W niedzielę 18 stycznia w sali Towarzystwa Białego Orła przy ulicy Frontenac odbył się spektakl religijny w wykonaniu amatorskiej grupy teatralnej. Dramat zatytułowany “Gość oczekiwany”Zofii Kossak-Szatkowskiej, po raz pierwszy ukazał się nakładem Wydawnictwa Pallotinum w 1948 roku. Akcja koncentruje się wokół odwiedzin, jakie zapowiedział tytułowy gość – Jezus. Jego przybycia oczekują równie niecierpliwie wiejski biedak i bogaty młynarz. Obok dwóch głównych bohaterów pojawiają się interesowny społecznik, szukający sensacji dziennikarz, obłudna dewotka, bezpardonowo walczący o wyborców polityk i wiele innych postaci, uosabiających doskonale znane dorosłym, a nieobce też dzieciom postawy i zachowania. Opowieść o “Gościu oczekiwanym” jest zarazem przypowieścią o wierze, nadziei i pokorze, ale także o pysze, zachłanności, głupocie. O karze i o nagrodzie, nawet dla grzesznika, jeśli zrozumie własne błędy i poprosi o przebaczenie. Tak uniwersalna w swej wymowie sztuka, wyrasta z polskiej obyczajowości i tradycji.
Zofia Kossak-Szatkowska jest jedną z najwybitniejszych pisarek XX wieku, publicystka, współzałożycielka społeczno-katolickiej organizacji Front Odrodzenia Polski oraz Rady Pomocy Żydom („Żegota”). Odznaczona medalem „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata” oraz tablicą pamiątkową w Jerozolimie.
Zofia Kossak-Szatkowska primo voto Szczucka (1889-1968) wywodzi się z rodu wybitnych malarzy. Jest córką Tadeusza, bliźniaczego brata Wojciecha Kossaka i wnuczką Juliusza Kossaka. Urodzona w Kośminie nad Wieprzem, dzieciństwo i młodość spędziła na Lubelszczyźnie i na Wołyniu, gdzie przeżyła piekło rewolucji bolszewickiej. Swoje wspomnienia z tego okresu opisała w „Pożodze”, która jednocześnie stała się jej udanym debiutem literackim. Po śmierci męża, Stefana Szczuckiego, osiadła w 1923 roku w Górkach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim, gdzie ponownie wyszła za mąż w 1925 roku za Zygmunta Szatkowskiego, oficera WP i historyka wojskowości. W okresie międzywojennym w Górkach Wielkich powstały jej najwybitniejsze utwory: książki poświęcone Śląskowi (m.in. „Nieznany kraj”, „Wielcy i mali”), utwory dla dzieci i młodzieży („Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata”, „Topsy i Lupus”, „Bursztyny”), opowieści hagiograficzne („Szaleńcy Boży”), a przede wszystkim wielkie powieści historyczne, wśród których trylogia: „Krzyżowcy”, „Król trędowaty”, „Bez oręża”, tłumaczona na 16 języków, przyniosła jej rozgłos i znaczące nagrody. W 1939 roku Zofia Kossak opuściła Górki Wielkie. Lata okupacji spędziła w Warszawie. Zaangażowana w pracę konspiracyjną, redagowała podziemną prasę, była współzałożycielką Rady Pomocy Żydom („Żegota”). Za tego rodzaju działalność została odznaczona medalem „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata” oraz tablicą pamiątkową w Jerozolimie. Przeżyła obóz koncentracyjny Auschwitz II-Birkenau („Z otchłani”), a potem Pawiak, gdzie została skazana na śmierć. Uwolniona w lipcu 1944 roku dzięki staraniom władz podziemia, wzięła udział w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie wyjechała z kraju i przebywała w Anglii. Razem z mężem pracowała w trudnych warunkach na farmie Trossell. „Wspomnienia z Kornwalii 1947-1957” wydane w 2007 roku stanowią zbiór barwnych zapisków z tamtego okresu. Podczas przymusowej emigracji powstało wysoko cenione przez zagranicznych krytyków i czytelników „Przymierze”, a także „Rok polski”, i cz. I „Dziedzictwa”. W 1957 roku pisarka powróciła do Polski i osiadła w ukochanych Górkach Wielkich. Zamieszkała w domku dawnego ogrodnika, w którym obecnie mieści się Jej muzeum biograficzne (dwór górecki spłonął w roku 1945). Tutaj spędziła ostatni okres swego życia, pracując wspólnie z mężem nad „Troją Północy”, dalszymi częściami „Dziedzictwa” i innymi utworami. Pochowana została na cmentarzu w Górkach Wielkich obok ojca Tadeusza Kossaka i synka Julka Szczuckiego.
Reżyserka, Anna Pelczar
Niedzielny spektakl Gościa Oczekiwanego odbył się z ogromnym rozmachem , oraz został niesłychanie starannie przygotowany. Przedstawiona historia potrafiła wprowadzić licznych widzów w klimat minionej epoki, którzy z zainteresowaniem śledzili rozwój wydarzeń na scenie. Należy podkreślić fakt, że wszystkie elementy takie jak scenografia, dekoracje, kostiumy, gra aktorska, oprawa muzyczna , oraz cała koordynacja ruchu scenicznego nie pozostawiają wiele do życzenia. Wielkie brawa dla Pani Anny Pelczar, która reżyserowała to przedstawienie. Przy realizacji tego przedsięwzięcia została zmobilizowana cała armia wolontariuszy, około 30 aktorów, dzieci i statystów. Nad stroną techniczną czuwało około 20 osób.
Opracował: Zbigniew Wasilewski
Fot: Zbigniew Wasilewski
Żródło: zofiakossak.pl