Mieliśmy wsiąść do tego pociągu,
aby nas zawiózł nad brzegi…
Oceanu błękitnego,
Odległego,
Naszego,
Oceanu…
Oceanu…
Wątpię, lecz jadę jeszcze tym pociągiem
na spotkanie
obok willi
obok słońca
obok syren rozmodlonych
rozkrzyczanych mew
spienionych fal
Jest wiosna, siódma wieczorem, jest piątek
Jest słodkie szaleństwo strwożone.
Przez miłość,
Przez przypadek,
Przez chwilę…
Unieś mnie do tej willi !
Poprowadź brzegiem Oceanu błękitnego!!!
odległego,
naszego,
Oceanu…
Oceanu…
Na to spotkanie
Na to marzenie
Na jedno jedyne twoje spojrzenie
Słońce…
Słońce smutne
zachmurzone
samotne
Słońce…
Słońce…
Idę samotnie brzegiem Oceanu
Wyczekuję
wypatruję ciebie!
Słońce…
Słońce smutne
zachmurzone
samotne
Słońce…
Słońce…
Autor: Monsieur LaPadite
Ilustracje:internet