DSC_0016

Rzeźby lodowe

Miasteczko Saint-Côme, byłoby jednym z wielu dziesiątek podobnych i nie wyróżniających się miasteczek w całej prowincji More »

_DSC0042

Indiańskie Lato

Wyjątkowo ciepła temperatura w ciągu października wystarczyła, by wszyscy zaczęli mówić o Indiańskim Lecie. Czym rzeczywiście More »

huitre

Boso ale w ostrygach

Od wieków ostrygi są wyszukanym daniem smakoszy dobrej kuchni oraz romantyków. Ostryga od czasów antycznych uchodzi More »

ville-msh1

Góra Świętego Hilarego w kolorze dojrzałej dyni

Góra Św. Hilarego ( fr: Mont St-Hilaire) jest jedną z 8 gór (a raczej wzgórz ze More »

24pazdziernika2016Wojcik1

Henryk Wójcik (1947-2018)

Polonia montrealska pożegnała Henryka Wójcika w piątek 07 grudnia 2018 na uroczystej mszy pogrzebowej w kościele More »

Domestic_Goose

Milczenie Gęsi

Wraz z nastaniem pierwszych chłodów w Kanadzie oczy i uwaga konsumentów jest w wielkiej mierze skupiona More »

rok-ireny-sendlerowej-logo

2018 rok Sendlerowej

Uchwała Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 8 czerwca 2017 r.w sprawie ustanowienia roku 2018 Rokiem Ireny More »

Parc-Oméga1

Mega przygoda w parku Omega

Park Omega znajduje się w miejscowości Montebello w połowie drogi między Gatineau i Montrealem. Został założony More »

homer-simpson-krzyk-munch

Bliskie spotkanie ze służbą zdrowia.Nowela

Nie tak bardzo dawno temu w wielkiej światowej metropolii na kontynencie północno-amerykanskim w nowoczesnym państwie Kanadzie, More »

Flower-for-mother

Dzień Matki

Dzień Matki obchodzony jest w ponad 40 krajach na świecie. W Polsce mamy świętują 26 maja, More »

DSC_0307

Christo Stefanoff- zapomniany mistrz światła i koloru

W kanadyjskiej prowincji Quebek, znajduje się miasteczko Val David otoczone malowniczymi Górami Laurentyńskimi. W miasteczku tym More »

2970793045_55ef312ed8

Ta Karczma Wilno się nazywa

Rzecz o pierwszych osadnikach polskich w Kanadzie. W kanadyjskich archiwach jako pierwszy Polak imigrant z polski More »

Capture d’écran 2018-04-01 à 20.00.04

Rezurekcja w Parafii Św. Krzyża w Montrealu

W Montrealu oprócz czterech polskich parafii katolickich, zarządzanych przez Franciszkanów jest jeszcze jedna polska parafia należąca More »

Capture d’écran 2018-03-25 à 12.47.16

Wielkanoc w Domu Seniora

W sobotę 24 marca 2018 uczniowie z montrealskiego Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy Konsulacie RP w Montrealu More »

DSC_4819

Gęsie pipki i długi lot do punktu lęgu

Jak się mają gęsie pipki do długiego gęsiego lotu ? A jak się ma piernik do More »

embleme-insecte-montreal

Montrealski admirał

Entomologicznym emblematem prowincji Quebek  jest motyl admirał. W 1998 roku, Quebeckie Stowarzyszenie Entomologów zorganizowało publiczne głosowanie More »

Capture d’écran 2018-03-20 à 15.21.11

XVII Konkurs Recytatorski w Montrealu

W robotę 17 marca 2018 r. odbył  się XVII Konkurs recytatorski w Montrealu. W konkursie brały More »

herb templariuszy

Sekret Templariuszy

Krucjata albigeńska, jaką zorganizował przeciwko heretykom Kościół Katolicki w XIII wieku, zniszczyła doszczętnie społeczność Katarów, dzięki More »

Capture d’écran 2018-03-14 à 17.54.19

IV Edycja Festiwalu Stella Musica

Katarzyna Musiał jest współzałożycielką i dyrektorem Festivalu Stella Musica, promującego kobiety w muzyce. Inauguracyjny koncert odbył More »

800px-August_Franz_Globensky_by_Roy-Audy

Saga rodu Globenskich

August France (Franz) Globensky, Globenski, Glanbenkind, Glaubenskindt, właśc. August Franciszek Głąbiński (ur. 1 stycznia 1754 pod More »

Bez-nazwy-2

Błękitna Armia Generała Hallera

Armia Polska we Francji zwana Armią Błękitną (od koloru mundurów) powstała w czasie I wojny światowej z inicjatywy More »

DSC_4568

Polowanie na jelenia wirginijskiego, czyli jak skrócić zimę w Montrealu

Jest z pewnością wiele osób nie tylko w Montrealu, którym dokuczają niedogodności kanadyjskiej zimy. Istnieje jednak More »

CD-corps-diplomatique

Konsulat Generalny RP w Montrealu-krótki zarys historyczny

Konsulat Generalny w Montrealu jest jednym z trzech pierwszych przedstawicielstw dyplomatycznych powołanych przez rząd polski na More »

Capture d’écran 2018-03-07 à 08.47.09

Spotkania Podróżnicze: Krzysztof Tumanowicz

We wtorek, 06 marca w sali recepcyjnej Konsulatu Generalnego w Montrealu odbyło się 135 Spotkanie Podróżnicze. More »

Capture d’écran 2018-02-24 à 09.30.00

Polsko Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu

Polsko-Kanadyjskie Towarzystwo Wzajemnej Pomocy w Montrealu ( PKTWP) powstało w 1934 roku jako nieformalna grupa. Towarzystwo More »

poutine 2

Pudding Kebecki,czyli gastronomiczna masakra

Poutine jest bardzo popularnym daniem kebeckim. Jest to bardzo prosta potrawa złożona generalnie z trzech składników;frytki,świeże kawałki More »

original.1836

Sir Casimir-rzecz o gubernatorze pułkowniku jej królewskiej mości

Przy okazji 205 rocznicy urodzin przypominamy sylwetkę Kazimierza Gzowskiego (1813 Petersburg-1898 Toronto),najsłynniejszego Kanadyjczyka polskiego pochodzenia – More »

Syrop-klonowy

Kanada miodem płynąca

Syrop klonowy powstaje z soku klonowego. Pierwotnie zbierany przez Indian, dziś stanowi istotny element kanadyjskiego przemysłu More »

Capture d’écran 2018-02-22 à 12.57.23

Nowy Konsul Generalny RP w Montrealu, Dariusz Wiśniewski

Dariusz Wiśniewski jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych od roku 1994.  Pracę swą rozpoczął w Departamencie More »

24 marzec 2015

Chronologia sprzedaży budynków Konsulatu Generalnego w Montrealu

20 lutego 2018 roku, środowisko polonijne w Montrealu zostało poinformowane bardzo lapidarną wiadomością rozesłaną do polonijnych More »

Category Archives: Polska

Montrealska Majówka

kotylion 3

W miniony weekend Polonia montrealska uczciła narodowe Święto Konstytucji 3 Maja. W polskich szkołach odbyły się okolicznościowe akademie. W Polskim Punkcie Konsultacyjnym przy Konsulacie Generalnym RP w Montrealu miała miejsce inscenizacja patriotyczno-historyczna związana z tym świętem. Również polskie parafie  w ubiegłą niedzielę podkreśliły rocznicę Konstytucji 3 Maja  uroczystą mszą z patriotycznymi akcentami. Polski Konsulat Generalny RP w Montrealu przygotował przyjęcie okolicznościowe z tej racji w swojej sali bankietowej. Na uroczystym bankiecie pojawili się wszyscy przedstawiciele polonijnych organizacji w Montrealu, działacze społeczni, młodzież, artyści, naukowcy, politycy oraz zaproszeni goście z zaprzyjaźnionych konsulatów i ambasad. Poniżej proponuję krótki przegląd tych wydarzeń.

Szkolny Punkt Kosultacyjny przy Konsulacie Generalnym RP w Montrealu. Klikając w poniższe zdjęcie zostaniesz przekierowany do osobnego artykułu o akademii 3 majowej w tej szkole.

_DSC0062

Polska parafia  w Misji Św. Wojciecha,Lachine,Montreal:

_DSC0093 _DSC0099 Poczet sztandarowy z obecnością polskich harcerzy i grupy folklorystycznej._DSC0100 Od lewej, koncelebranci uroczystego nabożeństwa; asystent OFM Conv. Ojciec Andrzej Szulta,rektor OFM Conv. Ojciec Dariusz Szurko_DSC0102 _DSC0103 _DSC0105 W centrum od lewej; Edward Sliz- Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej okręg Quebec, Andrzej Sidło- Konsul Generalny RP w Montrealu_DSC0106 _DSC0107 Warta honorowa; Prezes Związku Weteranów Polskich- Józef Foltyn, harcerka z hufca Ogniwo_DSC0109 _DSC0117 _DSC0119 _DSC0122 _DSC0124

kotylion 3Konsulat Generalny RP w Montrealu
_DSC0001 _DSC0005 Pierwsza od prawej; Konsulowa pani Katarzyna Kochan-Szydło_DSC0012 Konsul Generalny RP w Montrealu, pan Andrzej Szydło_DSC0015 Hymn Polski i Kanady został zaśpiewany prze Liz Labelle,polską piosenkarkę mieszkającą w Montrealu_DSC0022 _DSC0024 Na pierwszym planie; Bernard Kmita, Prezes Polskiej Izby Handlowej w Quebeku_DSC0025_DSC0040 Podharcmistrz Arthur Klima,Aleksandra Bobrowska-Miss Polonia 2014, Bart Demczuk-Mister Polonia 2014, Hufcowa,druhna Agatha Czyżykiewicz z Hufca Ogniwo_DSC0036

Mary Śmigielski, Miss oraz Mister Polonia 2014, Liz Labelle.

Autor: Zbigniew Wasilewski

Fot: Zbigniew Wasilewski

Konstytucja 3 maja -Targowica

3maja_logo_d

W imię Boga w Trójcy Świętej jedynego Stanisław August z bożej łaski i woli narodu Król Polski, Wielki Książę Litewski, Ruski etc. wraz ze Stanami Skonfederowanymi w liczbie podwójnej naród polski reprezentującymi. Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucji narodowej jedynie zawisł, długim doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady…

Tekst Konstytucji 3 maja do dziś zachował się w dwóch oryginalnych egzemplarzach rękopisów, opatrzonych własnoręcznymi podpisami: marszałków – sejmowego i konfederacji koronnej Stanisława Małachowskiego i konfederacji litewskiej Kazimierza Nestora Sapiehy oraz 12 członków deputacji konstytucyjnej, której przewodniczył Józef Korwin Kossakowski, biskup inflancki i kurlandzki.

Preambuła do Konstytucji 3 Maja.

Konstytucja 3 maja (właściwie Ustawa Rządowa z dnia 3 maja) – uchwalona 3 maja 1791 roku ustawa regulująca ustrój prawny Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Powszechnie przyjmuje się, że Konstytucja 3 maja była pierwszą w Europie i drugą na świecie (po konstytucji amerykańskiej z 1787 r.) nowoczesną, spisaną konstytucją.

Konstytucja 3 maja została ustanowiona ustawą rządową przyjętą tego dnia przez sejm. Została zaprojektowana w celu zlikwidowania obecnych od dawna wad systemu politycznego Rzeczypospolitej Obojga Narodów i jej złotej wolności. Konstytucja wprowadziła polityczne zrównanie mieszczan i szlachty oraz stawiała chłopów pod ochroną państwa, w ten sposób łagodząc najgorsze nadużycia pańszczyzny. Konstytucja zniosła zgubne instytucje, takie jak liberum veto, które przed przyjęciem Konstytucji pozostawiało sejm na łasce każdego posła, który, jeśli zechciał – z własnej inicjatywy, lub przekupiony przez zagraniczne siły, albo magnatów – mógł unieważnić wszystkie podjęte przez sejm uchwały. Konstytucja 3 maja miała wyprzeć istniejącą anarchię, popieraną przez część krajowych magnatów, na rzecz monarchii konstytucyjnej.


Jan Matejko – Uchwalenie Konstytucji 3 Maja

Targowica 

Targowica stała się symbolem zdrady narodowej. Ostatnia, nielegalna konfederacja szlachty Rzeczypospolitej ogłoszona w tej miejscowości, a w rzeczywistości podpisana w Petersburgu pod okiem Katarzyny Wielkiej, oddawała kraj w ręce zaborców. Ale znalazła spore poparcie społeczne, ponieważ do Targowiczan dołączyło się wielu zagubionych Polaków.

Na czele konfederacji stanęli: Stanisław Szczęsny Potocki, który został marszałkiem, oraz hetmani Franciszek Ksawery Branicki i Seweryn Rzewuski, wyznaczeni na wodzów. Wszyscy trzej należeli do stronnictwa antykrólewskiego i już wcześniej kontaktowali się z Grzegorzem Potiomkinem, faworytem carycy Katarzyny II. Miał on pomóc Targowiczanom w zorganizowaniu zbrojnej interwencji w Rzeczpospolitej. Jednak za jego życia do tego nie doszło. Mimo to plany zdrajców miały się ziścić i dlatego w 1792 wszyscy trzej znaleźli się w Petersburgu. 14 maja tego roku niechętna reformom garstka magnatów zdecydowała się zawiązać spisek znany jako konfederacja targowicka. Został on wymierzony przeciwko królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu.
Targowiczanie, występując pod hasłem obrony starego porządku, wezwali na pomoc wojska carskie, które tylko na to czekały. Bezzwłocznie wkroczyły z dwóch stron – na Litwę i Ukrainę. Armia najeźdźcy liczyła ok. 100 tys. żołnierzy. Polskie wojsko w chwili wybuchu konfederacji liczyło 60 tys. żołnierzy, z których do walki ruszyło 40 tys. Polacy nie byli należycie przygotowani, ale podjęli walkę w obronie Rzeczpospolitej. Na Litwę z wojskiem został wysłany książę Ludwik Wirtemberski, na Ukrainę zaś książę Józef Poniatowski. Co gorsza, dowódca wojska stacjonującego na Litwie okazał się zdrajcą. Książę Wirtemberski zaczął symulować chorobę i unikać walki z wrogiem, po czym uciekł z frontu i wyruszył poza granice Polski wstępując do armii pruskiej. Na Ukrainie sytuacja była korzystna dla Polski. Polacy pokazali, że mogą nawiązać równą walkę z przeważającymi siłami wroga. To dzięki ofiarności żołnierzy i dobremu dowództwu generałów – księcia Józefa Poniatowskiego i Tadeusza Kościuszki. Książę odniósł zwycięstwo w bitwie pod Zieleńcami, gdzie poprowadził do boju 15,5 tys. żołnierzy przeciwko 11-tysięcznemu korpusowi rosyjskiemu. Dla upamiętnienia tej wiktorii król Stanisław August Poniatowski ustanowił order Virtuti Militari. 18 lipca pod Dubienką zwycięstwo odniósł bohater walk o niepodległość USA. Mimo to Rosjanie śmiało posuwali się do przodu. Doprowadziło to do podpisania traktatu rozbiorowego w 1793. 15 września 1793 w Grodnie konfederacja targowicka została rozwiązana.

KALENDARIUM KONFEDERACJI TARGOWICKIEJ
3 maja 1791 r. – uchwalenie rewolucyjnej Konstytucji 3 Maja.
27 kwietnia 1792 r. – potajemne podpisanie konfederacji targowickiej w Petersburgu.
1 maja 1792 r. – ogłoszenie konfederacji targowickiej.
18 maja 1792 r. – wkroczenie 100 tysięcznej armii rosyjskiej do Rzeczpospolitej.
18 czerwca 1792 r. – zwycięstwo ks. Józefa Poniatowskiego pod Zieleńcami.
24 lipca 1792 r. – król Stanisław August Poniatowski składa akces do konfederacji.

05 sierpnia 1772r – I rozbiór Polski

23 stycznia 1793 r. – II rozbiór Polski.

24 października 1795- III rozbiór Polski i całkowite wymazanie nazwy Polska z mapy świata

Większość czołowych przywódców konfederacji targowickiej zostało skazanych na śmierć i powieszonych w czasie insurekcji kościuszkowskiej.

Po opanowaniu Wilna przez powstańców, sąd kryminalny skazał na powieszenie hetmana wielkiego litewskiego Szymona Kossakowskiego. Wyrok wykonano publicznie 25 kwietnia 1794 r na placu przed tamtejszym ratuszem.

9 maja 1794  na Rynku Starego Miasta w Warszawie powieszeni zostali publicznie przywódcy konfederacji skazani na karę śmierci : biskup inflancki Józef Kazimierz Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz, hetman polny litewski Józef Zabiełło.

28 czerwca 1794 wzburzony lud warszawski dokonał samosądów na członkach konfederacji targowickiej posądzanych o zdradę. Przed Kościołem św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu powieszeni zostali: biskup wileński Ignacy Massalski, kasztelan przemyski Antoni Stanisław Czetwertyński-Światopełk, poseł do Turcji Karol Boscamp-Lasopolski, szambelan Stefan Grabowski,instygator królewski Mateusz Roguski, szpieg rosyjski Marceli Piętka, adwokat Michał Wulfers, instygator sądów kryminalnych Józef Majewski.

Jan Piotr Norblin de la Gourdaine – Wieszanie Zdrajców

Sąd Najwyższy Kryminalny skazał Stanisława Szczęsnego Potockiego, Franciszka Ksawerego Branickiego, Seweryna Rzewuskiego, Jerzego Wielhorskiego, Antoniego Polikarpa Złotnickiego, Adama Moszczeńskiego, Jana Zagórskiego i Jana Suchorzewskiego na karę śmierci przez powieszenia, wieczną infamię, konfiskatę majątków i utratę wszystkich urzędów. Wobec nieobecności skazanych, wyrok wykonano in effigie 29 września 1794.

Słowo Targowica jest po dziś dzień synonimem zamierzonego działania na szkodę ojczyzny.

Opracował: Zbigniew Wasilewski

W mojej ojczyźnie do której nie wrócę…

Lac

Czesław Miłosz (ur.30 czerwca 1911 w Szetejniach, zm. 14 sierpnia 2004 w Krakowie) – polski prawnik i dyplomata, poeta, prozaik, eseista, historyk literatury, tłumacz; w latach 1951–1989 na emigracji,do 1960 we Francji, następnie w Stanach Zjednoczonych; w Polsce do 1980 obłożony cenzurą; laureat Neustadt International Prize for Literature (1978) i Nagrody Nobla w dziedzinie literatury (1980); profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley i Uniwersytetu Harvarda; w 1993 powrócił do kraju, członek Polskiej Akademii Umiejętności, Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, kawaler Orderu Orła Białego; pochowany w Krypcie Zasłużonych na Skałce.

RK 3762

W mojej ojczyźnie

 

W mojej ojczyźnie, do której nie wrócę,

Jest takie leśne jezioro ogromne,

Chmury szerokie, rozdarte, cudowne

Pamiętam, kiedy wzrok za siebie rzucę.

 

I płytkich wód szept w jakimś mroku ciemnym,

I dno, na którym są trawy cierniste,

Mew czarnych krzyk, zachodów zimnych czerwień,

Cyranek świsty w górze porywiste.

 

Śpi w niebie moim to jezioro cierni.

Pochylam się i widzę tam na dnie

Blask mego życia. I to, co straszy mnie,

Jest tam, nim śmierć mój kształt na wieki spełni

 

 Czesław Miłosz (1911-2004)

Lac
Opracował: Zbigniew Wasilewski
grafika: internet

Smoleńsk

Młoda Historia ze starym Bogiem w karty gra…
Bezmyślna śmierć przegląda się w zwierciadle.
Passa historii o poranku tego dnia nie była wcale zła,
Prawdo; ty swojej twarzy nie skryjesz nigdy już we mgle.

Lasy są bardzo ciemne, zadumane
Szemrzą legendy z dawnych lat,
Lasy są nieprzyjazne, zakłamane
I mieszka w nich stary, głupi dziad.

Królowie, Hej Sokoły! budźcie się!
Rycerze, zatnijcie ostrogami konie!
Uciszcie to gadanie, módlcie się!
Zanim przed grobem nie złożą się dłonie.

Historia niestety jest przyjaciółką żywych
Bóg zaś przyjaźni się z wszystkimi
Dołączmy więc do korowodu prawych
Nim ducha w nas polskiego nie uśpimy.

Monsieur LaPadite  12-04-2010

grafika:internet


GWIAZDY POLSKIEJ MUZYKI (6) EWA PODLEŚ

Ewa Podleś

,,Gwiazdą” polskiej muzyki  nie od dziś jest  EWA PODLEŚ- światowej sławy śpiewaczka. Dysponuje rzadko spotykanym rodzajem głosu-kontraltem  koloraturowym o głębokim, pełnym i zmysłowym brzmieniu. Jej głos zadziwia równocześnie rozpiętością skali,  która obejmuje aż 3 i pół oktawy.   Aksamitny koloryt i potęga  głosu śpiewaczki połączone  z fascynującą osobowością stanowią dziś rzadkość na scenach operowych. Każdy jej występ jest wydarzeniem  elektryzującym publiczność. Nie bez przyczyny więc Ewa Podleś  uważana jest za najwspanialszy kontralt na świecie.  Koloratury w jej wykonaniu, szczególnie w muzyce barokowej, oraz z łatwością pokonywane kaskady dźwięków zapierają dech w piersiach. Dzięki wyrazistej artykulacji i niespotykanej barwie, pojedyńcze nuty  nabierają u niej dramatycznej wagi. Ta umiejętnosć nadawania każdej nucie ważnego znaczenia stanowi tajemnicę  jej metier. Ogromne możliwości wokalne  o niewyczerpanych rezerwach pozwalają jej na wykonywanie skrajnie zróżnicowanych stylistycznie utworów od arii Bacha do dramatów Wagnera, od  oper Haendla do  pieśni Szostakowicza.

Cendrillon  Royal Opera House

Opera Kopciuszek, Gioacchino Rossini, Royal Opera House

Artystka ukończyła Akademie Muzyczną w Warszawie w klasie śpiewu prof. Aliny Bolechowskiej. Po raz pierwszy zadebiutowała na scenie w 1975 roku w ,,Cosi fan tutte”  W.A.Mozarta.  Następnie została laureatką VII Międzynarodowego Konkursu im.P.Czajkowskiego w Moskwie (1978) i konkursów wokalnych w Atenach, Barcelonie, Genewie, Rio de Janerio i Tuluzie. Za granicą wystąpiła po raz pierwszy od 1982 r. i od tego czasu wspinała  się na wyżyny światowej kariery. W Metropolitain Opera w Nowym Yorku zadebiutowała w 1984 r. w operze ,,Rinaldo” J.F.Haendla, a w mediolańskiej La Scali w 1993 r. Do MET powróciła dopiero po 24 latach, gdzie w 2008 r. wykreowała rolę La Cieca w ,,La Gioconda”  G.Ponchielliego. Obok nowojorskiej opery  występuje w najlepszych teatrach operowych świata w Seattle, San Diego, San Francisco, Houston, Dallas, Milwaukee, Michigan, Minnesota, Atlanta,Vancouver, Berlin, Frankfurt, Mediolan, Paryż, Madryt, Warszawa itd. Występowała we wiodących rolach następujących oper: Tancredi, Cyrulik Sewilski, Kopciuszek, Juliusz Cezar, Orfeusz i Eurydyka, Carmen, Norma, Bal maskowy, Don Carlos, Trubadur, Falstaff, Elektra, Pierścien Nibelunga, Córka pułku, Ariodante, Rodelinda. Ewa Podleś  uwielbia śpiewać opery Rossiniego, ale-jak przyznaje- czuje się najlepiej w rolach dramatycznych (Urlica, La Cieca, Countess),  gdzie tekst i atmosfera kreują akcje. W recenzji ,,New York Timesa” (2005 r.) z  ,,Orfeusza..” opery  Ch.W.Glucka wystawionej w Nowym Yorku  czytamy: ,,…jej głos opiera się na potężnych fizycznych fundamentach w najciekawszych fragmentach błyszcząc jak mahoń, a napór w skomplikowanych koloraturach przywodził na myśl ataki bagnetem. Podleś faktycznie nikogo nie uwodzi, ona powala. Nie sposób nie być jej wielbicielem”.

Tancredi-Rossini

Ewa Podleś,opera Tancredi,autor: Gioacchino Rossini

Ewa Podleś jest również cenioną śpiewaczką estradową,  jedną z najczęściej zapraszanych  na recitale i koncerty. Koncertowała z towarzyszeniem tak znanych orkiestr jak Saint Paul Chamber Orchestra, San Francisco Symphony, Detroit Symphony, Montreal Symphony, Toronto Symphony, Berliner Philharmoniker, Filharmonia Narodowa itd. Recitale artystki odbywały się w wielu prestiżowych salach miast amerykańskich i europejskich. Bardzo często z udziałem jej męża Jerzego Marchwińskiego, który jest wspaniałym akompaniatorem.

0

Artystka partycypowała w wielu międzynarodowych festiwalach muzycznych, m.in. w New Yorku, Aix en Provence, Flanders, Montpellier, Launadiere.  Dokonała 30 nagrań płytowych, m.in. dla wytwórni Decca, DG, EMI, Erato, Naxos, Delos, Dux. Wśród tych nagrań znajdują się ,,Te Deum” Pendereckiego, ,,Melodies russes”, ,,Tancredi” Rossiniego, ,,Armide” Glucka, ,,Ariodante” Haendla, II Symfonia Mahlera, Arie Haendla, Pieśni Chopina. Tę ostatnią płytę artystka nagrała ze słynnym pianistą, laureatem I nagrody Konkursu Chopinowskiego w 1970 roku, Garrickem Ohlssonem. W 2013 roku ukazała się biografia artystki napisana przez Brigitte Cormier ,,Ewa Podleś. Contralto assoluto.”

Autor:                                      Radosław Rzepkowski

Pomysł i poszukiwania:   Krystyna Rzepkowska

XIII KONKURS RECYTATORSKI MONTREAL 2014

theatre-masks-hi

Konkurs recytatorski dla dzieci i młodzieży polskich szkół w Montealu może się poszczycić bardzo bogatą historią. Pierwsza edycja konkursu miała miejsce w marcu 2001 z inicjatywy Magdy Chylewskiej- polonistki ze Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy konsulacie RP im. Mikołaja Kopernika. Konsulem generalnym RP w Montrealu był wówczas pan Witold Spirydowicz,który podchwycił pomysł i pomógł go zrealizować. Ideą było stworzenie takiej  imprezy, aby dzieci były bohaterami, żeby wyszły z konsulatu z przekonaniem, iż państwo polskie się nimi interesuje, że warto pięknie mówić po polsku, i że to może być źródłem satysfakcji.

W historii konkursu członkami jury byli m.in konsulowie: Witold Spirydowicz, Włodzimierz Zdunowski oraz Tadeusz Zyliński, aktorzy i ludzie sceny : Liliana Komorowska, Alexander Bisping, Teo Spychalski, Jan Porowski, Justyna Gabzdyl oraz działacze polonijni: Weronika Schab, Maria Brzozowska, śp. Wanda De Roussan, Kazimierz Chrapka (prezes Fundacji im. Reymonta w Toronto) naukowiec Marek Bałaziński  – prof. Politechniki Montrealskiej, dziekan Wydziału Mechaniki,z zamiłowania-humanista oraz zany w montrealskim środowisku polonijnym, adwokat  o polskich korzeniach, Juliusz Grey.

W tym roku do konkursu recytatorskiego zapisało się 40 uczniów z trzech polskich szkół na terenie Montrealu; Szkolnego Punktu Konsultacyjnego przy konsulacie RP, im. Mikołaja Kopernika, Szkoły im. Jana Pawła II oraz ze  Szkoły im. Gen. Sikorskiego. Konkurs odbył się w sobotę 22 marca 2014 w sali konferencyjnej Konsulatu Generalnego Rzeczpospolitej Polskiej  w Montrealu. Organizatorzy konkursu; pani Magdalena Chylewska-polonistka oraz pan Stanisław Chylewski-kierownik SzPK im. Mikołaja Kopernika zasługują na wielkie słowa uznania za wkład i zaangażowanie w to wielkie dzieło.

_DSC0016 Tegoroczni jurorzy zajmowali miejsca wśród publiczności aby jak najmniej tremować młodych uczestników konkursu;Jan Mazur-Fundacja Kulturalna im. Wiesława Dymnego, Anna Piwek-magister romanistyki_DSC0024 Od lewej; Andrzej Szydło-Konsul Generalny RP w Montrealu, goście specjalni : Ewa Juńczyk-Ziomecka-Konsul Generalna RP w Nowym Jorku oraz Agata Tuszyńska-polska pisarka,poetka i reportażystka._DSC0031 Kierownik Szkolnego punktu Konsultacyjnego im. Mikołaja Kopernika przy konsulacie RP w Montrealu, pan Stanisław Chylewski_DSC0032 _DSC0040 Słowo powitalne Konsula Generalnego RP w Montrealu p. Andrzeja Szydlo_DSC0043 _DSC0050 Konsul Generalna RP w Nowym Jorku_DSC0061 _DSC0074 _DSC0075 Juror,Zbigniew Wasilewski-Kronika Montrealska_DSC0083 _DSC0132_DSC0090 _DSC0091 _DSC0092 _DSC0095 _DSC0097 _DSC0108 _DSC0109 _DSC0110 _DSC0114 _DSC0115 _DSC0117 _DSC0122 Pani Lidia Pacak-przewodnicząca Polskiej Rady Szkolnej w Montrealu,przemøwienie z ramienia komisji konkursowej oraz gratulacje wszystkim uczestnikom konkursu przed rozdaniem dyplomów i nagród.

_DSC0128LAUREACI XIII EDYCJI KONKURSU RECYTATORSKIEGO:

I kategoria wiekowa:

I miejsce-Szydło Emilia,wiersz “Wiosna idzie” Ewy Szelburg-Zarembiny

II miejsce-Paruzel Thomas,wiersz “Imieninowy prezent” Tadeusza Śliwiaka

III miejsce-Kuźnik Alicja,wiersz “Do domu,do domu” Ewy Szelburg-Zarembiny
_DSC0139 _DSC0141 II kategoria wiekowa:

I miejsce-Królikowska Amelia, wiersz “Daktyle” Danuty Wawiłow

II miejsce-Nikolaev Antonina,wiersz “Wilk u dentysty” Tadeusza Śliwiaka

III miejsce-Kowalczyk Catherine, wiersz “Na wystawie” Danuty Wawiłow_DSC0143 III kategoria wiekowa:

I miejsce-Kowalczyk Julia, wiersz “Wspomnienie z Ravensbruck” Marii Zientary-Malewskiej

II miejsce-Ludera Patryk, wiersz “Gdy broń  dymiąca” Krzysztofa-Kamila Baczyńskiego

III miejsce-Kowalska Julia,wiersz “Hej z drogi precz” Krzysztofa-Kamila Baczyńskiego_DSC0152 _DSC0157 IV kategoria wiekowa:

I miejsce-Kiczka Magdalena,wiersz fragm. “Widzenie ks.Piotra”, “Dziady”  Adama Mickiewicza

II miejsce-Sikorski Daniel,wiersz “Domysły na temat Barabasza” Zbigniewa Herberta

III miejsce-Kowalówka Dominika,wiersz “O maluchach” Jana Twardowskiego

Nagrody publiczności w XIII edycji zdobyły:
 w kat I i II Melissa Pitselis Szkoła im. Jana Pawła II
w kat III i IV Magdalena Kiczka z SPK im.M. Kopernika

_DSC0158

Jury XIII edycji konkursu recytatorskiego w Montrealu;

Lidia Pacak,przewodnicząca Polskiej Rady Szkolnej w Montrealu

Anna Piwek,magister romanistyki,koordynatorka kultury

Janusz Mazur,Fundacja Kulturalna im. Wiesława Dymnego

Zbigniew Wasilewski,redakcja Kroniki Montrealskiej

Stanisław Chylewski,kierownik SzPK im. Mikołaja Kopernika

Sponsorzy konkursu recytatorskiego:

Konsulat Generalny RP w Montrealu

Jane Skoryna

Związek Weteranów Polskich im. Marszałka J. Piłsudskiego

Polska Fundacja Społeczno-Kulturalna

Polska Rada Szkolna w Montrealu

Fundacja Kulturalna im. Wiesława Dymnego

Rada Rodziców SPK im. Mikołaja Kopernika

Cukiernia Wawel

_DSC0129

Od 2009 roku wszyscy montrealscy laureaci biorą udział w ogólnokanadyjskim konkursie  recytatorskim im. Władysława Reymonta w Toronto. Praktycznie co roku montrealscy uczestnicy zdobywają w Toronto główne miejsca i wyjeżdżają w nagrodę do Polski . Warto wymienić kilku laureatów montrealskiego konkursu z ubiegłych lat;Agata,Dominik, Patryk Luderowie,Aleksander Chodak, Oliwia Kowalska, Zuzanna Władysiuk, Izabela i Michał Sokolniccy. Przy okazji należy podkreślić,że uczniowie Szkolnego Punktu Konsultacyjnego im. Mikołaja Kopernika od 5-ciu lat uczestniczą w międzynarodowym konkursie literackim “Być Polakiem” organizowanym przez warszawską Fundację “Świat na Tak”. W pięciu edycjach konkursu uczniowie tej szkoły zawsze znajdowali się wśród laureatów i w nagrodę wyjeżdżali do Polski. Kierownik SPK im. Mikołaja Kopernika pan Stanisław Chylewski od chwili założenia tego międzynarodowego konkursu jest jego jurorem. Najbliższe obrady Fundacji “Świat na Tak” odbędą się w Warszawie tego roku w dniach 9-10 maja.

Opracował: Zbigniew Wasilewski

Foto: Zbigniew Wasilewski

Kamienie na szaniec A.D. 2014

Kamienie.n.sz

Jak przedstawić patriotyzm w dobie, gdy patriotami obwołują się uliczni bandyci? Jak w dzisiejszych, metroseksualnych czasach pokazać epokę, w której męstwo nie znało granic? Jak wytłumaczyć dzisiejszym licealistom, że ich ówcześni rówieśnicy nie troskali się o to, co ze sobą zrobić w sobotni wieczór, tylko czy za rok o tej samej porze będą mogli bezpiecznie pójść do wolnej, polskiej szkoły? Dziś jest to prawie niemożliwe. Dwudziestolatkowie żyją całkowicie innymi problemami, niż bohaterowie Kamieni na szaniec Aleksandra Kamińskiego. Trzeba jednak próbować, ponieważ naszym obowiązkiem jest podtrzymywanie pamięci o nich. Ciekawy po temu krok uczynił Robert Gliński. Jego film, zatytułowany tak samo jak książka ukazał się w kinach 7 marca.

knsz6

         Tytuł filmu, opowiadającego o „Zośce”, „Rudym” i „Alku”, zapożyczony z książki (nie tylko) o tych dzielnych młodych ludziach, siłą rzeczy każe nam oczekiwać tego samego co w książce. A książka, obok Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, należy do kanonu pozycji literackich, które każdy Polak powinien przeczytać. Owszem, filmowy „Zośka” jest komendantem Grup Szturmowych Szarych Szeregów, a „Rudy” hufcowym hufca „Ochota”. Jednak już „Alek” jest postacią epizodyczną, pojawiającą się w filmie kilka razy, głównie jako uczestnik walk ulicznych. Jeden z internautów określił go nawet druzgocącym mianem statysty. Ale po kolei, czyli… od końca. Ostatnie zdanie po napisach końcowych mówi: „(…) niektóre postaci i wydarzenia w filmie inspirowane są książką Kamienie na szaniec”. To wiele wyjaśnia. Z pewnością książką nie są inspirowane sceny erotyczne z udziałem głównych bohaterów, czy „Zośka” zadający niewygodne pytania „Orszy” i „Lipińskiemu”, tj. swoim zwierzchnikom z „Kedywu”. Sam „Zośka” w książce przedstawiony jest jako charyzmatyczny, ale opanowany dowódca. W filmie często jawi się jako histeryzujący romantyk. Długo by wymieniać różnice między książką, a filmem, ale weźmy pod uwagę, że sama powieść Aleksandra Kamińskiego też nie jest wiernym oddaniem faktów. Stworzona została raczej „ku pokrzepieniu serc” na podstawie notatek samego Tadeusza Zawadzkiego, „Zośki”. Jeśli więc przyjmiemy, że film jest interpretacją książki, otrzymamy w miarę ciekawe dzieło opowiadające o pewnym okresie życia kilkorga bardzo odważnych Polaków.

knsz

Zacznę jednak od negatywów. Aktorstwo, mimo braku „spadochroniarzy” w obsadzie jest bezpłciowe. Młodzi aktorzy wypowiadają swoje kwestie i… nic więcej. Tak jak z piosenką zaśpiewaną poprawnie, bez fałszu. To nie wystarczy, trzeba w swój głos włożyć jakieś odczucia. Mało tego! „Płaski” okazał się także sam „Orsza”, odtwarzany przez Wojciecha Zielińskiego, aktora młodego, ale ze sporym bagażem doświadczenia. Odnoszę smutne wrażenie, że najbardziej energetyczną postacią był mały, pocieszny gołębiarz, który w rozmowie z „Rudym” przekonywał go, że lepiej sie nie wychylać i przeżyć wojnę. Podobnie aktorki, wcielające się w role dziewczyn głównych bohaterów – w scenach, w których pokazywały pazurki, miało się wrażenie, że za chwilę zaczną rozstawiać po kątach swoich mężczyzn. Zarówno Tomasz Ziętek („Rudy”), jak i Marcel Sabat („Zośka”) grają jedną, lub dwiema twarzami, a ich kwestie brzmią jakby mamrotali wiersz wykuty na pamięć.

knsz3

Są natomiast oszałamiająco przystojni. Ten fakt, połączony z dość luźną interpretacją książki każe domyślać się (zresztą słusznie), że film skierowany jest głównie do młodzieży. „Obczaj tych dwóch ziomków, niezłe ciacha!”. Ale może w ten sposób kilkoro młodych ludzi, zamiast obejrzeć robiący kisiel z mózgu program, lub bezmyślnie gapić sie na wystawy w centrum handlowym, wybierze się do kina? Wróć! Może ściągną film z Internetu i w ten sposób spędzą choć dwie godziny w miarę pożytecznie? Jeśli tak, to jestem skłonny wybaczyć Robertowi Glińskiemu próbę wymieszania roku 1943 z 2014. W filmie brakowało tylko, żeby bohaterowie od czasu do czasu sprawdzali czas na smartfonach i odpisywali na esemesy kolegom z oddziału. Ale każdy sposób jest dobry, aby stwarzać młodzieży alternatywę dla idiotyzmów sypiących się z dzisiejszych massmediów. Mam nadzieję, że młodzi aktorzy, którzy pojawili się w tym filmie stworzą w przyszłości świetne kreacje w wielu wspaniałych produkcjach. A Kamienie na szaniec traktować będą z sentymentem, jako średnio udany, ale jednak debiut. Pod względem aktorstwa ten film niestety dużo ustępuje np. serialowi Czas honoru, produkcji z tej samej półki merytorycznej, która wywarła na mnie kolosalne wrażenie.

knsz2

Tyle narzekania. Kamienie na szaniec Roberta Glińskiego wpisuje się w światowy trend tworzenia filmów inspirowanych autentycznymi wydarzeniami. Umówmy się: niektóre filmy tego nurtu mogłyby nie powstać i nikt by tego nie żałował. Ekranizacji Kamieni… jednak brakowało w polskiej kinematografii. Jedyny do tej pory film, odnoszący się do powieści Aleksandra Kamińskiego to Akcja pod Arsenałem z 1977 roku. Mimo pewnego rozpasania merytorycznego, Kamienie… jednoznacznie wskazuje młodym ludziom co było dobre, a co złe. Jednak nie robi tego w tradycyjny, czarno-biały sposób. Zmusza dorastających obywateli do zastanowienia się. Oto na przykład dowództwo „Kedywu” zwraca się z prośbą o zopiniowanie zasadności akcji odbicia „Rudego” do prof. Józefa Zawadzkiego, ojca „Zośki”. Ten jest sceptyczny. Jego syn natomiast żyje wyłącznie chęcią uwolnienia przyjaciela. Po akcji między ojcem, a synem dochodzi do wymiany gorzkich słów. Co jest ważniejsze: uwolnienie jednego z nas, czy bezpieczeństwo pozostałych, nienajlepiej wyszkolonych harcerzy, w tym ukochanego syna? A kto ma rację na strychu podczas łapania gołębi na obiad – „Rudy”, próbujący wciągnąć nastoletniego nygusa do harcerstwa, czy chłopiec odpowiadający mu, że lepiej nie szumieć i przeczekać? Pytania podobnej natury zadaje sobie przecież każdy człowiek w ich wieku.  Dylematy narysowane są w filmie Glińskiego bardzo wyraźną kreską.

knsz4

Na uwagę zasługuje też muzyka. Znakomicie ilustruje dwie połowy filmu. W pierwszej, gdy chłopcy zrywają okupanckie flagi i rozpylają gaz w kinie, z głośników dobiegają ostre, gitarowe riffy. W drugiej, w której harcerze stają się żołnierzami i zbierają pierwsze cięgi od okupanta, słyszymy stonowane dźwięki smyczków, które niechybnie oznajmiają koniec beztroski. Z kolei za obraz w filmie odpowiedzialny jest Paweł Edelman, laureat Oscara za Pianistę Romana Polańskiego. Dość dobrze moim zdaniem poradził sobie z ukazaniem akcji pod Arsenałem, jednej z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie scen. Oryginalny Arsenał już dawno stracił swój okupacyjny wygląd. W filmie udanie zastąpił go jeden z budynków lubelskiej Starówki. Jak zwykle w przypadku polskich produkcji historycznych, na duże brawa zasługują grupy rekonstrukcyjne odpowiedzialne za umundurowanie, pojazdy, broń i musztrę. Dziś nie ma już miejsca na błędy wynikające z braku odpowiednich rekwizytów w magazynach, tak jak zdarzało się to w przypadku Stawki większej niż życie, czy Czterech pancernych… .

knsz5

knsz7Reżyser spędził wiele czasu na rozmowach ze świadkami tamtych wydarzeń, m.in. ze swoją mamą, członkinią Szarych Szeregów i z Janem Rossmanem, przyjacielem „Zośki”. W rezultacie postanowił nieco odbrązowić pomniki bohaterów. Starał się przedstawić współczesnym młodym ludziom bohaterów, ale nie supermenów. Chłopców i dziewczęta takich samych jak oni. Którzy również chcieli coś osiągnąć, rozwijać się, przyjaźnić i kochać, ale los przygotował im inne zadanie. Czy i jak mu się to udało? Oceńcie sami po obejrzeniu filmu, który polecam.

Autor: Marcin Śmigielski

Fot.: facebook.com/KamienieNaSzaniec.Film

ROK OSKARA KOLBERGA

522

Sejm R.P. przyjął uchwałę ustanawiającą rok 2014 Rokiem Oskara Kolberga. Okazją ku temu stała się 200 rocznica urodzin tego wybitnego polskiego etnografa, kompozytora, folklorysty, językoznawcy i muzykologa.  Poza kręgami muzycznymi postać ta jest mało znana w stosunku do wielkich dokonań jakie Kolberg uczynił dla kultury polskiej. Dlatego ogłoszenie Roku Kolberga ma na celu przybliżenie jego dorobku szerszym grupom naszego społeczeństwa. Ten niestrudzony badacz utrwalił  w 33 tomach monografii regionalnych obraz polskiej sztuki i kultury ludowej. W każdym  tomie skupiał się na  konkretnym regionie, np. Lubelskie, Krakowskie, Sandomierskie, Mazowsze itd. Ta monumentalna seria  wydawnicza, która jest skarbnicą wiedzy o naszej przeszłości, ukazała się jeszcze za życia wielkiego badacza. Kolberg kierował się świadomością że wiedza o  tradycji narodowej  jest   fundamentem na którym może odrodzić się  zniewolona wówczas Ojczyzna.09_kolberg_zdjecie

Pozostawiona  dokumentacja  pod względem ilościowym jak i jakościowym nie ma odpowiednika w  światowym XIX-wiecznym ludoznawstwie. Świadczy o tym  tytuł dzieła wskazujący na opis wszystkich aspektów kultury ludowej: ,,Lud, jego zwyczaje sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce”. Zakres badań poszukiwawczych Kolberga obejmował całą przedrozbiorową  Rzeczpospolitą Obojga Narodów  oraz obszary ludowych kultur Ukrainy, Białorusi, Litwy, Śląska, Słowian Południowych i Łużyczan. Tytaniczna praca zbierawcza Kolberga podyktowana była wiarą w  odzyskanie przez Polskę niepodległości m.in. dzięki pielęgnowaniu duchowej  kultury z jej najżywotniejszym elementem – kulturą ludową. Wierne zapisy muzyki i tekstów ludowych na tle zwyczajów ówczesnych wspólnot lokalnych są do dziś źródłem inspiracji dla kompozytorów, muzyków i zespołów amatorskich oraz dla współczesnych badaczy folkloru.z16Kolberg urodził się  w roku 1814 we wsi Przysucha w rodzinie o francusko –pruskich korzeniach. Ojciec pochodził z Meklenburgii, a matka z rodziny francuskich emigrantów. Urodzona na polskiej ziemi wszczepiła synowi umiłowanie kraju który uznała za własny. Oskar uczył się w  Liceum Warszawskim-tej samej szkole co niewiele starszy  Fryderyk Chopin  i pobierał lekcje gry na fortepianie u Józefa Elsnera. W latach 1835-36 podjął studia w Akademii Handlowej w Berlinie, a po powrocie do kraju zdecydował się na studia kompozycji. Marzyl o karierze kompozytorskiej i koncertowej. Wśród pozostawionych przez niego utworów wyróżniają się nawiązujące do motywów ludowych mazurki i kujawiaki. Na pierwszą wyprawę badawczą wyruszył  w 1839 roku. Dzięku wykształceniu muzycznemu potrafił  spisywać nie tylko słowa pieśni ludowych ale i ich oryginalne melodie.  W 1857 r. wydał  pierwszą publikację ,,Pieśni ludu polskiego” zawierającą 800 pieśni, ballad i melodii tanecznych z różnych regionów Polski. Aby sfinansować  dalsze publikacje i kontynuować prace badawcze  pracował jako księgowy w zarządzie kolei żelaznej i później w zarządzie dyrekcji dróg i mostów. Od roku 1865 poświęcił bezgranicznie  zbieraniu źródeł dla rozwoju polskiej etnografii. W latach 70-tych XIX wieku  przemierzył w długich wędrówkach Wielkopolskę, Pomorze i cały zabór austriacki.505

Żył i pracował w bardzo skromnych warunkach przeznaczając wszystkie środki finansowe na ekspedycje folklorystyczne. Jego praca wymagała wielu poświęceń, przełamywania nieufności ludu i wytrwałości. Wroku 1873 został korespondentem polskiej Akademii Umiejętności, a na wystawie światowej w Paryżu w 1878 r. odznaczono go brązowym medalem za wydawnictwa eksponowane w dziale etnograficznym. Oskar Kolberg zmarł w 1890 r. i został pochowany na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Oprócz 33 wydanych tomów  pozostawił drugie tyle materiałów rękopiśmiennych w tzw. tekach kolbergowskich i 200 artykułów. Obecnie jego monografia zawarta jest  w 85 tomach. Dokonało się to dzięki usilnej wieloletniej pracy zespołu etnologów.

W ciągu Roku Kolberga zaplanowano szereg konferencji naukowych i imprez artystycznych. Będą one  wyrazem hołdu i upamiętnienia dokonań tego wielkiego Polaka.

Autor: Radosław Rzepkowski