Kanada z bardzo bliska, czyli wypad do Ottawy na długi spacer i łyk dobrej kawy

2

Spacer był długi – przeszliśmy wzdłuż kanału tylko w jedną stronę ok. 8 km. Z powrotem już wracaliśmy do auta autobusem. Kawa była wyśmienita a zmęczenie konstruktywne. Ottawa ma swój urok i czar. Jest zadbanym i czystym miastem. Ludzie są tutaj dwujęzyczni – doskonale radzą sobie we francuskim jak i angielskim. Ponadto są bardzo życzliwi.  Stolica Kanady jest miastem urzędników i urzędów. To miasto, pretendujące do symbolu współczesnej demokracji.

Parlament Kanadyjski:

Migawki z ulicy w pobliżu Parlamentu:


 I jeszcze jedno spojrzenie na ulicę stolicy:

Spacerujący Kanadyjczycy:


Ambasada naszych potężnych sąsiadów. W Kanadzie się mówi, że gdy ekonomia amerykańska kichnie, to natychmiast ekonomia kanadyjska ma potężną grypę…

Ottawa – miasto w Kanadzie, stolica kraju. Położone we wschodniej części prowincji Ontario na południowym brzegu rzeki Ottawa. Ludność 859 704 (2005) daje Ottawie status 4 pod względem wielkości miasta Kanady.

Na terenach obecnej Ottawy i Gatineau zamieszkiwały pierwotnie plemiona Algonquinów, a pierwsza osada europejska powstała dopiero w roku 1800; budowa była koordynowana przez handlarza brytyjskiego Philemona Wrighta. Ottawa stała się szybko ważnym ośrodkiem i punktem transportowym. Pierwszą nazwą osady było Bytown, jednakże nazwa została zmieniona na obecną w 1855 roku. 31 grudnia 1857 roku Królowa Wiktoria była konsultowana aby wybrać nową stolicę Kanady i wybrała Ottawę. Głównym argumentem za jej wyborem był fakt że inne miasta kandydujące Kingston, Montreal, Québec i Toronto miały wizerunek zbyt angielski lub zbyt francuski, a nie relatywnie dwukulturowy jakim dysponowała Ottawa. Ponadto, Ottawa była kompromisem pomiędzy dwoma największymi miastami Kanady, Montrealem i Toronto i była położona relatywnie daleko od dużych, przemysłowych miast USA.

Dalszy rozwój Ottawy był szybki i koncentrował się na sukcesie rozwoju całego kraju i rozwoju administracji raczej niż przemysłu. Ministerstwa, agencje rządowe i tak zwane Crown Corporations oferowały duże możliwości na rynku pracy. W 1916 roku miał miejsce pożar parlamentu w Ottawie. Jak się okazało konieczna była budowa nowej struktury. Ów budynek był zbudowany w 1922 roku na wzgórzu nad rzeką Ottawa i nazywa się go Parliament Hill (po angielsku) lub Colline du Parlement (po francusku).

Miasto rozwinęło się po II wojnie światowej i wiele gałęzi przemysłu stymulowało ten rozwój. W 1998 rząd Ontario zdecydował dołączyć do liczącej wówczas około 350 000 mieszkańców Ottawy jej zachodnie i wschodnie przedmieścia Nepean, Kanata, Gloucester, Rockcliffe Park, Vanier, Cumberland i wsie West Carleton, Osgoode, Rideau and Goulbourn tworząc w ten sposób jedno z największych powierzchniowo miast Świata. Ludność wzrosła o ponad 150% a koszty administracji lokalnej i biurokracja się zmniejszyły.
Kanał Rideau – kanał wodny łączący stolicę Kanady – Ottawę z miastem Kingston nad jeziorem Ontario. Kanał został otwarty w roku 1832 na wypadek wojny zeStanami Zjednoczonymi i pozostaje w użytku aż po dzień dzisiejszy, z niemal nietkniętymi strukturami pierwotnymi[1]. System kanałowy wykorzystuje odcinki rzek Rideau i Cataraqui, jak również fragmenty jezior. Jest to najstarszy pozostający w użytkowaniu kanał w Ameryce Północnej, a w 2007 roku został zarejestrowany na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Nad Kanałem Rideau – Bateau Mouche:


Ta dziwaczka na kanale…


Pliszka? Sroka? Kawka? I właśnie od tego ptaka nie mogłem obyć się od natrętnej myśli wypicia jakiegoś espresso:

Kos (fr:Merle Noir )


Trafił się nawet drozd wędrowny (Merle d’Amerique):


No i rybitwa oczywiście, bo tam gdzie trochę wody i drzewa, zawsze pojawi się jakaś wyniosła mewa:

Tekst i zdjęcia. Z. P. Wasilewski Ottawa, Canada

2 Responses to Kanada z bardzo bliska, czyli wypad do Ottawy na długi spacer i łyk dobrej kawy

  1. Lubie to miasto o kazdej porze roku.Miasto godne naszej stolicy.Masz rację ze wyjatkowo czyste ulice i wyjatkowo uprzejmi mieszkańcy.Ale sa tam i chińskie “slamsy”co jest ciekawością bo brud,ruiny i zapach nie ciekawy choc tętniąca życiem ulica ze wzgledu na wyśmienitą kuchnię z cenami bardzo dostępnymi.Każde miasto ma swoje plusy i minusy.Pozdrawiam.

  2. Zbigniew Paweł Wasilewski pisze:

    W ubiegłym roku w Ottawie byłem w chińskiej dzielnicy i w chińskiej restauracji,doświadczenie,które na długo zachowam w pamięci;nie ze względu na wygląd ulicy ,lecz ze względu na chińską restaurację typu bufet,na internecie wyglądało toto całkiem godnie,lecz jak już tam dobrnęliśmy ,to była normalnie masakra ;wystrój wnętrza przypominał conieco to co zapamiętałem ze zdjęć w internecie,lecz te zdjęcia były wykonane jakieś lata temu ,no i szkoda,że technologia nie pozwala jeszcze przesyłać zapachów przez internet,a może po prostu miałem pecha. :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>