DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Tag Archives: Zbigniew Wasilewski

Żegnaj szkoło na wesoło

plaża

Wreszcie nadszedł ten dzień. W sobotę 13 czerwca uczniowie, rodzice , nauczyciele oraz zaproszeni honorowi goście wzięli udział w uroczystym zakończeniu roku szkolnego w Polskim Punkcie Konsultacyjnym przy Konsulacie RP w Montrealu. Uroczystość zakończenia roku szkolnego odbyła się w Wydziale Promocji Handlu i Inwestycji przy Avenue du Musée. Na odpoczynek zasłużyli chyba wszyscy, zarówno uczniowie, jak też i nauczyciele tym bardziej, że zajęcia tej szkoły odbywają się wyłącznie w soboty, to jest podczas dni, które z reguły są przeznaczone na odpoczynek po tygodniu zajęć szkolnych w kanadyjskiej szkole lub po ciężkim tygodniu pracy polskich nauczycieli w ich alternatywnych zawodach.

DSC_0609 Uroczystość zakończenia roku została przeprowadzona przez kierownika szkoły, p. Stanisława Chylewskiego

DSC_0614 Podziękowania dwóm nauczycielkom, które zakończyły prace w tej szkole;siostra Jolanta Okupniarek (wolontariuszka) oraz Magdalenia Scióg-Babiarz

DSC_0617 Goście honorowi. Druga od lewej: Maria Jagowd Wolska- uczestniczka Powstania Warszawskiego, była członkini Szarych Szeregów oraz Armii Krajowej, Jolanta Fabisiak-gość z Polski, posłanka na Sejm RP, Przemysław Jenke, konsul RP w Montrealu, Andrzej Szydło, były, ostatni Konsul Generalny RP w Montrealu, Magdalena Chylewska-nauczycielka Szkolnego Punktu Konsultacyjnego.

DSC_0623 Recytacja własnych , autorskich tekstów literackich przez laureatów konkursu VI edycji konkursu literackiego “Być Polakiem” – Julia Trembecka

DSC_0626 Daniel Sikorski

DSC_0630 Wystæpienie posłanki na Sejm RP, p. Joanny Fabisiak. Pani Fabisiak zasiada również w radzie Komisji Łączności z Polakami za Granicą i jest prezesem “Fundacji Świat na Tak”

DSC_0638 Rozdanie nagród

DSC_0645 DSC_0647 Laureatka finału konkursu recytatorskiego Fundacji Reymonta w Toronto, uczennica SzPK, drugie miejsce w swojej grupie wiekowej: Emilia Szydło

DSC_0656 Wystąpienie konsula RP w Montrealu, p. Przemysław Jenke

DSC_0664 Pożegnanie absolwentów Szkolnego Punktu Konsultacyjnego w Montrealu: Maya Stawska, Darek Winnicki, Agata Ludera

DSC_0666

Uroczyste zakończenie roku uświetnił mini program artystyczny w wykonaniu uczniów tej szkoły.

Szkolny Punkt Konsultacyjny prowadzi nabór nowych uczniów, po informacje proszę dzwonić pod: 514 523 8423

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Młodości ty nad poziomy wylatuj ! Wywiad z Martyną Bańczyk

1800237_659811524060692_1764106717_n

Zbigniew Wasilewski : Witam cię serdecznie  Martyno. Od pewnego czasu w Montrealu na scenie artystycznej pojawiła się nowa twarz z nowym powiewem energii, talentu i inwencji twórczej.  Jest nią Martyna Bańczyk – śpiewaczka operowa. W relacjach na portalu Kroniki Montrealskiej wielokrotnie ukazywały się twoje zdjęcia  przy okazji wydarzeń artystycznych. Proszę powiedzieć, kiedy pojawiłaś się w Montrealu oraz dlaczego twój wybór na kontynuację kariery artystycznej padł na to właśnie miasto.

Martyna Bańczyk : Przyjechałam do Montrealu w październiku 2013 roku na zaproszenie Pablo Corteza, wybitnego pianisty, którego poznałam w Krakowie, podczas prezentacji wydziałów Akademii Muzycznej. Pablo pracował na uczelni jako akompaniator,  był obecny podczas mojego przesłuchania i zaproponował mi pobyt w Montrealu, zachęcając mnie do przyjazdu opowiadaniami o tym wspaniałym, wielokulturowym mieście, gdzie kwitnie wiele dziedzin artystycznych, z muzyką i śpiewem włącznie. Miałam się o tym przekonać tuż po przyjeździe do Kanady, a w grudniu, podczas Salonu Poezji poświęconemu tematyce  bożonarodzeniowej  zostałam z kolei wprowadzona w świat Polonii, który zaoferował mi wiele możliwości  zaprezentowania moich zdolności wokalnych. Poznałam wtedy Lilianę Komorowską i Janusza Mazura, prezesów fundacji: Liliany Komorowskiej dla Sztuki i im. Wiesława Dymnego.

Najważniejszą dla mnie sprawą było jednak doskonalenie mojego warsztatu wokalnego. Od razu spotkałam się z Adrienne Savoie – profesorką śpiewu z Uniwersytetu Montrealskiego, którą poznałam jeszcze przed wyjazdem z Polski i zaczęłam pobierać u niej lekcje. Stały się one dla mnie przełomowe w moim życiu śpiewaczki. Po raz pierwszy spotkałam nauczyciela, który idealnie ustawił mi mój głos. Po półrocznym pobycie opuściłam Montreal, by przyjechać tu ponownie  w sierpniu 2014 r.

Salon Poezji Boże Narodzenie 2013

Fot: Z. Wasilewski, Salon Poezji w Montrealu, grudzień 2013. Pierwszy publiczny występ Martyny Bańczyk w Montrealu w towarzystwie Liliany Komorowskiej

ZW : Śpiewaczka operowa jest przede wszystkim artystką i to dosyć szczególną, ze względu na specyfikę wykonywanej sztuki. Opera jest dziedziną sztuki dostępną dla raczej wąskiej grupy odbiorców. Tylko nieliczni, nawet najbardziej utalentowani mogą się wzbić na wyżyny sławy. Skąd u ciebie się wzięło zamiłowanie do śpiewu ? Czy masz jakichś swoich idoli, którzy ciebie inspirują ?

MB: Zamiłowanie do śpiewu  objawiło się u mnie niesamowicie wcześnie, gdyż już jako dwuletnia dziewczynka wygrałam konkurs  „Wesoły mikrofon”, organizowany przez Dom Kultury w Ligocie w Katowicach. W przedszkolu śpiewałam w ognisku muzycznym „Sezamkowo”, a  wieku 5. lat zaczęłam naukę  fortepianu.  Jako 11 – latka  rozpoczęłam lekcje  fletu poprzecznego, a w wielu 15. lat – śpiewu solowego. W obu dziedzinach otrzymałam dyplom maturalny. Po maturze  rozpoczęłam studia Filologii Romańskiej na Uniwersytecie  Śląskim ze specjalizacją w języku włoskim i w tym samym czasie zdałam na Uniwersytet Montrealski – na podstawie przesłanego nagrania utworów w moim wykonaniu. Moimi idolami są oczywiście wielkie sławy operowe: Joyce DiDonato, Cecilia Bartoli, Aleksandra Kurzak, Olga Pasiecznik, jak również moja profesorka od śpiewu -  Adrienne Savoie, oraz oczywiście przesympatyczny, znany Polonii montrealskiej tenor Andrzej Stec.

DSC_0500 Fot: Z. Wasilewski. Występ podczas uroczystej mszy rocznicowej Katastrofy smoleńskiej w towarzystwie barytona Janusza Wolnego. Montreal, maj 2015

recital Miss Polonia 2014

Fot: Z. Wasilewski. Mini recital podczas wyborów Miss Polonia 2014

ZW: Martyno, z reguły gdy się mówi o talencie w danej rodzinie jest to zazwyczaj związane z tradycjami rodzinnymi, kultywowaniem pewnych tradycji. Twój niezaprzeczalny talent oraz bezwzględną pasję zawdzięczasz komu najbardziej w twojej rodzinie ? Dziadkom ? Rodzicom ?

MB: Muszę pana rozczarować, niestety. W almanachu mojej rodziny raczej nie zanotowano większych tradycji muzycznych. Chociaż muszę stwierdzić i podkreślić, że moi rodzice są bardzo uzdolnieni artystycznie. Mój tata przeżył swoją młodzieńczą przygodę z muzyką rockową w zespołach garażowych, później jako obiecujący zapaśnik zaniechał nawet swoją pasję życiową jakim był dla niego sport aby całkowicie poświęcić się rodzinie. Moja mama jest dyrektorką Miejskiego Domu Kultury w Ligocie. Ligota poza tym nazywa się kolebką sztuki Katowic. Mówi sie, że ludzie z tej dzielnicy posiadają wyjatkową energię i talenty artystyczne. Ach i mamy w Ligocie oraz Panewnikach, które są dzielnicami graniczącymi, Wielką Bazylikę Franciszkanów Świętego Króla Ludwika. Moja rodzina jest od lat niesamowicie związana z tym miejscem. Moi wujkowie Rufin i Łucja Bainczyk ( którzy zadbali o poprawną formę mojego rodowego nazwiska tzn. Bainczyk a nie Bańczyk) są honorowymi członkami Związku Chórów Polskich i odznaczeni statuetką Stanisława Moniuszki. Dzięki namowom wujka Rufina zaczęłam śpiewać w chórze Św. Grzegorza przy parafii oraz jako solistka. Dzięki temu miałam niesamowitą możliwość rozwoju wokalnego spiewając z organami, jednymi z największych i najlepszych w Polsce oraz przy akompaniamencie mistrza-organisty Zygmunta Pinkawy. Pragnę przy okazji wyrazić moją wdzięczność moim kochanym rodzicom, podziękować za wychowanie, za opiekę , za przekazanie mi bardzo cennych wartości. Mamusiu, będe zawsze pamiętać te trzy magiczne słowa , które mi wpoiłaś; Dziękuję, Przepraszam, Kocham. Pragnę wam podziękować kochani rodzice za najwyższy certyfikat dojrzałości jaki mi okazaliście a mianowicie; zaufanie oraz zgodę na rozłąkę z wami, aby mi pozwolić lecieć o moich własnych skrzydłach. Wiem ile to może was kosztować, lecz doceniam, że mnie rozumiecie i przyzwalacie mi iść tam gdzie jest dobro, gdzie jest łagodność a ja tylko w jeden sposób potrafię i pragnę to wyrażać: śpiewem.

ZW :  Czym jest dla ciebie śpiew? Pozwól czytelnikowi Kroniki Montrealskiej zrozumieć twoją pasję.

MB: Śpiew jest dla mnie nierozerwalną częścią mojej osobowości. Gdybym go utraciła  – to tak, jakbym rozstała się ze swoją  duszą. Poprzez śpiew poznaję siebie, świat, ludzi. Dzięki niemu przeżywam wzniosłe chwile, ale też i momenty załamań. Nie wyobrażam sobie nawet jednego dnia bez wyrażenia śpiewem swoich emocji i uczuć.

1622123_659811627394015_961738629_n

150323_659811597394018_1152892930_nZW :  Jesteś obecnie w trakcie studiów  wokalnych na uniwesytecie montrealskim. Jak będzie przebiegać program twoich studiów oraz jakie są z tym związane troski. Czy uważasz, że studia wokalne w Montrealu są łatwym przedsięwzięciem ?

MB: Po wielu, wielu perypetiach, w styczniu 2015 uzyskałam wizę studencką. Okresu  oczekiwania na wizę nie zmarnowałam, gdyż pobierałam lekcje śpiewu, uczyłam się francuskiego, uczestniczyłam w koncertach i w wielu wydarzeniach kulturalnych. Mogę z dumą powiedzieć, że w przeciągu 10 miesięcy nauczyłam się francuskiego (od zera) i zdałam egzamin najwyższego stopnia.

Już od pierwszego momentu rozpoczęcia studiów na Uniwersytecie Montrealskim napotykam trudności jako nie – Kanadyjka. Zamiast trzech lat muszę studiować   4 lata. Oczywiście opłaty za studia są też inne niż dla Kanadyjczyków – jeden rok kosztuje od 16 – do 20. tys. dol.  Studia są tak wymagające, że podczas nich nie będę mogła pracować zarobkowo. Staram się więc zdobywać środki na naukę w różny sposób, między innymi poprzez organizowanie koncertów.

11402427_907510389290803_5883158621868767675_oMartyna Bańczyk w towarzystwie polskiego tenora Andrzeja Steca. Lato 2015

ZW :  Jak wygląda pokój studentki wokalistyki, czy twój jest  obity wyciszającymi panelami styropianowymi ? :) Twój głos jest określany jako sopran a zatem  przy najwyższych dźwiękach podczas ćwiczeń możesz doprowadzić do zawibrowania żyrandola lub  drgania szyb w oknach :)

MB: Na razie gościny udzieliła mi Fundacja im. W. Dymnego. W moim pokoju ćwiczę codziennie, po kilka godzin, ale niekoniecznie jest to głośny śpiew. Skupiam się na technice, słowach utworu, kompozycji i partyturze.

10668910_902545819787260_8359943260643253626_o DSC_0500-1

Fot: Z. Wasilewski. Migawki z koncertu-spektaklu poświęconego kobietom z okazji ich święta. Montreal, marzec 2015

ZW :  Martyno, jakie są twoje plany na najbliższą przyszłość oraz jakie-jeżeli oczywiście możesz zdradzić – jest woje marzenie najwyższe ?

MB: Największym moim marzeniem jest ukończenie studiów, podczas których chcę się skupić wyłącznie na śpiewie. Pragnę wspiąć się na wyżyny, tak, aby móc występować na scenach najlepszych oper świata.  

 11393188_908375192537656_6529333777030694345_n

ZW :  Jakim miastem jest dla ciebie Montreal, jak ty go postrzegasz ? Co możesz powiedzieć na temat Polonii montrealskiej ?

MB : Bardzo lubię Montreal, z jego rozmaitymi dzielnicami, z jego różnorodnością etniczną i kulturalną. Nawet zima mi nie przeszkadza, chociaż mogłaby być trochę krótsza. A na temat Polonii montrealskiej mogę powiedzieć tylko same superlatywy. Poznałam wielu wspaniałych ludzi, którzy mnie wspierają w mojej pasji.

ZW :  Czy wiążesz swoje plany na przyszłość z Montrealem, czy jest to tylko przygoda, epizod w twoim życiu?

MB: Pobyt w Montrealu i studia są i będą dla mnie bardzo ważnym elementem w mojej karierze wokalistki, ale oczywiście marzę o podróżach po wielu krajach. Zdaję sobie sprawę, że moja kariera będzie związana z przemieszczaniem się  i na razie trudno mi się zdecydować, gdzie chciałabym zamieszkać na stałe. Kto wie, może to właśnie będzie Montreal?

11406979_906241846084324_2494074357434297407_n

Plakat koncertu foundraisingowego. Autor: Jerzy Peter

ZW : Od chwili gdy się pojawiłaś w Montrealu zdołałaś zaskarbić sobie sympatię, uznanie oraz przychylność wielu prywatnych osób a także instytucji polonijnych w tym  także moje własne. Za kilka dni, dokładnie : 18 czerwca w sali bankietowej Towarzystwa Białego Orła  odbędzie się koncert fundraisingowy zorganizowany przez polonijne instytucje w Montrealu w celu zebrania funduszy na twoją dalszą edukację. Udało ci się jako osobie odpowiedzialnej za program artystyczny przyciągnąć znakomitych artystów na to wydarzenie. Wprowadż nas proszę w klimat artystyczny tego wieczoru.

MB: Ten wieczór, 18 czerwca, będzie dla mnie niezwykły! Nie tylko dlatego, że będzie zorganizowany w celu uzbierania funduszy na moje studia, ale też i dlatego, że wystąpią w nim  fantastyczni artyści – moi przyjaciele, którzy chcą mi pomóc w spełnieniu moich marzeń. Będzie to grupa ludzi pochodzących z różnych stron świata, a w niej pianiści: Pablo Cortez, Charles Richard – Hamelin, Jean- Fabien  Schneider, skrzypaczka – Kasia Fraj, klarnecista – Jakub Karol Woszczyk, gitarzysta –  Abraham Gomez Garcia,   śpiewacy operowi; Janusz Wolny – baryton, Andrzej Stec – tenor, Lirong Dong i Chantal Dionne – sopran.  

Pod koniec koncertu wystąpią zespoły: Blues Patern Box i jazz trio – Bit per Second oraz  Jazz Duo – Jerzy Peter i Karolina Mekarski.

Anicet Magrego zaśpiewa utwory afrykańskie. Podczas przerwy wystąpi tancerka  Marzena Penc.

Za nagłośnienie odpowiedzialny będzie Andrzej Kluz.

Dodatkową atrakcją wieczoru będzie aukcja obrazów Marka  Żółtaka, Joyanny Kissel, Susan Simpson, Andrzeja  Mleczki i Tiny Nawrockiej, a aukcję poprowadzi sam Marek Żółtak.

O poczęstunek zadba Wiesława Mikusińska – właścicielka Cukierni – Goplana i Rene Kisler.

Salę koncertową udostępnia Towarzystwo Białego Orła dzięki uprzejmości Edwarda Śliza – Prezesa Kongresu Polonii Kanadyjskiej.

Gospodynią wieczoru będzie znana polska aktorka – Liliana Komorowska, prezeska Fundacji Liliany Komorowskiej dla Sztuki oraz Diana Skaya. Beata Gołembiowska zajmie się scenografią i sfilmuje całe wydarzenie i cieszę się, że pan, panie Wasilewski osobiście jako kronikarz motrealski zadeklarował się, że udokumentuje to wydarzenie swoimi fotkami. Kwiaciarnia Gala zadba o kwiaty dla artystów.

Organizacją koncertu zajmuje się Fundacja Liliany Komorowskiej dla Sztuki i Fundacja im.W. Dymnego. Biuletyn Polonijny i Radio Jedynka zajęły się reklamą koncertu.

Wszystkim organizatorom, sponsorom, artystom i przyjaciołom jestem ogromnie wdzięczna za wspieranie moich dążeń i marzeń. Dziękuję, dziękuję  Wam z całego serca.

Niezwykle ważnym dla mnie akcentem – jako kobiecie – będzie dla mnie suknia, w której wystąpię na koncercie. Uszyła ją specjalnie na tę okazję moja przyjaciółka, Laura Ślepowrońska, absolwentka Szkoły artystycznej projektowania ubioru w Krakowie, utalentowana projektantka mody, która zaczyna w swojej dziedzinie odnosić sukcesy. Jej kolekcje  biorą udział m.in. w Krakow Fashion Week.

 576273_374401199308549_886714173_n

Martyna Bańczyk. Polskie Radio Katowice 2012.

ZW : Droga Martyno, popieram z całego serca twoje marzenia, aspiracje, podziwiam twoją niezłomną wiarę w sukces i życzę powodzenia w pokonywaniu trudności w dążeniu do celu.  Dziękuję za przyjęcie zaproszenia do tego wywiadu i do zobaczenia 18 czerwca w Białym Orle :)

MB : Gorąco dziękuję za okazanie zainteresowania tym wydarzeniem artystycznym przez Kronikę Montrealską. Jestem ogromnie wdzięczna Polonii montrealskiej za akceptację mojej osoby, za akceptację mojej największej pasji jaką jest śpiew. Pragnę się podzielić z państwem  tym co kocham ponad wszystko; sprawiać radość ludziom, wam; bliskim i nieznajomym poprzez śpiew właśnie. Obrałam sobie za motto na mojej stronie internetowej słowa wspaniałego niemieckiego poety Johanna Wolfganga Goethe : „Gdzie słyszysz śpiew tam idź,  tam dobre serca mają. Źli ludzie uwierz mi, ci nigdy nie śpiewają”. Zapraszam serdecznie na koncert Dobrych Ludzi :) , będzie wspaniała atmosfera, będzie muzyka i śpiew dla najbardziej wyrafinowanych melomanów, będą też smakołyki serwowane przez polski sklep Goplana, który jest sponsorem tego koncertu. Zapraszam z całego serca i cieszę się na myśl, że będę mogła dostarczyć państwu najpiękniejszych, artystycznych doznań. Do miłego zobaczenia w Towarzystwie Białego Orła. La vie est Belle :)

Więcej informacji o Martynie Bańczyk znajdziesz klikając w link : martynabanczyk.jimdo.com oraz informacje o koncercie : Happy Concert Foundraisng

Autor: Zbigniew Wasilewski

Ogrody Semiramidy

e0fa6c1ef243b66a

Wiszące ogrody królowej Semiramidy  w Babilonie. Ich niezwykłość budziła podziw współczesnych, a zdumienie i wielkie zainteresowanie potomnych. Opisywali je często historycy greccy, a od czasów Aleksandra Wielkiego zalicza się je do siedmiu cudów świata. Zostały zbudowane na polecenie króla Nabuchodonozora II (604-562 p.n.e.), który podarował je swojej żonie, Amytis, ponieważ po przyjeździe do Babilonu bardzo tęskniła za bujną zielenią ojczystego kraju – Medii. Niejasne jest, dlaczego nazwano je imieniem Semiramidy, asyryjskiej królowej, która żyła dwa wieki wcześniej. Owe ogrody musiały istnieć ze względu na wzmianki o nich występujące w wielu źródłach historycznych z tamtego i późniejszego okresu (pisali o nich m.in. Herodot,Strabon i Diodor Sycylijski). Ponadto wykopaliska przeprowadzone w miejscu ich hipotetycznego położenia wykazały obecność pozostałości rozległego pałacu Nabuchodonozora II jak i specjalnej konstrukcji tarasów i studni. Były one zakładane na tarasach wznoszących się do góry i podtrzymywanych specjalną konstrukcją, którą tworzyły szeregi wąskich, coraz wyższych korytarzy zasklepionych kolebkowo. Każdy taras, na którym zasadzono rośliny, był izolowany smołą i powłoką ołowianą na których umieszczano warstwę odsączającą, a następnie grubą warstwę ziemi (do 2 m miąższości), w której rosły drzewa i krzewy, sztucznie nawadniane. Ogrody te zostały założone w VI lub VII wieku p.n.e. Zwisające z tarasów pnącza zakrywały mury, co sprawiało wrażenie, że te piękne rośliny zawieszone są w powietrzu. Do ich nawadniania używano wody z Eufratu, którą dostarczano na poszczególne poziomy za pomocą przemyślnego systemu kanałów i drenów.

Ogrody Semiramidy

przychodzisz do mnie powoli, lecz przychodzisz na zawsze
trawą ci wymaluję chodnik, kaczeńcami posłanie odgrodzę
przychodzisz wbrew woli, bo sny twoje od jawy ciekawsze
pogodę ci rajską wymyślę i księżyc ze słońcem pogodzę

wymyślę ci bajkę, zbuduję pałac i tron tam pośrodku umieszczę
nasadzę kwiatów, rabatów, klombów i krzewów bez miary
rozsunę ziemię, przesunę góry i morze tylko uciszę jeszcze
odpocznę chwileczkę, odsapnę zmęczony lecz nie braknie mi wiary

przychodzisz do mnie od wieków, lecz przychodzisz nieustannie
burzysz mój spokój, porządek oraz mój sen nienaganny
przychodzisz tak jakby na niby, na niebo, przychodzisz zachłannie
i burzysz ten ptasi mój koncert, ten letni, cudowny, poranny

imieniem twoim obdarzę roślinę, tą moją drogą piwną piwonię
ogrody piękniejsze ci przecież zawieszę, wyżej niźli Semiramidy
u ptaków zamówię najpiękniejszą, tą letnią ich ptasią symfonię
bo przecież czekam i czekam jak żebrak tej miłości na niby

Autor: Monsieur LaPadite

 

Całość opracował:Zbigniew Wasilewski

Historyczna audycja Radia Kongresowego w Montrealu

radio-pol

W sobotę 06 czerwca 2015 zostanie wyemitowana pierwsza, historyczna audycja Rada Kongresowego w godzinach 17:00-18:00 na fali CFMB 1280 AM. Jest to jednogodzinny blok rozmaitości montrealskich . Na początek, roli prowadzącej audycję podjęła się doskonale znana w Montrealu działaczka społeczna p. Maria Strońska, która w przeszłości miała już do czynienia z pracą w radio jako spikerka lub w roli dziennikarki.

KPK_logo

Na pierwszą audycję zostali zaproszeni następujący goście :

1) Pan Edward Śliz- prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej, okręg Quebec. Pan Sliz przedstawi aktualną pozycję Kongresu w sprawie utrzymania polskojęzycznej audycji w Montrealu oraz poda ramowy program wizyty w Polsce na którą się udaje wraz z oficjalną kanadyjską delegacją rządową z Premierem Kanady Stephen Harperem na czele. Premier Kanady spotka się z prezydentem Bronisławem Komorowskim i premier Ewą Kopacz. Wśród tematów rozmów Kopacz z Harperem będą m.in. współpraca w zakresie bezpieczeństwa, wzmocnienie relacji gospodarczych i wsparcie dla Ukrainy. Podczas wizyty w Polsce kanadyjska delegacja złoży również wizytę prezydentowi- elektowi prof. Andrzejowi Dudzie.

2) Zbigniew Wasilewski- prezes Polskiej Izby Handlowej w Quebeku, który w wywiadzie udzielonym pani Strońskiej przedstawi aktualną sytuację organizacji, której przewodniczy. Prezes PIHwQ podzieli się również swoimi obserwacjami ogólnymi na temat aktualnego kryzysu tożsamości Polonii montrealskiej.

3) Pani Elżbieta Mostovac- skarbnik Komitetu Pomocy Dzieciom Polskim, która opowie o swojej pracy społecznej na rzecz potrzebujących dzieci w Polsce a także poda do wiadomości sprawozdanie z działalności komitetu za ubiegły rok.

Poza zaproszonymi gośćmi, będą podane wiadomości oraz ogłoszenia z aktualnych wydarzeń w naszym środowisku w Montrealu.

O projekcie Audycji Kongresowej więcej dowiesz się tutaj : http://kronikamontrealska.com/2015/05/13/komunikat-kongresu-polonii-kanadyjskiej-okreg-quebec/

radio-key

Pierwsza audycja jest przygotowana i prowadzona przez osoby, które nigdy nie zajmowały się profesjonalnie tego typu medium. Dlatego słuchacze są proszeni o wyrozumiałość oraz cierpliwość na wypadek ewentualnych potknięć natury technicznej czy merytorycznej.

Osoby, którym leży na sercu polskojęzyczna  audycja w Montrealu, pragnące wnieść swój wkład w rozbudowę tego projektu proszone są o kontakt z p. Marią Strońską pod: 514 733 4417

Autor: Zbigniew Wasilewski, kronikamontrealska.com

Adieu Monsieur Parizeau

Jacques_Parizeau1

Jacques Parizeau (ur. 9 sierpnia 1930 w Montrealu- zmarł 02 czerwca 2015)– kanadyjski polityk i ekonomista, premier prowincji Quebec z ramienia Partii Quebecois. Studiował ekonomię. Doktoryzował się w szkole ekonomicznej London School of Economic sw Londynie. Był wyznawcą teorii ekonomicznych Keynesa . W latach sześćdziesiątych był najbardziej prominentnym i wpływowym ekonomistą w Quebecu. Będąc doradcą ekonomicznym rządu prowincjonalnego Quebecu miał olbrzymi wpływ na kształt i realizację Cichej Rewolucji. W szczególności był zwolennikiem nacjonalizacji energetyki i górnictwa azbestu. Był także autorem koncepcji prowincjonalnego systemu emerytalnego (Quebec Pension Plan).

626eff95-c71a-4002-b6c7-fffe243fd0f3_ORIGINAL

Mimo swego mieszanego małżeństwa (żoną jego była Alicja Poznańska, emigrantka z Polski o żydowskim pochodzeniu) Parizeau skierował się w stronę zdecydowanego nacjonalizmu frankofońskiego. W 1969 dołączył do Partii Quebecu. Po zwycięstwie wyborczym PQ w 1976 wszedł do rządu René Lévesque’a, jako minister finansów. Parizeau grał aktywną rolę w referendum na temat niepodległości Quebeku, a w 1980 aktywnie popierał wprowadzenie restrykcyjnej karty języka francuskiego w Quebeku. W 1984 w związku z łagodzeniem stanowiska lidera partii, René Lévesque’a, w kwestii niepodległości, zerwał z nim, opuścił rząd i chwilowo wycofał się z czynnego życia politycznego. Do partii powrócił w 1987, pokonując w 1988 w wyborach na przewodniczącego partii następcę René Lévesque’a – Pierre-Marca Johnsona.

c8ad4ccf-d554-4e0f-9920-dea2dbd34ccb_ORIGINAL

Wraz z objęciem kierownictwa partii dokonał w jej polityce zwrotu w kierunku radykalnego secesjonizmu. W wyborach parlamentarnych w 1989 partia Parizeau nie odniosła spodziewanego sukcesu zdobywając zaledwie 29 mandatów (ze 125). W kolejnych wyborach, w nowej już sytuacji odniosła znaczny sukces zdobywając bezwzględną większość z 77 mandatami. Jednym z naczelnych punktów programu partii było osiągniecie politycznej niezależności w przeciągu kilku lat. W związku z tymi planami rozpoczęto naciski w kierunku urządzenia kolejnego referendum. Partnerem Parizeau na poziomie federalnym był lider Partii Blok Quebecois, Lucien Bouchard. Bardziej ostrożna i konserwatywna polityka Boucharda spowodowała, że rola Parizeau w przygotowaniach do referendum była kluczowa i to właśnie jego postać zaczęto identyfikować z radykalnym nacjonalizmem frankofońskim.

Referendum w 1995, podobnie jak i poprzednie, zostało przegrane przez secesjonistów, tym razem jednak bardzo niewielkim stosunkiem głosów. Na konferencji prasowej podsumowującej rezultat wyraźnie podirytowany Parizeau wygłosił swoje słynne zdanie, w którym stwierdzał, że referendum zostało przegrane dzięki “pieniądzom i głosom etnicznym” (Par l’argent puis des votes ethniques). Miał tu na myśli kapitał (wielki przemysł był przeciwny secesji obawiając się odcięcia od rynku kanadyjskiego) oraz głosów niedawnych emigrantów (także i Indian), którzy w przeważającej ilości byli prokanadyjscy. Stwierdzenie, choć zasadniczo prawdziwe, zostało odebrane jako skrajnie politycznie poprawne i wywołało oburzenie tak w Quebecu jak i reszcie Kanady. Na drugi dzień po słynnych wydarzeniach Parizeau ogłosił decyzję odejścia z życia politycznego. Decyzja przez nieprzyjazne mu media została odebrana jako przyznanie się do błędów, choć on sam twierdził, że brak poparcia w referendum zakończyło jego polityczną misję. Na stanowisku szefa partii i premiera zastąpił go Lucien Bouchard. Parizeau, choć nieuczestniczący w polityce, wielokrotnie krytykował swego następcę za odejście od niepodległościowych pryncypiów. W życiu prywatnym Parizeau zajął się produkcją wina, będąc właścicielem winnicy we Francji i farmy w Kanadzie, na przedmieściach Montrealu.

parizeau

Odszedł na tamtą stronę tęczy wielki polityk, broniący odrębność i partykularnosci kanadyjskiej prowincji Quebec. W moich wspomnieniach pozostanie na zawsze szlachetnym orędownikiem  oraz obrońcą kultury francuskiej w tworzeniu federacji kanadyjskiej. Pomimo rozdźwięku ideologicznego z panem Jacques Parizeau i moim prywatnym, uważam, że ten polityk quebecki jest jednym z największych jacy się w tej prowincji urodzili. Mam wielki szacunek dla jego wizji. Moje osobiste spotkania z tym gigantem ograniczają się do trzech spotkań; podczas pewnej akcji politycznej, kiedy poznałem się z nim i uścisnąłem jego dłoń, następnie podczas mszy pogrzebowej prezesa Polskiej Fundacji Społeczno-Kulturalnej śp. pani Wandy de Roussan na której był obecny, oraz kiedyś nie tak dawno… tak po prostu w Montrealu,  na ulicy Cóte des Neiges, jako dobry znajomy, przygarbiony, ze swoją nieodłączną aktówką. Za każdym razem zdumiewał mnie swoją zaskakującą pamięcią. Jak się pan miewa panie Wasilewski, pozdrawiał mnie w języku polskim, moim ojczystym. Spoczywaj w pokoju Jacques…

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: materiały prasowe

Montrealski Salon Poezji-Słowo Zabiera Głos,poezja Księdza Jana Twardowskiego

img002

W ubiegły czwartek, 21 maja odbył się kolejny Salon Poezji w Montrealu . Wydarzenie miało miejsce w Wydziale Promocji Handlu i Inwestycji Rzeczypospolitej Polskiej przy Av. du Musée. Ostatni salon był niezwykle bogaty oraz wzorowo i rzetelnie przygotowany. Podczas wieczoru była zorganizowana wystawa prac fotograficznych Czesława Czaplińskiego zatytułowana “Można odejść na zawsze i stale być blisko”, poświęcona księdzu Janowi Twardowskiemu. Urozmaiceniem był również krótki film dokumentalny pod tytułem : “Tak” o poecie Janie Twardowskim. Poezja Jana Twardowskiego była przeplatana muzyką w wykonaniu znanej polskiej pianistki w Montrealu, Katarzyny Musiał. Ostani Salon Poezji w Montrealu odbył się w ramach obchodów 100 rocznicy urodzin księdza Jana Twardowskiego.

DSC_0602 Konferansjerka i gospodyni Salonu Poezji, pani redaktor Bożena Szara wita laureatów tegorocznego konkursu recytatorskiego w Montrealu. Laureaci zostali zaproszeni przez Lilianę Komorowską do wzięcia udziału w Salonie Poezji aby zademonstrować swój talent. Każdy z laureatów zadeklamował po jednym wierszu poety.

DSC_0604 DSC_0608 Paweł  Ludera

DSC_0611 Daniel Sikorski

DSC_0619 Powitanie Katarzyny Musiał , polskiej pianistki, wirtuoza fortepianu, założycielki festiwalu Stella Musica. O Katarzynie i festiwalu Stella Musica ukaże się w Kronice w najbliższych dniach obszerny artykuł.

DSC_0626

“Bliscy i oddaleni”

 

Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają
i muszą się spotkać aby się ominąć
bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze
piszą do siebie listy gorące i zimne
rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty
by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało

są inni co się nawet po ciemku odnajdą
lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać
tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął
byliby doskonali lecz wad im zabrakło

bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej
niektórzy umierają-to znaczy już wiedzą
miłości się nie szuka jest albo jej nie ma
nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek
są i tacy co się na zawsze kochają
i dopiero dlatego nie mogą być razem
jak bażanty co nigdy nie chodzą parami

można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie
nasze drogi pocięte schodzą się spowrotem.

ks. Jan Twardowski

DSC_0630

Ja znam bardzo wiele interpretacji “Śpieszmy się kochać ludzi” lecz to co usłyszałem  na ostatnim Salonie Poezji w Montrealu w wykonaniu Liliany Komorowskiej jest mistrzostwem nie do pokonania. Rytm jaki nadała tym wersetom zmuszał słuchacza po pierwsze; do totalnego skupienia aby nie uronić ani jednego cennego słowa poety, Specyfika słów oraz rytm przyśpieszony zmuszały także do refleksji o końcu ostatecznym naszej egzystencji. Całość wywołała efekt troskliwości, można nawet odważnie powiedzieć: tkliwości, obawy i zatrwożenia. Wiersz jest tak silny i wymowny, że naprawdę potrzebny jest mistrz miary naszej montrealskiej gwiazdy filmowej aby wyeksponować potężny ładunek emocjonalny, który jest jest w nim zawarty.

DSC_0632 DSC_0638

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza.

Ks. Jan Twardowski

DSC_0643 DSC_0649 DSC_0651 DSC_0664DSC_0659 DSC_0670 DSC_0674 DSC_0676 Przy mikrofonie pan Janusz Mazur z Fundacji im. Wiesława Dymnego

DSC_0677 Zaproszony gość, Martyna Anna Bańczyk-soprano, zaanonsowała nadchodzące wydarzenie kulturalne w Montrealu a mianowicie koncert fundraisingowy, który odbędzie się 18 czerwca 2015 w sali bankietowej Towarzystwa Białego Orła. Na początku czerwca ukaże się na łamach Kroniki Montrealskiej obszerny wywiad z Martyną.

DSC_0683Zaproszony gość: Diana Skaya, która zaprosiła Polonię na tegoroczny Festiwal Polski w Montrealu. Diana będzie konferansjerką na tym festiwalu.

DSC_0689Dwie gwiazdy wieczoru; pianistka Katarzyna Musiał oraz aktorka Liliana Komorowska

DSC_0694

Od lewej: Katarzyna Musiał, Edward Sliz- prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec, Liliana Komorowska, Diana Skaya

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Komunikat Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec

KPK_logo

Dnia 5 maja 2015 roku odbyło się nadzwyczajne zebranie KPK okręg Quebec  podczas którego omawiano problem finansowania polskojęzycznej audycji w radio CFMB 1280 AM w Montrealu. Zaproszony gość pan Walter Centa, dyrektor multietnicznej stacji radiowej CFMB 1280 poinformował o zmianach dotyczących finansowania rozgłośni w związku ze zmianą jej właściciela. Nowe władze nakładają obowiązek opłaty za czas antenowy na producentów audycji etnicznych.

Nowy właściciel ma zamiar zainwestować  million dolarów w modernizację sprzętu aby poprawić jakość nadawanych programów oraz zwiększyć zasięg terytorialny w celu dotarcia do jak największej liczby słuchaczy.

W związku z nowymi zasadami finansowymi funkcjonowania rozgłośni CFMB 1280 AM, redaktor Bożena Szara jest zmuszona zakończyć po 15 latach swoją radiową działalność. Ostatnia audycja « Jedynki » odbędzie się w niedzielę 31 maja 2015 w godzinach 18:00 – 20:00.

radio

Podczas wtorkowego zebrania kongresu, wszyscy obecni członkowie jednomyślnie zagłosowali za potrzebą istnienia polskojęzycznej audycji w montrealskim środowisku. Zapadła propozycja o wykupieniu  przez KPK okręg Quebec 1-godzinnego  bloku raz w tygodniu. Prezesi organizacji zrzeszonych w Kongresie poddadzą do konsultacji wniosek o finansowanie polskojęzycznej audycji w poszczególnych Radach Administracyjnych. W chwili obecnej do kongresu należy 27 organizacji i są to  aktywnie działające organizacje polonijne w Montrealu.

punto iterrog

W związku z nowo zaistniałą sytuacją rada Kongresu Polonii Kanadyjskiej poszukuje osób  chętnych do podjęcia się prowadzenia audycji radiowej już pod egidą KPKQ. Kandydaci proszeni są o kontakt w celu omówienia współpracy do 20 maja br. z prezesem KPKQ, Edwardem Ślizem pod tel : 514 594 3686, adres e-mail : esliz@rogers.com

redakcja: kronikamontrealska.com

Akademia 3 maja-Narodowe święto Konstytucji

3maja_logo_d

Z okazji 224 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja  w ubiegłą niedzielę 03 maja 2015 r. w parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Montrealu odbyła się uroczysta Msza święta. Po mszy odbyła się akademia w sali pod kościołem. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele organizacji polonijnych, zaproszeni honorowi goście, artyści oraz polonijna młodzież. W tegorocznych uroczystościach Polonia montrealska miała zaszczyt gościć  polskiego biskupa tytularnego Stanisława Dowlaszewicza, który od 1986 roku pracuje w Boliwi.

DSC_0461 Oddanie honorów świętemu JP II, przez poczty sztandarowe polonijnych organizacji społecznych

DSC_0465 rozpoczęcie uroczystej mszy

DSC_0467 Celebrant OFM Wacław Sokołowski

DSC_0469 DSC_0470 DSC_0475 Władze Towarzystwa Białego Orła oraz Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec, od lewej: Maria Palczak, Edward Śliz.

DSC_0489 DSC_0502 Poczty sztandarowe

DSC_0504 DSC_0517 Od lewej: Maria Palczak-prezes Towarzystwa Białego Orła, biskup Stanisław Dowlaszewicz, konsul Przemysław Jenke, Edward Śliz-prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej, Martyna Bańczyk-soprano

DSC_0530 Hymn polski i kanadyjski w wykonaniu Martyny Bańczyk

DSC_0536 Pierwszy od lewej, prezes Polskiej Fundacji Społeczno-Kulturalnej, pan Andrzej Czyżykiewicz

DSC_0538 Przemówienie konsula Przemysława Jenke

DSC_0552 Podczas akademii 3-cio majowej zostały wręczone trofea dla laureatów tytułu Kobiety Mężczyzny Roku 2015. Od lewej; Bernard Kmita,żywa encyklopedia Polonii montrealskiej, społecznik, patriota, założyciel oraz obecnie honorowy prezes Polskiej Izby Handlowej w Quebecu, Maria Palczak-prezes Towarzystwa Białego Orła.

DSC_0560 Konges Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec przyznał dyplomy uznania trzem działaczom społecznym z Towarzystwa Bratniej Pomocy.

DSC_0564 Część artystyczna została wykonana przez najstarszy polski zespół folklorystyczny w Montrealu , zespół Tęcza działający przy parafi MBCz w Montrealu.

DSC_0567 DSC_0569 DSC_0576 DSC_0591 DSC_0594

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski