DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Daily Archives: 30 marca 2014

List otwarty w sprawie zamknięcia Konsulatu RP w Montrealu

plume

Parę słów w sprawie zamknięcia Konsulatu Generalnego RP w Montrealu i protestów naszej Polonii z tym związanych.

Z docierających do szerokiego ogółu Polonii informacji można wnioskować,że protestujemy przeciwko, nie tyle likwidacji konsulatu (bo miałby być „tylko” przeniesiony), co zmianie jego siedziby, ale realia są takie, że działalność konsulatu zostaje zakończona. Rzecz w tym, że komunikat dla Polonii został bardzo zręcznie  sformułowany, w taki sposób, by o ile to możliwe, uspokoić Polonię i zneutralizować protesty. (MSZ ma już doświadczenie po innych konsulatach,  które chciał zamykać). Konsulat nie przenosi się na Avenue du Musée, do Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji, jak wielu z nas to zrozumiało. Rzecz jest w niuansach pomiędzy terminami „Konsulat Generalny” i „Konsulat”, określającymi stopień obecności dyplomatycznej, które osobom postronnym niewiele mówią i w zwiazku z tym nie przywiązują one do takiego rozróżnienia wagi. To WPHiI dostanie rangę konsulatu, którą de facto ma, (i to jest cały ten majstersztyk), bo każdy z jego urzędników ma stopień konsularny. Ale to jest zupełnie inne ministerstwo. WPHiI należy do Ministerstwa Gospodarki i ich budynek też. Oni nie podlegają bezpośrednio MSZ-towi.

  Więc Minister MSZ, w tej chwili, wszedł w swojej decyzji,  w buty swojego kolegi i ustami swych wysokich urzędników składa deklarację za niego a nawet dysponuje salą recepcyjną gościnnego budynku WPHiI, udostępniając go potrzebom polonijnym. Należy sobie uzmysłowić, że WPHiI  nie ma nic wspólnego z działalnością stricte konsularną. Instytucja ta działa w zakresie promocji gospodarczej Polski. Dlatego nie skłamano w komunikacie, że powstały nowy konsulat będzie miał rangę konsulatu zwykłego i będzie się zajmował  sprawami ekonomicznymi, bo de facto do tego jest
i to właśnie cały czas robi. To jest tylko nowy szyld na starą działalność. Przemilczano, że nie jest to instytucja podlegająca merytorycznie Ministerstwu Spraw Zagranicznych.

   A sprawy kultury, polonijne, paszportowe, wizowe i obywatelskie – wszystkie te, do tej pory wykonywane w Konsulacie Generalnym i należące do kompetencji MSZ, przejmie Wydział Konsularny w Ottawie. Czyli wszystko. Obietnice, że pracownicy tamtejsi z uśmiechem na ustach dadzą sobie dołożyć każdy po dodatkowym etacie i będą pracować zarówno dla Ottawy i dla Montrealu są baaaaaaardzo optymistyczne. Tak samo jak uspokajanie montrealskiej Polonii,że fundusze będą niezmienione. Może i tak, ale dysponent owszem, i do jego decyzji będzie należał ich podział a ten odbędzie się w Ottawie.

plume

  Nie łudźmy się, z odległości 200 km nie da się organizować imprez i załatwiać spraw we francuskojęzycznej prowincji. Likwidacja konsulatu oznacza zniknięcie niskobudżetowych imprez na dobrym poziomie i dezintegrację aktywistów polonijnych oraz koniec organizacji imprez promocyjnych skierowanych do szerokiej publiczności, które już zdobyły sobie markę. W Montrealu miałby powstać zatem „konsulat” – bez rezydującego konsula, bo ten pojawiałby się tu jedynie raz na jakiś czas na dyżurach konsularnych z przenośnym stanowiskiem komputerowym by przyjąć dokumenty paszportowe lub wizowe i powracał do Ottawy. Przy tej liczbie Polaków zamieszkujących naszą Prowincję a zwłaszcza  Montreal (63 tys.i 52 tys.) oraz posuwającej się w latach, niedołężniejącej Polonii, z kolejnych fal emigracji powojennej, przechodzącej na emerytury Polonii fali emigracyjnej lat osiemdziesiątych, oraz wachlarzu spraw cywilno-prawnych do pozałatwiania z urzędami w Kraju, które każdy z nas miał, ma lub może mieć w przyszłości, takie rozwiązanie gwarantuje brak możliwości załatwienia wielu naszych żywotnych spraw. Bo ileż osób będzie w stanie jeździć częstokroć wielokrotnie, do Ottawy by uporać się z pilącymi sprawami do załatwienia poprzez konsulat, które wymagają jego pośrednictwa. Komunikat zamieszczony na stronie konsulatu oraz ambasady został bardzo zręcznie sformułowany, i jest w naszej ocenie po prostu próbą zmanipulowania Polonii.  Taka postawa ze strony instytucji głoszącej hasła wsparcia i opieki nad Polonią jest cyniczna. Sposób podania wiadomości o ustaniu pracy placówki w wąskim kręgu zaproszonych, bez dopuszczenia do wypowiedzenia się szerszemu gronu zainteresowanych, bardzo krótki, jak na likwidację urzędu, bo kilkumiesięczny okres wykonania decyzji, wszystko to są działania mające na celu uniemożliwienie skutecznego protestu. Dla mnie jest to zlekceważeniem społeczności polskiej korzystającej z działalności konsulatu i kompletne nieliczenie się z jej zdaniem. A gdy Polonia się zorientuje, jak naprawdę jest, konsulatu już nie będzie i nie będzie także  konsula, który przyrzekł pieniądze z Ottawy. Tam zaś,  po pewnym czasie mogą o tym nie pamiętać lub argumentować, że sytuacja uległa zmianie. Konsul jest urzędnikiem, oczywistym jest, że jest zobowiązany do podporzadkowania się swojemu pracodawcy w ramach wykonywanej pracy. Istotnym niuansem jest, iż w licznych wypowiedziach skierowanych do Polonii, Pan Konsul daje wyraz bardziej swojemu przekonaniu niż oficjalnemu, ustalonemu i pisemnemu stanowisku MSZ – używa bowiem w wypowiedziach wyrażeń „ jestem przekonany” lub „wierzę, że”.

list-otwarty-99135

 Z całym szacunkiem dla wysiłków Konsula by przekonać nas do racji Ministerstwa, w dwa miesiące po przekazaniu nam ustnie wiadomości o zamknięciu konsulatu, oprócz lakonicznego i niewiele mówiącego komunikatu, nadal nie poszły za tym oficjalne pisemne MSZ-towskie, podane do ogólnej wiadomości gwarancje co do szczegółowego programu, jaki powinien powstać, by otoczyć należytą opieką Polonię na obszarze okręgu należącego do właściwości likwidującego się konsulatu.
Tak by nasza społeczność czuła się brana pod uwagę i by odczuwalne było nastawienie na realizację jej potrzeb. W chwili obecnej, pracownicy konsulatu nie są w stanie udzielić nawet wiążącej informacji do kiedy najpóźniej można jeszcze składać podania o paszporty, by można by je było odebrać jeszcze w montrealskim urzędzie, bo sami tego nie wiedzą.

Mamy tu szereg instytucji społecznych, kulturalnych i oświatowych coraz bardziej wymagających pomocy merytorycznej lub/i finansowej z Polski. W tej rozgrywce Polonia straci reprezentacyjne miejsce spotkań, możliwość wsparcia w razie potrzeby wobec władz, możliwość nawiązania dobrze rokujących kontaktów zewnętrznych. Przestaniemy być widzialni, zostaniemy przesunięci na margines. Zabraknie też miejsca, które ogniskuje aktywności i kreatywność ludzi chcących coś zrobić, miejsca integrującego jakim jest ten urząd. Bo zabraknie jednocześnie miejsca spotkań ponad podziałami politycznymi, religijnymi, światopoglądowymi itp.
Nie mówiąc o zniknięciu polskiej oferty kulturalnej w Montrealu (średnio ok. 40-50 imprez rocznie w budynku konsulatu i na zewnątrz organizowanych czy współorganizowanych lub też sponsorowanych – min. koncerty, odczyty, spotkania, wystawy itp.).·Piszę to wszystko, bo wydaje mi się, że dobrze by było coś z tych rzeczy zasygnalizować w petycjach wykazać więcej zaangażowania i wykazać wysiłek w obronie naszego wspólnego interesu. Trzeba pamiętać, że są one adresowane do najwyższych rangą osób w Kraju. Ci, którzy będą je czytać w Polsce, nie poznają i nie zrozumieją tutejszej sytuacji, jeśli nie będą mieli takiego sygnału który dla nich jest czytelny, nie zrozumieją istoty protestu albo uznają go za bezzasadny. Obawiam się, że mogą odnieść wrażenie, że nic istotnego się nie dzieje, bo, Drodzy Państwo, z naszych petycji można wnioskować ,że konsulat będzie tylko przeniesiony. A takie przeniesienie jest w pełni uprawnione, jeśli się szuka oszczędności. Szermowanie argumentem ekonomicznym także jest nadużyciem, bo, koszty utrzymania Konsulatu Generalnego w Montrealu nie są takie duże, zważywszy nakłady ponoszone na reprezentowanie państwa poza granicami. Jest wiele innych miejsc gdzie nie jest uzasadnione posiadanie aż tak dużych kompleksów konsularnych i nikt nie proponuje ich likwidacji. Podnoszenie argumentu malejących ilości czynności konsularnych także nie daje się obronić. W kraju, gdzie uznaje się podwójne obywatelstwa, ilość wydawanych paszportów musi się zmniejszyć, bo część osób rezygnuje z posiadania dwóch różnych paszportów. Pomiędzy Unią Europejską a Kanadą obowiązuje ruch bezwizowy, zatem musi się zmniejszyć także ilość wiz wydawanych w tym kraju. Z pewnością ilości te zmniejszyły się także i w innych konsulatach polskich oraz konsulatach należących do pozostałych państw Unii Europejskiej mających swoje siedziby w Kanadzie. Gdyby nakłady ponoszone na przedstawicielstwa były argumentem dostatecznym, inne, demokracje pozamykałyby także  swoje konsulaty czy instytuty kulturalne; a tak nie jest – przeciwnie, raczej otwiera sie tu nowe. Wystarczy wejść na przeszukiwarkę internetową by przekonać się, ile jest w samym Montrealu konsulatów państw należących do Unii w stosunku do ilości wszystkich państw unijnych. I to nawet pomimo faktu, że ich diaspory są mniej liczne niż polska. Nie wspominając już o placówkach pozaunijnych. Trudno mi zrozumieć, dlaczego państwo o aspiracjach lidera w swoim regionie chce zlikwidować swoją placówkę i wyłączyć się z grona państw promujących się zarówno w Kanadzie, kraju członkowskim G7, jak i w naszej Prowincji. W dodatku Prowincji o ambicjach separatystycznych, różniącej się kulturowo od pozostałych. Skuteczne reprezentowanie kraju na poziomie lokalnym również kosztuje i państwa o tym wiedza i z tym się godzą.

Po to są ministerstwa spraw zagranicznych.

 Nazwisko i imię autorki jest znane redakcji.