginie”  Czajkowskiego.eugene-onegin-anna-netrebko-as-tatiana-and-mariusz-kwiecien-as-eugene-onegin-photo-by-lee-broomfieldFot: Lee Broomfield. Anna Netrebko w roli Tatiany,Mariusz Kwiecień w roli Oniegina,opera Czajkowskiegoconcert Tą scenę operową artysta ceni sobie najbardziej,  gdyż –jak mówi-wszystko tam  działa perfekcyjnie jak w niemieckim samochodzie. Mariusz Kwiecień  jest też absolwentem Metropolitan Opera’s Lindemann Young Artist Development Program (1999). Obok nowojorskiej MET  szanuje bardzo  londyńską Covent Garden  która jest wg niego najlepszym teatrem profesjonalnym w Europie. Ostatnio zaprezentował się tam jako Rodrigez w ,,Don Carlosie” Verdiego, a w przyszlym sezonie planuje zaśpiewać   tytułową postać w operze Szymanowskiego ,,Król Roger”. Uwielbia śpiewać  w Santa Fe, Madrycie i Paryżu. W paryskiej Opera Bastille występował jako Belcore w ,,Napoju miłosnym” Donizettiego. W tej samej roli dał się  usłyszeć publiczności wiedeńskiej, a także w roli hrabiego Robinsona w ,,Il matrimonio segreto” Cimarosy. W innym teatrze paryskim  Palais Gamier zagrał tytułową rolę w ,,Eugeniuszu Onieginie” Czajkowskiego. W tej samej kreacji zaprezentował się  publiczności Teatru Bolszoj w Moskwie  i Bayerische Staatoper w Monachium. W mediolańskiej La Scali dał się poznać jako Otokar w ,,Wolnym strzelcu” Webera. Współpracy z La Scalą nie wspomina jednak najlepiej  ze względu na panujący tam rozgardiasz i  brak poczucia odpowiedzialności. Nie przepada  także za Operą Berlińską ze względu na przestarzałą konstrukcję. Natomiast ciepło wypowiada się o  Lyric Opera w Chicago, Seattle Opera czy San Francisco Opera. Mariusz Kwiecień jest artystą wymagającym i potrafi odrzucić propozycje angażu  jesli rażą go niedociągnięcia reżyserskie. Bliższe są mu opery włoskie niż francuskie. Nie lubi teatru który niewiele wnosi  poza kontrowersją. Popiera   natomiast nietuzinkowe i nieoczekiwane rozwiązania reżyserskie, które są ze sobą logicznie powiązane i wynikają z libretta.M.Kwiecien-proby,E.Oniegina

Największym jego triumfem jest tytułowa rola w operze Mozarta  ,,Don Giovanni”. Wcielając się  100 razy w 16 rozmaitych produkcjach w postać dziarskiego uwodziciela odnosił ogromne sukcesy na światowych scenach: w Covent Garden, wiedeńskiej Staatsoper, w San Francisco Opera, Houston Grand Opera, Santa Fe Opera,  Seattle Opera (gdzie za tą kreacje został wybrany w 2002 roku Artystą Roku), w Tokio pod batutą Selji Ozawy, a także w Bilbao i Teatrze Wielkim  w Warszawie oraz w Operze w Krakowie. W roku 2011  jako Don Giovanni odniósł kolejny sukces na scenie MET w nowej produkcji Michaela Grandage.DonG-suur

Oprócz występów operowych Mariusz Kwiecień występuje na koncertach estradowych. Zaliczył szereg recitali w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Zaśpiewal kilkakrotnie ,,Niemieckie Requiem” Brahmsa m.in. z Atlanta Symphony Orchestra pod batutą Roberta Spano oraz z Rotterdam Philharmonic Orchestra pod batutą Walerego Gergiewa.

Autor:  Radosław Rzepkowski

Pomysł i poszukiwania: Krystyna Rzepkowska

Zimowisko Zuchowe

ImageProxy.mvc

Dzieci w wieku od 5 do 11 lat są zaproszone do uczestnictwa w Zimowisku Zuchowym “Wikingowie” , które odbędzie się od 2 do 7 marca 2014 r. w Parc-Nature du Cap-Saint-Jacques. Program zimowiska przewiduje rozmaite turnieje, zabawy, gry, śpiew, majsterkowanie i gawędy. Zuchy będą korzystać z uroków zimy i poznawać zjawiska przyrodnicze oraz zdobywać sprawności zuchowe. Udział w Zimowisku jest to wspaniały sposób nauczenia się życia w grupie i głębszego poznawania języka polskiego. W koszt zimowiska jest wliczony nocleg i wyzywienie, wynajem sprzetu,  oraz wszystkie zajęcia.Poniżej kilka migawek z ubiegłorocznego zimowiska zuchów . Zdjęcia pochodzą od harcerek hufca Ogniwo w Montrealu.

12345678

9

10

Ponieważ ilość miejsc jest orgraniczona, prosimy o zgłoszenia do dnia 16 lutego 2014 r.12

Więcej informacji może udzielić Komendantka Zimowiska, Dhna Maya Stawska  (maya.stawska@gmail.com) oraz Hufcowa, Dhna Agatha Czyzykiewicz pod numerem (514) 626-9404.

Formulaż zgłoszenia na zimowisko zuchowe

Do zobaczenia na Zimowisku!

SĄ WŚRÓD NAS- KRZYSZTOF TUMANOWICZ

tytulCykl pt. „Spotkania Podróżnicze” jest organizowany pod patronatem Konsulatu RP w Montrealu od marca 1994.

Zapraszamy na 110-te spotkanie, które odbędzie się 6 lutego (czwartek) 2014, o godz. 19:00 w Konsulacie RP (1500 Pine Ave. West).

Krzysztof  Tumanowicz: Indie – pokaz slajdów.

Krzysztof Tumanowicz jest doradcą do spraw międzynarodowych na Europę, Afrykę i Środkowy Wschód w Dyrekcji Rozwoju Rynków Zagranicznych w Ministerstwie Rolnictwa, Rybołówstwa i Żywności Quebeku (MAPAQ).

Z zawodu jest lekarzem weterynarii, po wrocławskiej uczelni. Specjalność tropikalną uzyskał w Paryżu. Jako lekarz weterynarii pracował w Polsce, wykładał na uniwersytecie w Algierii, prowadził z ramienia francuskiej organizacji Vétérinaires Sans Frontières (VSF) projekt rozwoju hodowli w Mali. W Kanadzie mieszka od 1989. Uczył studentów weterynarii na Université de Montreal, praktykował medycynę weterynaryjną w montrealskich klinikach, a od 22 lat jest zatrudniony w Ministerstwie Rolnictwa Quebeku.

Krzysztof Tumanowicz od wielu lat jest gitarzystą oraz wokalistą w zespole rockowym Król Maciuś PierwszyZespół Król Maciuś PiewszyFot: Małgosia Babiarz, Od lewej:Marian Kopczyński-perkusja, Krzysztof Tumanowicz-gitara,śpiew, Piotr Kluska-gitara basowa.

jerzypeter.yolasite.com

fot:jerzypeter.yolasite.com  Zespół Król Maciuś Pierwszy,od lewej, Krzysztof Tumanowicz, Jerzy Peter, Piotr Kluska

Spotkanie poprowadzi Maria Jakobiec. Wstęp wolny.

Opracował: Zbigniew Wasilewski

Komunikat-Lato z Angielskim w Krakowie

PCECPolsko-Kanadyjskie Centrum Edukacji ( PCEC) zaprasza polonijną młodzież w wieku 16-22 lata do udziału w wakacyjnym programie wolontaryjnym; Lato z Angielskim w Krakowie. Program powstał przy współpracy PCEC, Konsulatu Generalnego RP w Toronto oraz Urzędu Miasta Krakowa. Lato z Angielskim to trwający 2 tygodnie (5-19 lipca 2014 r.) program szkoleniowy, podczas którego grupa młodych ludzi polskiego pochodzenia z Ontario, będzie prowadzić codzienne lekcje języka angielskiego w miejskich domach kultury w Krakowie.

Przed wylotem do Polski młodzież będzie uczestniczyć w kursie pedagogicznym, przygotowującym ich do roli nauczycieli. Po zakończeniu programu uczestnicy otrzymają certyfikat potwierdzający odbycie praktyki w Krakowie. Podczas pobytu w Polsce młodzi ludzie z Kanady będą, wraz z krakowską młodzieżą, zwiedzać zabytki, muzea, miejsca historycznie i kulturowo ważne w Krakowie i Małopolsce, w tym stolicę Tatr, Zakopane.

Celem programu jest przede wszystkim integracja polonijnej młodzieży z rówieśnikami z Krakowa, uczenie wzajemnej pomocy poprzez wolontariat, budowanie potencjału intelektualnego młodych ludzi. Aktywny pobyt w Polsce będzie sprzyjał rozwijaniu wiedzy.

Zgłoszenia (przyjmowane do 20 lutego 2014 r.) oraz wszelkie pytania prosimy kierować do pani Iwony Malinowskiej (PCEC) telefonicznie 905-379-4625 lub via imalinowski@p-cec.org

W Krakowie projekt koordynuje pani Natalia Łabuz (PCEC), dostępna pod tel. +48 723-728582 lub nlabuz@polishcanadianeducationcentre.org

PCEC będzie wdzięczne za przekazanie tej informacji Państwa znajomym.

Z szacunkiem

Zarząd PCEC

more info. na stronie http://www.polishcanadianeducationcentre.org

 

Cud demograficzny

552px-Escudo_de_Merida_Yucatan.svg

„Jedną z najbardziej charakterystycznych cech społeczeństwa meksykańskiego od lat 40 – tych XX wieku jest gwałtowny przyrost naturalny. Nawet pomimo jego spowolnienia w latach 80-tych liczba ludności rośnie o 50% szybciej niż wynosi średnia światowa.” O czymś takim Polska, ze swoim ujemnym przyrostem naturalnym może tylko pomarzyć. Jak to poprawić?

Chodzę po uliczkach Meridy i wszędzie widzę zakochane pary. Wyglądają ślicznie, trzymając się za ręce, patrząc sobie w oczy i czasami delikatnie się całując. Romantycznej atmosferze niewątpliwie sprzyja ciepły klimat, duża ilość placów, na których są rozstawione specjalne ławki, skierowane naprzeciwko siebie, tak, że zakochani mogą patrzeć sobie w oczy. Przechodni sprzedawcy kwiatów podchodzą do nich, oferując im pojedyncze róże. Po miłosnym gruchaniu, czasami trwającym kilka godzin,  zakochani wstają z ławek, nadal trzymając się za ręce, a szczęśliwa dziewczyna czy kobieta z uśmiechem Giocondy wącha czerwony kwiat. Przechodnie obdarzają  ich pobłażliwym lub rozmarzonym spojrzeniem i tak w atmosferze ogólnej aprobaty kwitnie miłość i to, co za nią idzie w parze – pojawianie się nowych obywateli.

img_4097-copy1img_4103-copy1

img_4112-copy1

Przypominają mi się młode lata, kiedy jako studentka tak samo trzymałam za rękę mojego chłopaka, ale z pocałunkami musieliśmy się kryć, aby nie usłyszeć od poznańskich dewotek  słynne  – „Jezusie Mario, wstydu nie macie.” Pewnie to się teraz zmieniło, ale co  z tego, gdy liczba Polaków maleje. Nie ma nic piękniejszego niż widok zakochanych młodych ludzi. Otacza ich aura marzeń, które może właśnie w ich przypadku się ziszczą? Patrzę na nich, młodych i starych, pięknych mimo jakże często korpulentnych postaci (najgrubszy naród świata), uśmiechających się do mnie, kiedy rzucam w ich stronę lekko zazdrosne spojrzenia. Obserwuję spacerujące rodziny, z dużą ilością dzieci, wszyscy odświętnie ubrani, z ojcem taszczącym najmłodszą z pociech. Nikt ich się nie pyta, czy mają warunki na tak liczne potomstwo, czy mogą dzieciom zapewnić dobrobyt. Nikt im nie zabiera praw rodzicielskich z powodu ubóstwa. Najważniejszą rzeczą jest rodzina i w Meksyku to widać na każdym kroku.

img_4102-copy1

- Kiedy ci ludzie pracują? – zastanawiam się, gdy codziennie, o każdej porze widzę przechadzających się rodzinnymi grupami.  Tymczasem ich słynne „mañana” nie przeszkadza, że ekonomia ich kraju rośnie i są prognozy, że niedługo będzie w czołówce światowej. A więc ani mañana, ani życie rodzinne, ani liczne potomstwo czy czas na miłość i patrzenie sobie w oczy, nie kłócą się z tzw. postępem i rozwojem.

img_4099-copy1img_4119-copy1

My, Polacy, chcemy się mnożyć? Zamiast pracować po godzinach na nowe komputery dla dziatwy, chwyćmy się za ręce, idźmy na place, do parków czy malutkich kafejek, całujmy się, a potem w domu wytłumaczmy dzieciom, że najważniejsza jest miłość. I wypuśćmy razem z nimi latawce – tak jak w filmie Mary Poppins, bo żadne nowe gadżety nie zastąpią czasu spędzonego razem. Nauczmy się, że dzieci najbardziej potrzebują nas, a nie nowych, drogich zabawek. Dzięki temu może zdecydujemy się na jeszcze jednego potomka, mając czas na miłosne igraszki, powłóczyste spojrzenia i kto wie, czy nie przekonamy burmistrza swojego miasteczka, aby zainstalował specjalne ławki „a la Meksyk”, ustawionych naprzeciwko siebie, tak aby móc spoglądać sobie w oczy. A księżom trzeba polecić, aby z ambony głosili aprobatę dla publicznie gruchających par, jednocześnie  przestrzegając dewotów przed wtrącaniem się w tę nową modę. Ogólnie miłosna atmosfera wręcz stanie się patriotycznie „trendy” i polski naród urośnie w siłę i nie zaginie. Amen.

Autor: Beata Gołembiowska Nawrocka